Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

I jest Pan i rzekł: "niech się stanie"
I stawało się
A obok niego stała kobieta:
- "nie tak, Panie
ja bym to zrobiła inaczej, lepiej
Panie"

Pan milczy spokojem i radością stworzenia

"Pan to na pewno został stworzony przez media
Ze zlepku grafomanów i miernych poetów
Z ballad pijaków i romansów szaleńców
z działania podprogowego, z manipulacji kosmosem
z systemu kulek i z systemu wzajemnego wsparcia
Ja przecież wiem lepiej, jak ma wyglądać świat
a Pan stwarzając ten świat jest wyraźnie przeciwko mnie!"

I wtedy Pan się zaśmiał

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Czasem ktoś do głębi ma opanowaną sztukę manipulacji na czym opiera swój byt. Jest coś takiego jak "podkultura konfliktowa", której żywiołem są miejsca o dużej ruchliwości społecznej, gdzie nie ma ścisłych więzi, a ludzie zmieniają się praktycznie co dzień -o, jak na tutejszym forum. Czyli status takiej istoty to najprostsza siła fizyczna, odporność na ataki i oczywiście umiejętność manipulowania innymi osobnikami. Ale udział w takiej podkulturze jest wyczerpujący - biedactwo takie musi stale potwierdzać się (właśnie prze to, że grupa non stop się zmienia) i gwiazdy takich grup szybko upadają. No, ale proszę - "najbardziej premiowane jest zachowanie agresywne, hałaśliwość i manifestacja lojalności" - pasuje jak ulał :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Czasem ktoś do głębi ma opanowaną sztukę manipulacji na czym opiera swój byt. Jest coś takiego jak "podkultura konfliktowa", której żywiołem są miejsca o dużej ruchliwości społecznej, gdzie nie ma ścisłych więzi, a ludzie zmieniają się praktycznie co dzień -o, jak na tutejszym forum. Czyli status takiej istoty to najprostsza siła fizyczna, odporność na ataki i oczywiście umiejętność manipulowania innymi osobnikami. Ale udział w takiej podkulturze jest wyczerpujący - biedactwo takie musi stale potwierdzać się (właśnie prze to, że grupa non stop się zmienia) i gwiazdy takich grup szybko upadają. No, ale proszę - "najbardziej premiowane jest zachowanie agresywne, hałaśliwość i manifestacja lojalności" - pasuje jak ulał :)

nie bardzo mi do śmiechu przez to tutaj, ale jak widać cos w tym jest ...i dlatego po raz drugi się uśmiechnę :)
Opublikowano

utwierdzam się w przekonaniu, że wymiana matrycy okaże się niezbędna. co ty ludziom wciskasz, autorze Krzywak?
poległeś w konfrontacji z intelektem, a nie z pięścią. poległeś w konfrontacji z kobietą, a nie z diabłem. twoje parasocjologiczne tezy i ciemnogrodzkie, zaściankowe pojęcie o dobru i złu zmąciło ci umysł, a teraz starasz się zmącić umysł osób mniej odpornych psychicznie.
to ty manipulujesz i to w sposób pozbawiony jakichkolwiek zasad. stworzyłeś silikonowy system wartości literackich i zakłamany obraz poezji na tym forum -a w obliczu sprzeciwu - zaatakowałeś.

najpierw pomówieniami o etyce i estetyce, chociaż sam nie masz o tym praktycznie pojęcia, później kłamstwem o podłożu erotycznym. bo jak nie można zagiąć rozumu, może się ją zagnie na obyczajności - i znowu pudło, dalej - sugerując moje niezrównoważenie, a teraz sięgasz do paraprzypowieści.
tu Pan nie jest Bogiem, Krzywak - podpinasz się pod Boga i to jest karygodne i bluźniercze po prostu. w twojej wypocinie Pan, to ty - męski szowinista i intelektualny nielot, który nie potrafi sobie poradzić z kobietą i jej (przerastającą ciebie )umysłowością. strasz się ją podporządkować i poniżyć - nie tak mówi i uczy Pan nasz. więc ta praprzypowieść jest o paniczyku/leszczyku, który by bardzo chciał, a nie może - a nie o Panie.
czujesz się gorszy, słabszy i sięgasz po broń ostateczną - kreujesz się dla odmiany na proroka, ale nim nie jesteś, Krzywak, bo starasz się manipulować nawet boskimi prawami i uczuciami religijnymi. mnie to razi i obraża, depczesz ważny dla mnie ogródek, Krzywasz - nie masz prawa nikogo osądzać. nie na tym polega człowieczeństwo, którego jesteś zaprzeczeniem w tym ala wierszu.
Ja jestem bezwzględna tylko dla szkodliwych manipulatorów, dla ludzi, którzy chcą kierować umysłami i wolą innych ludzi. ty jesteś bezwzględny w obliczu bronienia swoich interesów, dla tzw.pozycji, dla tzw.władzy, na tym polega różnica - ale to tylko twoja iluminacja, Krzywak.

to ty jesteś agresywny, to ty wystosowujesz prowokacyjne listy,to ty wleczesz się za mną i za osobami, które (tak ci się wydaje) mi sprzyjają i obrzucasz stekiem obelg i pomówień, to ty prześladujesz niektórych użytkowników tego forum, to ty podpinasz się pod moje wiersze i komentarze. wszystkie cechy podkultury konfliktu są twoim właśnie udziałem.
a dlaczego? dlaczego wciąż nie masz wewętrzego spokoju i wypisujesz takie wierszydła, jak ten? bo czujesz, że się poślizgnąłeś, bo nie czujesz się wygrany, bo ktoś zburzył twój piotruśpankowy obraz państweka inter, który sobie na tej zielonej stronie, wraz z grupą klakierów i nielotów - pobudowałeś.
to zemsta, zemsta w najniższym wydaniu, zemsta z najniższych pobudek, zemsta ściągniętej maski i urażonej dumy.
tu nie ma peela - tu jesteś ty, bo autoryzujesz postawę p.lir, całkiem bezpośrednio/wymownym komentarzem. manipulujesz najwyższymi wartościami, dla najniższych i niecnych celów - dla dyskredytacji i zniszczenia drugiego człowieka, ty pan! ty władca! ty! ty! ty! - masz w tym miejscu poważny przerost, Krzywak.
ze mną ci się nie uda, Krzywak i tylko dziwię się, że ktoś jeszcze tego słucha. jak wielka jest małość i złośliwość ludzi i ile w tym hipokkryzji!
może nadal wierzą w moc sprawczą nikosia, który ich wylansuje? nie wiem, ale jestem zażenowana.
nic nie mam do działań nikosia na zewnątrz, ale na tym forum nikoś rządził nie będzie - przynajmniej nie ludźmi o światłych umysłach i konkretniejszym/pojemniejszym, niż nikosiowy - intelekcie.
kropka.

i to jest moja inter tego utworku wierszopodobnego i odniesienie do komentarza odautorskiego - utworku, który powstał pod publikę.
ty już funkcjonować bez rozmów ze mną nie możesz i to mnie nawet (po irytacji) zaczyna bawić, a nawet schlebia w jakimś sensie :PPP - bo twoja kreatywność w tym względzie ociera się FASCYNACJĘ, aż po obsesję.
ale przewidywalną, Krzywak - tak, jesteś małostkowo przewidywalny.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Napisze ci prawdę, że po prostu nie ulegnę tobie i twojej grupie. Twoje zdanie o mnie wali mnie, bo ja z pewnymi ludźmi nie potrzebuje przebywać - a szczególnie dotyczy to osób, które są dla mnie nikim.
ALE - nie pozwolę na twoją manipulacje tutaj, kimkolwiek jesteś, facetem z brodą, czy panną z kompleksami, na twoje kłamstwa, agresje, zresztą to, co już tyle razy pisałem, a ty z tępym uporem maniaka udajesz, że nie doczytałaś.
Dlatego od tej pory daruj sobie takie wywody, bo to jest dla mnie szambo, po prostu wiedz, że jestem tuż za tobą.
A tym bardziej mnie bawi, że ciebie to boli, że są osoby, który takiej manipulacji nie ulegają.
Czółkiem :)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Napisze ci prawdę, że po prostu nie ulegnę tobie i twojej grupie. Twoje zdanie o mnie wali mnie, bo ja z pewnymi ludźmi nie potrzebuje przebywać - a szczególnie dotyczy to osób, które są dla mnie nikim.
ALE - nie pozwolę na twoją manipulacje tutaj, kimkolwiek jesteś, facetem z brodą, czy panną z kompleksami, na twoje kłamstwa, agresje, zresztą to, co już tyle razy pisałem, a ty z tępym uporem maniaka udajesz, że nie doczytałaś.
Dlatego od tej pory daruj sobie takie wywody, bo to jest dla mnie szambo, po prostu wiedz, że jestem tuż za tobą.
A tym bardziej mnie bawi, że ciebie to boli, że są osoby, który takiej manipulacji nie ulegają.
Czółkiem :)))

ach!
jej!
jak mu nie zależy - aż się mu ucho pręży


mało - maślane

[ignoruj]
Opublikowano

interesujący wgląd w naturę stworzenia i relacje damsko-męskie. tylko czy faktycznie jest do śmiechu? różne morały można wyciągnąć.

przychylę się do Pana Białego - trochę wyliczanka wyszła. za dużo tego "z".

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kto chce kochać poczeka  Z uniesionymi rękami    Śpiewając te kilka słów:   "Boże daj mi jeszcze dzisiaj  Trochę pięknej miłości"   Niech zapuka do moich drzwi  Przywitam ją z otwartymi ramionami    Jeszcze tego wieczoru...
    • @Berenika97 Bo musi się słuchać, oglądać i klikać - z tego leci kasa, Bo to co nas podnieca, to się nazywa kasa, a kiedy w kasie forsa, to sukces pierwsza klasa. Super solo na gitarze i saksofonie    
    • 1. Czy rzeka naszych dziejów gdziekolwiek zmierza? Nie kieruję nią, więc wieszczyć nie zamierzam. Ale patrzę za siebie w tył podręczników, Gdzie spisany bieg coraz wbrew do wyników: 2, Piszą tam wszędy, że Polski wewnętrzny stan Za powód jej zwycięstw i klęsk winien być bran; I z kim na geo-ringu przeciwnikiem To bez znaczenia i nic tego wynikiem. – Lecz wbrew: Na mapie Polska za Batorego, Za Władysława, za Zygmunta Trzeciego W innej proporcji jest do Rosji jak widać Niż za Króla Stasia,  – to się może przydać. – Może, bo „Historia magistra vitae est” [1] Kiedy pisze: co było i co przez to jest. Gdy odwraca uwagę od spraw istotnych Nie jest belferką dla państw spraw prozdrowotnych.   A trzeba by pilnie wyciągnąć wniosek „bokserski”, że po to ważą tych panów w rękawicach, żeby 1 zawodnik o wadze piórkowej nie walczył z 1 zawodnikiem o wadze superciężkiej, gdyż jak pouczał Izaak Newton „Siła równa się masa razy przyśpieszenie.” Więc dalej, że kiedy Rzeczypospolita mniej więcej utrzymywała swoją wielkość do r. 1772, to Rosja bardzo powiększała swoje terytorium wcale nie kosztem Rzeczypospolitej, ale tym samym zwiększając swoje możliwości i tzw. głębię strategiczną. Co by jeszcze dalej kazało wyciągnąć negatywny wniosek co do braku sojuszu Polski z sąsiadami Rosji na znanej w geopolityce zasadzie „Sąsiad mojego sąsiada jest moim przyjacielem.”, więc np. Chanatem Kazachskim (قازاق حاندىعى, istniał w latach 1465-1847 i podzielił los Rzeczypospolitej), Chanatem Dżungarskim (istniał w latach 1634-1758, który toczył wojny z Rosją w XVII i XVIII wieku), Chanatem Jarkenckim vel Kaszgarskim (istniał w latach 1514-1705.), Chanatem vel Emiratem Bucharskim (istniał w latach 1500-1920, i w końcu podzielił los Polski w starciu z ZSRR), Chanatem Chiwskim (Xiva Xonligi , istniejącym w latach 1511-1920, i w końcu podzielił los Polski w starciu z ZSRR), Chinami (których stosunki układały się dosyć pokojowo z wyjątkami, np. próbą powstrzymania ekspansji Rosji przez armię chińską w r. 1652 przy nieudanym oblężeniu gródka Arczeńskiego bronionego przez Jerofieja Chabarowa, który jednak po stopnieniu lodów wycofał się w górę Amuru oraz odstraszające kroki militarne w tym samym celu w latach 80-tych XVII w. cesarza Kangxi (panującego w latach panujący w latach 1661-1722.))  i Mongolią (która akurat wystrzegała się większych konfliktów z Rosją od XVI do XVIII w.). Nie wspominając o Chanacie Krymskim i Persji, z którymi Rzeczypospolita jakieś stosunki utrzymywała. Wniosku tego jednak lepiej nie wyciągać, bo takie wyciąganie prowadzi wprost do pytania o ewentualny sojusz azjatycki blokujący ewentualne agresywne poczynania Rosji, bo takiego ani nie ma, ani nawet prac koncepcyjnych.   3. Albo fraza „królewiątka ukrainne” Z sugestią: one Polski kłopotów winne, Latyfundiów oligarchów dojrzeć nie raczy, Konieczne, – tuż czyha wniosek, co wbrew znaczy!   A trzeba by pilnie wyciągnąć któryś z przeciwstawnych wniosków, że: a) Albo te latyfundia magnatów w I RP nie były takie złe, skoro i dzisiaj są latyfundia. Bo? – Np. taka jest właściwość miejsca, że sprzyja ono wielkim majątkom ziemskim. b) Albo, że dzisiaj na Ukrainie biegiem trzeba by przeprowadzić parcelację latyfundiów oligarchów.   Nasi lewicowi histerycy-historycy wniosku a) nie chcą przyjąć, bo przeszkadzałby im w lewicowaniu, (albowiem przecież nie w badaniu czy wykładaniu historii!). Wniosku b) zaś przyjąć nie chcą, bo zarówno by im utrudniał propagandę, jak i nie wydaje im się specjalnie bezpieczny (ci wszyscy pazerni a krewcy współcześni oligarchowie jeszcze by postanowili rozwiązać problem lewicowego histeryka), co zresztą może i słusznie, tyle, że wyjątkowo tchórzliwie.   PRZYPISY [1] Jest to cytat z „De Oratore” Cycerona.   Ilustracja: W żadnej książce opisującej historię wojen Rosji z Polską ani razu nie udało mi się zobaczyć porównania ich wielkości, tedy je sobie sam zrobiłem w Excelu.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @MIROSŁAW C. święte to one nie są lecz ciut prawdy w nich jest ludzie gdy skończą pracę siedzą lub leżą we dnie   zamiast skorzystać z czasu bo mogą robić co chcą tworzyć poznawać tematy czekają - chyba wiadomo co Pozdrawiam
    • a o kwiatach to możemy pomalować otoczeni igłami lasu oddychamy ciszą to tu usycha lipcowy deszcz nie ma krawężników i ulicznych bram nawet nie widać naszych zmarszczek malujesz dłońmi cień miniaturkę chwili czuły uśmiech uzależnieni od marzeń i kolorów dnia przenieśmy niebo w naszą stronę obłoki wędrujące ptaki i ten lecący w oddali samolot czas niestety wracać ponagla nas niedziela czarny pies i kończy się ostatni papieros.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...