lena2_

"doznaję wmiłośćwstapienia"...super określenie:) i trwaj w tym stanie:)

@teresa943 Bardzo mnie ujął twój wiersz, jakoś, był mi dzisiaj potrzebny:) pozdrawiam serdecznie

taka już nasza rola..zatroskanych wiecznie matek...doskonale wiem o czym piszesz..:)

a mnie się podoba..chociaż osobiscie, bardzo smutno kojarzy mi się ten wiersz..:)pozdrawiam Czarku:)

też mnie urzekł ostani wers "zaparowanym okiem bez tchu łatwiej wchodzi się w bajki"..pozdrawiam Aniu:)

Peel wraca do życia..bardzo ciepły wiersz:):) dla mnie zbyteczne to ostatnie słowo" balsam"..Pozdrawiam serdecznie Czarku:)

Ten wiersz w sam raz dla mnie, bardzo mi się podoba:):)

lekko napisany wiersz o naszych tesknotach...w które wbrew sobie chcemy wierzyć:):)pozdrawiam

bardzo sugestywny:):)

świetny Aniu, moje klimaty:):)

świetny wiersz:):)pozdrawiam

puenta kojarzy mi się z pokorą, że pomimo ewolucji i postępu warto pamiętać o swoich pra-korzeniach:):)

Bardzo nam trzeba na wiosnę, takich optymistycznych, ciepłych wierszy:):)pozdrawiam już wiosennie, chociaż u nas śnieg po kolana:):)

dobrze mieć taką przytań..ładny nastrojowy wiersz w Twoim stylu:):)pozdrawiam serdecznie

ruszam z Tobą...:):)ileż tutaj radości i optymizmu,zwłaszcza , że za oknem śnieg i marzy się wiosna:)pozdrawiam:):)

ciekawie i powiedziałabym... ze znawstwem napisane:):) pozdrawiam:):)

wzruszający:):) miłego

Bardzo fajnie, z humorem, dowcipnie:):)

masz rację, to tylko namiastka domu...:):) miłego

prosty serdeczny wiersz:):)milego!

Ponieważ ja zwykle piszę miniatury, więc podziwiam Cię za trud i kunszt przy pisaniu tak długiego wiersza:):)serdeczności

Chyba po to robimy zdjęcia, bo gdzieś podświadomie wierzymy, że nas przeżyją i po latach obudzą pamięć o nas:):) Bardzo obrazowy wiersz:):)

Marzy się czasem każdemu taka ucieczka:):)pozdrawiam

Chyba Grażynko ukryłaś tu inną myśl, że teraz starości się nie poważa, nie szanuje...a babcie ciągle chcą być potrzebne:):) pozdrawiam

żebracza dola romskich dzieci, kiedy są wykorzystywane jako przynęta , a mężczyźni nabijaja kasę kosztem ich upokorzenia...taki obrazek mi stanął przed oczami po przeczytaniu twojego wiersza:):) Pozdrawiam Nato:):)