
Bronisław Jaśmin
Użytkownicy-
Postów
935 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Bronisław Jaśmin
-
wulkany to wrażenie tylko głodnych nocy spragnionych chmur i nieba nad przeświadczonym dziąsłem o swej wyższości nad istnieniem dopóki nie zaświta słońce otwierać oczy to wysłuchać na ciszy kołkach palców w wodzie głowy rysują jeszcze koła żałosnym snem że są żeglarzem włosy wiosłem gdy oczy poślubiają kamienie będąc na dnie co ustalić za trasę spływu jeżeli dzienna gwiazda przechodzi poprzez własne drogi w próżności ukrywając talent na miarę antycznego architekta rzymskich akweduktów które piły pokój z gardeł kpiąc ze słów suszonych słońcem a dni w nim bystro płyną i nie wiadomo skąd nachodzą w nurtach chwile ze spływu ukrwionymi w głębi dorzeczami czy może z beznadziejnym związaniu powietrzem kolejne przebudzenia kładą ciężkie płyty wtórnymi trzęsieniami złudnie obalając w buncie stryczki - słońca 27 kwietnia 2011r.
-
Popatrzmy...
Bronisław Jaśmin odpowiedział(a) na Bronisław Jaśmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Popatrzmy na obłoki na niebo na sumienie zwróć wektor przytrzymany dłonią faz księżyca i popatrz odwrócony nurtem w sumienie w niebo na obłoki dopiero wtedy deszcz zrozumiesz czas najpierw kręci śrubką powiek dopiero później wypatruje efektu odbitego w niebie lub ino pije z kufla do dna... znów nalewa patrzący na cień drzewa ciałem go ominie a w drzewie się zachowa tak wiele w dniach z niego bo może czas jest rybą siecią lub rybakiem i trzyma wędkę rzeką o nazwie horyzont? -
Wędrówka
Bronisław Jaśmin odpowiedział(a) na Bronisław Jaśmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tam byłem gdzie doliny śpiewają o ptakach, Czy wody, czyli twarze przecinane nurtem. Promienne blasków twarze, na lśnieniach gwiazd - znakach, Nie toną. Wypływają na powierzchnię buntem. - Bo czasu, burzą albo piorunem - wahadłem, I z wędki słońca w nicość są kształty wciągane. Twarz bytu na powierzchni się dusi dnem stadnie. Nad niebem śpi, oddycha na oczach barw szkwałem. Więc u nas tylko mogą blaski - majestaty Odnaleźć w krwi wędrówek szlak i opowieści. Blask owy się zamieni później w sny lub znaki. Więc ptaków śpiew we śpiewie wiatru będzie wieczny? -
Schadzka
Bronisław Jaśmin odpowiedział(a) na Bronisław Jaśmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Były takie ogrody... pamiętam. W nich można było oddechem - grządkami, pielęgnować świeżo zasadzone krzewy - rozpuszczone włosy. I kwiaty - kruche wargi szeptem blask wznawiały, w te noce księżycowe w których ciężkie głowy wyrastały na ukosy w kwitnące ukrycie. Były jak brzoskwinie ciążące gałęziom, że powiew znowu nam źle wybrał w opasce - zachłanności. W stosunek wdał się z wichurami nie patrząc na powietrze - na nas. Nazajutrz ogrodowe w modlitwie konającej, brzoskwinie korzeniami do słońca przylgnęły. A my zeszliśmy z niego, każdy innym liściem, bo z oczu promieniowań owoc nie wrzucił nikt z nas do tyglowej głębiny roztopionej formy wulkanicznej krwi. Więc powiew tam źle nam już wybrał i z twarzy czyniąc szachownice, roszadą dni rozgromił oddech - fałszywy słońca pieniądz. -
Zakwitły drzewa przed obrazem...
Bronisław Jaśmin odpowiedział(a) na Bronisław Jaśmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zakwitły drzewa przed obrazem zapchlonym przez sumienia w wiatrach. Zakwitły wszystkie powiewami, a burzy zegar liście gmatwa. Co inne cień odniesie w blaskach, zanosić będzie jakby w dzbanach już pustych do pełnego słońca. I potem stanie nam przed twarzą, i rzuci słowa - ból witrażom,- kolorów potrzaskanych oczów. Do drzew przybitych, do proroków. Staniemy wspólnie pod tym niebem, będziemy głos przepalać ziemią. A myśli w słowach snów powiewem na dnie odbitym zatraceniem, ostatnich figur jak kryształy, walczące w słońcu o tron chwały. Już pora wracać. Na mnie pora. Cień drzew uderza ze mną w ziemię. A za nim idę swoim cieniem, by w świcie stać się znów kamieniem. -
Żałosny hrabia
Bronisław Jaśmin odpowiedział(a) na B.A.C. Stork utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No powiem, że niezła parodia osoby niejakiego współczesnego "hrabi". pozdro:) -
Egzotyczność
Bronisław Jaśmin odpowiedział(a) na Bronisław Jaśmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zawarłem siebie w dwóch zwierzeniach przymierzać rozstawienia palców do równoleżników gubiących paznokcie na nogach z brył próbować stukać w południki gdyby przyjąć glob za czaszkę wiadomym wtedy czym przebiegłość planeta janusowa twarz podwójny równikowy uśmiech szczerbaty zęby już wypadły tak dawno jak i słońce leżące na znajomym łóżku a wyżej północ i źrenice przyszłość wypłynęła łzami koczowniczych myśli w starych liściach baobabów tam starców miot za młody jest bezżenny z czasem ponurzy starcy głowami soczystymi przed sobą kryją szorstkie torsy nie cierpią przez żałobę tam słońce wisi na przebudzeń wędkach subtelnie zanurzone w sadzawkach tropikalnych deszczy lecz północ i szare dalekie południe zamyka wieczność w swej żałobie i dla mnie wieczność tą w grób w trumnę pokrywy z "Mc-'-Donaldów" -
Kasztany kwitną...
Bronisław Jaśmin odpowiedział(a) na Bronisław Jaśmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kasztany kwitną w tobie płynnym wznoszeń cieniem Żaglowców - warg pod klify słoneczne i dumne. A wiatr jest sługą czasu, naszym uprzedzeniem, Jedynie on, że skrywa twarz morską we trumnie. Bo czas jest niby morzem gdy mroki wstępują, Tancerki w alabastrach zamglonych księżyców. Dziś będę wisiał w słowach, szubienic naturą, Modlitwą warg - gilotyn, przeciętych oddechów. Aż wreszcie ten klif runie przez moje oblicze, Gdy nasze życia - fale niewolą w dzień ślepną. Przeczytam raz ostatni o drzewach i świcie, Drżącymi dłońmi wiatru przed burzą snów letnią. Lecz oczy stoją pyszne na klifach w marzeniach. Co pierwsze blask rozetnie: mnie? czy ową kaźnie Wieszaną szubienicą słoneczną na cieniach, I wzniosłą na gonionych obłokach w marazmie? -
ciebie nie było
Bronisław Jaśmin odpowiedział(a) na Moja Wyspa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Piękny wiersz autorze. :) Milczenie zawsze jest w nas cięższe gdy krzyk do świata jest już jemu obojętny. Próbując moich sił interpretacyjnych odważę się powiedzieć, że to wiersz o miłości rozłączonej przez koleje losu. "chciałam twe imię przytulić do ucha" - to chyba chodzi o kontakt z ukochanym p. lirycznego: żywy i głęboki, kontakt w sferze uczuć i poznania siebie. Tutaj także obecny jest motyw odgórnej woli Niebios (Opatrzności Bożej) - śmierć kochanej osoby? A my na ziemi jesteśmy jak "kosmyki nieba". Jeden został oderwany. W utworze treść została sprawnie i przemyślanie rozłożona. pozdrawiam serdecznie -
Sumienie
Bronisław Jaśmin odpowiedział(a) na Bronisław Jaśmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zacząłem od rozbiórki słów na cień i dotyk próbując dotknąć dźwięku zamykałem ręce w krew w kneblach co ocieka zduszonej odwagi odwaga nie przenosi kołysek snu we krwi położyć słońcem serce i rozpić się w żyłach zapomnianą muzyką w najbliższych promieniach wystarczy by odnaleźć rozdarte sumienie na drzewo i owoce i na cień dwa kije zamknięcia i otwarcia ksiąg nowych na niebie lecz trzeba się ustawiać pod latarnie źrenic * poddawać siebie podgrzewaniem by płytką powierzchnią wciąż kopać wyżej w górę lecz nie w dół gdzie łatwiej by z siebie rwący strug wypuścić przed którym zostawimy odcisk gnębionych palców różańcami wiatru * * * gdy jesteś cieniem słońca wiernie naśladujesz ciszę wiatr motyle z liści na większych motylach lub liście w tych owadach to skrzydła drwień lasów nie giną tylko przecież bo nie mogą latać w tym właśnie się ujawnia w ofierze leśnych wieków głębokie tchórzostwo nie patrzą na liście striptizerki czasu a jednak śmielej kopmy w górę uśmiechy swe nadbrzeżne - naśladowcy brzegów by chociaż na źrenice te od nas inne wyspy dmuchnęło wrząc tsunami gdy nie ma wiatru nigdy ocean do nas się nie śmieje pękatym uśmiechem ---------------------------------------------------------------------------- otwierasz siebie jako dni dla napotkanych 19 kwietnia 2011r. -
Świat
Bronisław Jaśmin odpowiedział(a) na Bronisław Jaśmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Naprawdę siebie kompromitujesz. A zresztą jesteś żałosny. Myślisz, że oszukasz prawdę? -
Świat
Bronisław Jaśmin odpowiedział(a) na Bronisław Jaśmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Każdy ma prawo bawić się w parafrazowanie. Dzięki za wzgląd Ran, pozdro -
***(Stanąłeś słowem...)
Bronisław Jaśmin odpowiedział(a) na Bronisław Jaśmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Stanąłeś słowem w ogniu świecy poszukujesz labiryntu wybór rozhuśtany nie palisz ogniem z powiek warg to nie są świece lecz w dymie nad pełganiem dwie wargi jedną ścianą jak ognia cień jak noc jak cień płomienia ściany - świecy i prawie jak modlitwy ściśnięte w pięściach przez śmiech nieba przez uśmiech gwiazd w noc stękających usłaniem na poduszkach z chmur służące od prawieków jako biżuteria gryzących pod powieką rytuałów mroków -
Świat
Bronisław Jaśmin odpowiedział(a) na Bronisław Jaśmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wycierane ślepo pod wiatr włosy czasem pokutują trądem odwróceniem od połysku to dłonie odczytane czaszką nikłą kropką zmywaną przez rebelie chmur lub monet w oczodołach zostałem koroną otwieranych powiek a świat to wielki zdrajca ze spiskowcem słońce monety w oczodołach próbujesz z uporem strwożonego powietrza odwrócić chociaż raz na reszkę -
Świat
Bronisław Jaśmin odpowiedział(a) na Bronisław Jaśmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wycierane ślepo pod wiatr włosy czasem pokutują trądem odwróceniem od połysku to dłonie odczytane czaszką nikłą kropką zmywaną przez rebelie chmur lub monet w oczodołach zostałem koroną otwieranych powiek a świat to wielki zdrajca ze spiskowcem słońce monety w oczodołach próbujesz z uporem strwożonego powietrza odwrócić chociaż raz na reszkę -
***(Marzyłem widzeniami...)
Bronisław Jaśmin odpowiedział(a) na Bronisław Jaśmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Marzyłem widzeniami prostych równin z palców, o niebie, które z serca wyrasta jak odpowiedź piasku. Gdzie znaleźć lustro tych dwóch światów? I jaką jest ironią odgrzebanie prawdy: że kroki ślady pozostawią, a chmury nic u siebie. A my pragniemy je połykać krokami i widzeniem. A niebo obłok jako odcisk. A lasy kolczykami ziemi, przepadną... lecz i tak deszcz spada. To drzewa z chmur ginące pierwsze. -
O jednym jabłku Kajtusiu
Bronisław Jaśmin odpowiedział(a) na krowieńczak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ten wiersz Sympatyczna autorko z pewnością potrafi z głów wypędzić najbardziej nieudany dzień. :) pozdrawiam -
***(niebo zakwita...)
Bronisław Jaśmin odpowiedział(a) na Bronisław Jaśmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Może dlatego, że lubię budować surrealistyczny nastrój. Na jutro wrzucę wyjaśnienie. Pozdrawiam :) p.s. a wiersz nie jest aż tak dobry -
***(niebo zakwita...)
Bronisław Jaśmin odpowiedział(a) na Bronisław Jaśmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
niebo zakwita nam na palcach przypadkowe głowy rzucone są przez wodospady zamysłem wydrążonym w krokach - i te korzenie otwierają szczytowe pestki lub owoce kamienie na dnach rzek ocknięcia lecz kosmos w którym miliard gwiazd obudzi nas z ziemskiego snu nie przyjdzie i się nie upomni o nasze myśli i pragnienia błękity są dniem postawione lustrami nad oprawą z powiek złudzeniem że przed lustrem blasków ocknięcie z potłuczonej nocy nie wstawi od wewnętrznej strony szklanego lustra albo szyby zbudzenia to nie szklarze nie patrzą w lewo na zagięte w połowie chmury szkła - kawałki zegarów co straciły tarcie -
Już widzę
Bronisław Jaśmin odpowiedział(a) na Bronisław Jaśmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak masz Elu rację, tu nie ma o co się tak gniewać. :) -
Już widzę
Bronisław Jaśmin odpowiedział(a) na Bronisław Jaśmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki za śmignięcie w moje zakamarki. A na literacką perfekcję będę musiał poczekać jeszcze paręnaście lat. pozdro :) -
Już widzę
Bronisław Jaśmin odpowiedział(a) na Bronisław Jaśmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niestety, to że Pani przyjęła taki sposób pisania tekstów, to nie znaczy, ze inni autorzy piszą ze słownikiem. Pozdrawiam i jak Pani chce zrozumieć treść utworu, proszę go przeczytać jeszcze raz. -
Już widzę
Bronisław Jaśmin odpowiedział(a) na Bronisław Jaśmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Już widzę lazury prostych wyznań ukrwione wiatrem znad południa próbują znów zastąpić uniesione palce na niebie pada godzin wydma i w myśl rozsypie jak ciecz w szklance gonitwę dłoni smuga brudna w ramiona ważek deszczem zstąpi i na podobne acz odmienne więzione w skalnych twarzach wargi już widzę krew oplata słowa i całą ziemię z ludzkich kwiatów czy jeszcze inna w nas jest droga jak dźwięk rzucony ustnej szybie na miarę ważki która trzciny nie wzruszy bo wiatr potężniejszy tak dla warg czas jest bodźców wiatrem a trzcina w ważkę nie przesiąknie lecz mamy tą przewagę pierwsi że świat nie poznał tej krainy która ogarnia co silniejsze i najnędzniejsze to co w łanach nas wzruszy bośmy poruszeni 10 kwietnia 2011r. (rano) -
Tapetowanie epokami
Bronisław Jaśmin odpowiedział(a) na Bronisław Jaśmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziwne... Chcę właśnie powiedzieć, że mam nieraz nagłe, spontaniczne uniesienia.I nagle (jak w tym przypadku) po przeczytaniu pewnego wiersza, on tak bardzo przeszył moją możność twórczą, że po chwili napisałem właśnie o ten wiersz. I uwierzcie, piętnaście minut temu jeszcze go nie było... ;)