-
Postów
10 073 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
104
Treść opublikowana przez Alicja_Wysocka
-
@wierszyki Dziękuję :)
-
@Sylwester_Lasota Dziękuję Sylwestrze. Człowiek przecież sobie nie wybiera komu, czym i kiedy zakręci w głowie. Serdeczności :)
-
Gar
Alicja_Wysocka odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jacku bo ja poezję czytam jak deser i celebruję jej kęs i smak może być śmiechem może słodyczą albo cierpieniem duszy co łka lubię gdy łaszczą i gną się słowa kiedy są ciepłe miękkie jak kot słyszę muzykę coś jakby skrzypce ukłon ze słowa metafor pląs wtedy jej brzmienie przynosi zapach porywa wznosi oślepia czar a gdy się kończy zawsze za szybko robi się tęskno i bardzo żal -
@Berenika97 Ładnie to powiedziałaś, nie zależą, ale są i są także ludzkie, ważne, prawdziwe.
-
Retrospekcja
Alicja_Wysocka odpowiedział(a) na Berenika97 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Berenika97 Zatrzymałam się przy tym wierszu dłużej - i nie z obowiązku, ale z poruszenia. Jest w nim cisza, która mówi. Jest własny głos, choć szeptem - a to właśnie szeptem mówi się najważniejsze rzeczy. To Twoje stąpanie po mchu, po emocji, po kruchym gruncie. Są miejsca, gdzie wersy dotykają cienia, ale nie uciekają od niego - i to wielka siła. Zwłaszcza w puencie, która nie chce się domknąć, bo uczucie też się nie domyka. -
Gar
Alicja_Wysocka odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Jacek_Suchowicz wzięłam łyżkę z Twojego garnka i choć słowa nie parzyły, zostawiły ślad na języku nie wiem czy jadłam czy żarłam ale z pewnością głód był prawdziwy :) -
Poznali się przypadkiem - jak to bywa w miejscach, gdzie ludzie zostawiają swoje samotności w kącie monitora, licząc na czyjś cień. On - Michał. Czekał na wezwanie do wojska, z tym trochę dziecięcym lękiem w oczach, jeszcze schowanym za humorem. Ona - zbyt czujna, by się całkiem zauroczyć, ale dość wrażliwa, by poczuć ten znajomy trzepot duszy, gdy ktoś mówi "też tak mam." Zaczęli pisać prywatnie. Najpierw krótkie zdania. Potem już całe kawałki siebie. Aż pewnego wieczoru… - Co jesz? -zapytał. - Mandarynkę. - Ja też. Zatrzymali się oboje. Jakby czas przez ekran się zgiął w pół. Ona poczuła, że nie jest już sama w pokoju. Słodki, lekko cierpki zapach mandarynek wypełnił nie tylko powietrze, ale i ciszę między nimi. - Obierasz paznokciem czy nożem? - Paznokciem. Nie lubię noża do owoców. - Ja też. I tak siedzieli, każde po swojej stronie miasta, po swojej stronie ciszy. Łzy przyszły bez zaproszenia. Nie wiadomo dlaczego. Może przez samotność, która nagle przestała być prywatna. Może przez czułość, która nie zdążyła się przerazić formy. Michał napisał tylko: - Płaczę. - Ja też. Byli w tym razem. Jakby jedli mandarynkę z jednego talerza. Jakby ekran był tylko przezroczystym szkłem, za którym szept staje się dotykiem. Potem długo już nic. Michał dostał wezwanie. Nie było pożegnania. Ani umowy. Została chwila, taka, która już nie potrzebuje ciągu dalszego, bo się domyka w pamięci. Ale w niej - w niej coś zakwitło. Nie w głowie. W ciele. Od tej pory każda cząstka mandarynki przypominała jej dotyk ust, których nigdy nie dotknęła, a czuła je do dziś - jak smak, który zostaje pod językiem długo po ostatnim kęsie. Z tej jednej chwili powstał wiersz. A z wiersza – tytuł jej pierwszego tomiku. „Mandarynki.” Bo nie wszystko, co ważne, musi być realne. Wystarczy, że było prawdziwe.
-
Fragment życia kobiety
Alicja_Wysocka odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Waldemar_Talar_Talar Waldemarze, z jednej strony śmiesznie - z drugiej... aż boli znajomo. Przypomniało mi się, jak w dzieciństwie podobno domagałam się, żeby mama zakładała mi smoczki na wszystkie palce. Tylko wtedy zasypiałam spokojnie. A mój brat? Gryzł rogi poduszki tak długo, aż w każdej był otwór. I kto wtedy myślał o matce? O kobiecie, która „musi” - od rana do nocy. Prosty ten wiersz, ale prawdziwy. -
Wilk, który kochał ogień
Alicja_Wysocka odpowiedział(a) na Migrena utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Migrena Twój wiersz jest mocny - bardzo świadomy językowo i boleśnie uczciwy. To emocjonalny żywioł, ale nie chaotyczny - to kontrolowany pożar, który ma swój rytm. Wiesz, co robisz. To nie moja bajka - moje serce jest chyba sto lat starsze ode mnie kocham klasykę - ale lubię, kiedy ktoś pisze właśnie tak: odważnie, bez kalkulacji. Czasem przeginasz w obrazie - ale tylko dlatego, że nie chcesz niczego zamieść pod dywan. Jest w tym pisaniu duch szaleńca i świętego jednocześnie - a przede wszystkim: autentyczność. -
Gdy dzień się zmęczy
Alicja_Wysocka odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
@Waldemar_Talar_Talar Waldemarze, pierwsza zwrotka, jak nie Twoja - biorę :) -
@FaLcorN Najpierw się wsłuchaj w samego siebie by wiedzieć czego trzeba się trzymać to twoja dusza powie ci prawdę przecież nie skłamie i nie wykiwa jak masz fundament pewny jak skała nie z żadnej słomy która się pali to nawet wtedy gdy ktoś zawiedzie zostanie wierność którą ocalisz
-
@Starzec dobre, bardzo!
-
z akwarium
Alicja_Wysocka odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Starzec Ależ nic się nie stało, nic nie bolało :) -
z akwarium
Alicja_Wysocka odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Starzec A wiesz, że nie wiem? Zabiłeś mi teraz ćwieka. -
z akwarium
Alicja_Wysocka odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Starzec, dziękuję :) -
@Starzec Dzięki, zmieniłam :)
-
-
@Marek.zak1, dziękuję :)
-
z akwarium
Alicja_Wysocka odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Roma, @TylkoJestemOna, @Waldemar_Talar_Talar, @MIROSŁAW C., @FaLcorN pięknie dziękuję :) -
Moja przygoda z Ameryką
Alicja_Wysocka odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
@Migrena To był toksyczny człowiek, nie był zupełnie obcy, bo znałam go jeszcze z czasów jak przyjeżdżał do Polski z żoną. Widywaliśmy się w większym gronie - niczego wtedy nie zauważyłam. Ale jak został sam, jak zmarła mu żona, jak prawie zaniewidział i potrzebował pomocy, nie odmówiłam. Zaufałam za bardzo. @TylkoJestemOna Dziękuję za "dobrze się czyta" Tyle zostało, i sporo zdjęć. On już tego nie przeczyta, ani nikt jemu. Pozdrawiam serdecznie :) -
@wierszyki Dziękuję, a może jak to w bajkach bywa, jak się pocałuje taką żabę, to zamieni się w królewicza? @JWFDziękuję :) @Jacek_Suchowicz, dobra, nie będę całowała żadnej żaby :)
-
@Berenika97 Nie, Bereniko, przeczytałam wiersz Agnieszki i zaraz mi się napisało. Też ich nie lubię, nie wzięłabym do ręki.
-
@Berenika97 Agnieszka napisała o żabie w koronkach, a moja żaba była u fotografa :)
-
Żaba
Alicja_Wysocka odpowiedział(a) na Agnieszka Charzyńska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Agnieszka Charzyńska Dzięki za inspirację, moja żaba była u fotografa.- 6 odpowiedzi
-
przychodzi żaba do fotografa, choć raz bym chciała wąskie usteczka - ustawię światła, zrobię co mogę i będziesz piękna, uwodzicielska fotograf myślał jakby to zrobić... po czym się zaczął drapać po głowie jest jedno słowo - to konfitura, jak będę robił - to ty wypowiesz a żaba wyschła trochę ze stresu marzy o deszczu, by zaczął padać - jakie to słowo, wiem, coś słodkiego dobrze pamiętam - to marmelada!