Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja_Wysocka

Użytkownicy
  • Postów

    6 460
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Alicja_Wysocka

  1. Janku, nie trzeba zrozumieć, znam skróty, wystarczy się zgodzić. Uśmiechniętego dnia życzę i dziękuję :)
  2. Marii za inspirację od dawna z własną szafą, choć stawiam sprawę jasno, nie mogę dojść do ładu, to czasem muszę trzasnąć drzwiczkami oczywiście, więc mi zmniejszyły zasięg skrzypiące, rozżalone zawisły na zawiasie i masz tu babo placek jest odtąd jeszcze gorzej, bo muszę drzwi zdejmować nim byle co założę, a wszystko już po razie na siebie zakładałam zbyt ciasno, za czubato, za luźna lub za mała i koszmar regularny w tej nie wytrzymam, gryzie następna przezroczysta pasuje z butem, wyżej południe na zegarze, zrozumieć chciej kobietę gdy westchnie z sił opadłwszy nie lepiej być facetem?
  3. Smakowite do rozgryzania, pozdrawiam serdecznie :)
  4. To sobie pogadałaś z szafą. Trochę mało komunikatywna jest chyba, zupełnie jak moja. Zainspirowałaś mnie, za co dzięki wielkie. Zatem dla Ciebie moje eh :) Wkrótce.
  5. Bo to to były moje ramy zachwytu :) Dziękuję i pozdrawiam
  6. Cieszy mnie to niezmiernie. Dołączam przytulasy i pięknie dziękuję :)
  7. Akurat, było odwrotnie. Czterech młodszych łobuziaków, Zamykali mnie, gdzie się dało, a to w piwnicy, a to w łazience na klucz i uciekali na dachy albo drzewa, a mnie się obrywało, że nie upilnowałam kiedy rodzice byli w pracy, no i tyle. Jak miałam szesnaście lat, urodził się najmłodszy. Wstydziłam się chodzić na spacery z wózkiem, Ludzie mówili: Mój Boże, taka młoda i takie nieszczęście :P
  8. Będzie mi bardzo miło. Wreszcie będę miała od kogo ciuszki pożyczać :P
  9. Janku, dziękuję za komentarz, serduszko i zwierszowany kwiatek Miałam to samo, też przelałam czułości nadmiar na storczyki z tego powodu się nie godzę na podlewanie kwiatków z nikim od tamtej pory gdy wyjeżdżam pozbywam się opieki wszelkiej odstałą wodę szyjką w ziemię doniczką wbijam na butelkę
  10. No zobacz Siostra, jakie jesteśmy podobne. Nawet liczba rodzeństwa jest identyczna, czterech chłopaków, ja jedna. Spadania zawsze na cztery łapki :)
  11. Ha, i to jest jedyna wierna miłość za pieniądze, którą można kupić. Podrap go proszę za uszkiem od Ali Uśmiechu i radości :)
  12. Wdzięczność cechuje tylko szlachetnych ludzi, a to w dzisiejszych czasach gatunek rzadziej spotykany, pozdrawiam :)
  13. I ręka również. Potrafi unieść ciężką siekierę i nic nie ważące piórko. cóż za precyzja. Za pomysł i zwieńczenie, łapka :)
  14. Pewnie, że można, zwłaszcza piękniej, tylko, że kiedy go pisałam, byłam szczęśliwsza niż jestem teraz, więc chyba nie dam rady, serdeczności, Sylwestrze :)
  15. Mario, moja Siostro Rymowana, dziękuję za przemiłą opinię, jestem speszona i teraz nie wiem co powiedzieć, cmok :)*
  16. o, jaki piękny obraz wniosłeś uśmiechem pędzla zmalowany, pomarańczowe i pogodne, jak mandarynki widzę ramy powieśmy może na kominie, żeby mu księżyc prosto w oczy zaglądać mógł, jak do nas zajrzy, gdy zza balkonu się wyzłoci no popatrz, ładnie się zagapił i przy okazji powyszywał seledynowosrebrnym pyłem, całą podłogę ubrał w dywan mięciutko będzie stópkom wierszy, mogą beztrosko boso chodzić i nie pobudzą nas z pewnością więc śnijmy jeszcze, co nam szkodzi?
  17. Radosny, wiosenny i rozmarzony. Uśmiech od serca się należy :)
  18. Polman, Agnieszka Osiecka, Czy Julian Tuwim. to znani i uznani poeci w poetyckim świecie. Chciałabym pisać jak oni, ale dalej mi do nich niż do gwiazd. Przecież ja tylko Ci radzę, nie miałam złych intencji, zwróciłam tylko uwagę, na manieryczność, a Ty zrobisz co uważasz. Nie zgadzasz się z przytoczonymi argumentami, masz do tego prawo, tyle w temacie, pozdrawiam :)
  19. Deoni, będę się bała cokolwiek powiedzieć pod Twoim wierszem :( Mnie także się zdarza proponowanie zmian, podpowiadanie. Jest mi nawet bardzo miło, kiedy ktoś skorzysta z tego. Odwrotnie, także jestem otwarta na wnikliwość czytelnika, na sugestie, pomysły, zmiany. Nie raz, nie dwa, zgadzałam się i nanosiłam poprawki w swoich tekstach. Czasami dziękowałam, bo nie były zgodne z moim zamysłem, w końcu i tak zawsze autor decyduje się ostatecznie na to, co uważa. Serdeczności :)
  20. Polman, W Twoim wierszu użyłeś go sześć razy. Przytoczyłeś mi fragmenty prozy. Używanie go w prozie, to zupełnie inna bajka. Wiersz jest nieporównywalnie krótszą formą. Inaczej solisz zupę w kotle, inaczej w garnuszku (chodzi o ilość soli) Także znalazłam cytaty. Może przypadną Ci do gustu, a może nie. Może zechcesz stawiać wielokropki ...przed wersem i za wersem... tak ze dwadzieścia cztery na czterowers. Nadużywanie go to pisemne udowadnianie braku pomysłu na to, co chce się napisać. Nadużywanie wielokropka jest jak nadużywanie alkoholu, język się plącze. Nadużywanie zdarza się początkującym twórcom, którzy bardzo pragną nadać wypowiedziom refleksyjną, nawet poetycką formę, w ich mniemaniu, oczywiście. http://martafox.pl/2011/02/05/zdradzic-moga-nas-trzy-kropki/comment-page-1/ Należy do znaków, z którymi w wierszu warto obchodzić się ostrożnie. Wielokropki kojarzą się na ogół nieprzyjaźnie z wszelkimi formami niepanowania nad mową, emocjami, uwagą, myślami, stylem. Towarzyszą im często: - niedojrzałość i niezdarność w tworzeniu i peel, czyli podmiot liryczny, o umysłowości i języku gimnazjalisty; - nieuważność; mielizny myślowe; powierzchowność obserwacji, płytkość wniosków; ogólniki, wyświechtanie; http://e-poezja.pl/teoria/wielokropek polecam artykuł w całości. Nie miej mi proszę za złe, pozdrawiam życzliwie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...