Alicjo,
Cieszę się ,że zadałaś sobie trud przeczytania i skomentowania mojego wierszyka. Niestety wiem, że popełniam błędy i pewnie długo jeszcze będę popełniała, ale taki już los początkujących.
Tak samo jak odpisałam Oksywi..myślę myslę.
Każda uwaga tego typu jest cenna. Przynajmniej dla mnie
Pozdrawiam serdecznie
Lilka
Lilko, wiersza - nie wierszyka :)
Wierszykiem nazwę wymyśloną na kolanie częstochowską rąbankę. Lubię Twoje wiersze i pewno nie raz zostawiałam pod nimi swój ślad. Wiem, że stać Cię na doskonałość i tylko dlatego dodałam swoje trzy grosze.
Zresztą, nie takie znów moje, bo chciałam podzielić się się tym, co mi z dobroci serca inni darowali.
W skrócie chodzi o to żeby łączyć rymem wielosylabowe z wielosylabowymi, a jednosylabowe z jednosylabowymi, regularnie. Wtedy stopy akcentowe układają się poprawnie.
Dobrej nocy :)