Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

H.Lecter

Użytkownicy
  • Postów

    5 303
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez H.Lecter

  1. Już się wydawało, że to zwykły, dobry wiersz w stylu " obrazek z epoki " (nawet wymiana miejsc miedzy Cecylią Gallerani a zwierzakiem, odbyła się w sposób dystyngowany i lekko usypiający ), kiedy pojawia się cicha, niepozorna puenta i ...wiersz zaczyna sie jeszcze raz, rośnie, zmienia i niuansuje początkowe znaczenia... mówią o niej mówią o nim o mnie fretce też mówią gronostaj Chylę czoła, Panie Jacku ! P.S. Tytuł do d..y !
  2. Trzy pomarańcze to pejzaż w pejzażu, ten wewnętrzny. Miłość do świata, który rodzi pomarańcze i inne wonności - tak, z akcentem ( jak uczy Gozzi ) na te inne... ; ) Listopad - niebezpieczna dla Polaków pora...Polak - poeta, nie ma wręcz prawa przeżyć ; ) Dzięki wielkie, Jacku. Pozdrawiam.
  3. Urokliwa ta wędrówka przytulii i włóczydła, a że włóczydło to gatunek zagrożony wyginięciem - stawiam plusa ochronnego : ) Pozdrawiam.
  4. Dawno cię nie czytałem, Kovalu i jestem przyjemnie zaskoczony. Dobrze zrobione. Pozdrawiam. P.S. Miałem ochotę, nie zgodzić się z Jackiem Sojanem przy wersji warsztatowej tekstu ale skoro wiersz wskoczył już tutaj, może będzie okazja nie zgodzić się z Jackiem, w tym miejscu ; ))
  5. nie wszystkim. teodor kaczyński?, Oskar Wilde?Timothy Leary? Genesis P-orridge? i wielu innych...pisanie że kontestacja to "młodzieńcze wybryki" pachnie przyznaniem do porażki i emocjonalnym bankructwem oraz pomniejszaniem znaczenia poprzez bagatelizowanie(nie o H.Lecterze, ty chyba nie zaliczasz się do byłych kontestatorów, ogólne spostrzeżenie). Pozwól, Magnetowicie, że zacytuję Grochowiaka ( jeden z moich ulubionych autorów ) : Bunt nie przemija, bunt się ustatecznia. Tu nie chodzi o emocjonalne bankructwo i pomniejszanie znaczeń a o wymianę pokoleń. Podstarzały hipis czy anarchista, wygląda po prostu śmiesznie... ; )
  6. Jaca, szczerze mnie wzruszyłeś,te wspomnienia ... Kontestuj, póki możesz i jeszcze ci się chce - to niestety mija jak trądzik młodzieńczy... Pozdrowienia od mądrali ; ) P.S. macie rację mądrale to już samo dno Nie, Jaca - dno jest gdzie indziej ; )
  7. Autorze, to jest dobry wiersz, tylko pisany na kolanach, co skutkuje drażniącą, " uświęconą " formą - te duże litery i rozwleczenie wersów po całej stronie... ; ) Warto z wierszem zejść z cokołu : ) Pozdrawiam.
  8. Nie mam pojęcia, dlaczego psalm. Nie ma tu / ja nie widzę : śpiewu, modlitwy, uschematyzowania, znaczeń alegorycznych ; charakteru trudno się domyślić a realia aż skrzeczą. Darując sobie psalm - wierszyk marny.
  9. wrocław składa się z dwóch miejsc i długiej drogi a czas mieści się w autobusach. Środkowa zwrotka wyłamuje się trochę z tej konwencji, opis robi ustępstwo na rzecz smętnego wartościowania ale to tak - na marginesie świetnego wiersza : ) Pozdrawiam.
  10. Wiersz po przekroczeniu pewnego " punktu krytycznego " ( chodzi o objętość ) musi przede wszystkim się " czytać ". I tak właśnie jest - ciekawie, soczyście i nie głupio. Dla mnie to już ukończony tekst. Świetnie, Michale. Pozdrawiam.
  11. pośrodku życia na placu stoję pod parasolem Do tego miejsca, wiersz dawał sobie jeszcze jakąś szansę ( dystans i dowcip byłby w cenie ). Niestety, potem - banał z hamletowskim zadęciem, teatralne pauzy po każdym niemal słowie, rozstrzelony druk ( tam czytelnik powinien wstrzymać oddech ), miłość własna peela znajdująca wyraz w kulminacji, w stylu : dziwny jest ten świat a ja z tego świata najdziwniejsza.. Niedobrze.
  12. Cytat (łac. citatio, niem. Zitat) – dosłowne przytoczenie kogoś słów. Cytat w literaturze jest formą ekspresji artystycznej. Może mieć charakter jawny, w postaci wyraźnie wyróżnionego tekstu, lub niejawny, stanowiąc rodzaj aluzji. Marlett ! Nie rób z siebie blondynki....
  13. Moja droga czytelniczko, tekst o zasadach brzmi w twoich ustach cokolwiek cynicznie... H.Lecter Raczej w Twojej odpowiedzi jest spora dawka ironii, ale nie o to chodzi. Jeśli w tekście używasz cytatu należy to zaznaczyć; miłość do trzech pomarańczy -to nie są słowa autora wiersza. PozdrawiaM. Słuchaj dzieweczko ! - ona nie słucha...to również nie moje ; )
  14. listopad to takie ziemne cielę spleśnione w wilgoć smętarz Dlaczego to nie jest moje.... : ( Kupiłbym, gdyby mnie było stać : ) Dzięki, pozdrawiam.
  15. Źle odczytujesz pointę:) Łzy nie zawsze są oznaka ciepienia. PozdrawiaM. Jasne... " dręczony...przybijany...spychany " , będę płakał ze szczęścia ; / Oczywiście nawet do głowy ci nie przyjdzie, że " złe " odczytanie, to wynik bałaganu...
  16. Lepsze wiersze, to te, które dopiero napiszemy : )) Dzięki, Pancolku. Pozdrawiam. : )
  17. Moja droga czytelniczko, tekst o zasadach brzmi w twoich ustach cokolwiek cynicznie...
  18. A cóż ci, Rachel ten nieszczęsny przypadek zawinił ? ; ) Dzięki. Pozdrawiam.
  19. na skręta to się - tworzy z Witkaca z pomarańczy Newtona liryczna interpunkcja i wielokropek szejker Lectera ;P Zgrabnie to ująłeś.... ; ))) Dzięki, Wiktorze za niespodziewaną wizytę. Pozdrawiam.
  20. Pięknie się różnisz w niuansach : ) Dzięki, egzegeto. Pozdrawiam i zapraszam w wierszociągu ciąg dalszy... : )
  21. no więc widzę to tak: (wiem, zdania nie zaczyna się od "więc";) - bagatela, to nie widok, a jeno rzut okiem po skręcie w "trzy pomarańcze" widok mgielny - bez początku (cokolwiek to znaczy) i bez morału (cokolwiek to znaczy ;) - czyta się miło, ale nie zostaje na dłużej, nie prowokuje do powrotów (to najsubiektywniej rzecz jasna) hehe a na mnie listopad działa inaczej, "twórczo" - bom ja pchła listopadowa ;) To pokój jest z widokiem, peel być może tylko rzuca okiem ... Widok mgielny - jak to w listopadzie. Czy widoki mają początek i morał ( cokolwiek to znaczy ) - nie wiem. Miło, że czyta się miło, są tacy co wracają ; ) Na mnie listopad też działa " twórczo " - czego dowodem wierszyk ; ) Dzięki, pchło. Pozdrawiam.
  22. Chce się pisać... : )) Dzięki, Dasza. Pozdrawiam ciepło.
  23. Wystarczający komentarz, dzięki ; )) Pozdrawiam.
  24. A cóż mnie to obchodzi...? tyle ile 'jęk', a zwłaszcza 'po'/m. W twoim przypadku jęki mnie nie obchodzą ani przed ani w trakcie ani po
  25. A cóż mnie to obchodzi...?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...