
H.Lecter
Użytkownicy-
Postów
5 303 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez H.Lecter
-
opowieść o Chacharonie i jego załodze
H.Lecter odpowiedział(a) na styks utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Już dawno zauważyłem. Nie potrafiasz uzasadniać swojego zdania. Od dzisiaj, obiecuję, będę częściej wpadał pod wątki, gdzie się wpisujesz. W ten sposób i ja będę zadowolony, bo będę mógł wytknąć ci twoją niewiedzę i ty będziesz zadowolony, bo będę "blisko" ciebie. Może być tłok, mam nadzieję, że się dopchasz... -
opowieść o Chacharonie i jego załodze
H.Lecter odpowiedział(a) na styks utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przyznajesz więc, że jesteś nierzeczowy i złośliwy? Bo jeśli tak - to w porządku. Jeśli nie - chyba wiesz, po co komuś twoje uzasadnienie. Oczywiście, że jestem nierzeczowy i złośliwy. Witaj, amerrozzo ! Brakowało mi ciebie. -
to "sosnowy smrodek" odpowiada - a z jakiej racji odpowiadasz ? Tekst był adresowany do Styksa. Teraz ty obsadzasz się w roli - społecznego adwokata " pokrzywdzonych przez Lectera " ? " sosnowy smrodek " dotyczy twoich komentarzy a nie osoby. jego obsadzono - kto i dlaczego ? Powszechny spisek ? teraz on (ty Lecterze) usiłuje zrobić z niego trefnisia, płaczka "po kątach" fuj -czy jest trefnisiem ? Kto bywa na orgu ten wie. "oczywista oczywistość" (ty Lecterze) obsadziła się w roli "wielkiego językoznawcy" ferując wyroki, modelując obowiązujące gusta - na czym polega " obsadzanie się " ? Wklejam teksty własne, czytam inne, komentuję. Czym tu się różnię od Sosny ? Jeżeli moje opinie mają moc modelującą gusta : ))), to jaka moja w tym wina ? Dlaczego tobie się nie udaje ? minusa nie dam bo mi szkoda - nie zasługujesz na niego - no, to już histeria ( kolejny płaczek ? . "rozumiem z tego, że jak tylko coś mi się "nie" - "minus - oczywiście. Ty, mam rozumieć, stawiasz wtedy plusa ? ( ciepły smrodek ? ) bez poważania - a ja cię lubię : ) Z poważaniem - H.Lecter.
-
Koziczyn – w czas przepędzone święte krowy Biegasa
H.Lecter odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
weź, do współczesnych takim kijem przemów Kij przemówił ; ) Wysłuchałem z przyjemnością. Pozdrawiam. -
Adolfie, rośniesz z wiersza na wiersz. To już naprawdę dobra poezja. Ze staroadolfowego, wagnerowskiego stylu pozostał tylko tytuł ( ulga, by wystarczyła ) i ostatnia krzycząca zamkami i zawiasami zwrotka. " Wyjdzie z ziemi drzwi lekko szturchając " to naprawdę byłaby świetna puenta. Plus z nadzieją na usunięcie ostatniej zwrotki. Pozdrawiam.
-
Na temat braku włosów, rzeczywiście nie mam wiele do powiedzenia. Dzięki. Pozdrawiam.
-
Wielki Zderzacz Hadronów ( LHC )
H.Lecter odpowiedział(a) na Bea.2u utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kosz. -
Kosz.
-
Kosz.
-
Pod moim wierszem, proszę o moim wierszu albo wcale. przeczytałem - straciłem hahahahaha Dziękuję. Pozdrawiam.
-
Pod moim wierszem, proszę o moim wierszu albo wcale.
-
opowieść o Chacharonie i jego załodze
H.Lecter odpowiedział(a) na styks utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nic bym nie stracił, gdybym nie przeczytał. Dnia: Wczoraj 17:58:34, napisał(a): H.Lecter Komentarzy: 1576 " czekam od wczoraj na pańską reakcję na moją odpowiedź nic - cisza! trudno Nie odpowiadałem, bo nie widziałem potrzeby. Najlepiej się czujesz w ciepłym smrodku sosnowych abonamentów a na krytykę reagujesz wypłakiwaniem się po kątach. Po jaką cholerę potrzebne ci uzasadnienie Lectera, skoro jest nierzeczowy i złośliwy ? Obsadzasz się w roli orgowego trefnisia i niech tak zostanie. Tylko konkurencja duża... -
Egzystencjalny banał przyprawiony efekciarstwem. Wiersz ratuje jedynie, poprawny warsztat.
-
Jestem zwolennikiem tezy, że przed jajkiem była kura...a to ptak nielotny... zatem wypada pogratulować kurze tzn kurowi, że zniósł jajo ;) Kura, to ptak nielotny... Co było do udowodnienia ; ) I to by było na tyle.
-
opowieść o Chacharonie i jego załodze
H.Lecter odpowiedział(a) na styks utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nic bym nie stracił, gdybym nie przeczytał. -
A uśmiechnąć się gdzie? :) Przytulam zawsze z uśmiechem : ))
-
W zasadzie powinienem to zostawić bez komentarza, tylko żal autorki, która przy takim suflerze ma zerowe szanse, by zrobić krok do przodu. Co mnie to zresztą obchodzi... Nie mam ochoty na dalszą konwersację.
-
To na razie, nieporadna próba wiersza.
-
chodziłem po linie / z głową w chmurach / nad przepaścią
H.Lecter odpowiedział(a) na Wiktor_Bukowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie wszystko, co pomyślisz - jest warte zapisania ; nie wszystko co zapiszesz - przeczytania. To są tylko notatki poetyckie, pora napisać wiersz. -
Wierszyk : przeczytać, przytulić, zapomnieć. Pozdrawiam.
-
nie szukam tego, czego nie zgubiłam
H.Lecter odpowiedział(a) na ot i anka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Lubię to twoje babskie pisanie... Z puentą chyba się zaprzyjaźnię ; ) Pozdrawiam. -
Przynajmniej próbowałaś a to wcale nie takie częste... : ) Dzięki, ot i a. Pozdrawiam.
-
: )
-
cały wiersz mógłby nie istnieć :D bo ta puenta wystarcza mi za tysiąc wierszy, bardzo delikatna, ale i mocna - uroczo - mocna. Zresztą kojarzy mi sie z popularnym "uczmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą" i chybaautor nei ma nic przeciwko takiemu skojarzeniu. Co do pcozatku ładny opis, jakzwykle z fantazją i upalstycznieniem, choćby: na wilgotnej skórze wirujących czwarta godzina zdejmuje im głowy na pierwszych schodach pierwszej kawy poręcze rudych tramwajów z wrześniowego metalu bluszcz itepe. oólnie zaciekawił, bo neiustannie madonna chce mi się zejśćw Ewę biblijną, może i źle, ale te jakbłka (matka jałek) nie wiem, :) pozdtr no i plus jeszcze. Kiedy nie wiem o czym piszę, to czytam Adolfa i się uspokajam : ))) Jak zwykle - blisko wiersza jesteś... Dzięki. Pozdrawiam serdecznie.
-
Jestem zwolennikiem tezy, że przed jajkiem była kura...a to ptak nielotny...