Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wstrentny

Użytkownicy
  • Postów

    1 287
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Wstrentny

  1. a Liliana pisze od nich o siódme niebo Gałczyńskiego gorzej, na dodatek jakby mało po polsku i jakoś to nie przeszkadza? zaczynam się zastanawiać, czy Adelka to nie jakiś klon Liliany?
  2. widzę postępy - jest cudzysłów. a Autor? chuj z Nim, czy jak?
  3. piszesz o sonetach Szekspira a nie jesteś władna odróżnić od nich grafomanii Liliany. jakie zmienne wrażenia? kicz jest kiczem, proszę poczytać dziś choćby trochę Słowackiego, spojrzeć na dyscyplinę słowa, albo Norwida i trafność jego myśli. i nie wmawiać mi, że barachło zależy od punktu widzenia!
  4. piszemy o moim sonecie, przecież podałem cytat: "tylko kicz nas łączy". "Romeo i Julia" Szekspira posłużyli za przykład, że i u niego dramat nie kończy się sielanką i ślubem kochanków. dlatego między innymi był geniuszem - widział życie i miłość takim jakimi są naprawdę, a nie jakim chcemy, żeby były
  5. to proszę sobie takie pierdoły wysyłać na priva. albo poprawić warsztat skoro jest możliwość publikowania - należy publikować papier toaletowy wisi dziś w każdej toalecie, np. w Supermarketach. ale nie trzeba go zaraz brać całymi rolkami do domu tylko zakupić sobie takie same rolki na odpowiednim Dziale. dlaczego tu ma być inaczej, i to na portalu poświęconym kulturze (polskiego języka)? przecież jest warsztat, odpowiednie miejsce dla tak mizernych warsztatowo wierszy - tymczasem zadufany w sobie typ umieszcza je raz za razem w Zetce. to właśnie jest arogancja
  6. ocho widzę że zaczyna się hard core i wkładanie rąk do cudzego życia - tego nie lubię jak powiedziałam - jestem za wolnością ślub to wolność, nie ślub też wolność, jak powiedziała ostatnio pewna prezenterka którą lubię i szanuję - "jestem za życiem" z tym że gdyby pisać na ten temat książkę byłabym oczywiście za tragedią, lub jeszcze lepiej zakończeniem niejednoznacznym myślę że już dość jasne, chociaż gdyby romeo i julia mieli wybór.. żartuję ;) ale napisałem to jak napisałem: "tylko kicz nas łączy i wszystko w sobie zmieści" a co, może nie odkrywczo? życie nie jest takie kiczowate i ona z sonetu nigdy nie spotkała jego z sonetu, o którym marzyła całe życie. dopiero my - bierni obserwatorzy i czytając o nich, chcemy ich losy podświadomie idealizować. to nie jest Zoned i troszkę zostaje dla Czytelnika do pomyślenia
  7. to proszę sobie takie pierdoły wysyłać na priva. albo poprawić warsztat
  8. pewnie, że powinny. jako dowód, że powinien nas po latach - o ile w ogóle przejrzy kiedyś na oczy - przeprosić nas za swoje chamskie ataki. Mijała go dziewczyna, a on, nie wiedząc tego, w jej sercu pozostawił na półce swoje zdjęcie. Szukała odtąd w życiu - najbardziej podobnego i dobrze! - miało dziewczę przez cały czas zajęcie. Tymczasem on, nieświadom, wciąż włóczył się gdzieś z bliska, czyli akurat tam, gdzie nigdy by nie spojrzała: zaglądał załamany często na dno kieliszka, lecz i na to nie wpadła ta przeminięta mała! Teraz, aby był sonet - tu zaczną się tercyny, wrócimy po nich grzecznie do smutnej życia treści: szwendało się tych dwoje na pozór bez przyczyny. Lecz my - my, którzy znamy meritum ich boleści, na koniec ją i jego na łące położymy: bo tylko kicz nas łączy i wszystko w sobie zmieści. i moje również odkrywcze w treści i jakże nowatorskie wierszyki zaliczył pan do kiczu? łzy połykam, wie pan jak mnie łatwo zranić.. przecież to cudeńka! ;) proszę uważnie przeczytać sonet. gdzie tu jest o czyichś wierszach? kicz jest tu raczej idealizowaniem uczuć, więc chętnie widzielibyśmy Romę i Julię biegających za rączkę po łączce, wśród kwiatów. tymczasem jest to tak naprawdę kicz bo życie wygląda inaczej. nawet Szekspir nie poszedł na tandetę i nie zakończył swojego dramatu ślubem. "kicz nas łączy i wszystko w sobie zmieści" ale nie życie. czy teraz to jest jasne?
  9. proszę cię Wstrentny! nie bierz tego co piszę dosłownie - po prostu chodzi o realia - ty patrzysz na szekspira z punktu widzenia dzisiejszych czasów - a jak patrzyli na niego współcześni odbiorcy? tak jak my - jak na geniusza. co do dzisiejszych czasów to jego sonety postarzały się. ale i tak są nowocześniejsze i o wiele misterniejsze od Liianny. śmiesz porównywac?!
  10. głąbie jeden zaparty, sam już nie wiesz kogo cytujesz. proszę bardzo: 1. Poezja nie jest religią; nie twórz dogmatów ani na temat rzeczywistości ani na temat poetyki. 2. Poezja może być środkiem do porządkowania myśli - zatem chaos może być twórczy; brak logiki nie oznacza braku poezji. 3. Poezja może być ćwiczeniem i sprawdzianem własnej wyobraźni - zarówno w pisaniu jak i w czytaniu; ale nie przekraczaj granic zdrowego rozsądku, bo zaprowadzisz innych i siebie w krainę utopii, skąd nie ma powrotu do świata żywych. 4. Nie pisz intencjami - wiersze pisz słowami; ale znaczy to również, by nie tworzyć pustych form - te wypełniaj sobą i swoim życiem. 5. Nie cierp tak donośnie bo to żenujące; nie zapominaj o zabawie; gry i zabawy słowem uczą dystansu do siebie i świata. 6. Wolno ci się jąkać, bylebyś mówił własnymi słowami. 7. Nie przemawiaj wierszem - rozmawiaj; dyskutuj wierszem - nie pouczaj; ci co twierdzą że wiedzą - dawno przestali myśleć. 8. Nie ufaj własnym uczuciom - koń który ponosi potrzebuje cugli; tym jest w wierszu kompozycja, świadomość celu. 9. Nie bądź echem cudzych przekonań co do sposobu mówienia, zaskakuj sam siebie, nie przyzwyczajaj się do sposobu patrzenia na świat, nie powtarzaj się. 10. Traktuj pisanie wiersza jako pracę z własnego wyboru - czerp z tej pracy radość i dziel się nią z innymi, a czytanie tego co napisałeś będzie czystą rozkoszą. Jacek Sojan dnia 26.07.2007 08:51:01 by za chwilę, zamiast podziękować Autorowi za to, że skorzystałeś z jego myśli pisać na niego chamski paszkwil: ==Zoned Żałobny - Epitafium ku pamięci Jacka Sojana== Wszyscy go znali, a jakże zaspali, a teraz myją oczęta przy źródle w ten ustęp dookoła. Idą Panowie Panie w smutnej karawanie z podniesioną głową w śmigło wiatraka w obłokach. W złym uśmiechu, na twarzach z marsem błyskawic szepcąc z języka z pod wąsa po kątach. Burza uczuć spadła, na nich nagle! Wyrwała z domów w spodniach po kalesony w skarpetkach. Porwała z wiatrem z całym dobytkiem jedna ruina, tylko jedną plamą została raną szła w szwach. A teraz nikt nie wie? Jak i na czym się to życie ułoży, czym zmyje? Z krwi w nurcie płynie rzeka. Taki człowiek światowy żołnierz, który z karabinem jeden stawał na przeciw to Narcyza z lustra. Zawisza Czarny, co z kopi uderzał, nie było mocnych, na tego zwierza w tańcu w turniejach. Dziś wspomnieć wypada, na okoliczność, jak mówił za Buga ów Pawlak przy wszystkich Kargulach. Choć by mi mucha, na języku usiadła, to jeszcze się, nie poddam jak trzystu walecznych to Spartan. Dostajesz Jacku dzisiaj pośmiertnie, ten oto medal z orderem za"chęć do życia i walkę z tą cnotą" Długo jeszcze pozostaniesz w naszej pamięci w tym karnawale, na ślubnym kobiercu w dywanach. Słuch po Tobie z wiatrem cóż zaginie, gdzieś echem, od ucha do ucha przeleci w locie, na wrotkach. Na Twoim grobie, na hulajnodze dzieci w ten krzyż zabawy będą sobie urządzać jedynie po feriach. Ostatnio edytowany przez Lilianna Szymochnik (Dzisiaj 11:35:23)
  11. kto ci powiedział, że Szekspir pisał kicze? głupoty chrzanisz, poza tym co tu porównywać wiersze przemyślane do bzdetów, gdzie można dowolnie przestawić wersy bez szkody dla treści Lilianny? może na gg wyznajecie sobie miłość, nie wiem, ale nie piszesz tego wszystkiego szczerze
  12. twoim zdaniem to są dobre wiersze? warsztat, stylistyka, wszystko w porządku? nie mamy w takim razie o czym dyskutować
  13. a jak Twoje poczucie sprawiedliwości ma się do tego,że ktoś najpierw umieszcza jak swoje własne (a może tak uważasz, kto wie?) słowa: "Nie bądź echem cudzych przekonań co do sposobu mówienia" a za chwilę pisze bezczelnie o ich Autorze: "Słuch po Tobie z wiatrem cóż zaginie, gdzieś echem, od ucha do ucha przeleci w locie, na wrotkach." to jak to? okradł kogoś z myśli, przywłaszczył słowa a teraz sio, niech wszyscy o nim zapomną?
  14. w takim razie kim sama jesteś? naprawdę nie widzisz niedociągnięć w tych pseudosonetach Lilianny? zasługują na Zetkę w obecnej formie? niby co za mądrości trzeba na to, żeby obruszyć się na kaleczenie języka, formy, wtórność myśli. legitymacją związku literackiego machać? Twoja wypowiedź jest arogancka
  15. jakoś nie mam wyrzutów sumienia. a kto wie, może mi jeszcze kiedyś podziękujesz. tak, zacznij od krótkich form, naucz się wyrażać trafnie myśli a potem przeczytaj co wypisywałeś.
  16. doskonale wyraziłeś to co chciałem przekazać: "Żeby zostać poetom"
  17. nie można udawać, jak się okazało. wielu próbowało a i tak wygrałeś bo pisali za mądre Zonety.
  18. wybaczyć komuś nałogowe grafomaństwo w XXI wieku, gdzie nawet po sześćdziesiątce można zapisać się do szkoły, skończyć studia?
  19. pewnie, że powinny. jako dowód, że powinien nas po latach - o ile w ogóle przejrzy kiedyś na oczy - przeprosić nas za swoje chamskie ataki. Mijała go dziewczyna, a on, nie wiedząc tego, w jej sercu pozostawił na półce swoje zdjęcie. Szukała odtąd w życiu - najbardziej podobnego i dobrze! - miało dziewczę przez cały czas zajęcie. Tymczasem on, nieświadom, wciąż włóczył się gdzieś z bliska, czyli akurat tam, gdzie nigdy by nie spojrzała: zaglądał załamany często na dno kieliszka, lecz i na to nie wpadła ta przeminięta mała! Teraz, aby był sonet - tu zaczną się tercyny, wrócimy po nich grzecznie do smutnej życia treści: szwendało się tych dwoje na pozór bez przyczyny. Lecz my - my, którzy znamy meritum ich boleści, na koniec ją i jego na łące położymy: bo tylko kicz nas łączy i wszystko w sobie zmieści.
  20. zacznijmy od podstaw: transwestyta w kontekście imienia Lilianna dla mężczyzny bardziej pasuje do Ciebie. a co do Pana Jacka to powinieneś go przeprosić za to, silące się na sonet wierszydło bedące notabene jedynie odzwierciedleniem Twojej niecnej duszy i plugawych myśli
  21. narcyzm? wytknięcie komuś grafomanii to nie narcyzm tym bardziej, że upierasz się w niej jak osioł. ile razy można przymknąć oko na to, co umieszczasz w dziale Z? jeśli Żurawski nie pojedzie na Mistrzostwa Europy to nie dlatego, że trener jest narcyzem któremu wydaje się, że potrafi lepiej od Maćka kopać piłkę. a co dopiero w przypadku jakiegoś podwórkowego zawodnika.
  22. z głowy? z mojej bo taką mam dziś sygnaturkę. o tym, że coś je trafne świadczy właśnie to, że komuś innemu wydaje się po przeczytaniu, jakby sam to znał od dawna. wymyśl coś własnego wreszcie.
  23. dopiero co przywłaszczyłeś sobie mój cytat! (w innym wątku "słońce""). to co piszesz to parodie innych wierszy, znanych sonetów pozbawione jak to tylko możliwe konceptu.
  24. to o tobie, a dlatego, żebyś się wściekł (jeszcze bardziej). poza tym, skoro to nie twoje słowa to proszę o cudzysłów i podanie, kto jest Autorem danego fragmentu.
  25. przestań lepiej zrzynać czyjeś pomysły. twórczośc polega, jak sama nazwa wskazuje, na tworzeniu czegoś nowego, a nie powielaniu tego co już było.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...