Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bazyl_prost

Użytkownicy
  • Postów

    5 831
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bazyl_prost

  1. nie przywołam tamtych chwil chucznych nie pisane nam było, choć blisko możemy tylko wypić babcine kakao i pomodliwszy sie iść spać albo coś kwaśnego, nie będzie lepiej
  2. przestrach zmęczenie senność skonfundowanie nie mija śmierci woale uniki , chęci co nęci a co nie nęci żal pogrzebany z winowajcą niechęci dużo i tęsknota za późno na radość a może właśnie czas na śmiech który przegoni lęk i bezpieczeństwo uda się odnaleźć lęki nie małe i smutków wiele refleksja świata nie zawali może tylko uratować od nienawiści o jeden most za daleko? lepiej nie bo tu miłość kona w mdłościach
  3. na szacunek , nieprzemijalnosć trzeba byc dojżałym, ludzie cenią sobie prywatność poza tym, dla każdego jest miejsce, po Polsku, wodnik nie lubi tyranii i pośpiechu
  4. bazyl_prost

    Limeryk (2)

    zdrowie to towar reglamentowany od taty i od mamy haikowy ping pong udaremniony haiku to nie ten kierunek ogłady mieli się uczyć samurajowie a nie wojny emocjonalnej co z człowieka robi samotność w sieci
  5. jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze albo o maliny
  6. bazyl_prost

    limeryk

    pewien osobnik z otchłani czasu nie lubił nigdy hałasu i żyje tak do dzisiejszego dnia trzaska mu licznik Geigera tu z nudów sie nie umiera alchemia życia świat rozpościera co era, a co iskrzy do zera?
  7. tak nadserce , lepiej nie
  8. ćóż dziwne wrażenie, nie zrozumienie
  9. Otwarły się wrota piekieł żelazna czerwień spowiła wszystko co żywe i jakość ta omamiła niektórych i niektóre. pozorna łatwość i pozorne szczęście ogarnęło, rzeka Rubikon i wspólna obrona skosolidowały byt Elektryka świadomości przybrała iluzorycznie na sile, pułapka diabła mieszkanie życze aluminiowych wibracji trudno wyzwolić się z żelaznych murów
  10. świat żelaznej lojalności w oku lwa gości i świat boskiej równowagi każdy tutaj jest nagi
  11. złote słońce młoda zieleń kicają zające
  12. głód mięsa i głód serca to różne rzeczy
  13. poważnie jak dinozaury czy odlotowo jak króliki równowagę znajdźmy profesjonalnie
  14. hiper galopada złudne szczęście pobudzenie ekstatyczne na najwyższych obrotach wytchnienie instynktowne chwile ucieczka od życia które powoli idzie jak spokojny spacer tak zwana młodość jak huk przemija biegnij Lola biegnij do tajemniczego ogrodu
  15. zabrzmiało groźnie pod koniec lepiej Woland niestety nie przebiera w środkach jak pralka z dużymi obrotami relikt rycerstwa w dykcji najbardziej wkurzaja mnie kłujące wrażenia prosze zdala od takich emocji ...ech malinowych
  16. tak , nie lada dylemat, dla mnie prosty osąd, Agnieszka musi się zredagować bez ostrych czarów, i nie siepać do żywego, A Jadzia , cóż , Królowa...
  17. niedopowiedzenie pomiędzy rzeka rubikon to zdarza się raz głupota wieczności skaza obyczajów pseudo naukowych duch się mylił genialna katorga lepiej nie dotykać nadzieja wymaga wielkich chęci i jeszcze większej rzeki mlecznej aprobaty lepiej nie przesładzać
  18. -mamo to jajko jest nieświerze - nie gadaj tylko jedz - z dzióbkiem też?
  19. uśmiercona złudzeniami, troche za mocne
  20. Jadzia czy Agnieszka Jadzia jadem Agnieszka tajna bronią- nożowniczka u podstaw zaklina dychotomia poznawcza Jadzia i Agnieszka z którą się lepiej w Polsce mieszka?
  21. tanato biologia budzi kontrowersje chemiczne awersje makabryczne stalle legalizacja śmierci oto wątek problematyczny rytuał nieliryczny
  22. dusza to nie bolesny charakter materia kwiat zwiewny co to znaczy pewny?
  23. ja wolę ciche cuda, nie chuczne
  24. chmury były o poranku teraz słońce i błękit przezierają cudownie
  25. drzewa kwiatom , kwiaty cierniom po marzeniach trupy biegną
×
×
  • Dodaj nową pozycję...