Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bazyl_prost

Użytkownicy
  • Postów

    5 795
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bazyl_prost

  1. cudotwórczosć czy przyzwyczajenie do holokaustu? b. proszę o odpowiedź
  2. tak mi się marzy po prostu żeby żołnieże byli jak mnisi
  3. to piękny opis ja to się można zamienić w gumową lalę, z nadmiaru...
  4. śnieg w marcu chłodna rezerwa rytuał herbaty
  5. wszechobecne zaseksienie gdy za dużo gniewu pienie jak rozwikłac te precelki jajko kocha żywioł wszelki karmazynowe rewie raczej nie przystojne zjedliśmy konserwę całą firmy "wojna" wielki galimatias czasy suchej władzy i słonecznik przypomina dalej zwały sadzy przed Bogiem nadzy nic nigdy nie znika tylko zło czynione kręci wszystkim bzika w szafce miłości jesteśmy zamknięci wieczne jest cierpienie lub szczęście co nęci zaseksiony świat zabiera nam lat chęci i aprobata szarada dla świata
  6. to tylko niemiecki punkt widzenia przetłumaczony na polski W sumie sam nie wiem , dziwny słowotwór, trochę jak political fiction
  7. zbyt wojenne, walka to nie jest stan równowagi trzeba czekać aż zgaśnie i serce wróci na swoje miejsce, nie wystepne w symetrii życia
  8. prawdy objawione krwią nie skażone w blasku światła tonę
  9. troche twarda konstatacja brzmi jak waleczna nacja starych wieków restauracja?
  10. wszystkie niedogodnosći znikną gdy jasne oko lubości zwietrzą nie wilczy zew bardziej lot mew czerwone pająki się nie ziszczą półserdecznie, niedokładnie cisza zna bezkrwawe ścieżki nie umiem rymu do Agnieszki
  11. żelazny kamień twarde zdanie jak przęsło opór daje lecz prawda kwiatem jest ulotnym co nigdy w bólu nie zostaje
  12. słowo nie musi być czarne pojawia sie kontrast
  13. czym jest prawda? niemym skrzepem? czy wiecznym kwiatem?
  14. bardzo fajnie, wyjełaś mi szkło z oka , masz nowego wyznawce
  15. śnieg i oślepiające słońce w okularach niebieskie niebo jazda na nartach
  16. wielka gwiazda supernowa w kraba mgławicy wielkie pranie i ulga a już powietrza brakowało róży krzew zakwitł zło znikło w woni chmury odeszły czy zostały adoptowane? nie wiadomo może to tylko sen odłóżmy na bok tego precelka albo kilka, ilość do uzgodnienia
  17. to co opisałem to nie najlepszy stan, mieli się ciągle to samo , ból z paniką, niezdrowy układ, wszystko trzeba naświetlić
  18. hardcorowcy nie wiedzą co to życie
  19. w panice spoglądam na zegarek on daje mi oddech panika i miejsce na wolę rzeczywistosc skrzeczy nie dajmy się sterroryzować złym fluidom panice i woli...
  20. w panice spoglądam na zegarek on daje mi oddech panika i miejsce na wolę rzeczywistosc skrzeczy nie dajmy się sterroryzować złym fluidom
  21. Grzegorz potwór z Głębin
  22. chwila bezczasowa, Grzegorz Terapeuta
  23. ten wiersz napisał Grzegorz Kustarowicz-Trans, to nie jest jeszcze twoje nazwisko, dąż do życia równowagi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...