ognie
nie dodaj do ulubionych
piekielne krematoria
lepiej nie przypominać
oddała za to bomba
i tonę w śluzie o milość
grypa po nieprzyjemna
szkoda słów wszystko mąci się
w jedna torturę
grzyby ją zdjęły z mych płuc
i wszystko stoi murem
jak dotrzeć do bram niebios
z takim ogromnym balastem
pytam czy anulować
ten status mainstreamowy
tylko co wtedy będzie
nie wiem bo brak umowy
kino bombarduje
nie ma na czym oka zawiesić
problemy i problemy
chyba podziękuje
Jezus w Elizjum u Matki
to wzrok mój tylko ratuje
a zło zamienione w toksyczna galaretę
ból dusze obciążał z impetem
piekielne krematoria
lepiej nie przypominać
oddała za to bomba
i tonę w śluzie o milość
grypa po nieprzyjemna
szkoda słów wszystko mąci się
w jedna torturę
grzyby ją zdjęły z mych płuc
i wszystko stoi murem
jak dotrzeć do bram niebios
z takim ogromnym balastem
pytam czy anulować
ten status mainstreamowy
tylko co wtedy będzie
nie wiem bo brak umowy
kino bombarduje
nie ma na czym oka zawiesić
problemy i problemy
chyba podziękuje
słońce jasno świeci
lecz w powietrzu chłód
zapach ognisk leci
jeszcze to nie lód
drzewa gubią liście
w schyłkowym klimacie
sny jak winogron kiście
taka jesień bracie
@Beata_Banaszuk
już pisałem że nie mam dla pani czasu ni energii psychicznej, sens osobisty może być inny faktycznie nie twierdze że wszyscy używają mieczy i ran, nie nazywam się Baaz