Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bazyl_prost

Użytkownicy
  • Postów

    5 806
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bazyl_prost

  1. mężczyza i kobieta wśród tafli kolorów spokojnie piją nocnego drinka (obraz Hoppera)
  2. lepiej nie robić za świata absolutnej infekcji, problemy trzeba zlokalizować i wykluczyć
  3. musisz się wyzwolić twoja podświadomość może być zraniona bla , bla, bla musisz dojrzeć musisz zasymilować piekło ...ani mi się śni psychologiczne niedoczekanie wole kraby kogo zjedzą pająki otyłości?
  4. gdy jesień splata się z latem czas na grzybobranie spacery w gumowcach o poranku w soczystym chłodnym oddechu lasu kontakt z nieznanym
  5. nie rozumiem tego maku i spadających kamieni , co to znaczy?
  6. coś musi zniknąć, piękny dryf
  7. wstrętna przebiegłość malarza , kolejne zagrożenie zawałem, biedaczysko
  8. można to nazwać współodczuwaniem lęk przed pęknieciem niebiańskiej bańki to krok w dorosłość czy uwstecznienie? ciągle sie zastanawiam czy lepiej widzieć kule czy gonić za melodią
  9. o mięso też się potykam, trudna rada, krwi słodycze, marnie, śmierć; natomiast istnieje tylko ład i nieśmiertelność a że ciągle walczycie ze złem również złem to wam się to zło pomnaża i zjawiają się choroby i wstrętne robaki, w człowieku jest ukryty raj , mężczyźnie i kobiecie i nie mówię tu wyłącznie o nadziei, każdy jest boską cząstką spełnioną lub spełniającą się w bycie ziemskim, są też inne światy
  10. o mięso też się potykam, trudna rada, krwi słodycze, marnie, śmierć; natomiast istnieje tylko ład i nieśmiertelność a że ciągle walczycie ze złem również złem to wam się to zło pomnaża i zjawiają się choroby i wstrętne robaki, w człowieku jest ukryty raj , mężczyźnie i kobiecie i nie mówię tu wyłącznie o nadziei, każdy jest boską cząstką spełnioną lub spełniającą się w bycie ziemskim, są też inne światy
  11. nikt nie wykazuje sympatii do mordęgi, prawda absolutna, chyba że ktoś próbuje byc namiętny ale bywa to płapką
  12. drogowcy ci tego pomarańczowego nie darują, myślę że jesteśmy w punkcie paranoja
  13. został sam popiół makabryczny neimiecka nudna czystość albo gwiazd miliardy dla tych co odpuścili oprawcom zostali też wojownicy zagorzali w waśni i bólu nieprzewidywalni codziennie się potykam o te nieludzkie rządy i mam tego nadmiar dajcie znak czy o was walczyć czy przed czy po wyzwólmy się z cierpienia niech złoczyńcy będą przeklęci niech świat znowu będzie muzyką sfer a nie drogą krzyżową
  14. teraz bitwa kto to arlekin, proponuje owczarka podhalańskiego
  15. zdrapek i pocharatka, cóż , są miejsca gdzie milość nie mieszka
  16. Agnieszko, jesteś za późno, wszystko to kwestia wyobraźni i bezbolesnych reguł, i bezkrwawych też, poza tym lepiej nie rzucać pereł przed wieprze, cóż...
  17. zamiast holokaustu świadoma transformacja, nie potrzebna miłość do krwi, i blizny zaburzające świadomy odbiór, twarde i bolesne więzy to więzienie duszy
  18. na krawędzi klifu jarzębina gnie się brzozowego papieru skrawki białe ulotne czułe wiersze
  19. pani jesień, tylko jarzębina przeterminowana, króluje zgnilizna, cmentarny dekadentyzm
  20. niestety pewne obyczaje muszą przegnić, to smutne jednak najlepsze, Piękne Żydowskie Cmentarze to moja nostalgia
  21. strasznie niecny plan mało twórczej czarownicy, preferowna tendencja spadkowa dla więźniów bólu, paranoicy nie w modzie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...