Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sylwester_Lasota

Użytkownicy
  • Postów

    12 857
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Sylwester_Lasota

  1. no pamiętam :), a nawet całkiem niedawno (jakieś dwa tygodnie temu) wszedłem sobie w Twoje wiersze specjalnie po to, żeby go sobie jeszcze raz przeczytać :). z wierszami jest chyba podobnie jak z filmami ogląda/czyta się je, podobają się albo nie, odchodzą i zapominamy o nich albo zostają w nas. ten zakotwiczył we mnie na dłużej ;).
  2. też należę do tych, którym w coraz szybszym tempie przybywa znajomych po tamtej stronie. prosty, symboliczny, rozumiem. kłaniam się i pozdrawiam.
  3. przykro mi, ale też mam przemożne wrażenie, że w tym przypadku forma przerosła treść. a wręcz treść prowadzi. strasznie ciężko się toto czyta i trudno cokolwiek wynieść. mówiąc szczerze, nawet interpretacja własnego tekstu, dokonana przez Autora niewiele wnosi. Szanowny Autorze, proszę Cię, pamiętaj, że piszesz przede wszystkim dla czytelników, a nie dla siebie i to jakim wiersz jest zależeć będzie od tego jakim odbiorą go czytelnicy, a nie od tego jakim on, w twoim zamyśle ma być. jeśli jednak piszesz tylko dla siebie, to publikacja w takim przypadku w ogóle mija się z celem. osobiście myślę, że tego utworu, choćbyś nie wiem jak był do niego przywiązany, bo widać wkład pracy (co należy docenić) jaki w niego włożyłeś, już nic nie uratuję, więc nawet nie silę się na sugestię, co można by tu zmienić. poczekam na następny :) kłaniam się i pozdrawiam. do poczytania :)
  4. No to mamy małe zamieszanie :). Zorientowałem się już, że chodzi o 'Muzykę', a nie o 'Zielone zaświaty' i usunąłem swój post łudząc się, że go jeszcze nie przeczytałeś, a tu, proszę, odpowiedź na post, którego już nie ma :). Postaram się uzasadnić, ale w innym terminie. Dobrze? I przepraszam za to zamieszanie :) Też się cały czas uczę :). Pozdrawiam.
  5. to bardzo mi miło :))) serdeczności :)
  6. No, jasne :). Jeszcze raz dzięki :) Dobranoc :)
  7. Dzięki :) Ciekawy zbieg okoliczności, prawda? Chociaż uważam, że to jednak inna broszka ;) Pozdrawiam.
  8. jest co poczytać, w wierszu i pod - lubię wiersz Oxyvii "Jaskiniowcy" :). Gdy Twój przeczytałem, od razu o nim pomyślałem :). No i proszę, jest :). Pozdrawiam obie Panie :)
  9. myślę, że jeszcze do dopracowania, chociaż miejscami bardzo fajny, bo jest tu żart połączony z jakąś głęboką refleksją. I to mi się podoba. do poczytania.
  10. o, psikusy! też mam jednego nieco powyżej :) fajny kod, myślę, że do rozszyfrowania. do poczytania :)
  11. Przykro mi, że muszę Cię rozczarować, ale cieszę się że stworzona przeze mnie, hipotetyczna sytuacja, wygląda na tyle realnie, że autentyczne może wydawać się utożsamienie autora z peelem :) I jeszcze wielkie dzięki za potwierdzenie prawdopodobieństwa zdarzenia :) Kłaniam się i pozdrawiam.
  12. myślę, że w tym celu wymyślono warsztat, chociaż i tutaj, czasami, można czegoś się nauczyć.
  13. czytałem gorsze, nawet dzisiaj :) pozdrawiam serdecznie :)
  14. tak, rym wyraźnie prowadzi. pozdrawiam.
  15. kurcze, nie wiem co napisać. trochę mnie zatknęło. pozdrawiam
  16. bardzo dobry pomysł, trochę gorsza realizacja, moim zdaniem. pozdrawiam
  17. ktoś powiedział: 'uważaj na marzenia, bo lubią się spełniać', a jak wynika z utworu, wyobraźnia płata figle, a nadzieja umiera ostatnia, ale jednak. chociaż chciałoby się żeby apetyt rósł w miarę jedzenia. technicznie poprawnie, chociaż nie wiem po co ten samotny przecinek, treściowo na poziomie ziemi :) kłaniam się i pozdrawiam do poczytania :)
  18. i Wszystkim życzę, żeby ta jesień była taka piękna jak Twój wiersz. Z wyrazami uznania :) Pozdrawiam
  19. Czy mnie jeszcze pamiętasz? Znaliśmy się przed laty. Fajną byłaś panienką, a ja byłem smarkaty. Nauczyłaś mnie tyle, że nie mogę zapomnieć. Dzisiaj znowu cię widzę, znów uśmiechasz się do mnie. Czas psikusa nam spłatał, niemal lata wyrównał. Jesteś panią dyrektor, ja nie taki już gówniarz. Swoje CV dziś składam, szukam pracy w tej szkole. Ty się do mnie uśmiechasz, choć mam dzieci i żonę. Więc się nigdy nie dowiesz, jakie myśli przed laty zakręcone miał w głowie pewien chłopak z pierwszej twojej klasy.
  20. To teraz już wszystko jasne :), chociaż ciągle uważam, że to chowanie kwiatów za szkłem pod kamieniem jest na tyle Twoim osobistym wspomnieniem, że może być dla postronnego czytelnika niejasne, w przeciwieństwie np. do zbierania kwiatów na bukiety lub żyta we włosach. Co do tytułu, to od początku mi się podobał i, mam nadzieję, że słusznie, uważałem, że tytuł jest tytułem zaszytym w tekście :). Dlatego napisałem, że to jest piękne :)
  21. WIELKIE DZIĘKI :) Pozdrawiam.
  22. po pierwsze, to co zaznaczyła szachrajka. teraz jest już lepiej. pierwsza cała strofa jest już dla mnie do zaakceptowania i już ją chwalę. po drugie, w drugiej: pierwsza lekcja florystyki kończyła się za kawałkiem szkła pod kamieniem zanim napiszę jak powstały z wody i jak się w nią obróciły noc pustynna odda nam jej smak i Ziemia, planeta ludzi usypana ziarno do ziarna i to właściwie wszystko :)
  23. O! Takiej odpowiedzi się nie spodziewałem :))) Wielkie DZIĘKI :)))
  24. a mi nawet się podoba :) chociaż można jeszcze przy nim podłubać. pozdrawiam
  25. zatrzymał mnie. przeczytałem z przyjemnością. pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...