Sylwester_Lasota
Użytkownicy-
Postów
12 857 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
60
Treść opublikowana przez Sylwester_Lasota
-
miłość uwspółcześniona
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Ja_Adela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dorzucę swoje trzy grosze, nie wiem czy to tak jest, ale nie chce mi się teraz szukać i dochodzić, po prostu wydaje mi się, że... nie wiem czy wiecie, ale kiedyś funkcjonowała w języku, poza liczbą pojedynczą i mnogą, liczba podwójna. określała ona rzeczy, zjawiska, które występują zawsze w parze. pozostały nam w języku po tej formie takie nazwy, które zdają się występować zawsze w liczbie mnogiej, np.: nożyce, skrzypce, widły, kleszcze, lejce, plecy, itp. rodzi to pewne konsekwencje jeśli chodzi o odmianę. co ciekawe, podwójne były również takie rzeczy jak np. oczy, uszy i wiele innych, które występowały w parze. i teraz, wydaje mi się, chociaż mogę się mylić, bo rzeczoznawcą nie jestem, że do rzeczy sparowanych, czy to kubków, czy wysp, bardziej odpowiednią formą jest przez analogię, dwoma. zresztą spróbujcie sami te niby mnogie powiązać z dwiema... jakoś nie wychodzi, prawda? chociaż dwiema wyspami jest jak najbardziej poprawnie. a co do wiersza, czy to jest miłość, czy to jest słowo nadużywane kiedyś czytałem forum kobiet spodziewających się dziecka i to było piękne potem czytałem forum ludzi rozwodzących się i to było straszne coraz bardziej skłaniam się ku temu że rozwaga i wstrzemięźliwość jest wskazana szczęśliwy ten który panuje nad sobą gubi się ten który rzeczy nie nazywa po imieniu ginie ten który sam sobie kłamie więc może by wrócić do początku? pozdrawiam -
byłem jeszcze raz :) świetna forma
-
w każdym przypadku
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Zbyszek_Dwa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
trochę trudny przekaz. w każdym razie ja czuję się nieco zagubiony w odbiorze. pozdrawiam -
Bad trip
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Don_Kebabbo utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki, nie często sprawia się przyjemność wylewaniem żółci ;) no tak, kiedyś podobnym wpisem pod wierszem, najwyraźniej bardzo osobistym, wywołałem święty gniew jego autorki. dobrze, że puściłeś oczko, bo oczywiście chodziło mi o to, że doceniam pracę/talent Autora, których uzewnętrznieniem jest powstały tekst i się go czyta :) -
Droga do życia...
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Anna N. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie przepadam za wierszami, przy czytaniu których korzystać muszę ze wsparcia słowników. tutaj właściwie mogłem zaufać intuicji, ale jednak poszukałem i z pewnymi perturbacjami, bo definicję słowa o takiej pisowni znalazłem we francuskojęzycznej wiki, a tam inny zapis i w konsekwencji otrzymałem coś takiego: Sabaoth (z języka hebrajskiego tseba’ oth, dosłownie - "wojsko", "zastępy", stąd El Sabaoth - Pan Zastępów), imię Boga występujące w Biblii. i wyszło na to, że został zgubiony (o zgrozo!) El, albo PL modli się do jakiejś armii i to zupełnie zmieniało by sens, ale na koniec znów mamy; Marana tha (aram. Przyjdź, Panie Jezu! lub zapisane jako maran atha Nasz Pan przyszedł) – wyrażenie, prawdopodobnie pochodzenia liturgicznego, przyjęte do Nowego Testamentu[1], gdzie pojawia się tylko raz w Liście apostoła Pawła do Koryntian (1 Kor 16,22). Występuje tam jako grecka transliteracja wyrażenia aramejskiego. Możliwe, że było to pozdrowienie pierwszych chrześcijan. Występuje w modlitwach i pieśniach chrześcijańskich, zwłaszcza w okresie adwentu. czyli w końcu jak? serio, czy żart jakiś? odbiór niestety psują wyrażenia w rodzaju me=moje, mą=moją, srogość podarunku, ból miłości, itd., czego dopełniają bardzo proste, gramatyczne rymy. A żeby nie było, to napiszę, że temat lubię i popieram, z tym że w tym przypadku, żeby napisać coś naprawdę godnego uwagi, trzeba włożyć znacznie więcej wysiłku niż przy pisaniu np. erotyku, czy bajki dla dzieci, które dobrze napisać wcale nie jest łatwo :). na pewno nie wystarczy wykorzystanie dwóch obcojęzycznych pojęć, żeby wiersz chwycił. kłaniam się i pozdrawiam -
Pliszka Meyziego
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Dariusz Grudziński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie znam tego mitu, czy bajeczki, więc pierwsza ciekawość: czy motyw stworzony, czy przetworzony? druga ciekawość: jak się robi taką formę na stronie? kiedyś próbowałem, ale cały wiersz równało mi do lewej strony po przesłaniu do forum. czy to jakiś specjalny zabieg, czy zmienił się mechanizm wyświetlania wpisów na stronie? (miałem sporą przerwę w korzystaniu z forum) i to na razie wszystko :) pozdrawiam -
wędrując...
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na bazyl_prost utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a mi nawet przypadł. na swój sposób go przyjmuję z podobaniem. no cóż, gusta... i proszę się mnie nie czepiać ;) pozdrawiam -
"Odnajdę Cię..."
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Monrian utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
moim zdaniem szkodzi mu ten archaiczny klimat, poza tym, jak już zostało zauważone, logika coś szwankuje. załączam pozdrowienia -
muzyka
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
i teraz dam plusika, bo mogę, a co tam :). dałem też 'dwudziestej pierwszej', czyli jednemu z moich ulubionych, Twoich wierszy :). szkoda, że tam tylko jeden mój samotny krzyżyk. może jeszcze ktoś wróci do niego i też zaplusuje? -
kiedy przekwitają maki
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na sława_zaczek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
całkiem fajnie się przeczytało. kłaniam się i zdrowia życzę. -
byłem czytałem pozdrawiam
-
List do ciebie.
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na PAT. SWA. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no przecież nie napisałem, że nie sympatyczny, tylko że taki trochę jak te wierszyki, które kiedyś młodzież wpisywała sobie do pamiętników i wbrew pozorom, właśnie z tego powodu może być sympatyczny, bo teraz to chyba tylko esemesy piszą, co? -
Gadzina Zero
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzięki za cytanie :). cieszę się, że się podobało i że udało się coś wyłowić. również zdrowia życzę -
Gadzina Zero
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wielkie dzięki za pochwałę i plusika :) skłaniam się i pozdrawiam -
Gadzina Zero
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ooo, tak Sylwestrze, warsztat dobry jajo też!!! oklepany temat a wybrnąłeś świetnie, To przypomina mi wiersz Brzechwy" Jajo i kura" pozdrawiam ciepło pochlebia mi porównanie wiersza do utworu Brzechwy. wielkie dzięki :) odwzajemniam pozdrowienia -
Gadzina Zero
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jest rytm jest rym i jest bajka - z jajem :) zamiast zadzbuczy dałbym jednak zezbuczy - od zbuka Pozdrawiam. gdzie się toczysz jaje rzekła z troską kura spadam co się w kurzych kupach będę kulać świat przede mną stoi otwarty na oścież rzekło niezmieszane już w patelni z boczkiem kiedy tkwią w skorupie z żółtek nawet dwojgiem DNA ambicje głupie z życia nic nie wsiąknie HAYQ, Krysiu, w mojej wiesi jaja zawsze dzbuczały, a zbuki były jakby okaleczone jak dajmy na to, na ten przykład "rułka". język najwyraźniej zaabsorbował tę drugą formę, a moją zepchnął do rangi regionalizmu, jednak funkcjonuje ona ciągle w żywym języku, o czym można przekonać się choćby wpisując ją w szuuuukajce. co zabawne, wygląda na to, że forma ta najliczniej reprezentowana jest przez... nazwisko. pozwólcie wiec, że pozostanę przy tym określeniu zepsutego jaja. jest ona dla mnie po prostu bardziej naturalna, chociaż mam świadomość istnienia tej drugiej, obecnie słownikowej formy. HAYQ, fajny, jajcarski kawałek. Krysiu, dzięki za pochwałę warsztatu i pióra (nie obrastam ;)) kłaniam się Państwu i pozdrawiam :) -
Gadzina Zero
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jaje pyta nieco niemo, a ja je nie cisnę w obawie przed brakiem odpowiedzi. mi też było miło :) pozdrawiam -
Gadzina Zero
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wielka to radość wywołać wierszem uśmiech prawie z rana :) dzięki za życzliwe przyjęcie pozdrawiam -
jak prawdziwy facet
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie mogłem nie zajrzeć ;) twardo tu dzisiaj. intrygujące jest 'jak' w tytule czyli że jednak chyba nie prawdziwy? kłaniam się i pozdrawiam -
ciekawy erotyzm w stosunku do literatury :) pozdrawiam
-
straciłam kontrolę
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Vica utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
trochę nie mój klimat, ale byłem, czytałem. myślę, że sprawnie napisane. pozdrawiam -
Bad trip
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Don_Kebabbo utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
byłem, czytałem, nawet z przyjemnością. skłaniam się i pozdrawiam -
List do ciebie.
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na PAT. SWA. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
trochę pamiętnikowy kawałek, ale, jak dla mnie, przełykalny. pozdrawiam -
Gadzina Zero
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Leży jaje na granicy, dni do Końca Świata liczy, Przez się sobie kalkuluje, czym wnętrzności strasznie truje. Co je zniosło? Skąd pochodzi? Nic to jego nie obchodzi. Bliższa, dalsza okolica też go niczym nie zachwyca. Od niedzieli do soboty żadnej nie tknie się roboty, przez skorupę się nie uczy, w końcu chyba się zadzbuczy. Lepiej by je zjadła wrona, nim w zgryzocie swojej skona, a tym samym udowodni, że Świat ciągle jest przechodni, bo choć jaju gaśnie z jajem, ciągle jednak pozostaje nieodmiennie wieczna miedza i jajowa wciąż niewiedza. -
odnowa
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj! Zajrzałem i się zaskoczyłem :) Tak biało w tym ciemnym konfesjonale :) ale przeczytałem komentarze i większość odpowiedzi na cisnące mi się pytania już znam :) ciekawe porównanie czystości penitenta do zestrojonego dziesięciostrunnego instrumentu - każda struna jak przykazanie dekalogu. instrument gra naprawdę czysto, gdy żadna struna nie fałszuje, a to bywa trudne do osiągnięcia, chociażby z tego powodu, że większości muzykantów wystarczy tylko kilka strun, a niektórzy zadowolają się samym pudłem i też im dobrze, więc świat rozbrzmiewa często uroczą, chociaż fałszywą muzyką. Kłaniam się i pozdrawiam.