Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sylwester_Lasota

Użytkownicy
  • Postów

    12 869
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Sylwester_Lasota

  1. @jan_komułzykant, Eż ja! Doby pot. Salut ort. Sowa ta w ostro tula stopy bodajże. :)
  2. Pyro pan ino propan, a por po. Nina, poryp.
  3. Wow! A ze wszystkiego najlepszy jest... wstęp. Sorry za sarkazm, ale chyba w nie najlepszym nastroju dzisiaj jestem. Mimo to przeczytałem. Pozdrawiam
  4. Czy to miało być haiku?
  5. Bardzo interesująco to ująłeś :) Pozdrawiam
  6. Dokładnie, też mam takie wrażenie jakbym się cofnął w lata osiemdziesiąte ub.w. w PL. Jedyna różnica jest taka, że sklepy starają się uzupełniać stan na bieżąco, ale ze skutkiem takim jak napisałem powyżej. Myślę, że będzie to nic nowego, jeśli stwierdzę, że panika może zabijać równie skutecznie jak oczekiwana katastrofa.
  7. Tak, to moje zdjęcie. Jedno z wielu jakie zrobiłem kilka dni temu. I nie jest to niestety zmiana ekspozycji. W niektórych sklepach tak wyglądają półki pół godziny po otwarciu. Znika wszystko, nie tylko chleb. Warzywa mięso, konserwy, wszelkie trwałe produkty. Niektóre sklepy wprowadziły reglamentację na niektóre produkty, ale po tym co widziałem wczoraj, to niewiele to pomaga. To się chyba nazywa panika. Myślę, że jeśli jakaś siła dążyła do zdestabilizowania tutejszej gospodarki i jakikolwiek sposób przyczyniła się do tego, to jest na dobrej drodze do osiągnięcia sukcesu. Druga sprawa, to też się zastanawiam ile można w domowych warunkach zmagazynować np. chleba. Przecież to nie papier toaletowy. Pozdrawiam
  8. Super zdjęcie :) Wiersz też niczego sobie ;) Pozdrawiam
  9. Jak niewiele trzeba żeby zburzyć trwałość równowagi?! Dziś wystarczył wirus mały, co go nawet trudno zważyć. Chociaż taki jak nic prawie, stare normy zmienia w chaos i niweczy, co tak stałe nam się dotąd wydawało. Gospodarki w krąg rozwala niewidzialny wróg malutki, choć nad Wisłą, już od dawna, nikt nie wierzy w krasnoludki. Bez znaczenia jaka bestia skacze dzisiaj nam do gardeł, jeden punkt się wciąż nie zmienia: Jakoś w końcu damy radę! Kiedyś, z nami, czy też bez nas, bajzel w końcu ten przeminie. Świat znów zacznie się zapełniać, jak te półki dziś w Londynie.
  10. A paracetamoł totło ma te c a rap a Apap i pa pa
  11. Apap to paracetamol. O! Ma te car! A pot? Pa pa. Pa. Paracetamol Alom, a te cara. PAP
  12. Jesteś jak wierszem nieskończonym - jesteś jak wiersz nieskończony, albo - jesteś wierszem nieskończonym. Itd, itp. plus inne kwiatki. Niestety, nie wszystko daje się usprawiedliwić litentia poetica.
  13. Dziękuję Jacku. W sumie, to treść została zachowana, tylko nana ni na zginęło, ale to w sumie nie jest istotne. Pozdrawiam
  14. Lubię temat łąki, ale w tym tekście pozostało jeszcze tyle do zrobienia, że nie wiem czy jest w ogóle do uratowania. Może wrócę jeszcze do niego później. Pozdrawiam
  15. Też uważam, że to najsłabszy fragment.
  16. M.inn. o tym jest mój ostatni kawałek. Niesamowite, jak łatwo w ludzkim społeczeństwie jest zabić człowieczeństwo :(. Pozdrawiam
  17. Myślę, że jeszcze do przemyślenia i do dopracowania. Pozdrawiam
  18. Ach, rozumiem. Wielka Brytania wyłamała się z powszechnie przyjętego schematu walki z epidemią i postanowiła zarazić wirusem całe społeczeństwo(!). Ciekawy jestem co myślisz o takim podejściu do sprawy Anglików. Pozdrawiam
  19. Nie u nas? Nie jestem pewiem. Korona wirusy (bo to pewnie o to paskudztwo chodzi) istniały prawdopodonie od milionów lat, nie wiem, ale myślę, że znacznie dłużej niż człowiek na tej planecie i pewnie większość z nas (jeżeli nie wszyscy) już się kiedyś z nimi zetknęła. Mutant, którym nas ciągle straszą (wcale go nie bagatelizuję, też jestem przerażony wszystkim co się wokół niego dzieje) jest chyba najlepiej prześledzonym czynnikiem epidemiologicznym w historii ludzkości. I to jest chyba podstawowa różnica, jeśli chodzi o całą ich resztę. Pozdrawiam.
  20. Ok. Postaram się zajrzeć. To 'No nie' odnosiło się do pytania (te dwa słowa mogą mieć wiele znaczeń, oczywiście), a nie do miniaturki, ktòra jest nawet niezła, moim zdaniem. Jest tu, na forum, dział, w którym można je publikować bez ograniczeń. :)
  21. Bardzo dobry tekst, moim zdaniem. Pozdrawiam
  22. No nie. Za mało, za krótko i zdjęcie nie wyraźne :))) Pozdrawiam :)
  23. Łaaadnie :))))) Pozdrawiam :)
  24. Mamo kiedyś zostawiłaś mnie i nie obchodziło cię, => przed pierwszym czy nie powinno być przecinka. czy mi dobrze , czy mi źle. => przed przecinkiem nie stawiamy spacji. A ja cały czas myślałam, dlaczego zostawić mnie musiałaś. Teraz niestety już to wiem , => spacja przed przecinkiem. nie była byś dla mnie wzorem. Chciała bym to wszystko zrozumieć, => chciałabym ale na prawdę nie umiem. Bo wybrałaś alkohol, dlatego do tego wszystkiego doszło. Do depresji , leków, bólów i blizn, => spacja domyślam się że jest Ci wstyd. => po co to duże ce. Czy to jest list? Ale wybrałaś tą drogę, => tę więc ja w tym Ci nie pomogę. => Ce Pamiętam jak płakałam przez telefon byś wróciła do domu , ale miałaś w dupie mnie i braci, => spacja bo Ty przecież z nic nie tracisz. => Te. Z nic? Co to znaczy? Gdzie ty byłas jak cie potrzebowałam , => ę zgubiło ogonek + spacja. jak mogłaś być tak nie czuła to sobie nie wyobrażam.=> nieczuła Ty kobieto bez serca jesteś, więc ja taka będę też. Na prawdę myślałam że jeszcze się zmienisz, gdy osiągniesz swój wiek średni. Teraz to Ciebie nawet nie chce już znać, => Ce jeśli nie chcesz żadnych zmian. To tyle co mam Ci do powiedzenia , => Ce plus spacja przed przecinkiem Na dziś to wszystko, miłego życia , do widzenia!! = > spacja i zbędny drugi wykrzyknik. To by było z grubsza tyle :). Powodzenia w dalszym pisaniu życzę i pozdrawiam.
  25. W sumie nawet nieźle. Różne bywają końce świata. Pozdrawwiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...