Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sylwester_Lasota

Użytkownicy
  • Postów

    12 719
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Sylwester_Lasota

  1. Witaj. Dziękuję. Również :)
  2. Dzięki Jacku za wizytę i podzielenie się refleksją. Również pozdrawiam
  3. Ogólnie Paweł: Morze to samica Ląd, to samiec chyba... Nie dziw, że czasami Palma mu odbija. Morze się zaleca, Całuje falami I go kusi głębią, Tuli go brzegami. Jednak jak się wnerwi Nic jej nie powstrzyma, Wszystko mu zabierze, Silnych na to ni ma. Jak jej coś tam tąpnie, Gdzieś tam z drugiej strony I ruszy tsunami, Ląd jest zatopiony. Nic go nie ocali, Żadne falochrony. W zderzeniu z żywiołem Staje się bezbronny. Pozdrawiam
  4. Nigdy się nie powstrzymuj. Widzisz rzeczy, których ja nie dostrzegam. Dzięki za podzielenie się uwagami. Również pozdrawiam
  5. Czy może być poemat niepoetycki? Poza tym uważam, że to nadużycie nazywanie tego wiersza poematem. No chyba że chcesz nad nim pracować dalej rozbudowując go do większych rozmiarów. Początek masz nawet niezły. Pozdrawiam
  6. tutaj gdzie większe zło zwycięża mniejsze dobro szuka prawdy jak drogi ze stajenki do groty w ciemnościach nawet nikły płomień czasami prowadzi do domu
  7. O, trawo tu! KO Nas w NATO? Tan w Sanoku. To warto!
  8. Ej, uratuj. Ile ona pot pali? Ala pala i laptopa no... Eli juta ruje. Oż uda! Ta wanna? Ile Ala Eli? Anna! Wata! Dużo! Jeż, uda dużej.
  9. Są lepsze i gorsze momenty. Pozdrawiam
  10. Na pierwsze transporty do Treblinki "pasażerowie" sami musieli wykupić bilety. Byli przekonani, że jadą do lepszego świata. Nawet gdy już wchodzili do komór gazowych, myśleli, że wchodzą do łaźni z prysznicami. "Ludzka" perfidia nie zna granic. Pozdrawiam
  11. Jan Andrzej Morsztyn DO TRUPA Leżysz zabity i jam też zabity, Ty - strzałą śmierci, ja - strzałą miłości, Ty krwie, ja w sobie nie mam rumianości, Ty jawne świece, ja mam płomień skryty, Tyś na twarz suknem żałobnym nakryty, Jam zawarł zmysły w okropnej ciemności, Ty masz związane ręce, ja wolności Zbywszy mam rozum łańcuchem powity. Ty jednak milczysz, a mój język kwili, Ty nic nie czujesz, ja cierpię ból srodze, Tyś jak lód, a jam w piekielnej śreżodze. Ty się rozsypiesz prochem w małej chwili, Ja się nie mogę, stawszy się żywiołem Wiecznym mych ogniów, rozsypać popiołem.
  12. I baw jej. Kar uboga Ala, a go burak jej wabi.
  13. A towar Ala? Ty, ta tu lala, lal u taty talara wota. Nago P. Ala kala pogan
  14. Serkowa panienka Obala paru mi tu Ala, bala u Timura pala, bo akne i na paw okres.
  15. Ponoć doskonale pisał też po łacinie. Żałuję, że nie znam. Dobra fraszka w stylu Jana z Czarnolasu. Pozdrawiam
  16. My to Ty rym my ryt o tym
  17. Zaraz Anka, zaraz.
  18. Kapo Anka, kat. Kar udamy rympał i łapmy rym, a durak tak AK na opak.
  19. Ta kawa do warg igra, woda wakat. @~Mari*anna~ @jan_komułzykant Ta para igra tu. Targ i ara. Pat! :)))
  20. On idącą Dino :/
  21. E, chce i naga mała Ada da a łamaga nie chce.
  22. Lepiej spotkać się z milowym słupem, niźli sprzeczać się jałowo z głupcem.
  23. Lepiej milę przebiec z miłą, niż kilometr jechać z byłą.
  24. Napisał też o niej poeta puchu marny! :)))))))) Sorry, to było trochę złśliwe... chyba ;) A tak serio, to nawet niezły tekst w tej materii. Pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...