Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sylwester_Lasota

Użytkownicy
  • Postów

    12 098
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    56

Treść opublikowana przez Sylwester_Lasota

  1. Szybka biegaczka z miasta Piotrkowa prywatnie była dość nietypowa. Gdy dopadła ją nuda, to robiła na drutach. Przeszła do ręcznej biegaczka owa.
  2. Pewnej panience w Ciepłym Dołku zachciało przysiąść się na stołku, na którym siedział Janek. Skończyło się rabanem: - Odwrócił żeś stołek, matołku?! P.S.: Myślę, że wymyśliłem Ciepły Dołek :))) P.S.2: Nie ma Ciepłego Dołka, ale jest Ciepły Dół. Doskonały przyczynek do kolejnego limeryka :). Powodzenia! :)
  3. Jacku, mogłoby być, ale chciałem nawiązać do wspomnień rodzinnych, gdy to pierwszego września rozpoczęła się wojna, ale w nasze strony front dotarł dopiero za kilka dni, przez które życie toczyło się zupełnie normalnymi torami, do tego stopnia, że gdy na niebie pojawiły się pierwsze niemieckie samoloty, to lotnicy mieli okazję postrzelać do ludzi pracujących w polu. Myślę, że nawiązanie do obecnej sytuacji jest tutaj wystarczająco wyraziste. Pozdrawiam Powiedziałbym, że zbyt duże parcie na wojnę, ze zbyt wielu stron, a Polska znowu pośrodku. Ale oby nie.
  4. Dzisiaj zaczęła się wojna, lecz u nas ciągle spokojnie. Pójdziemy jutro do pracy, jeszcze nie sypią się bomby. 2024
  5. Piękna! Dziękuję. Również pozdawiam
  6. Sylwester_Lasota

    Wiewiórka

    Z Nowej Rudy pewna ruda była pewna, że się uda łuskać orzeszki, lecz za jej grzeszki w dziupli teraz głód i nuda. Wersja druga: Z Nowej Rudy znałem rudą, co myślała, że jest cudo. Orzeszki łuskała lecz przeholowała. teraz w dziupli wieje nudą.
  7. Sądząc po dwóch ostatnich wersach, to są to rozważania na polu kapusty. ;) Pozdrawiam
  8. ona mu daje naprawdę dużo a on bez niej żyć nie może więc ze sobą po nocach chałturzą we dnie on orze jak może Również pozdrawiam :)
  9. Szczególnie ostatnia strofa mnie jakoś tak ujęła. Poprzedzające ją odebrałem jak wprowadzenie do niej. Pozdrawiam serdecznie.
  10. Dzięki :))) Noo, jak by nie było, prapoczątki u samego Mickiewicza, potem Lem i Szymborska, to chyba dobrze byłoby trzymać poziom... albo pion... sam już nie wiem. Pozdrawiam Samo tak jakoś wyszło :))). Trochę więcej napisałem w komentarzu powyżej :) Dziękuję :) Pozdrawiam
  11. Cała przyjemność po mojej stronie :))) Z tym zbiorkiem onamudaji jest związana pewna historia. Jakiś czas temu użytkownik tego forum, a właściwie, to raczej użytkowniczka, publikująca wtedy chyba pod nickiem Nawojka, opublikował onamudaja lub też kilka onamudaji, a ja odpowiedziałem kilkoma kolejnymi. Ktoś się potem dołączył, a ja odkryłem, że przychodzą mi one z pewną łatwością, więc posypała się ich cała seria. Po jakimś czasie, chciałem do nich wrócić, ale okazało się, że wątek został usunięty przez jego autorkę. Po jakimś czasie wspomniałem o tym na forum, pamiętam, że nawet Mateusz, zaproponował mi pomoc w ich odzyskaniu, ale nasze wysiłki okazały się bezowocne. Postanowiłem przeskanować dysk twardy w moim komputerze, bo czasami zdarza mi się zapisywać własne, ciekawsze, przeważnie wierszowane komentarze do wierszy innych użytkowników forum. Ku mojej radości tak zrobiłem i tym razem, chociaż jest to tylko część moich onamudaji, które wtedy napisałem. Reszta zniknęła bezpowrotnie. I to nie był pierwszy taki przypadek. Jaki stąd wniosek? Archiwizujcie swoją Twórczość! Pozdrawiam :)
  12. Cieszę się, się spodobały moje onamudaje :))) Pozdrawiam
  13. Było/jest takie powiedzenie Ilu ludzi, tyle filozofii. Jak widać chyba to prawda... Wraca dziewczynka ze szkoły i krzyczy: - Mamo! Oszukałaś mnie! Krowy wcale nie dają mleka! Im się je siłą odbiera! Pozdrawiam
  14. A może, to my zawiedliśmy filozofów? ;)
  15. Są też wiersze ostre i toporne, takie, co to prostu z mostu walą, kawoławowo, dosłownie zborne i takie, co nie są poezją wcale. W tym morzu różności, bywa, giną estetyka, konwencje i sztuka, lecz poezja też na mim wciąż pływa i w tym cała sztuka, ją odszukać No i chyba skleciłem jeden z takich wierszyków. :))) Pozdrawiam
  16. Ostro pojechałaś, ale cóż, takie czasy. Były nadzieje, były rozczarowania, a teraz jest, jak jest. Pozdrawiam
  17. Nie znałem tego gościa i nigdy nie obejrzałem żadnego z jego materiałów. Teraz już znam. Myślę, że może Ci doktor Napierała podziękować. Taki wiersz, to broń obusieczna, a czasem można jeszcze oberwać rykoszetem. I to tyle. Pozdrawiam
  18. Świetne haiku, Waldku.
  19. Sylwester_Lasota

    gorąca jesień

    na plaży ciała jasne słońce na niebie lecą bombowce
  20. Babcia mówiła: Rób swoje, patrz kóńca, a kóniec jakiś zawsze musi być. A ja znam jeszcze krótszy wiersz o przemijaniu: Wzzzzit Koniec Chyba go przegadałem :)))) Pozdrawiam
  21. ona mu daje dziś już zapomnieć lecz on to dobrze pamięta siedzieli wtedy przecież oboje zamknięci w domu na święta
×
×
  • Dodaj nową pozycję...