-
Postów
2 101 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Natuskaa
-
perfekcja bez kurzu
Natuskaa odpowiedział(a) na Natuskaa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To chyba dobrze :) Dziękuję i pozdrawiam. Zbieractwo tego typu to coś bardzo trudnego do zaakceptowania dla osób, które muszą ze zbieraczem przebywać. Też niestety wiem, jak wyglądają domy takich ludzi - przejścia brak. Bardzo niszczący nałóg. A część, którą wyrwałaś... dzięki Tobie zauważyłam, że mogłaby istnieć samodzielnie. A dlaczego? Kiedyś jednego zbieracza zapytałam "po co ci to wszystko?" i wiesz po co mu było? Po to żeby się wkupić w towarzystwo, móc pożyczać przedmioty, wiesz taka wypożyczalnia... nawiasem mówiąc wielu z wypożyczonych przedmiotów nigdy nie odzyskał. Dziękuję i pozdrawiam :) Też nie lubię pedantyzmu szczególnie myśleniowego, że tak określę... i słusznie ta bańka na końcu, tak... masz rację. Dziękuję i pozdrawiam :) -
perfekcja bez kurzu
Natuskaa odpowiedział(a) na Natuskaa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niesamowite wrażenie robi tak właśnie rozsypana szklanka. Patrzysz na ten pogrom na podłodze i zastanawiasz się, jakim cudem całe to szkło było wcześniej jedną niepozorną szklanką i jak ono się w kształcie tej szklanki pomieściło :)) Dzięki za odwiedziny i pozdrawiam. Cieszy mnie, że odnalazłeś u mnie coś dla siebie :) Dziękuję i pozdrawiam. -
ludzka przypadłość to ciągłe kończenie tego co jest ukończone ot ludzka zapadka miotła w ręku i szmatka a co z przesytem czy przychodzi rano czy przypływa łzami czy umiemy zauważyć miejsce na kropkę ludzkim zbieractwem od aprobaty z zewnątrz napychając swoją dziko rosnącą dumę szklanką bez smugi zapominamy że to tylko polerowana kruchość
- 7 odpowiedzi
-
10
-
Czarnowidz i galaktyka
Natuskaa odpowiedział(a) na Zawierucha7 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Co tu tak czarno? Takie to niepodobne do zazwyczaj prezentowanych. Pozdrawiam :) -
To miłe, że zatrzymało. Dziękuję i pozdrawiam :)
-
obracam w umyśle czarno na białym utrwalone osoby powiększam sylwetki zanim się rozpadną i znikną w przestrzeni mogę je obrysować po starych konturach porównując z dzisiaj mogę iść z uwagą w miejsce opuszczone miejsce po człowieku mocować mu krzesło pod każdym z kątów wiedząc że nie usiądzie obracam w umyśle czarno na białym nietrwałość życia
-
Wiosna w tym roku jest jakaś bardziej wiosenna niż zwykle. Zapewne przez to co się dzieje na świecie... potrzebujemy żywszych kolorów, takich które ciągną w górę. Ładnie dziś u Ciebie :) Pozdrawiam.
-
"Woal" II część z cyklu Tkacz
Natuskaa odpowiedział(a) na A-typowa-b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Odebrałam to tak, ponieważ pod nie swoim wierszem jestem zwyczajnie czytelnikiem. Twoje wybieranie rodzynek z ciasta przypomniało mi wyjazd w podstawówce, pole namiotowe... i to jak przyjechała żona wychowawcy (tak się złożyło, że był to nauczyciel od polskiego) i przywiozła sernik z rodzynkami. Niestety nikomu sernik nie posmakował, ale rodzynki wyżarliśmy :)) Pozdrawiam -
"Woal" II część z cyklu Tkacz
Natuskaa odpowiedział(a) na A-typowa-b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zasugerowałam autorce zaznaczenie informacji, że to kontynuacja, skoro była jedynka, a powyższy wiersz jest dwójką, ponieważ wcześniej nie było tej informacji. A ty piszesz, że jestem tu w roli kogoś "wtórnego"... sorry ale nie rozumiem co chcesz osiągnąć tym komentarzem. Lepiej było żebym zrobiła jak inni... nie odezwała się wcale? Miłego wieczoru życzę:) -
"Woal" II część z cyklu Tkacz
Natuskaa odpowiedział(a) na A-typowa-b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Z której wtórności piszesz? wtórny (https://sjp.pl/wtórny) 1. powstały po raz drugi; ponowny; 2. mniej ważny; drugorzędny; 3. powstały w późniejszym okresie; pochodny; niepierwotny Również pozdrawiam :) -
Uroczy śpiewno-kolorowy wierszyk. Bardzo optymistyczny. Pozdrawiam :)
-
Z prozą to u mnie jest najczęściej pod wpływem impulsu i raczej krótkodystansowo, jeśli chodzi o długości tekstu... zresztą staram się nie podchodzić do tego tak bardzo serio. I myślę, że nie powinno się porównywać tego co Ty napisałaś z tym co ja napisałam... jesteśmy inne, poza tym inaczej nam przyszło coś wychwycić, z innego miejsca. Niemniej dziękuję za miły komentarz :) Pozdrawiam.
-
(... Rewizor) „... wdowa po podoficerze kłamie, że ją kazałem wychłostać! Łże! Sama siebie wychłostała...” (Horodniczy) - cytat z książki M.Gogol „Rewizor” Aleś się pan, panie Gogol wystroił na wiek dwudziesty pierwszy. Co za przepych, ot perełka nie ubranie... taka wdowa, taki urzędnik. Kiedy się na to patrzy, zdaje się być na czasie, nawet – rzekłabym - że jest nowoczesne, a niby z lamusa wyciągnięte, z dziewiętnastego wieku. Witam w mych skromnych progach, witam. Proszę spocząć na herbatkę. Wieszcz właściwy nie powinien stać w progu, o suchym prowiancie. Tyle się teraz czyta w Internecie, bo wie pan teraz na pochwałę i naganę rzeczywistości mamy takie narzędzie jak Internet, istny w nim galimatias, aż szkoda się zastanawiać, co rusz kogoś uśmiercają i reanimują, takie działania promocyjne. Czy ja wiem, czy potrzebne? Nie wiem, ja jestem zwyczajnym człowiekiem, który próbuje zrozumieć świat, a jego tłumacz, wyciągnięty z historii, jest zawsze mile widziany, więc witam raz jeszcze. I mówi pan, że ona sama siebie - wedle relacji kata, ona to sobie sama... ale po co kat miałby kłamać? Boi się złego swego usposobienia ujrzeć prawdziwie? Przed kim się kaja? Kogo chce oszukać? Bo my tu proszę pana mamy teraz na świecie problem, problem natury wielorakiej. Czyż nie kłamie w sprawie swych przewinień ten, który czuje się niższy? Czyż nie tak broni się ktoś w obliczu odpowiedzialności? No tak, no tak... najwyżej jest przecież coś, czego nie widać, a co wszystko na świat wpuszcza, i wypuszcza z niego lub zatrzymuje, czekając aż ktoś to odrzuci, albo przyjmie i wypielęgnuje w swoim umyśle... Wie pan co? Nam tutaj, siedzącym na widowni współcześnie, cała rzesza Horodniczych o dziewiętnastowiecznej mentalności daje przedstawienie, jest też Chlestakow, który podobno już po konie posłał i powiem szczerze, nie jest zabawnie. Wciąż czekamy, żeby zobaczyć jak głupio będą wyglądać ci kłamcy pogubieni i zamotani chęciami przypochlebienia się władzy, kiedy zostaną nakryci na swoich przekrętach przez właściwego Rewizora. No ale cóż pan sądzi, panie Gogol, czy ten będzie chętny by im utrzeć nosa?
-
Myśli które płaczą
Natuskaa odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
I ciągle ich więcej chce się zmieścić (bo czas dokłada nowych), a głowa nie rośnie :) Pozdrawiam -
Na to kąsanie opon to nie ma bata, ale muszę się uśmiechnąć. Miałam kiedyś w pobliżu psy, które miały taki nawyk, że jeśli udało im się wybiec na ulicę, to podbiegały do samochodu, gdy ten pędził, atakowały go rozwierając całą paszczę chcąc wbić zęby w te nieszczęsne opony, samochód zwalniał, potem przyspieszał... ani pies, ani żadna opona nigdy nie ucierpiały. Do teraz nie wiem czy one miały jakieś uczulenie na cywilizację? W tym kontekście odbieram wiersz, jak potrzebę posiadania cichego zakątka. Pozdrawiam :)
-
słówko - stwórstwo
Natuskaa odpowiedział(a) na Natuskaa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Solidna z ciebie firma :)) Również miłego. -
słówko - stwórstwo
Natuskaa odpowiedział(a) na Natuskaa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mądry cytat. Zastanawia mnie czasem skąd ty je wszystkie bierzesz tak o... i są. Również miłego życzę :) -
Pamiętajcie o ogrodach
Natuskaa odpowiedział(a) na [email protected] utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Biała magnolia... najbardziej podobają mi się te żółte. Dużo piękności dziś u ciebie :) Pozdrawiam. -
słówko - stwórstwo
Natuskaa odpowiedział(a) na Natuskaa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję. Tak się ułożyło. To prawda, ciężko wyrównać znaczenia słówek. Dziękuję. Nigdy nie wiadomo kiedy pomysł zapuka, ale jak już puka to nie pozwalam mu za szybko uciec. @w kropki bordo@A-typowa-b@Waldemar Talar@violetta@Nata_Kruk Dziękuję za pozostawione komentarze i pozdrawiam majówkowo :) -
słówko wymyka się szybko potem długo plądruje co bardziej podatne grunty chce obsadzić szpalerem albo założyć plantację już zagarnia teren już zmienia florę faunę już mnoży wymysły słówko postać bajkowa przemierza nowe krainy a jego wędrowna energia nadyma się i napina zanim przełączysz kanał na całkiem inne wrażenia
-
Zatrzymać by zasłużyć na: zauważenie, docenienie i dotknięcie choćby wzrokiem tych listków brzozy i innych cudów ;) Ślicznie. Pozdrawiam :)
-
Może i jest niegramatycznie, ale co mi tam... nikt z tego strzelać nie będzie :) A tak w ogóle... uważasz, że w pozostałych dwóch jest gramatycznie? Chyba nie. I ciągle dwa ostatnie wersy. Może kiedyś (jeśli dożyję do "kiedyś") zrozumiem dlaczego one ludziom nie pasują, na chwilę obecną nie jestem w stanie. Dziękuję Tobie za podzielenie się wrażeniami i pozdrawiam :) Ale, że co... dlaczego kobiece? Ech... Dzięki za odwiedziny. Pozdrawiam :)
-
To wcale nie jest durna interpretacja, trochę odbiega od moich założeń pewnie przez te bakalie... ale, to nawet dobrze, bo to znaczy, że jest w wierszyku pewne miejsce w które każdy może sobie coś wstawić i to mnie cieszy :)) Miłego dnia życzę.
-
Ale to... czekolada z bakaliami... no wiesz: skórka pomarańczowa, rodzynki... One trochę inaczej reagują na gorącą kawę. Znalezione w tekście Święta mnie zaskoczyły. Dziękuję za wymagający ode mnie "zastanowienia się" komentarz i pozdrawiam:)
-
No tak zrównoważony optymizm jest mniej atrakcyjny niż mega-optymizm :)) Dziękuję za uwagi i pozdrawiam. To jesteśmy we dwie :) Dziękuję bardzo i również pozdrawiam.