Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ewelina

Użytkownicy
  • Postów

    3 265
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    63

Treść opublikowana przez Ewelina

  1. @Oskr jakiś czas temu napisałam dla chorej dziewczynki i jej rodziców taki wiersz. *** jeśli masz chwilę to usiądź obok rękami pogładź policzki różowe jeśli masz chwilę - co jak cała wieczność usiądź tuż przy niej szepnij zaklęcie i ciepłe słowo jeśli masz chwilę to przecież niewiele jak różdżką złotą narysuj jej świat tak kolorowy jak letnie motyle siebie jej daj i swój cenny czas jeśli masz chwilę spójrz na jej oczka podaruj jej radość a nigdy rozpacz jeśli masz chwilę pomyśl choć czasem ta mała istotka jest całym ich ŚWIATEM
  2. @Oskr ja chyba nie potrafię trzymać się w takich ramach jak piszesz. Niestety wszelkie reguły mnie odstraszają. Nie mówię nie, ale u mnie to tylko freestyle ;) Natomiast Twoja inicjatywa jest świetna. Chylę czoła.
  3. @staszeko to całe szczęście, chyba 😁
  4. @staszeko moi rodzice wzięli mnie z imieniem :) A co do Eweliny z "Lalki" to wolałabym nie być z nią kojarzona ;)
  5. @Wiesław J.K. czyli sprawiedliwie jest, bo każdy coś ma :) Pozdrawiam z uśmiechem :)
  6. @Wiesław J.K. dziękuję bardzo :) Piszę tak jak czuję, oczywiście czasem może coś komuś zgrzytać. Przyjmuję z pokorą. Pozdrawiam serdecznie 😊
  7. @Wiesław J.K.tak, masz rację. Coś w tym jest... Pozdrawiam serdecznie
  8. @staszeko cieszę się, że wiersz Cię poruszył :) staram się, żeby moje teksty poruszały, więc jak to się udaje, to jest mi bardzo miło. Ps. A ja nie lubię 😊
  9. tyle dni cię nie słyszałam tylko szepty w głowie szumią i szurają mi po sercu polerują tak jak szlifier opiłkami oblepiona cała jestem... brakiem dźwięków jeszcze bardziej poraniona niźli róży kolcem albo z igieł deszczem tyle dni cię nie słyszałam tyle słów już nie złowiłam nasłuchuję tak jak zając w dzikiej puszczy ciągle czujna żywo milczę ciszę trwonię żeby krzyczeć jest za wcześnie
  10. @Rafael Marius ja mam wiele grzechów na koncie i tolerancję adekwatną. Myślę, że tak jest dobrze.
  11. @Rafael Marius nasuwa mi się podsumowanie, że wszyscy jesteśmy trochę szaleni ;)
  12. @Rafael Marius a teraz to ja nie rozumiem, to obco brzmiące nazwy dla mnie :)
  13. @Rafael Marius pustka którą wypalił nadmiar emocji. Emocje powodują że życie to sinusoida: raz jesteś na szczycie, jest euforia, wybuch emocji, a później równie spektakularny zjazd... i chwilowa pustka, bardzo bolesna zresztą
  14. @Rafael Marius trafiłeś :) z tym, że tu akurat ta część bardziej emocjonalna świeci jak choinka a to druga nie funkcjonuje najlepiej
  15. @Waldemar_Talar_Talar ładnie to ujęte, kilka wersów, a wyrażają tak wiele. * "cenię" Pozdrawiam
  16. @Oskr piękna inicjatywa. Pozdrawiam serdecznie
  17. @Cor-et-anima nie wyprę się tego choćbym i chciała 🙊 Piszę dużo i bez tego dymu i wiatru, ale radość największą daje mi dym i wiatr 😊
  18. rozochocona uśmiechem rozbiłam skarbonkę z żetonami twoich słów podarowałeś mi tyle nie napoczętych jeszcze jak garść cukierków słodkich na drogę z twoich zmilczałych ust rozochocona chłonęłam każde słowo z impetem mocno rozradowana jak słońcem wiosennym muśnięta wiatrem i tobą w przepychu słów po brzegi warg treścią najskrytszą pełnych
  19. @Cor-et-anima słowa płyną z serca, same, lekko, nie na siłę. Szlifierką ich gładzić nie trzeba, a przynajmniej nie zawsze. Pozwalam zaistnieć myślom i pozwalam im swobodnie płynąć, podążając za nimi a nienachalnie.
  20. @Oskr dziękuję. Bardzo się cieszę, że Ci się podoba. Pozdrawiam serdecznie
  21. dym z moich marzeń jak szkło jestem niegiętka całkiem niezgrabny mój rym wersy bez równej ilości sylab i takt melodii do której tańczę - bez gracji koślawo w dym rzucone wszystko tępym nożem wyrżnięte słowa z nadmiarem krwi i blasku siedzę smutna gdy w sercu pustka w jasnym umyśle pełna po brzegi jedna połowa a druga sucha jak gleba - jałowa
  22. @Rafael Marius być może i tak jest jak piszesz... Czasem jednak tak trudno dostrzec, zwłaszcza jak ktoś nie chce by być dostrzeżony..
  23. była obca - inna niezwykła wpatrzona w dal bez obaw i zbędnego balastu czasem dla zabawy szalona nad wyraz ale nie bezmyślna czarowała lekkością sukienki i bytu była jak on - nieoczywista kochał się w niej od razu zanurzył w jej obecność - pełną barw których wcześniej u nikogo nie widział rozedrgał się świat runęły mury gdy weszła na jego ścieżkę woda pod prąd już płynęła spojrzała mu w oczy szła w jego kierunku tak jak nikt nie szedł nigdy choć tylu mijało go nieraz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...