-
Postów
1 040 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Poezja to życie
-
Dosyć tych schematów I wyuczonych poematów Bo droga jest tylko jedna Tak jak i życie Tylko czasem klucza brak (Bo ktoś go wyrzuci) I już nie wróci na Swoje dawne miejsce
-
Ślady szminki
Poezja to życie odpowiedział(a) na Poezja to życie utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Stary_Kredens Twoim. Pozdrawiam również -
Jesteś (A tak jakby cię nie było) Bo gdy podnoszę wzrok To zostają tylko ślady szminki (Na moich policzkach) I tylko noc chłodna Zostaje przy mnie A czas trwa w twoim dawnym "ja"
-
Anioły w nas Nie umierają Bo są jak dotyk Boga Wczesnym i chłodnym świtem A czas nie pozwala Nam na więcej Jak tylko krążenie W jednym miejscu I cicha modlitwa W ulewnym deszczu
-
Ciało słodkie i gorące Czeka na powrót upojnych nocy A ja wpadam w zachwyt Nad jej istnieniem I płynę w szale namiętności (Niech da mi trochę miłości)
-
(Marzy mi się...) (Marzy mi się...) (Marzy mi się...) Marzy mi się Z tobą na plaży (Pocałunki pełne marzeń) Przy zachodzie słońca Gdzie fale uderzają o brzeg A dwa ciała są ze sobą (Na zawsze na wieki)
-
Przenikają między sobą
Poezja to życie opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Serce i rozum (To nie idzie ze sobą w parze) A oświecenie i oczyszczenie Przenikają między sobą (I tylko ruchy sztywnych warg zostają) -
Oczy szeroko otwarte (Blask księżyca nigdy nie gaśnie) Piękne ciało kobiety (Rajski ogród zakwita wiosną) Zła i dobra strona (Tego samego medalu) Takie dni słoneczne (Brzydota nocy nie umiera)
-
Miłość to cud Tak jak niebiosa (Pełne boskiej chwały) Które witają nas Spazmami radości Bo jesteśmy jak czas Tak szybko znikamy (Pora zamknąć oczy)
-
Jedno ciało (I moja dusza) Jeden grzech (I oddech piekielny) Bo czym jest życie Wobec bezkresu istnienia? Czy tylko dźwiganiem krzyża I wiecznym cierpieniem?
-
Lato miłości Wciąż prześladuje mnie A potem czuję jej oddech Na moich plecach Gdy naga leży na plaży Czy coś się wydarzy?
-
Czym jesteś? (Istnieniem wypuszczonym z moich rąk) Które podąża własną drogą Gdy inni nie mogą I liczy gwiazdy na niebie (Ach jak bardzo brak mi ciebie) W tą piękną czerwcową noc
-
W odmętach czasu Gubię się A ty odeszłaś Tak nagle (I nie ma cię) Został tylko Pusty dom Bez twojego zapachu
-
Jesteś... (A tak jakby cię nie było) Bo znikasz razem z metaforami Z nagłymi zdarzeniami A potem wracasz do mnie I mówisz: "chodź opowiem ci bajkę" (Ale te bajki są zbyt okrutne)
-
(Życie) To czas który płynie Dniami i nocami A ty wznosisz się W przestworza (Tak daleko od morza) Czekając na zbawienie
-
Znasz mnie I mój mały świat (Zamknięty w tych słowach) Bo przychodzę do ciebie I wskazuje drogi (Które wyznacza czas)
-
Mamo, tato! Chcę być youtuberem! I mieć dużo kasy! (Nie być żadnym zerem!) Być dzieci i młodzieży idolem Chcę być dla nich wzorem!
-
Pamiętaj o mnie (Nawet w swój najgorszy dzień) I nawet gdy dni miną To czas stanie w miejscu A ja będę czekać Na twój powrót Gdy naga będziesz cała W strugach deszczu Stać i prosić mnie (O przebaczenie) I wtedy ktoś wyda Ostatnie tchnienie A chłodna noc Rozwiąże wszystkie tajemnice
-
Cenne słowo (Jak dobry sen) Nie przychodzi wcale tak łatwo A marzenia zapisane Na błękitnej kartce Znikają tak szybko (W oka mgnieniu)
-
Prawda boli Tak jak dotyk obcych rąk małe dziecko A noc odsłania swoje tajemnice Gdy nagie ślicznotki tańczą w świetle księżyca A potem piękno zamienia się w brzydotę (Wstaje następny letni dzień)
-
Tylko ty I nic więcej (Zimne dłonie wyciągnięte) A tam gdzie jesteś ty Tam mój raj utracony Bo gdy cię kocham To jestem spełniony I widzę ten świat W kolorowych barwach (To za dużo jak dla mnie)
-
Pogrzeb moje sny i marzenia W utraconych wspomnieniach One nie przyniosą już światła ani ukojenia Bo tak szybko nie miną nasze cierpienia
-
W jednej ręce trzymasz broń A w drugiej moją dłoń I czy to koniec świata? Czy bawisz się w mojego kata?
-
Ile czasu mi zostało? Sam tego nie wiem I szukam odpowiedzi W snach i marzeniach (One wskażą mi właściwą drogę)
-
Czym jesteś? Czy melodią z lat minionych? Która burzy w moim sercu spokój A każda kolejna noc smakuje tak samo