Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pan Ropuch

Użytkownicy
  • Postów

    2 291
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez Pan Ropuch

  1. Miło Was tu wszystkich gościć, wpadam tu bardzo zdawkowo i okazjonalnie i obiecuję, że jak tylko znajdę więcej czasu to postaram się odnieść i do Waszej twórczości w postaci komentarza. Dziękuję że mnie nawiedzacie i sercujecie! Z pełnym sercem na (w) dłoni pozdrawia Was Pan Ropuch
  2. Jako "piorun" :) z lat dzieciństwa może być tylko jedno, Kobieta XXI wieku powinna decydować sama o sobie. Co do demonstracji rozumiem ich siłę i emocje, ale te ciosy są wyprowadzone zbyt szeroko i na oślep też są. Jestem spokojny że Kobiety z mężczyznami u ich boku zmienią to po raz kolejny i pójdą znacznie dalej.
  3. setki dziesiątek arterii każda jak rzeka biegnie łączy zabiera miliardy sześcienne myśli pragnień marzeń zwątpień sumieniem zlukrowane wspomnienia owocami powtykane sentymenty siedzisz patrzysz jesteś burzysz zmieniasz jesteś gonisz trwonisz jesteś kochasz ranisz jesteś rodzisz zabijasz jesteś zabierasz zostawiasz jesteś podwodne pasma górskie woda co uderza o skały te pchane odwieczną siłą zmiany pory roku anomalie pogodowe harmonicznie hormonicznie metafizycznie jesteś człowiek* a duch mieszka w tobie * brak odmiany rzeczownika człowiek w tytule i na końcu wiersza jest zabiegiem z góry zaplanowanym i przemyślanym
  4. zrób coś daj nam tej energii najlepiej daj nam tyle byśmy się ruszyli byśmy znów chcieli byśmy zburzyli jedna po drugiej barykada pada jedna po drugiej upada swada jedna po drugiej niezgoda nierada jedna po drugiej ginie już nie wypada zrób coś najlepiej w rytmie reggae nie szperaj w życiorysach nie bądź mentalnym szpiegiem rusz się chciej zburz jedną po drugiej barykadę jedną po drugiej swadę jedną po drugiej niezgodę jedną po drugiej wygodę jedną po drugiej nieradę jedną po drugiej
  5. chciałbym nie być już sobą chciałbym być już świętą krową chodziłem różnymi ścieżkami szukając przejścia na skróty ciągle to robię może to błąd... ................................................... dziś serca tkwią w domach przed szklanym monitorem a ty chodzisz ulicą i nosisz coś nabazgranego co na pewno pokażą i przemycą nam za pomocą judasza i faryzeusza z której strony by nie patrzeć to już nie to... ........................................................ kiedyś będąc w wieku przejściowym rok przed samym naście szedłem przed oblicze Czarnej Madonny tej samej od Jezusa-Żyda z Bliskiego Wschodu często myślę sobie czy na ostatniej wieczerzy było mięso czy może Nasz Zbawiciel był jaroszem jedno wiem nie był śniady i nie patrzył z obrazu niebieskimi oczami mając piękne kobiece rysy twarzy... - Jezu czy ufasz mi, że wiem co robię ............................................................................ pary jednopłciowe zasługują na prawną ochronę swoich związków - papież Franciszek katolicy biskupi i piśmieni zastanawiają się czy to oby na pewno leży w zamyśle Boga i podstaw chrześcijaństwa - trzeba nam rozwagi kościół który podważa światło latarniane roztrzaska się o skałę...
  6. upadam książką chwytasz mnie otwierasz na dowolnej stronie składasz literki czytasz myślą przenosisz nas w nieznane rewiry tam nawet czas łaskawy jest a rozkosz trwa i nie ma końca wyciągam ostrożnie z półeczki nabożnie piękny mój kruk biały oprawa twarda niemały nie chudy nie za gruby w sam raz nie czytam patrzę i z nim się witam kartkuje gdzie mam zaznaczone ulubione fragmenty czytając na głos widzę jak mrużysz powieki ................................................... cudownie mieć jest jakieś hobby
  7. Lubię i lubię i lubię... :) Pozdrawiam Pan Ropuch
  8. to kluczenie i powątpiewanie, plus tajemnica początku i końca, jakże częste i bliskie mi podróże... Pozdrawiam Pan Ropuch
  9. i ja tu byłem w garderobie słowa wszystkie przymierzyłem z nieśmiałością zerkam w odbicie zdobią i mnie niesamowicie Pozdrawiam Pan Ropuch
  10. kontrastowo tak jak w życiu, sinusoida goni sinusoidę. Pozdrawiam Pan Ropuch
  11. nostalgicznie i bez umoralnień - i wszyscy się tu spotkamy, usiądziemy przy ognisku słowa, ogrzejemy się nim, pokontemplujemy gdzieniegdzie z medytacją. Brawo! Dołączam się do wszystkich peenów! Pozdrawiam Pan Ropuch
  12. pieścisz mnie pieścisz za trzech A ja w myślach układam nowy porządek świata nagle zrywam się - najdroższy wybacz dzisiaj z orgazmu nici
  13. gdyby próżnia była krzykiem to by i gwiazdom odechciało się świecić a planetom ruszać. krzyk to bezsilność i zatracenie, niemożność i ostateczność. Pozdrawiam Pan Ropuch
  14. piorun piorun uciekaj a on biegł pośród traw wysokich aż po pas biegł nieznużony jakby chciał biec do końca świata na skraj na schwał na radość i chęć kręcone włosy miał jak cherubinek w oko wpadł dziewczynie o krukoczarnych oczach pierścionek pierścionek daj a on się zgodził pośród traw wysokich aż po pas rumienił się nie raz nie dwa jakby chciał rzec do końca świata kochać chcę na skraj na schwał ................................ kosmate myśli ma jak psotnik do oka wpadnie dziewczyna mu o anielskich włosach
  15. Laleczkinie pora się zbierać dobry byłeś ale się znudziłeś ludziom taki los - czas już w drogę nie warto ach nie warto sprzeciwiać się jest jak jest kiedy będzie lepiej - my zadzwonimy...
  16. mhm-hmm albo omiomommom zajadam się wersami. :DDDDD Mając żar serca kosmos i słońce nie są widoczne Bez żaru serca w ręku mając kosmos i słońce przemarzasz do kości :) Twój wygrał! ;) Pozdrawiam Pan Ropuch
  17. To jest lepsze niż kabarety... szkoda, że nikomu nie jest do śmiechu... a wiersz nawet nie jest aż tak kontrowersyjny jakie tu już widywałem, dlatego zastanawia mnie ten atak - co? lub dlaczego? jest poprzez ten atak na niego rekompensowane Czy Pani z cyfrą siedem (kosą) może być rodzicielką tj. matką - może Czy każda matka z racji nią się stania jest wzięta w poczet świętych i błogosławionych - nie Czy matka, która krzywdzi, zabija swoje dzieci jest wyrodna, zła - nie zasługuje nawet na przydomek żadnego ze zwierząt w tym suki i psa - oczywiście Sam tytuł z racji tego że jest użyta forma męska tj. pies już sugeruje, że nie o tę Matkę co ciebie i mnie rodziła raczej chodzi, gdyby tak było Autor by użył właściwej formy pisząc - Matka wierna jak suka (logika jest nieubłagana) A teraz ciekawostka najczęstszym tatuażem słownym wśród recydywistów jeszcze do niedawna był - kocham Mamę czy kocham swoją Mamę czy na tej podstawie mam rozumieć, że szacunku i miłości do rodzicielki powinni uczyć nas więźniowie czy lepiej pozostawić to każdemu z osobna. Ps. nie znam beja, zacisza itd. etc. przez moment przymierzałem się do poemaxa, a nawet myślałem o wordpressie - finalnie zostałem i dzielę mój czas tylko do i dla .orga ;) dlatego to jest najlepszy portal na jakim publikuję i czytam innych i proszę nie wyprowadzać mnie z tego przeświadczenia :DDD Ps. 2 Panie Autorze @Czarek Płataktrochę tu mnie dużo pod Pana wierszem za co przepraszam, szczególnie za nie opanowanie emocji i postrzępienie języka tu i ówdzie. Życzę spokoju i cierpliwości oraz przymrużenia oka na tych co nie słyszą własnego raz po raz echa. Pozdrawiam Pan Ropuch
  18. Pozwólmy zaświecić słońcu/Let the sunshine in my ludzie we people nie boimy się wirusa we are not afraid of the virus dziś bijemy na alarm today we are sounding the alarm byście jasno zrozumieli let us understand clearly trzeci raz zamknąć się na damy there will be no third lockdown tak jak polityka i wojny like politics and wars dajcie nam działać let us act now musimy naprawiać we have to fix it
  19. Żeś się natworzył, aż żal cokolwiek wyrzucić, ale bym i tak spróbował o jedną czy dwie strofy skrócić. Jest księgarnia drukarnia w jednej strofie a dla prasy są aż dwie (strofy) a przecież to też się drukuje. Np. tutaj zrobiłbym tak (z dwóch strof jedną) Tam się poczuł jak u siebieBył dosłownie w siódmym niebie Czytał wszystkie tak jak leciOprócz książek tych dla dzieci Ps. Na tyle na ile znam dzieci, to do nich głównie ten wiersz będzie kierowany, każda powzięta myśl potrzebuje szybkiej konkluzji i wyjaśnienia rozwlekanie jej czy kluczenie wokół jej nie służy podtrzymaniu uwagi :) tyle z moich uwag ropuszych. Sam wierszyk Miodzio! Reszta do końca pasuje. :D Pozdrawiam Pan Ropuch
  20. Bardzo mi się podoba ta precyzja słowa. Jak samurajski miecz ostra i używana z namaszczeniem. Pozdrawiam Pan Ropuch
  21. stara baba, ale rada... skorupa nigdy nie nadąża za tym jak to wszystko buzuje, kwitnie, mieni się w środku. Człowiek to nieograniczona możliwość i ciepłolubna energia ograniczona ciałem. ps. a tymczasem gdzieś w świecie... Pozdrawiam Pan Ropuch
  22. Okazuje się, że nauka nas i siebie samych jest do życia niezbędna. To nieustanny i nieprzerwany proces. Przecież wszechświat to ja i ty - każdy z osobna, to nieskonczoności osobowości i osobliwości. Otwieram książkę na dowolnej stronie i nie mogę się nadziwić ile w nas jeszcze niepoznania. Pozdrawiam Pan Ropuch
  23. @Nata_Kruk Lubię czytam i wracam raz po raz. Pozdrawiam Pan Ropuch
  24. Tytuł tytulasty, Nona lubi :) Pozdrawiam Pan Ropuch
  25. nie znam się na datach rocznicach pamięć też już nie ta drapię się po głowie coś mi świta kiedyś na Woli był kilkudniowy wirus organizmowy SS-MAN 01 nie patrzył czy zdrowy stary czy młody kobieta czy dziecko stawiał równo strzelał równo bez wyjątku eliminował szybko i tylko kul mu było szkoda tyle naboi na marne na szczęście zmutował i poszedł po rozum do głowy z pomocą przyszedł mu gaz bojowy ach jak pięknie tanio przyszło mu eksterminować nie bój się wirusa znasz go od podszewki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...