Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pan Ropuch

Użytkownicy
  • Postów

    2 291
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez Pan Ropuch

  1. Uszyte na miarę z wysoce gatunkowego materiału, siadasz bierzesz łyk herbaty i odpływaszcz z każdym następnym słowem. Chapeau bas! Pozdrawiam Pan Ropuch
  2. Lubię tą surowość myśli i słowa. Niczym smażenie ryby zawsze od skóry strony, jedni powiedzą "nie jedz" drudzy że "najlepsze". Grunt, że dobrze popieprzone :) Pozdrawiam Pan Ropuch
  3. Analogia typowo odropusza - Jak u Tarantino "Nienawistna ósemka" :) Pozdrawiam Pan Ropuch
  4. a gdyby tak groove nigdy skończyć się nie miał siedzielibyśmy mała słuchając szumu fal opowiadalibyśmy sobie pierwsze pocałunki nieprzespane noce zachody słońca mowiłabyś spójrz gwiazdy są nasze spadająca powieka zroszone usta a gdyby tak groove nigdy skończyć się nie miał morza i słońca* wiekami miarą czułych westchnień *we wszechświecie nie może zabraknąć jednych i drugich, z dużą dozą prawdopodobieństwa zmieszczą się wszyscy
  5. @Marek.zak1 Ja dopiero z operą zaczynam flirtować. Jest film o Trumanie Capote sprzed kilkunastu lat (bardzo dobra obsada) "Infamous" - "Bez skrupułów" naprawdę dobry i warty polecenia. Ps. Jack i Bobby to byli zwykli chłopcy do bicia przy Onassisie i S. Niarchosie. Pozdrawiam Pan Ropuch
  6. @Rolek To już trzecia polecona książka w tym tygodniu tutaj na forum, plus dostałem "dwie cegłówki od kolegi" obiecuję, że zrobię podejście. @Marek.zak1 Dzięki za "Nemesis" już przesłuchany, w jeden dzień nie mogłem się oderwać. Wniosek - Onasis chciał i zrobił wszystko by być zapamiętanym, a każda jego zachcianka musiała być osiągalna i zrealizowana. Co jeszcze może chcieć człowiek, który za życia jest nazywany NAJBOGATSZYM NA ŚWIECIE? Może np. zechcieć wytyczać nowe standardy albo spróbować złapać ten świat za rogi... :) Pozdrawiam Pan Ropuch
  7. pozwolę sobie przekleić tłumaczenie tekstu tego ukraińskiego zespołu. Jestem żołnierzem Nie spałem pięć lat a worki mam pod oczami Sam nie widziałem, tak powiedziano Jestem tępym żołnierzem, wybito mi rozum butami JE-JE-JE sierżant się drze, rozdarty ma ryj sierżanicina To od granata ... Biała wata, czerwona wata nie uleczy żołnierza Jestem - żołnierzem, poronionym dzieckiem wojny Jestem - żołnierzem, mamusiu ulżyj mym ranom Jestem - żołnierzem, żołnierzem kraju zapomnianego przez Boga Jestem - bohaterem ale jakiej powieści - kto mi podpowie Jestem żołnierzem, skrzywdzonym z ostatnim nabojem w komorze Tylko ja, albo on Ostatnia skrzynka samogonu, jest nas takich milion w OOOON Jestem żołnierzem moją rzeczą jest strzelać, być pewnym, że wroga trafiłem Dla ciebie ta ragga, mamusiu-wojenko, czy teraz ci radość sprawiłem? Jestem - żołnierzem, poronionym dzieckiem wojny Jestem - żołnierzem, mamusiu ulżyj mym ranom Jestem - żołnierzem, żołnierzem kraju zapomnianego przez Boga Jestem - bohaterem ale jakiej powieści - kto mi podpowie I am a soldier... I am a soldier... I am a soldier... I am a soldier... I am a sol... dier... sol... dier... Sol... dier... dier... tłumaczenie: ZEIT GEISTTekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl
  8. @joanna53 Ja już się nie zastanawiam czy będzie? tylko kiedy?! Pachnie mi, że już w lutym np. podczas Zimowych Igrzysk w Pekinie kiedy świat na moment odwróci swoją uwagę. Niestety polski rząd będzie musiał nie tylko zapewnić Ukrainę o swoim wsparciu jako sąsiada i potępić ze stałą stanowczością Rosję, ale również skoncentrować się na umocnieniu przesmyku suwalskiego plus zamknąć albo ekstymalnie uszczelnić granice z Rosją by nie pozwolić "zielonym ludzikom" na przechodzenie itp. itd. Nie pamiętam kiedy miałem tak zszargane nerwy, nie mieści mi się to w głowie. A bierne Niemcy, nie widzące nic w tym złego Węgry, Bułgaria, Chorwacja, Serbia, Słowenia sprawiają, że mam odruch wymiotny. Pozdrawiam Pan Ropuch
  9. Idzie luty szykuj nerwy na rosyjskie buty Ukraina pod nóż dyplomacja ani rusz Nie pójdę spać spokojnie gdy sąsiad jest na wojnie Poeto ostrz swoje pióro walki nie myl z konfiturą Będą strzelać i mordować ranić niszczyć eskalować ...
  10. @Marek.zak1 @Marek.zak1 Dziś ściągnąłem audiobooka w sumie Masz Rację z tym "Jackiem" w filmie "Jackie" ten nicknajm też się pojawia. Fenomen Kennedyego jest niezaprzeczalny ciągle jest chyba jednym z najbardziej pamiętliwych polityków czy prezydentów mimo tylko 3-letniej prezydentury(wcale nie uważam, że jego niespodziewana śmierć to sprawiła, tylko dopełniniła jego krótką karierę) Dużo ludzi ciągle niewiadomo czemu kojarzy go z pierwszym lotem na księżyc, tak samo jak dużo z nich nie ma pojęcia co te "F." oznacza :) Pozdrawiam Pan Ropuch
  11. @Marek.zak1 Być może sięgnę po tę pozycję bo brzmi mega intrygująco. U mnie Jack to Jacek a John to Janek :DDD Tam jeszcze jest jakaś historia ze śmiercią innej nastolatki jak ów bracia mieli po naście lat(albo jeden z nich 8 lat różnicy ;) co też było wytuszowane. Dużo śmierci i niewyjaśnionych historii. Pozdrawiam Pan Ropuch
  12. @Marek.zak1 Nie wiem o jakim Jacku piszesz ;) ale może mi dopowiesz. JFK latał za Monroe, a jego młodszy brat wzdychał do "Jackie" podobno tak mocno, że już na samym pogrzebie brata, nie potrafili powstrzymać swoich żądz. Onasis to dopiero po zabójstwie Roberta się pojawił czyli romans trwał conajmniej i nieprzetrwanie kilka ładnych lat. Pozdrawiam Pan Ropuch
  13. cycki monroe spędzają sen z powiek tonę w ich zaspach co dzień cycki monroe kołyszą na falach uderzają rytmicznie w porach szczytowania cycki monroe świecą nieustannie asteroidy spadające mowę odbierają cycki monroe tańczą przed oczami lubieżnie krzyczą myśli wytrząsają cycki monroe najważniejsze cycki monroe wygrywają cycki monroe rządzą każdej żądzy bezsennością
  14. Z pewnością postaram się sięgnąć 'ruski człowiek' zwyczjanie spodobał mi się. Pozdrawiam Pan Ropuch
  15. poznałem ją po wierszu myśląc - nigdy się nie zrozumiemy ona taka nieziemska ja po prostu gliniany najzwyczajniej w świecie mogła kazać się nazywać Gepetta móc pomieścić tyle serca dla głowy która ciągle szuka szyi siedmiu niskorosłych mężczyzn ciągle mieszka razem samych hejholą! po lesie w pocie czoła wypatrując śnieżnej dzierlatki
  16. Moskal idzie z siekierą na sąsiada schowaj urazę w kieszeń krzycz - stój rzezimieszku! tak nie wypada Moskal szykuje się ma niecne plany nie pomnij historycznie po Ukrainie nasz dom kochany krzycz - idź precz rzezimieszku! Moskal jak tłucze to nie ma umiaru w milionach dziesiątek do dziś nie policzysz ludzi u nas mnogo krzycz - sabaka waruj! Moskal Vladimir to Baba Jaga boogieman przy nim ramiona bezradnie rozkłada krzycz - skuś baba na dziada!
  17. @Czarek Płatak My się już z nihilizmu nie wygrzebiemy, to nowa dogma i religia 21 wieku. Naukowcy, aktywiści, frelancerzy, influencerzy, coacze, fucking David Attenborough a zaraz pewnie i coponiektóre rządy, muski, amazony jak jeden mąż przytakną ze zrozumieniem sobie - że ludzi jest za dużo i za dużo chcą i za dużo jedzą a za mało umierają. Być może tak jest, a na pewno już tak jest że ludzie czytają, klikają i oglądają za dużo gówna i jeszcze dają się z tym gównem ponieść... na szczęście jest Wołodija IIicz Carewicz Wladimir Putin który położy temu kres i pierdyknie jakąś wojenkę... nosz kur.. wa! cholernie dobre pisanie Czarku Przepraszam za nieco rozbudowany komentarz z wkładką światopoglądowo-polityczną na koniec, ale Twój wiersz był 100% tego stymulantem ;) Pozdrawiam Pan Ropuch
  18. korytarzyki spoiw krótkich światłoczułych zdarzeń bledną półcieniem znaczeń do rzeczy rzucasz różę biegniesz jakby miało zabraknąć nóg i podłoża twoja pierwsza miłość wydarza się codziennie bierzesz od niej tylko wolne oddalasz się na niezrozumienie skoro frunąłeś to najprostszy znak możliwości odrywania - niebezpiecznie przyszło nam to.. w najbezpieczniejszym volvo na parkingu do nikąd i nigdzie wreszcie.. szeptałem do ucha zaklęcie ja pilot w symulatorze lotu nie rozumiejąc że linie lotnicze ty masz na własność umowa jest jedna nie ścinamy rogów trwamy w czynnościach odpętlająco-zapętlających gdy.. na wszystkich obrazach trzech czasów jednocześnie* nawarstwiamy krótką o sobie opowieść * W teraźniejszości ciągle potykasz się o przeszłość, ostrożnie jak się da łapiesz pion by nawet jeśli przyszło ci upaść być jak najmniej poturbowanym w przyszłości. Matematycznie i krócej - suma kwadratów przeszłości i teraźniejszości jest konsekwencją przyszłości.
  19. @Leszczym Cytowałem Mirona, a dokładniej Mam piec podobny do bramy triumfalnej skoro tylko trochę nie zrozumiałeś to jak najbardziej zmieściłeś się w Białoszewskiego normie ;) Pozdrawiam Pan Ropuch
  20. @Sylwester_Lasota Lenistwo czy pragmatyzm, wygodnictwo czy oszczędność czasu... Znam człowieka któremu ustawianie drzewka zajmuje dokładnie 5 minut. Polega to na tym: Wejść na strych i znieść już ubraną choinkę przykrytą płachtą, podłączyć lampki do prądu... Pozdrawiam Pan Ropuch
  21. @aniat. Szarym i ja w takim razie, daremny trud malować się na zielono... po prawdzie ropucha szara... Mocno o malkontentach, tetrykach, zgredkach, demagogach etc. ale obserwacja została poczyniona taka a nie inna teraz trzeba w niej się przejrzeć. Pozdrawiam :/ Pan Ropuch ;)
  22. (...) i to mi wystarczy (...) szaranagajama Pozdrawiam Pan Ropuch
  23. piruet zaczynasz od słowa cholernie mi się to podoba wiedz masz prawo czuć tak to banalnie-niebanalny znak rymowanka tylko dla niepoznaki twój pierwszy pogrzeb był wtedy gdy w końcu zrozumiałeś że twoi pierwsi bohaterzy kiedyś odejdą grunt to ich mieć by podstaw wielu przy nich pojąć i zrozumieć... traumy zaś poupychać po kieszeniach za darmo nie rozdasz po co przeceniać czy jestem dobrym człowiekiem któremu często zdarza się niedobrze myśleć pytasz siebie w nieskończoność - sam fakt rozterki dowodzi samouwielbienie nieprędko ci grozi tymczasem ściskam odkręcając w piwocie cholernie dobrze mi się tańczy w fokstrotcie
  24. zastana rzeczywistość kreuje znaczenie czasem bodźce naprędce dopowiadają wystarczy poczekać orbitując wokoło jak... dwa obrazy naprzeciwległych ścianach północna i południowa - nadmorski wschód słońca, jego zachód w rogu pająk wije kokon zdążył z posiłkiem na przerwę lunchową z rzadka rozmawiamy nawet jeśli się znamy wymieniamy uprzejmości poniedziałkowo-jedynie giniemy w milionie spraw jak... przenieść to wszystko raz jeszcze tam gdzie obrazy nie muszą nam nic opowiadać
  25. Obiecuję, że wrócę jeszcze do każdego z komentarzy z osobna... :) Dziękuję i Pozdrawiam Pan Ropuch
×
×
  • Dodaj nową pozycję...