Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

kwintesencja

Użytkownicy
  • Postów

    1 701
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez kwintesencja

  1. to prawda, początek niewiele wyjaśnia, "nim" jest były partner osoby mówiącej, która wtajemnicza w swoje życie osobę postronną Oba znaczenia pasują, do tej kawalerki wprowadził się "on" po rozstaniu ze swoją partnerką, na pierwszy rzut oka wydaje się, że urządził się przytulnie w nowym życiu (strofa druga), nawet kogoś tam sobie sprasza i próbuje coś budować na nowo (strofa trzecia) odważyłam się właśnie użyć tego słowa, dziękuje bardzo za komentarz, "zniweczył życiowy rearanż", bo stwierdził, że jednak nie chce żyć bez niej, ale już jako otwartą pozostawiam kwestię kto (ona czy on) wypowiedział ostatnie zdanie, ale chyba oboje za sobą tęsknią pozdrawiam :) Dokładnie tak, bardzo celna obserwacja. Przygnębiające takie życie, pytanie czy da się temu zapobiec, czy to tylko rutyna, czy los.
  2. To prawda, Leśmianowi można wybaczyć każdy eksperyment językowy :)
  3. dziękuję :) nasunął mi się ten "rearanż", chociaż przyznam, że nie spotkałam się (poza językiem mówionym) zbytnio z użyciem tego słowa, ale wydaje mi się, że w poezji można sobie pozwolić na odkurzenie lub zaadaptowanie pewnych słów do swojego kontekstu, oczywiście o ile to nie razi i jeśli zachowuje się jakieś zasady dziękuję Ci za komentarz i za czytanie, pozdrawiam serdecznie :)
  4. ja mam dziś taki dzień, gdy w końcu mogę się ciszą nasycić, pozdrawiam :)
  5. @Dragaz podoba mi się :)
  6. @Rafael Marius wycinek z życia, bardzo błyskotliwie zrelacjonowany
  7. dziękuję, życzę Ci miłości, zdrowia i spokoju w te Święta
  8. I tak go tam właśnie zastaniesz Jak zdarte na wskroś podobrazie Widoczne kontury, w nich rysy Gdzie blade sinieją wykwity Rozstawił kojącą scenerię Pokątnie to wszystko co zbędne Jak burzan góruje nad hałdą (Jedyne świadectwo nieładu) Wyrosło na glebie niezdatnej Obficie w godziny utratne Gdzie w pościel o wschodzie się kładą (Świadectwo pożycia rozkładu) Na kilku tych metrach zaledwie Jak mogłeś tak wtopić się w siebie? Niwecząc życiowy rearanż Bez Ciebie się gubię od zaraz
  9. @Rafael Mariusto prawda, wśród młodego pokolenia „domówka” wyparła „prywatkę”, ale dzięki piosence „gdzie się podziały tamte prywatki”, to słowo od zawsze było mi znane ;) Teraz tylko kulturalne degustacje oczywiście :D
  10. @WiechuJK chwytliwy tytuł to już połowa sukcesu ;) Pięknie dziękuję Ci za komentarz i pozdrawiam :D
  11. @ais@violetta@Brudnowpis@Cvir dziękuję wszystkim za czytanie!
  12. @lena2_ Piękne życzenia :)
  13. Mnie takie imprezy kusiły tylko za czasów liceum, teraz odpowiada mi rola obserwatora z dystansu dziękuję bardzo za komentarz i pozdrawiam :)
  14. @iwonaroma cieszę się, że wyszło klimatycznie, dziękuję bardzo za komentarz i pozdrawiam serdecznie :D
  15. @Tectosmith dziękuję Ci bardzo :) i pamiętaj, nie ma tu wymagań wyszukanych komentarzy ;)
  16. @izabela799 Dziękuję :) bardzo się cieszę, że Ci się podoba, serdecznie pozdrawiam :D (przyznam, że też zwykle nie wiem jak ubrać w słowa moje odczucia po przeczytaniu czyjegoś tekstu)
  17. @error_erros Umiesz mój drogi w puenty :) ciekawe gdzie to następne spotkanie, w przytulnym gniazdku chorej głowy zapewne...
  18. Ciekawy tekst, chyba wychwyciłam literówkę w tym wersie - "żądzom"
  19. @izabela799 doceniam sposób w jaki zostały tu poruszone problemy bardzo poważne, pozdrawiam :)
  20. Przenikliwe, po samą puentę pozdrawiam :)
  21. najgorsza jest znieczulica i bierność pozdrawiam :)
  22. Dziękuję :D domyślam się, że te odczucia mógł wywołać zwłaszcza poniższy wers: Tekst pisałam jakby z perspektywy tej jedynej trzeźwej na imprezie ;) tłum będący w innym stanie świadomości może i przeżywa jakieś mistyczne uniesienia, ale z punktu widzenia trzeciej osoby te wygibasy i wszelkie "zwiotczenia" są bardziej groteskowe :) fajnie, że Ci się podoba, dziękuję i pozdrawiam :D Dziękuję za wersy, niewiastę chyba czeka ciężki poranek :D pozdrawiam serdecznie :)
  23. Winyl zawodzi fado przebrzmiałe Jakże pomieścić w pudełku ścianek Indywidua osobowości Ciała bogate w podmiejską tkankę W dymu okowach szarawych gości Tlenu ostatki do cna wytłamsić (Szybki strzemienny już bliżej klatki) Wychodząc z trzaskiem dopomóż chwili Wiotczeją w transie ci co zostali Dla nich gra fado łkający winyl
  24. @Waldemar_Talar_Talar sama prawda :) pozdrawiam
  25. dziękuję pięknie za komentarz, jeśli pozwolisz, to tym winem wzniosę również toast za Ciebie :) cieszę się bardzo, że tekst przypadł Ci do serca pozdrawiam Cię serdecznie!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...