Zapukał do okna
O Boże, co tu robisz?
- Zapytałbym kiedy wrócisz.
Przecież wiesz... kiedy przestanie padać deszcz.
- Przyszedłbym w następną niedzielę też.
Dobrze, stukaj proszę, nie zostawiaj mnie.
Tylko dla mnie
tylko moje pranie
tylko ja pod numerem 43
tylko pootwierane drzwi
tylko ja przesówam się od nich
do nich
tylko dla mnie ten rosół
i rozorany szary papier
jego plansza i kły