Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Magdalena

Użytkownicy
  • Postów

    2 283
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Magdalena

  1. Czy jeśli powiem że zmilczę odpowiedź to milczę? Nie, jeśli bym milczała to można powiedzieć, że olałam pytającego. Ale nie chcę się nie zgadzać, już sobie schodzę z tego tematu, pozdrawiam
  2. Po co mi do nieba kierować pytanie język jego milczy, nie odpowie za mnie
  3. Magdalena

    Gra rymów

    A w sypialni nagie latanie ot igraszki w kwarantannie
  4. Słowa słowa a ziemia się kruszy i jest naprawdę zimna i ciepła na raz co mi piekło co mi niebo zrobi tu się starzeje słowo i pomnik
  5. Będzie nadal w piekle, a gdzie ma być? Dylemat byłby gdyby Bóg poszedł do piekła.
  6. Magdalena

    Gra rymów

    swoich myśli nie dogonię miast Julii słyszę... Jan, o nie..
  7. Magdalena

    Gra rymów

    Więc byłeś tam bo widziałeś, co nie? stałeś i gapiłeś się w gronie?
  8. Magdalena

    P...d..... oczekiwanie

    Pierdolone oczekiwanie zagasiło mi kolana do wyjścia mam blisko przecież małe jest mieszkanie przełyka mnie jestem na podłodze to znaczy na jego dnie wypluwa mnie mieszkanie idę jutro gdzieś pierdolę pójdę daleko na kreskę ulicy zaduszę się wciągnę przecież przyciągnie mnie smycz z powitaniem mieszkam od kilkunastu dni
  9. Zakończyłam sobie tak: a jednak gdy się rozstawaliśmy o jasnym spojrzeniu nie pamiętałaś wiesz?
  10. Magdalena

    Gra rymów

    szeptał swojej żonie: jest tam jeszcze ogień..?
  11. Magdalena

    Gra rymów

    upadła kobieta na ziemię w dresie krzykneli mężowie: Ach! Węże i Jabłonie!
  12. Dziękuję, już poprawiłam a kaszkietka jest pomarańczowa nie ubrałabym pastelowej, pastelowe mogą być tylko zasłony żeby w domu nie było wyraźnie źle. Pozdrawiam
  13. Szkoda, myślałam że poprawia mnie równy albo lepszy. No to czekam dalej
  14. Tak, jeszcze mi dużo brak ale to tylko kaszkietka a przecież też chciała żyć. Daj mi jakieś porady żebym mogła się od Ciebie czegoś nauczyć
  15. A przecież chciałam żyć i oni chcieli żebym żyła mam nawet różowe zasłony żeby było trochę pastelowo a nie tylko wyraźnie źle mam też pomarańczową kaszkietkę z merlinami koloru zimnego groszku bo chciałam żyć Józiu Ale ta brunatna smycz czołga mną do wyjścia A Lilia czeka z terapią za ładnymi drzwiami I mięsiste wargi mężczyzn zasłaniają sobie zęby i oni chcą żebym żyła a przecież chciałam żyć kupiłam nawet pastelowe zasłony żeby nie było wyraźnie źle i kaszkietka od Ciebie zasłania mi oczy z merlinami na głowie w pomarańczowej topieli posuwam się do drzwi
  16. Magdalena

    Dzikie origami

    Zestarzały się na dywanie ptaki dzikie dzikusy sztywne i trwałe zestarzały się dziwnie i na stałe Origami ręka i papier Dzikie ruchy ma ten ptak Na dywanie prostym poskręcane kule dziubią kontami łypią na ruch mają słowa słowa mają zamiast piór
  17. Może teraz żeś bardziej niebieski niewidzialno lekki
  18. Widać już daleko w drodze do nieba
  19. Niechże zwolni nim sam sobie popsuje
  20. Ciekawe, proszę Pana
  21. odważnych, że są mocni, leciuchno tylko nagnie
  22. dramat się pokaże na granicy z marzeń
  23. Klapsem klaps a swoją drogą czyta ćme wy wody spokojne wir ują Cię widać czas i ścieli chyba dr Waga da co chce upupić M. nie
  24. Uwaga, Uwaga, Posejdon na statku wspomaga żeglarza Uwaga, Uwaga, straszna skupia się fala na jednym punkcie obsesja przetrwania skupia się biedak rozbity A za nim nawał nic a jednak co? komu dosłodzić? Uwaga! Uwaga!
  25. Magdalena

    Gra rymów

    nóżałam się nie raz, mi zadnieje nad brzuchem i poświatą zatonie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...