Chwała bohaterom, wprawdzie wódz nie zabezpieczył tyłów, ale żołnierze dzielni. Nota bene Rzymianie też pokpili i wpuścili Hannibala przez Simplon pass, a przecież jak już wkroczył do doliny Rodanu, to było praktycznie jedyne przejście na południe, a tam pewnie ze stu żołnierzy zatrzymałoby całą armię. Nawet teraz wjazd samochodem serpentynami przy różnicy wysokości ponad kilometr jest wyzwaniem. Sam jechałem, żeby zobaczyć, bo normalnie jedzie się na lawecie w tunelu. . Pozdrawiam