-
Postów
4 434 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
37
Treść opublikowana przez Wędrowiec.1984
-
@Marek.zak1 Obleciał go strach ale jednak był ciekawy. Niepokojące. :)
-
@violetta Napiszę Ci, że tytuł naprawdę aż zaskakująco pasuje do treści, fajnie spina całość.
-
Nerwica natręctw
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tja, coś w tym jest, przyznaję. Jak wspominałem wcześniej, na szczęście ta przypadłość mnie nie dotyczy (jeszcze), choć zdarza mi się sprawdzać N-ty raz czy zamknąłem drzwi. No ale cóż? Być może to znak, że chce się wyrwać i strofowe zamknięcie, którego dokonałem, da jej kuksańca w nos. Nie, nie, tym razem to tylko peel. Inspiracją był Adaś Miauczyński, choć z tęsknotą mogę się zgodzić, ponieważ jestem domatorem odkąd pamiętam. Czytałem, że tak właśnie jest i jeszcze do niedawna bywała mocno bagatelizowana. Dziękuję za czytanie i serduszka. -
Lampka nocna
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Ewelina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Ewelina Nasza, męska strona może powiedzieć dokładnie to samo o naturze kobiecej. Wielokroć myślę, że to pewnie ta inność natur spaja ze sobą oba tak różne światy. -
Nerwica natręctw
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Ewelina Akurat z natręctwami jako takimi nie borykam się zbyt często, na szczęście. Dużą inspiracją dla tego wiersza była postać Adama Miauczyńskiego z Dnia Świra. Poza tym takie powtarzające się zachowania idealnie pasują do tego, by zastosować je w vilanelli. Pozdrawiam :) -
Lampka nocna
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Ewelina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Ewelina Rozumiem, zresztą druga interpretacja mnie również bardziej się podoba ale chochlik ukryty w mózgu kazał mi się upewnić. -
Lampka nocna
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Ewelina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Ewelina Czy to wiersz opisujący gwałt? Jeśli tak, to druga strofa doskonale oddaje tragizm sytuacji. Czy może to wiersz opisujący zbliżenie? Jeśli tak, to odczytuję go jako upojną noc szarej myszki z dominującym mężczyzną. Takie mi się pojawiły dwie interpretacje, nie wiem czy prawidłowe. -
Najważniejszy organ
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@Marek.zak1 Dobra, to może nie napiszę o czym sobie pomyślałem, aczkolwiek ma to również związek z przewodem słuchowym. Może nie jakiś szczególnie bezpośredni związek ale jednak. PS: Mistrz jest jednak mistrzem wieloznaczności przekazu. :-) -
Nerwica natręctw Nie umiem się wyciszyć, będąc poza domem, A przecież dziś wyjeżdżam, by odpocząć wreszcie; Wychodzę już na klatkę, ale czy zamknąłem? To wszystko się nasila zawsze gdy wieczorem Położę się do łóżka. Nie wyszedłem jeszcze, Bo siedzę i rozmyślam, co mam zrobić z domem. Przemogłem się, bo przecież mam już załatwione W przytulnym pensjonacie całkiem niezłe miejsce. Już stoję na przystanku, ale czy zamknąłem? Jedziemy, ruszyliśmy, z ciekawości płonę, Lecz moja wyobraźnia zmartwień szuka wszędzie; Oglądam się za siebie, wciąż się martwiąc domem. Aż w końcu dotarliśmy. Szczęście uwięzione, Wydostać się próbuje, walcząc ciągle z lękiem; Wnet wyszło, dojechało, ale czy zamknąłem? Spodziewam się już tego, co nieuniknione, Bo siebie znam na wylot, wiem już jak to będzie; Wciąż myślę co się dzieje z moim biednym domem, Więc może jednak wrócę, sprawdzić czy zamknąłem? ---
-
W temacie wielkości
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Marek.zak1 Jeśli mały zając ukrywa się w borze to znaczy, że jest z dala od tej, do której chciał się przytulić. Jeśli natomiast duży zając znajduje się w pasztecie to istnieje większe prawdopodobieństwo, że zostanie przytulony przez tą, o której mowa w wierszu. Są jeszcze dodatkowe korzyści, ponieważ, oprócz bycia przytulonym, zostanie dodatkowo zjedzony i najpewniej uznany za smakowity. Dla facetów same plusy, tylko trzeba mieć szczęście i urodzić się dużym zającem. -
@aniat. Bez porannej kawy nie funkcjonuję. Kiedyś próbowałem się oduczyć ale nic z tego, ponieważ bez kofeiny byłem jak zombie.
-
Pieśń do Smartfona
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Dekaos Dondi utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Dekaos Dondi Takie czasy ale ja także nad tym ubolewam. Widać to nieznośne uzależnienie, a już szczególnie widzę to podróżując np. MPK. -
Nie potrafię napisać wiersza
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Ewelina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Ewelina Myślę, że potrafisz i naprawdę fajnie obserwować jak się rozwijasz twórczo. Zauważyłem, że bardzo dużo publikujesz, a to może, choć nie musi, oznaczać, że bardzo dużo piszesz. Taki tryb pracy twórczej potrafi zmęczyć, ponieważ w pewnym momencie dochodzi się do etapu gdy człowiek chce napisać kolejny wiersz, a nie ma weny, ponieważ mózg jest przemęczony. -
Tak, bardzo interesuję się kosmologią i względnością czasu.
-
Aha, no to zmienia postać rzeczy. Tak, mnie to też denerwuję, bo oczekiwanie ode mnie uśmiechu nie pozwala mi się zrelaksować.
-
Ale odchylenie od czego? :) Zdaje mi się, że trochę wiem o co chodzi. Wiele razy mam tak, że siedzę, patrzę w podłogę i wszyscy na około uważają, że jestem smutny, a to nieprawda, ponieważ po prostu rozmyślam np. o swojej pasji, np. o tym co jest pod horyzontem zdarzeń czarnej dziury. Można powiedzieć, że rozmyślam pasyjnie, gdy wszyscy wkoło myślą, że rozmyślam o smutkach.
-
To się nazywa zakrzywienie czasoprzestrzeni. Dla zewnętrznego obserwatora czas będzie w tym momencie stały (choć w rzeczywistości taki nie jest) ale dla osoby szykującej się będzie leciał wolniej lub szybciej, zależnie od tego jak bardzo spieszy się, by się wyszykować. :-)
-
Ten nieznośny papier
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Nata_Kruk Tak, do pisania po papierze rzeczywiście lepszy jest ołówek, ponieważ długopisy leją i zostawiają dziwne ślady. @Ewelina Bywa, że używam telefonu do pisania ale nie jest to zbyt komfortowe i zwykle przenoszę się na komputer. Dziękuję :) -
@Kwiatuszek Czyli albo obudziłaś się przed budzikiem albo to wszystko Ci się śniło. Dodatkowo ptaki śpiewały od około czwartej do usłyszenia dźwięku budzika, więc zasadniczo wiadomo jak długo to trwało. A, no i mieszkanie bardzo blisko miejsca pracy to w zasadzie same plusy, tak uważam. Wybacz, proszę. Bardzo często włącza mi się głęboka analiza tekstu, który mi się spodobał i zainteresował, a ten utwór aż zachęcał mnie do tego od samego początku. :)
-
Cybersonet
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Producent urządzenia wymyślił sobie jakiś sprzęt, który chce jak najdłużej i z zyskiem sprzedawać. Jeśli kupujący uzależnią się od niego, tym lepiej dla producenta. Tak samo uzależnieni jesteśmy od pralek, płynu do mycia naczyń czy szczoteczek do zębów. Nie potrafię powiedzieć czy smartfony wymyślono specjalnie po, by uzależnić od nich użytkowników, niemniej myślę, że istnieje mnóstwo takich przypadków i jest to uzależnienie bardzo niekorzystne. Mam wrażenie, że uzależnieni potrzebują nieustannego bodźcowana np. TikTokami, do czego smartfon idealnie się nadaje. A może to uzależnienie od TikToka? Bardzo dużo w tym prawdy ale nie generalizowałbym w stosunku do całych młodszych pokoleń. Uważam, że pośród "nas" również istnieje mnóstwo osób negatywnie uzależnionych od smarfonów, aczkolwiek czuję, że jednak mniej niż wśród szeroko pojętej młodzieży. -
Cybersonet
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@staszeko Tak, można powiedzieć, że właśnie wyszła na wierzch moja hipokryzja, aczkolwiek nie do końca. Wielokroć wspominałem, że nie wszystko w technologii mi się nie podoba, bo to np. dzięki niej odkrywamy tak wiele rzeczy we wszechświecie czy np. ratujemy ludzkie życie. Drugi koniec kija jest rzeczywiście bardzo, bardzo gruby, niemniej przeszkadza mi narzucony przez technikę pęd. Poniekąd uważam, że to właśnie technika przestawiła ludzi na myślenie, że wszystko muszą mieć na cito. Dlaczego? Ponieważ dzięki technologii jest to możliwe i już nie trzeba czekać. Mam wrażenie, że gdy tego wszystkiego było mniej, żyło się wolniej. Czy ja wiem? Możesz mieć rację, patrząc np. na osoby zanurzone w przeglądaniu TikToków w autobusie, nie potrafiące obejrzeć do końca kilkunastosekundowego filmiku. -
Cybersonet
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Kwiatuszek Myślę, że nie wszyscy są zmęczeni nowoczesnością. Mało tego, uważam, że zmęczonych jest dosyć mały procent w stosunku do niezmęczonych, aczkolwiek pewnie zaczyna rosnąć, choć żadnych statystyk w tym temacie nie przeglądałem. Mówiłem to już wielokroć ale uważam, że technologia niesamowicie rozpędza życie człowieka. Na podstawie tego co przeczytałem, a interesuję się trochę historią, sądzę, że żyjemy najszybciej w historii ludzkości i w ogóle nie umiemy czekać. -
Cybersonet
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Somalija Trzeba będzie zablokować Google i zepsuć kalkulator w Windowsie. -
@Nata_Kruk Wiersz jest klimatyczny, owszem, ale powiem szczerze, że nigdy nie rozumiałem potrzeby podróżowania. Zawsze wolałem o jakimś miejscu poczytać w spokoju zamiast wybierać się w podróż, która zwykle okazywała się po prostu męcząca.
-
Nie zważaj....
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Marek.zak1 Jak to wielokroć powtarzali w Trylogii Kargula i Pawlaka: "Przed Bogiem wszyscy równi."