-
Postów
1 647 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
9
Treść opublikowana przez tetu
-
niezbadane są wiersze w których sama sobie depczę po piętach
tetu odpowiedział(a) na tetu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ciekawi mnie w których miejscach razi Cię enterologia. Wydaje mi się (ale może tylko mi się wydaje) że taka konstrukcja w miarę przyzwoicie odzwierciedla stan peelki, to przynajmniej chciałam uchwycić, ale... Dziękuję Krzysztofie za opinię, choć nie ukrywam że jestem ciekawa Twojego spojrzenia na wiersz. Jakbyś kiedyś chciał, to zawsze możesz:) Pozdrawiam. Właściwie można by i tak, ale czy to aż tak wiele zmienia? Jak pisałam powyżej nie poprawiałam go po prostu się napisał. zamknięta w czterech strofach próbuję ugładzić biel lecz wciąż się potykam bo ciasno od słów parują wiersze rozmywają się drogi błądzę w białym świetle moja śmierć ma wykrzywione usta czyha na końcu zdania ledwo żywy cień jest świadkiem wszystkich moich uczynków -
Nie moje jest to światło
tetu odpowiedział(a) na duszka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj Duszko. Przeczytałam i zastanawia mnie Twoja miniaturka. Jest refleksyjna i dwuznaczna. Z ciemności do światła dąży Twój podmiot. Wygląda na to że pragnie... obmyć się z grzechu na tyle na ile to możliwe chce stać się innym, lepszym, bardziej wartościowym. Odnoszę wrażenie, że mowa tu o pragnieniach nie tyle cielesnych, co duchowych. Przemiana, którą peel chce osiągnąć dokonuje się przez pryzmat drugiego człowieka, jego dobro i kontakt z najwyższym. Skłonił mnie do takich przemyśleń tytuł "nie moje jest to światło" i fragment "przejrzysta jestem" czyli przeze mnie widzisz niebo, stajesz się lepszym. Podumałam, pomyślałam warto było. Troszkę razi mnie tylko ilość zaimków osobowych, ale wiem że czasami nie da się inaczej, lecz to jednak mini i takie rzeczy wpadają w ucho. Tak samo czasownik "rozbiera - wypiera" zbyt blisko siebie ta sama forma. Poza tym przeczytałam z przyjemnością i mam nadzieję że się nie pogniewałaś za drobne uwagi, pozdrawiam. -
niezbadane są wiersze w których sama sobie depczę po piętach
tetu odpowiedział(a) na tetu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Podziękowania dla wszystkich, którzy zostawili ślad, pozdrawiam. -
niezbadane są wiersze w których sama sobie depczę po piętach
tetu odpowiedział(a) na tetu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Natka trafiłaś z tą piosenką, bo to bardzo bliski mi utwór, dziękuję. -
niezbadane są wiersze w których sama sobie depczę po piętach
tetu odpowiedział(a) na tetu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję Iw za słówko:) -
niezbadane są wiersze w których sama sobie depczę po piętach
tetu odpowiedział(a) na tetu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
:D No to do następnego;) -
niezbadane są wiersze w których sama sobie depczę po piętach
tetu odpowiedział(a) na tetu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jedna piosenka, a jakże różne interpretacje Maleńczuk jak to Maleńczuk, taki troszkę nonszalancki ton, choć ugładził to:) ale lubię go Połomski sentymentalnie, teatralnie - fajnie Rena jak to dziewczyna:) subtelnie, delikatnie kobieco, tak kokieteryjnie, finezyjnie. Jak to dziewczyna biorę wszystkie, mogę?:D a jako ad vocem proszę to;) https://www.youtube.com/watch?v=pfh3R0WLvVY https://www.youtube.com/watch?v=tlnaHMkkv4o https://www.youtube.com/watch?v=52pajbDilxk -
niezbadane są wiersze w których sama sobie depczę po piętach
tetu odpowiedział(a) na tetu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No co Ty za co przepraszasz? Cieszę się, że tak odbierasz mój tekst, bo prawdę Ci powiem że tym razem zaczęłam od dupy strony. Podczas czytania jednego z moich wierszy urodziło się to co jest obecnie tytułem i zaświeciła mi się lampka że to jest fajna myśl na tytuł kolejnego wiersza, więc najpierw powstał tytuł, a potem treść;) Nie poprawiałam. Tytuł odleżał parę dni, aż sobie co nieco poukładałam w głowie i napisałam. Nie lubię jak wiersz leży za długo, bo wybijam się z rytmu, dlatego doskonale Cię rozumiem. Większość i moich wierszy powstała z chwili na chwilę, także wiem jak to jest. Czasami trzeba odpocząć, oczyścić głowę. Z całą pewnością odzyskasz formę. Dziękuję Ci za podzielenie się słowem Betka, pozdrawiam. -
Uwielbiam.
-
niezbadane są wiersze w których sama sobie depczę po piętach
tetu odpowiedział(a) na tetu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wcale nie przesadziłeś. Wiem jaki ma wydźwięk. Lubię długie wstępy:P Zatem wysłuchałam od początku Dzięki raz jeszcze. -
niezbadane są wiersze w których sama sobie depczę po piętach
tetu odpowiedział(a) na tetu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Uff:) to dobrze Nata, dzięki za słówko. Lubię długaśne tytuły;) -
O! teraz jest ślicznie;)
-
Dziś które jutrem kusi
tetu odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mnie również bardzo miło Waldku, dziękuję i życzę samych dobroci:) -
Zgadzam się z Artbookiem. Potrafimy się zamknąć, uwikłać, być sami sobie więźniami. Tylko po co? Często celowo się odgradzamy, izolujemy, by inni jak najmniej o nas wiedzieli. Chciałoby się powiedzieć takie czasy. Niepotrzebnie tylko skazujemy siebie na brak drugiego człowieka, a to wcześniej czy później odbija się na naszej psychice, co jeszcze bardziej nas pląta. Refleksyjna miniaturka. W przedostatnim wersie zmieniłabym szyk, a ostatni bez "jest" niepotrzebne powtórzenie z pierwszego wersu, ale to ja:) pozdrawiam
-
niezbadane są wiersze w których sama sobie depczę po piętach
tetu odpowiedział(a) na tetu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jan_ko ja też wchodzę sobie w słowo, oj wchodzę:) Poszukuję, dedukuję i takie tam. A im jestem starsza tym więcej przemyśleń:) Masz rację, że tekst wygląda na wykańczający, ale co nas nie zabije to nas wzmocni. Ten tekst to takie drążenie, przenicowanie samego siebie jeśli tak można powiedzieć. Spojrzenie na siebie i w głąb siebie. Szczególny charakter ma tutaj biel i śmierć jako taka. Chciałam by wiersz miał drugie dno:) Takich tworków trochę mam stąd też tytuł. Są niezbadane i różnie interpretowane, co sprawia mi ogromną frajdę:) W życiu się potykamy, szukamy dróg, nieraz działamy bez zastanowienia, często pochopnie. Niemoc, bezradność spychają nas na pobocze. Zamykamy się w takich czterech ścianach, wielokrotnie bez sił i nierzadko widzimy siebie gdzieś na końcu... tunelu... Podstawą jest umieć porozumieć się z sobą, ze światem. Odnaleźć w tym wszystkim siebie. Tak, to poniekąd pasja życiowa, ale też i nauka. Fajnie to określiłeś. Apetyt na coś czego się ledwie liznęło. Bardzo Ci dziękuję że byłeś, pozdro. -
A mi jeszcze coś zgrzyta w pierwszej strofie beciu. Moim zdaniem lepiej brzmiałoby skrzydeł, nie skrzydła, a "są anioła" przeniosłabym do osobnego wersu, albo dałabym myślnik, byłoby przejrzyściej, ale to tylko luźne sugestie;) Fajnie spuentowane. Pozdrawiam beta_be.
-
Dziś które jutrem kusi
tetu odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mówią, że lepiej już było, ale kto to wie:) Trzeba w coś wierzyć, a w trudnych chwilach powtarzać sobie, że jutro będzie lepiej:) Pozdrowienia Waldemarze. -
Sztach.eta, bardzo dziękuję. Pozdrawiam.
-
Dzięki Justyno:) Odpozdrawiam. Trochę późno, mam nadzieję że wybaczysz;)
-
Ale mi Don zabiłeś haka. Ok. Muszę zdecydować. Światło jest rozpraszane, ale jego cząsteczka np foton jest już rozproszona więc... ku rozproszeniu się skłonię:) Dzięki.
-
Don, fajnie że punktują. No i rzutowanie za trzy:) Cokolwiek to znaczy;) Dzięki i pozdrawiam. Co do rozpraszań, powiem szczerze, że zastanawiałam się nad tym. Mi też bardziej pasują rozprosznia:D ale wujek google mówi co innego. Wszędzie piszą o rozpraszaniu światła:) Fenks za ponowny wgląd.
-
Niby racja Janko. Osobliwość należy omijać, bo zrobi z Ciebie miazgę, podobno;) Choć niejaki Dokuczajew rosyjski fizyk opublikował wyliczenia, które dają nadzieję, że nie będzie nas tam czekał aż tak straszny i okrutny los:) Może warto się wybrać? W jedną stronę oczywiście;) To prawda że w każdym kolorze można. Jest przecież podczerwień, ultrafiolet, i te bardzo przenikliwe, energetyczne fale, ale ze względu na niezdrowe promienie, takich wirów raczej też należy unikać. Dobra, bo trochę zbaczam:) Najważniejsze jednak są prześwity, światło, które daje nadzieję i tego się trzymajmy "inaczej w zduszonym formacie jest zacier brak okowity" :) Dzięki piękne za ciekawy komentarz. Tym wierzchem i tym że nie mogłeś, w ogóle się nie przejmuj:P Pozdrówka.
-
Dokładnie Kobro. Siła jest w nas, światło też;) Pozdrawiam.
-
Dziękuję Waldemarze. Dla Ciebie także miłego, pozdrawiam.