Valerio, pewnie że całego zła nie ogarniemy i świata nie zbawimy, nie o to chodzi, ale przynajmniej powinno być nas stać na szczerość. Brzydzę się kłamstwem i z tym zawsze będę walczyć.
janko, czy ja dobrze rozumiem że zniechęcił Cię tylko tytuł? a nie te-tu rozważania?:) czy może chciałeś powiedzieć, że rozważania nie w stylu tetu? nie tetowe;P
Oczywiście teraz ja się wygłupiam:)
Wygłupiać się każdy może
przyzwoiciej, lub trochę gorzej
humorek zawsze wskazany
więc wybaczam można ganić, albo chrzanić;)
A tak w ogóle czepiasz się:) piękny tytuł, pełen nadziei i wpisuje się idealnie w Piotra. Serio tak myślę. Ale:
ja tam zwykła grafomanka
nie znam się na tfurczej sztuce
to też w słodkich połajankach
czekoladą się utuczę
Fajnie, że jednak zajrzałeś:)