-
Postów
1 701 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
9
Treść opublikowana przez tetu
-
Czysty erortyzm w dobie pandemii
tetu odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No ja już tam nie wiem:) Zmyślona, nie zmyślona w zamyśleniu powstała, muza Twoja:) Co ten maj robi z ludźmi;) Dobrej nocki. -
Cybernetyka to trudna sprawa. Powiem szczerze, że jak miałam czytać w szkole obowiązkową lekturę Lema "Bajki robotów" to byłam chora:) W ogóle mnie to nie interesowało i tak mam właściwie do dziś, dlatego bardzo sceptycznie podeszłam do Twojego wiersza. Jednak pomimo sztuczności jaką wyczuwam (no ale w tego typu utworach to raczej normalne) odrobinkę mnie przekonałeś takim nienachalnym i nie do końca mechanicznym opisem związanym z przetwarzaniem i przekazywaniem informacji. Wszystko to procesy poznawcze, które wymagają ciągłego udoskonalania. Dwa pierwsze wersy czwartej strofy ciekawe, bo tam jest jakby najwięcej informacji o własnym działaniu. Odnosząc się do Twojego komentarza można się zamyślić (tutaj pójdę w troszkę inną stronę, ale tak mi się nasunęło) Wiele rzeczy rządzi się swoimi prawami. W nas ludziach też jest sporo błędów nie tylko tych genetycznych, które uznajemy za wadliwe, lecz nierzadko powstałych na skutek urazów mechanicznych, które zostawiają różne uszczerbki, często zmiany nieodwracalne. Nie wspomnę już o procesie zmian jakie zachodzą wraz z upływem czasu pokoleń, o bioróżnorodności, ale to już tak abstrahując:) Pozdrawiam.
-
Czysty erortyzm w dobie pandemii
tetu odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ulotność chwili, zamyślenie. Było i ni ma:) @lich_o ma rację sam sobie strzeliłeś w kolano:P A tak serio odpowiedni tytuł, całość z humorem i dystansem, tym do skrócenia:D Pozdrawiam. -
@Daniel Kordel @Ośmiorniczka @Luule @MIROSŁAW C. @iwonaroma @Lahaj @milczenie owiec bardzo Wam dziękuję za obecność i słowo pod wierszem.
-
ten mężczyzna lubi konwalie przynosi je małej Różyczce w zamian za piękne oczy pełne strachu wpatrują się w stary krzyż jakby stamtąd oczekiwała przyjścia swojego wybawcy ten mężczyzna lubi jabłka przynosi je młodszemu bratu Róży wie że chłopczyk zjada pestki i nie wypluje nic co święcie zakazane dlatego wkłada mu w usta ogryzek każe ssać a potem wypełnia wodą (święcona ma moc oczyszczania) ten mężczyzna nosi obrożę lubi chłopców i dziewczynki nie warczy jest wierny panu pod sukienką małe rączki i (w)zwodniczy ptaszek - obrósł w piórka (tak mówi mężczyzna) i dysząc odmawia różaniec nęć ptaszku nęć chwała ojcu... i jak było na początku ten mężczyzna lubi konwalie
-
kocha lubi szanuje nie chce później i tak wszystko się kończy za rogiem młoda dziewczyna rozrzuca włosy wraca do domu nie dba żartuje wie że znów znajdzie się na skraju upnie włosy zadba o najmniejszy szczegół w zegarku nie ma czasu na odwrót
-
1
-
Znam wszystkie - jestem Julią
tetu odpowiedział(a) na tetu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kocie, dla mnie istotne jest nie to co napisałeś na początku, ale to co potem. Nie odbieram tego w ten sposób i mam nadzieję, że Ty też nie. Odwzajemnianie typu komentarz za komentarz, serducho za serducho jest infantylne i kompletnie bez sensu. Jeśli ktoś tak funkcjonuje, to tylko współczuć. Chociaż patrząc na to z drugiej strony to musielibyśmy siebie w ogóle nie komentować żeby przypadkiem ktoś tak nie pomyślał. Zostawmy więc takie pomysły i bądźmy po prostu wobec siebie uczciwi i szczerzy. Dla mnie istotą jest tekst, jego przekaz i odbiór. Nieważne czy pozytywny, czy negatywny. Na tym się koncentruję. Zawsze liczę na szczere i rzetelne podejście do wiersza, bo sama staram się dać dokładnie tyle samo. Cieszę się, że dobrze się czyta i że dopatrzyłeś się logiki, oraz ciągu zdarzeń i że sobie coś z tego wyciągnąłeś. Dzięki za koment. Znam wszystkie - jestem Julią;) Dzięki Beato. Dokładnie. Dziękuję za pozytywny odbiór i parę słów uzasadnienia. Pozdrawiam. -
Znam wszystkie - jestem Julią
tetu odpowiedział(a) na tetu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Valerio, dziekuję. Pozdrawiam:) Lu, istotny fragment cię zaczepił. Dramat, jako sztuka w której prawdziwa miłość jest sytością, a wieczność... i w odniesieniu do dramatów życiowych, które łatwiej znosić we dwoje (z podziałem na role) co pozwala odetchnąć, a i nierzadko owocuje, nadając życiu całkiem nowe kształty:) Reszta niech pozostanie milczeniem;) Pozdrawiam, dzięki za zajrzenie. -
Celebrujemy. Z podziałem na role łatwiej odnieść się do sztuki - wypluć co wcześniej dławiło. Dramaty nie są już takie gorzkie, są syte. W twoim akcie cierpkie wino nabiera smaku. Palce rozchwytują pozostałości ocalałych darów. To sacrum - mój drugi akt. Celebrujemy. Dzień święty należy święcić, więc bądź mi prawdziwym Romeo. Werona nadal jest jednym z cudów. Świata za nami nie widzi, pełna dyskretnych spojrzeń i zabronionej miłości. Scena niebanalnie czysta; zanurzam w niej dłonie. Róże spadają z nieba. Wieczność ma znaki szczególne.
-
niedoczekanie
tetu odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo dobry wiersz. Podoba mi się forma i rzecz jasna myśl przewodnia:) Z przyjemnością. -
Dziękuję Kocie za wizytę, za komentarz i za szczerość. Niepotrzebnie Ci przykro. Są wiersze obok których przechodzi się obojętnie i ja to rozumiem. Wiem, że poruszasz się w zupełnie innej stylistyce tym bardziej cieszę się, że zajrzałeś i próbowałeś. To prosty wiersz. Należy tak naprawdę zastanowić się nad tym czym jest Wielkanoc? Święta Noc? jeśli nie miłością do drugiego człowieka, wyjściem do niego, tęsknotą za nim. To refleksja jak bardzo należy docenić w życiu obecność drugiego człowieka, zwłaszcza dziś w świecie egoizmu, samolubstwa i pychy. Ta Wielka Noc zawsze niesie za sobą szansę by zmienić coś na lepsze, odrodzić się. Jeszcze raz dziękuję, że byłeś. Pozdrawiam.
-
do twarzy nam razem Piotrze mówią że siła niweluje strach a miłość potrafi budować więc rośniemy w siłę i umiłowanie wiarę i nadzieję pokładając w krzyżu jest sens naszej męki kiedy zrozumiemy czas przemiany dokonają się w każdym z nas będą brać przykład bo czym jest Wielka Noc Piotrze jeśli nie pytaniem o miłość którą wyznajemy wbrew wszystkiemu posypujemy głowy
-
Marcin lepiej miej oczy szeroko otwarte, nigdy nie wiadomo co Tetu wymyśli;) Dzięki, za miły komentarz i odwiedziny. I tu się z Tobą Deo zgodzę, bo jesteś zdolniejsza;) Z tym się zgodzę ale w odniesieniu do natury ożywionej No oczywiście, bo jak inaczej:) Pozdrawiam Lahaj.
-
Tak samo jak Aleksander pomyślałam o piosence "Na zakręcie" Tekst lekki, przyjemny w odbiorze. Pozdrawiam Beatko.
-
Bardzo fajny pomysł Iw. Miniaturka jak się patrzy. Podoba mi się też jak połączyłaś tytuł z pierwszym wersem. Ten spójnik na końcu tytułu bardzo mocno wybrzmiewa. Ciekawie. kocham cię analogowo i pomiędzy twój cyfrowy świat wtłaczam całą swoją tajemnicę Dla mnie tak. Pozdrawiam Iw;)
-
Licho, to jest fragment nad którym słusznie się zastanawiasz. Tu trzeba przystanąć. Może jedno łączy się z drugim? Dziękuję, że zajrzałeś, pozdrawiam. Aleksander Głowacki, dziękuję Ci, że zechciałeś zajrzeć i choć przez chwilkę zastanowić się nad wierszem. Bardzo ciekawa interpretacja.Takie komentarze cenię. Pozdrawiam. Deo, miło że przyszłaś. Cieszę się, że wiersz się spodobał, że uważasz go za plastyczny. Chciałam, aby podczas tej pandemii (to dla nas wszystkich bardzo trudny czas i niezwykle ważna lekcja) zwrócić uwagę na coś innego, dlatego napisałam ten wiersz. Jesteśmy częścią tej pandemii. Nasze życie i zdrowie jest najważniejsze, ale teraz możemy wyciągnąć wnioski z wielu naszych poczynań i zastanowić się nad światem, ekologią itd Może przyroda ma nas po prostu dosyć. Pozdrawiam Deo.
-
czas daje się we znaki będziemy go potrzebować by osiągnąć cel uświęca ból wszystko jest po coś dla przykładu podają stan powietrza płuca chorych oddychają lepiej obturacja spada poszerzając zapchane struktury w miastach wyraźne prześwity kończą się na ty winny musi zostać w domu pozytywny wynik załatwia sprawę otwiera okno online wciągasz cały świat i widzisz hedonizm zawsze był domeną natury
-
Chodzisz do tyłu? Bo się zastanawiam, czy to nerwica, czy kac?:P Ale od ściany do ściany i obrót... to raczej nie wspak:) czyli nerwica? No tak na pohybel! czyli, ani jedno, ani drugie;) Ot wymyślił:)
-
Kurczę, znalazłam tu analogię do podania przysłowiowej szklanki wody. Czy peelka za dużo pragnie? Absolutnie! Ale rozumiem niepokój. Bardzo na tak Iw.
-
w podeszłych czasach wciąż jesteśmy młodzi
tetu odpowiedział(a) na tetu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki Marcin. Pozdrawiam. Tak Waldziu, zwłaszcza w doświadczenia;) Pozdrawiam. -
Jeśli pod lir nie wie czy jutro nadejdzie, to po co mu zapasy? No tak! Taka nasza mentalność. Wykup wszystko, by drugiemu nie zostało:) Panika? Nie trzeba wojen, nie trzeba człowieka człowiekowi... z wilkiem, wystarczy wirus. A ten potrójny pleonazm to mi się nawet podoba:) Wypisz, wymaluj ludzie... w obłudnej złudzeń ułudzie:) I tak już zostanie, więc i tytuł trafny:)
-
w podeszłych czasach wciąż jesteśmy młodzi
tetu opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie mów do mnie jak do starej baby naszą wspólną cechą są niedoskonałości zbyt dobrze rozumiemy ich sens dlatego światło ociera się o nadgarstki dzieli nasz los na pół nie gaśnie ot tak bywa że oślepia wtedy mrużę oczy i jestem gotowa biec do miejsca w którym zaczynałam od ciebie mam prawo do wzajemności i miłosnych wierszy wierciłeś dziurę w brzuchu noszę ogród pełen zorzy* alejki uniesień pamiętają tańczące dłonie dotykały obu stron księżyca od pępka po cień przybierał kształt meteorytu i płonął białym wierszem roztaczał jasność więc nie mów do mnie jak do starej baby w podeszłych czasach wciąż jesteśmy młodzi *“A kiedy będziesz moją żoną…” Kazimierz Przerwa-Tetmajer -
Franku, dziękuję za ładny i ciepły collage słów w komentarzu:) Pozdrawiam. Drżałabym, drżała:) Może kiedyś. Póki co jestem wierna katechizmowi polskiego dziecka. Kto ty jesteś? — Polak mały. — Jaki znak twój? — Orzeł biały. Dzięki Janko za słówko. Pozdrawiam. Waldku. Lachu, dziękuję. Trzeba zamalowywać co czarne i szare, lepiej się żyje. Pozdrawiam. Natko, dzięki. Serdeczności. Wszystkim darczyńcom serducha wielkie dzięki:)