Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

iwonaroma

Mecenasi
  • Postów

    12 737
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    44

Treść opublikowana przez iwonaroma

  1. Ładnie :)
  2. Poeci w poważnym stadium artystycznym :) - ciężka choroba... To fajnie być zielonym. Zdrówka
  3. świt. ostre cięcie powolnego mroku, rozkładu i znów jestem nowa, czysta aż do wieczoru kiedy zacznę się brudzić chaosem nocy świt.
  4. Taka gra, a każda gra na szczęście się kończy i można spocząć w pokoju :) pozdrowienia
  5. Bardzo oryginalnie to zapisane (łącznie z tytułem) ; problem kosmiczny, choć podstawowy.
  6. I wyleczy, i obroni :)
  7. Obrazy mdleją :) - przy Twoim wierszu :) Początkowo budzi się niepokój...ten rozpad, dezintegracja, kra nad głową... na szczęście wszystko dobrze się kończy. Pozdrowienie
  8. Rozumiem. Może faktycznie końcówka urwana i mniej jasna, chociaż wiadomo, że autorowi wiadomo ;) . Kiedy się wychodzi - druga strona może przychodzić- na spotkanie. Spotykają się ... Zdrówka też Dzięki Czarku :) tak się czasem nakładają różne myśli, odczucia...
  9. Tak, bardzo fajnie to zapisane. Nie ckliwie, a prawdziwie.
  10. Dzięki Janku za interesujący komentarz (i serce!). Tak, tylko wychodzić z siebie do spraw ostatecznych to nie tak szybko :) Jeszcze trzeba się na(po)(wy)chodzić w innych sytuacjach i potrzebach :) No i mamy trzecie skojarzenie: Kubuś Puchatek! :) super. Pozdrowienia również.
  11. Dzięki Aniu - bardzo :) Duszka bardziej liryczną ode mnie, ale duchowość mamy w tle ... Również pozdrawiam
  12. umbra palona :) dzięki za przypomnienie o zawartości cukru w cukrze :) genialna komedia, można oglądać wielokrotnie :) Co do skojarzenia z moim wierszykiem to bym nie pomyślała...;) Natomiast faktycznie piosenka Kukulskiej i mnie weszła w głowę, ale nie w trakcie pisania tylko po. I przyznam, że się zastanawiałam, czy wklejać czy też nie, jednak ta piosenka inną ma wymowę... Natomiast z tym wychodzeniem z siebie to można traktować wręcz dosłownie, chociaż pewne "zdenerwowanie" ;) rozumiane jako silna potrzeba zmiany sytuacji i wykorzystanie do tego siły życiowej- jest przecież konieczne. Nie wiem, czy nie zamotałam za bardzo ;) Nie chcę za bardzo zjasniać, ale faktycznie, chodzi o Istotę Wyższą ale też, co można uznać za obrazoburcze, zwiększanie się procentowe ( a jednak! cukier w cukrze tu pasuje :)) Istoty Wyższej w peelce.. więc to nie jest unieważnienie siebie, tylko wręcz odwrotnie ...:) również serdecznie pozdrawiam No cóż... rąbek tajemnicy zawsze się przyda... :) natomiast wahałam się, czy nie napisać na końcu "to dochodzenie" ale wolałam nie budzić skojarzeń kryminalnych, jak również erotycznych ;), choć te ostatnie nie byłyby może i takie głupie :) Również zdrówka
  13. Tak właśnie myślałam :) również pozdrawiam
  14. Trafiony zatopiony ;) Oczywiście @Wędrowiec.1984, @Landryn i @Natuskaa dzięki piękne za serca :)
  15. Wędrowcze :) to jest wpływ od urodzenia :) a może jeszcze wcześniej...;) ;) spoko Dzięki :) również pozdrawiam
  16. A ciekawe skąd się wzięło "kuchnia Felek" :)
  17. od urodzenia wychodzę z siebie dzień po dniu już coraz mniej mnie we mnie a coraz więcej Ciebie to przychodzenie
  18. Formę można szlifować, gorzej z mądrością ;)
  19. Podziękowania Frankowi :)
  20. Śliczny, obrazowy i nostalgiczny...
  21. Dzięki Kocie :)
  22. Pięknie to określiłeś - galaktyczna Osobowość... Tak, jej życie było i wzniosłe i trudne (a propos m.in. Powstania), bardzo dobrze oddał to dokument - wywiad z nią Doroty Kędzierzawskiej "Inny Świat". Mimo swoich trudnych doświadczeń p. Szaflarska nie zgorzkniała na starsze lata jak to się wielu "późnowiekowym" zdarza...
  23. No i awatar powstał nowy :) drzewny... rzewny...piękny. Drzewo życia :)
  24. No :) ta scena jest genialna :) O rym mniejsza, ważniejszy wyjątek...Danuty Szaflarskiej :)
  25. Podziękowania Tomaszowi :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...