Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

23.

Użytkownicy
  • Postów

    723
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez 23.

  1. Me usta nie pragną, serce nie milczy pod butami dudni, a tych dźwięków ty tej idei stuków nad ciszę człowieka zupełnie całujesz, lecz nie rozumiesz żyjąca w hałasie, co usta pragną lecz mówić i krzyczeć, gdy już zacznie on wrzasku, tyś śpiewem, gdy zmieniasz ton chociaż brzaskiem świata, którego mam dość. W dzień daj zaciszyć się, nocą o świecie pustym krzykiem świata, jeśli decyduje co we mnie od lat jest, a czego nie czuję co chcę powiedzieć do ciebie ale nie umiem bo dudnię.
  2. @Tomasz Kucina To wiersz, który przypomni się (może i w przyszłym roku) podczas górskich podróży. Bardzo dziękuję i niezmiernie mi miło za taką poezję! Dobrej nocy, pozdrawiam ;)
  3. Marianno, bardzo piękna interpretacja. Dla takich odbiorców aż zaszczytem jest pisać. Miłego dnia życzę ;)
  4. Ten czarny pędzi śmiało ( ...) lecz wciąż prawdziwiej. Kolor czarny podlega zmianie, zresztą jak samo życie, które zostało ukryte (a także odkryte) w metaforze. Stąd wzięło się stopniowanie przysłówka prawdziwie, a nie przymiotnika prawdziwy. Miłej nocy, ais. Pozdrawiam
  5. Mam tylko kilka słów do opisania świata, aż dwa kolory. Czarny przechodzi w szary uśmiech z wiekiem blaknący. Przypomni ci białe niebo gdy ujrzysz piekło, ludzi obojętnych dla samotnej nocy. Wtedy warto odwrócić kartkę i odtworzyć siedem wersów z miłości, aż do dzisiaj. Może ten czarny, jak życie pędzi śmiało, aż szarzeje i staje się niewidoczny lecz wciąż prawdziwiej... jeśli nie ma nic, poza miejscem gdzie byłeś.
  6. Dziękuję @opal, @Marianna-. Wiersz bajka, ale w każdej bajce jest coś prawdziwego ;) Miłego dnia!
  7. Dzisiaj ubiorę w słowa najpiękniejszą istotę życia Ta ulotność jej uniesień jej głos lekki jak podmuch wskazujący przeszłość. Odważę się oddać wszystko czego pragnęło wnętrze Napiszę bajkę cudowną jak cisza dla utraty sił która otula powieki. Największe szczęście będzie zaledwie zdarzeniem pierwszą podróżą do snu O wieczornym fuego napiszę dziś wiersz. Na płonących powiekach od łez namaluję granat kosmosu Choć zaledwie gwiazdeczką jest jedyną w centrum to ona wskazała mi drogę. Wiersz o miłości napiszę kwiecisty jak bezchmurne niebo i będziesz mnie słyszeć w melodii zamiast ciszy nad smutkiem gdy wszystko spłonęło.
  8. Dziękuję @Sylwester_Lasota. Postarałem się o wyjątkowe przekazanie tematu wiersza. Miłego dnia, pozdrawiam.
  9. Dziękuję @Radosław, miłej nocy!
  10. Dzięki @miauczenie owies, miło że jesteś ;)
  11. Wyjątkowość przejrzystą jak perła w chmurach i w krysztale, i w każdej chwili to kaszmir, żeby rubin w locie roztrzaskał na blacie ostatek tego, czym żyli od zawsze to Chłód. Ciepło. kolory jak dźwięki w synestezji rozbicie w głuchej, zimnej przestrzeni żeby wrzące słowo od gniewu wykrzyczało ci: Nie jestem wyjątkową za sprawą szeptu dla pustego, martwego krzyku.
  12. Dzięki, @Gaźnik. Wciąż czekam na coś od ciebie ;)
  13. Dziękuję @dmnkgl, @Victoria, @Sekret. Jestem tylko ciekawy, które przesłanie jest częściej, na nieszczęście, prawdziwe ;) Dobrego tygodnia!
  14. Dziękuję @>Marianna<, miłego dnia ;)
  15. Zabiłem ptaka w locie piękny był, skakał aż do skrzydeł, gdy ciałem przysiadł na listwie ze wstążką na nodze, podobnej do węża za drzewem w ogrodzie wielkim jak kontynent. Zabiłam, bo miał własną przestrzeń coś więcej niż tlen czy powietrze, a wszystkim miało być lepiej za parę drobnych, co stały się połową nas, która nie zniknie. Zabiliśmy w spokoju majowej nocy przywiązanie do dłoni, czynów ich i młotem wbiliśmy do głowy im ptasie móżdżki, wasze miłości wolności, mamy za nic.
  16. @Lahaj Dobry wiersz, nie jestem jedynie przekonany co do prawicowości A. Dudy, choć to może kwestia różnych światopoglądów i interpretacji obecnych wydarzeń. Miłego dnia ;)
  17. Dziękuję @huzarc, @Victoria. Miłego dnia ;)
  18. Ciężko to życiom, którym zabrano anielskie liczydło, gdy wierzgają palcami nad chwilą, a zbyt dawno minęła miłość, chociaż za ciasno gdy, jak bydło, pędzą pod klatką z ich koniczyną, aż przed twarzą deszcz jak litość, gdy staną za ścianą za którą krzyczą, ażeby to ciało stało się liczbą, taką zamażą przeciągłą, ostatnią ciszą.
  19. Dziękuję @ais Miłego dnia!
  20. Ostatnie słowo Rzucone w kąt z nieuwagą lęgnących lat ażeby powstawać na widok, na dźwięki twe jakoby miały wdzięki, co wybudzą świat z ciszy po twych słowach, co były przedziwne aż zostały w snach. Prawie otworzono Lewe oko, co wszystko zobaczy na wspak i miłość i kwiaty stąd do nieba, delikatne zanim ruszą zamienione w pełny wrzask a korzenie dojrzeją do piekła pod plastrem aż więcej nie zasnę. Może kiedyś będą o wiele silniejsze aniżeli dystans między śmiercią a mną kiedym chodził po gnijącym bukiecie żeby wyrzucić jedno aż na ziemię upadnie, daleko stąd.
  21. Dziękuję Justyno, cieszę sie, że wróciłaś ;) A Charles Baudelaire i "Kwiaty zła" to jedna z moich ulubionych lektur ;)
  22. Dziękuję @~Marianna_, a tytuł... nie jest moimi słowami, odniosłem się do przeszłości i zasłyszanych stwierdzeń. Pozdrawiam ;)
  23. Dziękuję @ais, pozdrawiam ;)
  24. Dziękuję @Luule, miłego dnia ;)
  25. @M.A.R.G.O.T, @Natuskaa Bardzo dziękuję za odwiedziny! ;) @Grynszpani, jest mi niezmiernie miło, szczególnie że przeżywam ostatnio kryzys twórczy lub raczej - odmienione spojrzenie na całą znaną mi twórczość. Pozdrawiam serdecznie, życzę miłego dnia ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...