Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

23.

Użytkownicy
  • Postów

    715
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez 23.

  1. 23.

    Centrum (I)

    Dziękuję @corival@Dag. Cieszę się, że trafia. To chyba momentami bardzo pokrętny wiersz, ale zawsze stawiałem na szczerość. Miłego dnia!
  2. 23.

    Centrum (I)

    Szukała śmierci w moim uśmiechu w pierwszym blasku wyrytym na tęczówce dokąd odwraca się, żeby spojrzeć, posąg w grymasie po kwaśnym jabłku po deszczu wśród kałuż spod powiek w każdej sekundzie milczenia. Po latach ten wzrok utknął mi w oczach i świat stał się odległy, odkąd go czułem i każdy ruch ku życiu był bliższy i bardziej przejrzysty na zimnej skórze na niej z kamienia, której ściągnięto ból bo każdy okazał się być ostatnią chwilą.
  3. 23.

    Pan Czarny

    Dziękuję @huzarc. Słonecznego dnia!
  4. 23.

    Pan Czarny

    Kłosy kłosy, dziękuję za zwrócenie uwagi. Taka literówka chyba ze zmęczenia ;) Dziękuję @Antoine W, @VaruVaeri, @Grażynka. Miłego dnia!
  5. 23.

    Pan Czarny

    Jestem Pan Czarny, już objęto mnie cenzurą przez ostre pióro, gdy sunę szarą stalówką po bladej kartce, białej jak nagie udo od czerni po bordo, aż skomli drańskie płótno. Jestem ironią, której pożądasz w smutku świata półgłówków, kiedy dogasa na wstępie a niebo wali się, zanim spadnie na ziemię od losu wyrzutków, którym kwitnie cierpienie. Jam ci ziarno rzucone, co miało zgnić na polu złotych kłosów, pośrodku żniw Ja wzrokiem w niebiosa, gdy ani krzty siły na takie piekło, gdzie przyszło żyć.
  6. 23.

    Gość

    Druga zwrotka to jest to chwilowe spojrzenie za okno, o którym mowa w pierwszej zwrotce. Dziękuję @Antoine W, @huzarc, @Gosława. Pozdrawiam
  7. 23.

    Gość

    Kiedy otwieram zmęczonymi drzwi z naszego pokoju miłość wychodzi, gdy skostniałymi chwytam się okna po szybach tańczy ciepło życia. Przed domem stawiono latarnię dla obcych, tłukących się w ciemności, kiedy słucham ich krzyków nie wierzę że może tak szkodzić na oczy. Zamykam wtedy wszystkie wejścia i w ciszy mknę przez korytarze, aż łomot chwytający za serce każe mi dłonie przyłożyć do ust.
  8. 23.

    klatki

    Dzięki @Natuskaa@joanna53@Czarek Płatak. Pozdrawiam!
  9. 23.

    klatki

    Dzięki za zainteresowanie, sam czasami patrzę na wiersze po jakimś czasie. Pozdrawiam ;)
  10. 23.

    klatki

    Listy są, są gdzie wcześniej były, a gdzie nie doszły tam wciąż ich nie ma. Nie wpełzły przez szczelinę w szarą klatkę z tlenem, choć zupełnie nie wyszły poza gałki oczu jeszcze zanim osiadł tusz na stałe nad ramieniem zdążono je zdeptać przed potokiem słów. I śmiały usta bez twarzy puszczać między myśli ich krzyki do klatek pustych od lat.
  11. 23.

    Byłem tam

    @huzarc, @opal. Dzięki. Pozdrawiam!
  12. 23.

    Byłem tam

    Dziękuję @Moondog91Miłego dnia!
  13. 23.

    Byłem tam

    @Agrafka @-Marianna__ Dziękuję za ślad po sobie. Życzę miłego dnia, pozdrawiam ;)
  14. 23.

    Byłem tam

    Pośród sczerniałych palców malarza artysty zimnych ścian, obok hałasów głuszących ciszę muzyka podczas dnia i ja niemową byłem tam bez głosu dla języka bez dłoni dla człowieka z palcami w misce obok nut. Byłem tam, gdzie byłem cały w świetle podczas pełni błękitnego księżyca, wśród głośnych oddechów. Malarzem, muzykiem, poetą każdej nocy w milczeniu pożerającym siebie w lustrze innych sposobów na wyjście z autoportretu.
  15. 23.

    Noir

    Dziękuję @Daniel Kordel Pozdrowienia ślę!
  16. 23.

    Obojętność

    Dziękuję @Justyna Adamczewska
  17. 23.

    Obojętność

    Dziękuję @Wątpiciel.
  18. 23.

    Noir

    Bardzo dziękuję @Justyna Adamczewska. Cień Andersena kojarzę, elementem wspólnym jest chyba motyw podróży. @kronikarka1000 i to chyba najlepsze podsumowanie tego wiersza. Wszystkim dziękuję @valeria , @Karina Westfall, miłego dnia!
  19. 23.

    Mamo

    @Karina WestfallOch, to była bardzo przyjemna wizyta i to ja dziękuję za taki wiersz. Dobrego dnia!
  20. 23.

    Noir

    Czasami czuję jak ciśnienie drąży korytarze w mojej głowie, a chłód spokoju w koniuszki palców pełznie z życiem po podłodze. W duszy czuję jak wraca z każdym płytszym oddechem, do domu, jak ziewający kot przed wyjściem przeciąga się w stronę księżyca. Uderza mnie jak we wnętrze bije dawne serce, co zasłania twarz, a cień w ciszy snuje się na wietrze którego imię już znasz... Bo jest nieskończoność powodów żeby czuć jak wszystko istnieje a każdy woli siedzieć w spokoju i patrzeć... jak toną kamienie.
  21. 23.

    jesteś wierszem

    Dziękuję Justyno, cieszę się że wróciłaś na portal ;) Dawnośmy się nie widzieli.
  22. 23.

    jesteś wierszem

    Dziękuję @_Marianna,, Wesołych świąt!
  23. 23.

    jesteś wierszem

    Dziękuję @Antoine W
  24. 23.

    jesteś wierszem

    Dziękuję @Gosława, @Waldemar_Talar_Talar. Miłych świąt, pozdrawiam ;)
  25. 23.

    jesteś wierszem

    Jesteś wierszem o mnie od kilku najgorszych chwil zostałaś historią w sekundę od ciebie liczę me dni i kiedy patrzę na niebo w ponury grzmot przed burzą nie wiem co będzie później gdy stoję przed moją różą. W domu jest upiornie cicho gdy wychodzę jest ciszej mówią może już za późno gdy widzę jak płynie tusz po palcach policzkach po pustych ulicach donikąd.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...