Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tomasz Kucina

Użytkownicy
  • Postów

    3 095
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Treść opublikowana przez Tomasz Kucina

  1. Thanks. Tekst mój dziś jakby astrofizyczny. O prędkość "warp" chodzi, to taka prędkość nadświetlna, czyli przekroczenie bariery światła w kosmosie, NASA badania prowadziła i prowadzi w tym temacie, szukają ultra-technologii, i o tym trochę i nie tylko jest ten utwór. tylko akcja rozgrywa się trochę w przyszłości, czytając z bohaterami wyprzedzamy teraźniejszość ;) Dzięki, pozdrawiam Waldku.
  2. Tu jest u ciebie fantastycznie. Krótko, pod rymem i z przekąsem. Pozdrawiam.
  3. Raczej nie ;P Chyba, że szynkę jeszcze położyć na tosta ;)
  4. Nie wiem kto i o co lub o kogo? Ale oparcie ma tu dość zdradliwą charakterystykę ;D No dobra Valerio zmykam do kolacji dostałem polecenie posmarowania kanapek masłem, tyle chociaż potrafię w kuchni ;)
  5. Rozumiem. Pole siłowe rozłąki ;)
  6. Ozon ci się wydzielił zamiast adrenaliny ;)) Ale moja interpretacja taka wpasowana szorstka co nie? ;P
  7. No świetnie! Całkiem mistycznie i fakultatywnie. Albo z sypialni albo prosektorium. Mocno zaangażowany tekst. Brawo! '))
  8. Można uznać, w języku paniom przyswajalnym, że silniki rakietowe to takie sokowirówki, więc soczek ma uzasadnienie ) Proxima Centauri „b” naprawdę istnieje, Odkryto planetkę krążącą wokół Gwiazdy Proxima Centauri metodą pomiaru zmian prędkości radialnej. W barku soczki? Zamek niepotrzebny ;P Widzę, że zaczynasz ładnie operować fakultatywnością tekstu, i analizujesz we własnej podświadomości, no świetnie, nabierasz ogłady analizatorskiej, umysł należy ćwiczyć w różnych płaszczyznach, dobrze to ci całkiem wychodzi ;)
  9. @valeria A że barek? ;) Współczesne silniki rakietowe używają przeważnie wodoru spalanego w tlenie, ale mocne oktany są ogólnie cool ;)), Ech, Valerio, rok nie stosowałem procentowych "turbo doładowań" ;) Obecnie nie dotykam w ogóle,. Jednak wiadomo jak to jest z wierszokletami, ci zmienni SĄ ;))
  10. Co się przejmujesz Waldku, jeszcze pewnie szmat drogi życiowej przed tobą, i twórczych ambicji realizacja, poza tym jest życie po życiu. Pozdrawiam :)
  11. graphics CC0 Vilejka to futurystka co dzień rozmyśla o Wenus Tytanie i Marsie czasami sięga dalej i wplata mentalnie w materię międzygwiezdną cztery miliony lat świetlnych Proxima Centauri „b” –> czeka na nią a strefa konwekcyjna napawa ciepłem Vilejka chce szybciej lecz czasoprzestrzeń ma ograniczenia Kaspian to nowszy model humanoida odbija światło jak retroreflektor na księżycu i sięga jeszcze dalej do innych egzoplanet rok świetlny to 9 bilionów kilometrów – aproksymuje Kaspian do gwiazdy Proxima dotarłbym za sto trzynaście tysięcy lat podróżując z prędkością statku Apollo 11 z ery przedmillenijnej a z jej orbity na planetę –>„b” Ludon i Mahawir wierzą w ekspedycje do najbliższej galaktyki Andromedy promieniują w nadziei jak licznik Geigera ich podróż zajęłaby 2,5 miliona lat świetlnych nieodżałowany Stephen Hawking twierdził że ludzkość nie przetrwa na ziemi najbliższych tysiąca lat Zoja i Rilla kognitywistki i psycholożki z podrasowanym IQ ze swoim artificial intelligence deliberują o NAPĘDZIE OSNOWY – ów czasoprzestrzennik skutecznie manipuluje samą przestrzenią to mega przyjemne sympozjum bo prędkość światła ogranicza podróże Drastyczne przyśpieszenie systemy diagnostyczne i eksperckie realizują obliczenia w statku z napędem osnowy od dziobu przestrzeń kurczy się a z tyłu rozszerza oto „metryka Alcubierre’a” a sztuczne sieci neuronowe w toku analiz interdyscyplinarna czasoprzestrzeń w zagięciach ich statek poruszał się będzie w bańce to „bańka osnowy” – gwałtowny przyrost prędkości dziesięciokrotny do prędkości światła Beznamiętnie popatrz więc w przyszłość organiczny współczesny człowieku twoje ufo będzie okrągłe jak kula z otaczającym go pierścieniem wszystko się zgadza w tym toolboxie a funkcje specjalistyczne w które wyposażono numeryczny Matlab identyfikują bezbłędnie systemy optymalizacji AL Pierwszy statek z NAPĘDEM OSNOWY zaprasza do środka – informuje kreator jeszcze w ludzkim symulatorze ciała Do zobaczenia w wirtualnej akceleracji jaźni -- *treść fikcyjna, skojarzenia fantastyczne i subiektywne
  12. "Sekwens sumienia" <--> pod tamtym tekstem- ewentualnie możemy kontynuować dyskusje o szczęściu, bo tutaj już 4 strona i trzeba przewijać ostro w dół do wprowadzenia odpowiedzi. Tam też trochę odnoszę się do "definicji szczęścia".
  13. @valeria Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. Wolałbym abyś sama odpowiedziała sobie na to pytanie. Może, zerknij do utworu nowszego pt. „Sekwens sumienia”, tutaj masz link abyś nie musiała szukać → tam jest opis co prawda fikcyjny lekko fantastyczny, odnosi się też nie tylko do mnie, ale do epoki w której żyjemy, do szerokiego grona ludzi „bawiących się” w słowa współcześnie. Ale jak w każdym tekście autorskim jest zawsze maleńkie ziarenko prawdy. Po prostu przeczytaj Valerio ten wiersz i już może tam... (bo będzie łatwiej – bo pod tym utworem pod którym obecnie piszemy, trzeba wiecznie przekierowywać odpowiedzi na czwartą już stronę – to niewygodne) ...już odnieś się subiektywnie jak rozumiesz moje szczęście? Bo tamten wiersz (który ci proponuję przeczytać) pośrednio definiuje moje rozumienie szczęścia albo jego chęć znalezienia czy lub poszukiwania. Chciałbym abyś postawiła osobistą recenzję do utworu, odniosła się do tego jak rozumiesz moją definicję rozumienia szczęścia, czy ono jest bliżej czy dalej mnie? Czy podmiot liryczny w tamtym wierszu jest szczęśliwy czy nie do końca? Kliknij w link wiersza i tam już pod tekstem właściwym się odnieś.
  14. Bardzo surowy wręcz diaboliczny to wiersz Haliny Poświatowskiej, te elementy brunatnych skrzydeł - mocna charakterystyka, z tego co wiem to wiersz z pierwszego tomiku, pod tym samym tytułem i mocno osobisty. Poetka była ciężko chora na serce, na skutek przebywania w piwnicy przez długie miesiące w czasach wojny. Wyplątały się powikłania po anginie. Ten tomik jest debiutancki, i odnosi się do być może bardzo subiektywnych i sceptycznych przeżyć, może ten erotyczny wydawałoby się charakter --> "Hymnu bałwochwalczego" (taki ma tytuł wiersz poetki o którym piszesz Radku), ma sens rozliczenia się z życiem, lub jest dość odważną próbą zmierzenia się nawet ze śmiercią? To wbrew pozorom może być mega poważny wiersz, choć nie analizowałem w źródłach. W tym samym roku w 1958, Poświatowska przeszła operacje serca w Stanach. za kilka lat --> drugą, a 9 lat później odeszła. Mój tekst ma charakter luźny łatwy i zawadiacko erotyczny, nie jest obciążony traumą. Może ja dam link do tego pięknego utworu Haliny Poświatowskiej, by przypadkowi - czytający nasze komentarze wiedzieli o czym piszemy. To śliczny utwór. Dziękuję Radku za piękne skojarzenie, lecz to pewne --> nie zasłużyłem. https://lubimyczytac.pl/cytat/192707 Pozdrawiam :)
  15. Rezonuje przepona, zwłaszcza jak się połozy Muzie rękę na brzuchu ;) Valerio? Jestem zwolennikiem przykładnego tradycyjnego wzorca rodziny ;)
  16. Muzy pilnują, wymagające są, Niech cię przykładowo taka Erato kitarą zdzieli to się od razu odechciewa ;). a jej matka Mnemosyne wygraża pięścią i woła: "spróbuj tylko to popamiętasz" ;))
  17. Mówię ci i dobrze radzę na randkowy portal się udaj. Tutaj nie znajdziesz , zresztą tu sami marzyciele co ci będą o Apolinaire albo Stachurze ględzić, na randkowym praktyka znajdziesz, na herbatkę zaprosisz --> na five o'clock, w filiżankę paluszkiem stukniesz, i już ;))
  18. Takie czasy. Prawie każdy chłop na diecie lub zabukowany na 500 + w domu ;) Tu sami poeci, lekkoduchy, nie lepiej na portalu randkowym poszukać?. Ja tam zakochany w poezji jestem :) A zazdrosna i zaborcza i ogadżetowana w rymy ;))
  19. Chłopy się stołują, a ty pieczesz, zmywasz i pierzesz? ;))
  20. Rozumiem. Bardziej "kipielcza" struktura, i same witaminki, czyli osiedlowy warzywniak może liczyć na wzrost obrotów? ;)
  21. Czyli klasyczna zapiekanka. Czyli dobre. Bo ja lubię fast foody, jak każdy facet. Może nie powinienem tego pisać, bo to nie cool w czasach dzisiejszych ;) Co do tematu wiersza - używasz do tego jakiś "gadżetów" --> prodiża, piekarnika, pieca hutniczego? ;))
  22. Nigdy nie jadłem. Chyba, że jadłem a nie wiedziałem ;) Smacznego.
  23. W tematach Wiary tak jak napisałem, nie podejmuję dalszej dyskusji, w kwestii komentowania tekstów i w innych dowolnych płaszczyznach - jak najbardziej i chętnie możemy Valerio wymieniać poglądy i puszczać wodze analitycznej fantazji :)
  24. Za co Valerio? Nie do ciebie przecież bezpośrednio odnosi się mój ostatni komentarz, to odreagowanie osobiste, na zło ogólne. No co mam pomyśleć?, że uderz w stół a nożyce się odezwą, ojej, ojej...
  25. graphics CC0 starzy z jakości młodzi z biografii użyci w asymetrii w podstawach dydaktycznych w źródłach Helikonu wrażeń tarpany trzaskające kopytem o subdomeny wyrzucane przed kropki za przecinkami urwanych zdań pod formularzem internetowym w obłokach danych z kłamstw biuletynów i w scrabble'ach prestiżu buksują nam egzoszkielety a trzewioczaszki na rusztowaniach potrzeb klanów artykulacji działania interaktywne to płytki kostne rogi i pazury po ciemku bladą nocą piszemy wiersze a świat jest awaryjny wypływa między rolami a reżyserką między kolędą a błyskiem fleszy w śnie lub na jawie użyj cienia zerknij w słońce spowite z mrowienia twa biurwa przygryza słoną wargę robi się duszna gdy krwawi raz w miesiącu twój chytry los jak napad padaczkowy żyjący z kusego konta a miałeś być z porannej wątłości z pozorów miałeś wstać z sumienia o które potyka się cyniczna cywilizacja znów schodzi dzień i sploty gwiazd ciumkają karne gaże --
×
×
  • Dodaj nową pozycję...