Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Justyna Adamczewska

Użytkownicy
  • Postów

    6 866
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    73

Treść opublikowana przez Justyna Adamczewska

  1. Tak Wojtku. Moje koszule flanelowe i spodnie jeansowe płaczą, gdy w pralce się kołaczą. Łzy swoje mieszają z wodą, acz później - czyścitkie ozdabiają moje ciało drobniutkie. ;)) Justyna.
  2. Ułożę się w spokój W szafach zrobię porządek, ubranka dziecka poprzeglądam ułożyę w kosteczkę zamknę w walizce z przeszłością, nie żegnając się jednak z miłością, radością. Fakt może i będą one smutkiem doprawione, ale tylko troszeczkę na małą chwileczkę. Poczekam. Później poleżę spokojnie, wypocznę. Łzami się nie zaleję, bo po co? Są już tylko wspomnieniem chwil nasączonych smutkiem, rozrzewnieniem. Uśmiech jeszcze wyjdzie z ukrycia, z marzeń dawno zagubionych, teraz odnalezionych. Justyna Adamczewska
  3. Nyctophile, te słowa poruszyć duszę mogą czasami wzbogaconą, czasami ubogą. ;) J.
  4. Akademie są piękne, szczególne te, na których dzieci śpiewają, wiersze rozdając sercom, umysłom chłoniącym cuda zwykłego świata. Tak to jest z akademiami Ithiel. Justyna
  5. Worldovsky. Dzięki. O Krainie Może jeszcze popiszę, bo warta tego, aby uczynić więcej dobrego. :))
  6. Cześć, Bajago. Ja też tam będę, farby pomieszam, namalujemy razem pejzaż Krainy Może. :)
  7. Cześc, Nato. Lubię słowo "oswoić". Tu jeszcze dodatkowo poruszyło mnie: To dar, Ładnie, Nato. Pozdrawiam Justyna.
  8. Tak, tak, to Kraina Może Jest takie miejsce zaczarowane pełne radości oraz niespodzianek. Różowe chmurki, i z kremem rurki, także laurki dla mamy i córki. Są też zwierzaki, lamy, alpaki, nawet rumaki, czy też ślimaki. Uśmiech panuje, miejsce to żyje, niczym las młody pełen urody. To dobra przystań dla wszystkich istot. Od zrozpaczonych, skrzywdzonych, po uśmiechniętych, zadowolonych. Idź zatem, wskazać drogę mogę, do Krainy Może. Justyna Adamczewska
  9. A ja jeszcze, trochę do okruszka dołożę, Maks: Uśmiech już mam na twarzy, Dziękuję.
  10. Taki psiak dobro w sercu ma, z opresji ratuje i jeszcze w oczy patrzy czule. Pozdrawiam Justyna. Dzięki, Czarku, Maks.
  11. To a'propos fragmentu Twojego wiersza.
  12. Maks jest takie opowiadanie "Psie serce" M. Bułhakowa. Oto cytat z niego: .Zdążyć wszędzie może ten, kto nigdzie się nie spieszy. Fabuła książki Bohaterem opowiadania jest profesor Preobrażeński, który przeszczepia psu Szarikowi ludzką przysadkę mózgową i jądra. Zwierzę zmienia się w człowieka, ale tym samym zyskuje najgorsze ludzkie przywary. To okrutna opowieść. Nie wiem, czy z niej czerpałaś coś, aby napisać, np. : czy: Trudny jest Twój wiersz. Smutny. Justyna.
  13. Muldy... O, jest. Tkanina płacze nad ciężką, niewolniczą pracą jedwabników, wie, że zrobiona z cierpienia. Tak to jest. Justyna.
  14. M.W. Wiersz klasy business. Geograficzny, szkicownik dawnych podróżników i odkrywców. To podziwiam. Masz Ty świetne pióro. Trudne, acz widać niesłychanie wrobione. Kłaniam się. "farsa" - nawet nie komedia ludzka, taki chaos ukazany w wierszu. Justyna
  15. Składanka - wybieranka, M.W. Poduszki wylęknione, bo miękkie, a sny nie są dobre, może nawet bezsenność? Łzy atłasu - no atłas wykonywany jest czasami z naturalnego jedwabiu, a jedwab - wiadomo, tkanina, gładka, mięciutka - jak kocie futerko. Toż to jednak nie jedwab - niestety, dlatego kot esteta - lamentuje - nitki (tylko jedwabnej) do zabawy pazurkami potrzebuje. No prawie, kot na kolanie siedział (moim) i był natłok myśli - rzeczywiście, jak tłok w pociągu klasy C. Pozdrawiam W.M. Justyna
  16. Dan Brown stwierdził, że: Wszystko jest możliwe. Niemożliwe ... Niemożliwe wymaga po prostu więcej czasu. ... Zajrzyj, poznasz Krainę Można. Ciekawe, jak ją odbierzesz? Dobranoc. J.
  17. To Kraina Można - Worldovsky. Popełniłam niedawno wiersz "Puka można". Ten mój powyższy jest pewną kontynuacją właśnie tego "Puka można". I jeszcze "Mogło_by". Coś mnie możliwości ciągną, eh. Tylko b. delikatnie. Pozdrawiam serdecznie. Justyna.
  18. Ciemność nie oznacza zagrożenia. A koty.... mają do perfekcji opanowane buszowanie, to ich raj, nie skaranie. Buszują, tańcują, nawet wyją - po swojemu, bo to zwierzęta zaklęte w kole własnego edenu. Niezależne. Pozdrawiam dobranockowo. Justyna.
  19. Maks, Piosnka zapodawana przeze mnie współgra przyjemnie z wieczornym chłodem przechadzającym się ogrodem, sadem, choć rzeczywiście zionie z lekka upałem. Justyna :))
  20. Można posolić, tzn. dosolić, acz nie dofasolić. Pozdrawiam J. ;))
  21. Czarku, To istota bytu. Dziękuję za ten wiersz. Justyna.
  22. Dobre, eh. Ta zupa... nieco smutkiem gra. Justyna.
  23. Mój A ja mam kota, kota Niecnota. Skrada się nocą, potulnie stawia łapki, pazurki chowa pod klapki poduszek miękkich, trochę wylękłych pozorami, niespokojnymi snami. Do czasu. Kiedy łzy atłasu kapną na zastygnięte powieki. Wtedy kot mówi: - Niestety, moje życie to tragedia estety. Justyna Adamczewska
×
×
  • Dodaj nową pozycję...