Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Justyna Adamczewska

Użytkownicy
  • Postów

    6 866
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    73

Treść opublikowana przez Justyna Adamczewska

  1. Deonix_ Już od pierwszego wersu wiersz zaskakuje. Lubię Twoje pisanie, jest takie wyważone, spokojne, choć traktuje o trudnych sprawach. To duża sztuka pisać, jak Ty. Tyle uosobień, tyle codzienności pomiędzy niecodziennymi cudami. Druga zwrotka, jak mniemam jest o biedzie: Zima, zimno w domu, który powinien być przytulny i dawać poczucie bezpieczeństwa. Tu go brak, wg mnie, A w pierwszej części wiersza: Bogactwo Natury. Ogólnie smutek z wiersza przebija. I tytuł "Rozczarowanie". Trudna emocja. Pozdrawiam Deonix_. Justyna
  2. Kolorowo, tylko, jak to? Trochę zagadkowe. j.
  3. Piękne marzenia i do spełnienia, Jacku. Szkoda tylko, ze dość, ale może i racja trzeba, nawet marząc, wziąć poprawkę na możliwości realizacji tychże marzeń. Bo później rozczarowanie i smutek. Tekst o ludzkich, niby przyziemnych, potrzebach. Jeszcze raz powtórzę: To jest to. Pozdrawiam Jacku, Justyna.
  4. Ciekawie zestawione zostały pierwsze wersy z ostatnim. Gorycz herbaty i posmak pocałunków. I jeszcze to "rozpływanie się na podniebieniu". Justyna A. Z pozdrowieniem.
  5. Tak radość daje siłę. Ja nie umiem rysować, niestety, ale może kiedyś... Pozdrowionka J.
  6. Waldku, przewroty bywają trudne. Zmieniają, a zmian raczej się boimy. Dziękuję. Też życzę uśmiechu i słoneczka, J. :)
  7. Cześć, Beatko. Fajny wiersz. Sobótka to świetna chwila. Najpiękniejsze dni w roku. Ilustracja b. ciekawa. Miło się czyta o radości. Pozdrawiam Justyna. :))
  8. Cześć Wojtku. Spiritus movens. Ciekawie piszesz o przepływie informacji: I jak to można sobie wypełnić siedem dni tygodnia. Wtopić się w niebyt, acz napoje wszelakie muszą być. Podoba mi się piramida z wersów. I.... Miłego popołudnia. Justyna.
  9. Niech piszą, niby dlaczego?
  10. Prawda, karenko. Ale czasami trudno polubić własne życie. Nawet to problem dla wielu. Polubienie własnego życia - to szczęście, i Ty o tym napisałaś w swoim wierszu. Jest w nim wiele emocji. :)) Justyna.
  11. Dziękuję, karenko. Miłe, że zajrzałaś, miłe jet, co napisałaś o moim wierszu. :)) Justyna.
  12. Przewrót Nie możesz na mnie patrzeć, odkąd rozpuściłam włosy krwawe, płomienne, ciekawe świata marzeń. Lecz to nie mrzonki tak cię zniechęciły, tylko niemrawe ruchy twego ciała, które całe dygocze ze strachu przed siłą myśli pustych, zapuszczonych niczym stare domiszcze. Mistrzu, znajdź dla siebie schron – radzę, bo twe zło powróci, rzuci cię na kolana, obróci, wykręci szyję – i już nie żyjesz. Justyna Adamczewska
  13. Waldku, :)) Wiersz dał siłę. :))
  14. Wróciłam jeszcze, Oxyvio. Próba nieudana zatem? Wiesz, myślę sobie, że warto próbowac, a wiersz jest wierszem, zatem każda jego interpretacja to nie próba, jak napisałaś, ale sposób postrzegania treści wiersza przez czytającego. No cóż ja tak zrozumiałam przesłanie wiersza, Czytamy wiele utworów, których Autorów nigdy nie poznamy, zatem, nie wyjaśnią nam oni, co Autor miał na myśli, pisząc swoje dzieło. Pył, proch, itp. to dla mnie nicość. W myśl zasady, bo tak pojmuję słowa: Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz Dziękuje i pozdrawiam serdecznie, Oxyvio. Justyna.
  15. Wojtku, nie do mnie słowa, ale pozwolę sobie na refleksję. Są i mężczyźni, którzy godzą się na przemoc ze strony swoich partnerek. Tak wię, mam pytanie? Czy ten wiersz może też być opisem zachowań mężczyzny - ofiary? Ja w nim widzę po prostu zależność: ofiara - kat. Znasz też na pewno pojęcie "syndrom sztokholmski". Pozdrawiam Justyna.
  16. Dziękuję za wyjaśnienie, Wojtku. Nie zrozumiałam zatem i dobrze, ze pomogłeś pojąć mi słowa wiersza Twojego. No tak, ale nie do końca prawda z tym "determinizmem". Wojtku, przyznam się, że poszukałam o nim wiadomości w Wiki i znalazłam takie oto zdania. Demon Laplace’a – abstrakcyjna istota dysponująca kompletną wiedzą o położeniu wszystkich cząstek elementarnych Wszechświata oraz wszelkich siłach działających na nie; dzięki analizie tych danych zdolna do odtworzenia całej przeszłości i przewidzenia całej przyszłości ruchów wszystkich obiektów we Wszechświecie. Koncepcja demona Laplace’a reprezentuje filozofię determinizmu oraz fatalizmu. W fizyce kwantowej taką możliwość wyklucza zasada nieoznaczoności, która sprawia, że niemożliwym jest dokładne poznanie stanu cząstki, a co za tym idzie, nie da się przewidzieć jej stanu w późniejszym czasie. Wierzę bardziej "szkiełku" niż opowieściom abstrakcji. Podchodzę do życia b. realistycznie, logicznie, nie wierzę a fatum, nie wierzę i tyle. Jetem też b. pragmatyczna. Dziękuję jeszcze raz, pozdrawiam i życzę miłego dnia. Justyna :)))
  17. Waldku, pięknie o niezwykłej zwyczajności. Ślę uśmiech. Justyna.
  18. To jest śliczne. Ma w sobie nadzieję i radość. A radości potrzeba nam jak powietrza. Pozdrawiam bajago. :))
  19. Cześć W.M. To wiersz - historia spisana naprędce. Historia. To jest dobre, Jak w baśni Andersena. Zmarli, czy tchórze? tego nie rozumiem. Czy chodzi o taką bramę - podwórko, czy też o bramę, która zamyka dostęp do zamków? To nic. Nic nie może się kołysać. Przysiadł. Pozdrawiam Justyna.
  20. Dziękuję, karenko. :)) Justyna.
  21. Wojtku, kiedyś przeczytałam takie zdanie: Rolnik orał ziemię i mu kamienie w zęby wchodziły. Trudno być rolnikiem, a tym bardziej rolniczką. No, bywaj, W.M. Justyna
  22. Tak pamięć jest skarbem, trzeba go chronić i coraz więcej "przytulać" do siebie słów wartych zapamiętania. No to... tyle. J.
  23. I tu jest sedno. Zazrdość - ogólnie się przyjmuje - jako coś b. złego, a tu konstruktywnie. Taka busola życia. Dziękuję za rozmowę. Nie poznaliśmy się jeszcze do tej pory, oczywiście na org. Tzn. nie "dialogowaliśmy", Panie zamaiataczu_ulic. No to na razie, zmykam. bo czas mi umyka. ;) J.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...