Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Justyna Adamczewska

Użytkownicy
  • Postów

    6 866
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    73

Treść opublikowana przez Justyna Adamczewska

  1. Cześć, karenko. Zawikłany ten czas i dlatego wikła innych. Mąci: Ale i p. liryczny swoistą walkę z czasem rozpoczął: O i czas może się zdenerwować. nic nie da połamanie wskazówek zegara, bo to ludzie wymyślili zegary, chcieli się zorientować w... czasie. Chcieli go okiełznać, a on sobie z tego nic nie robi, bo nie uczuć, bo jest czasem.... Zawsze był. Ciekawie karenko. Pozdrawiam Justyna.
  2. Nie bardzo rozumiem. Po co się chować? Dla zabawy, czy ze strachu? I cóż to za człowieczeństwo, które musi się chować? myli? Do kogo skierowałaś te słowa? Czyli pewności nie ma? Dlaczego wielkimi literami zaczęte? Czy to jakaś nazwa? Wybacz moje pytania, magdaborys, ale po prostu nie rozumiem Twojego komentarza. Pozdrawiam Justyna.
  3. Ano. Czarku - Szanowny Panie, onA. Odpozdrawia Justyna. I dziękuję, :)) Oraz dołączam owoż:
  4. Czyli kto nie będzie? My ludzie? Piszesz w 3. os l. mn. Masz na myśli przyszłe pokolenia? Jeżeli tak będą owe podchodzić do siebie samych, to nie będą już ludźmi. Tak, nie będą. Ale wszystko jest możliwe w Krainie Może. Znasz, Luule Krainę Może? Jeśli nie, to spróbuj poznać. Zapraszam. Justyna.
  5. 8fun, to osobliwością nazywane jest. Mądrzy ludzie nauki tak to nazwali. A tekst, świetny. Pozdrawiam. Justyna. Dialog ludzki - rozmówcy - każdy sobie. Ale to jak odwieczna gra przeciwieństw. Jak magnes, jak dwa bieguny. Nawet takie u konika na biegunach, wprowadzają zabawkę w kołysanie, mogą uśpić. A tu trach... i rozmowa się dalej toczy. Paradoks.
  6. Cześć. Różnorodność w wierszu jest świetna. To, co powyżej przytoczyłam filozofią radości, bym nazwała. Zwyczajność, nieraz na nią narzekamy, ale to szczęście, wg mnie. Pozdrawiam, Stary Kredensie, Justyna.
  7. Tak Stary Kredensie, wiersz jest osobisty, ale nie jak dowód osobisty, tylko, jak dom i własność, do których to dostępu bronimy i kiedy chcemy, to się nimi dzielimy. Dowód osobisty jest dokumentem, zatem, gdy ktoś, kto ma uprawnienia, może do niego zajrzeć. Fakt, do domu też czasami należy wpuszczać, gdy np. jest taka potrzeba, np. pogotowie ratunkowe. No tutaj, Stary Kredensie, to niezupełnie prawda - wszak wiadomo, że podmiot liryczny nie równa się autorowi. Myślę, że dość jasno się wyraziłam, i że: Wyjaśnione zostało. Cieszy mnie, iż powróciłaś do wiersza, Stary Kredensie. Dziękuję. Justyna.
  8. A więc Wojtku. Może potraktuj jako tzw. pustosłowie, czyli niczego nie dające słowa. Zatem owo ciało dygocze przed pustką. Dziękuję, pozdrawiam. P.S. Jeśli będziesz miał, Wojtku pomysł, to daj znać ;)) Justyna A jeszcze. Kiedyś mi się tak napisało: Pustka kosmosu - mruganie losu... Justyna.
  9. Deonix_, bo ja szanuję Autorów, szanuję Ich pracę i pasję, szanuję tez siebie. I, Deonix_ "Świat bez sztuki naraża się na to, że będzie światem zamkniętym na miłość" Jan Paweł II Justyś ;)) Pozdrawia.
  10. bajago, dobre. Nawet, bardzo dobre. Gratuluję. Miłego dnia. :))) Justyna.
  11. I w tym wierszu ważne są też słowa"rozpuściłam włosy" oraz "zapuszczone domiszcze". Rozpuścić włosy - symbol wyzwolenia, "zapuszczone domiszcze" - symbol degrengolady.
  12. Wojtku może być zamiast "puste" - "skarlałe" A zatem wersy będą brzmiały tak: "...które całe dygocze ze strachu przed siłą myśli skarlałych, zapuszczonych niczym stare domiszcze".
  13. Trafiłaś w sedno, Maks. Nie przejmuj się, że niektórzy nie zrozumieli? Dziękuję, Maks. A i nie przejmuję się, gdybym była tak "przejmująca się" już by mnie było, tzn. nie byłoby mojej niezależnej Duszy. Jeszcze raz dziękuję. :)) I pozdrawiam serdecznie. Justyna. Oby miały odwagę.
  14. Hej, Wojtku, a jak pusty, samotny świat opuszczonego człowieka, który był kiedyś kimś znaczącym może mieć siłę? A ma i to ogromną!. Pustka jest silna tak, jak jak milczenie, milczeniem można zabić czyjeś uczucia. "puste myśli", to w tym przypadku brak samodzielności, zagubienie, niemoc. Poza tym, to wiersz, a w nim są przenośnie. Pozdrawiam Justyna. P.S. Ale może rzeczywiście zmienię te "puste", będzie więcej dramatyzmu, pomyślę o tym. Dziękuję, J.
  15. Dobre Luule. Myślę, że już wygrała. W 2018 r. na świecie jest ponad 7, 8 mld. ludzi. W 2023 będzie nas o miliard więcej. Zatem jest niejako przymus "segregowania nas" - wiem, ze słowo może się źle kojarzyć. W Tokio Żyje teraz ponad 38 mln. ludzi. Fakt w całej Norwegii - dużym kraju populacja ludzi wynosi: Obecna populacja Norwegii to: 5 390 901, powierzchnia 324220 km², gęstość zaludnienia 16.63 p/km². Ale odbiegłam nieco od tematyki wiersza. Tak ludzie niby sie nie interesują innymi, a jednak wszystko wiedzą. kamery itp oraz niezdrowe plotki. Ja tez nadążam: Trudny jest dzisiejszy świat. Wiesz w XVII w. żyło na ziemi 5 mln. ludzi. Ujmujący wiersz. Pozdrawiam nocnie Justyna.
  16. Cześć Jakubie,straszne spustoszenie ukazane zostało w Twoim wierszu, Trochę napawa optymizmem: Ale wcześniej tez napisałeś: To przenośnia wiem, ale dolina sugeruje taki niż, i te "umarłe marzenia". Jakbyś widział apokalipsę, unicestwienie normalności i to w koszmarny sposób. Jest tez bark ludzi: Nie ma zwierząt, nie ma lasów, pustynia nawet zwęglona. Może to senny koszmar? Piszę "może", bo nie wiem, czy to, co opisujesz widziałeś naprawdę. Powtarzasz tez dwa razy słowo "zwęglone". Wiersz wywarł na mnie wrażenie. Spokojnych snów i obyś chęć pisania poezji, zamienił w czyny. Życzy Justyna.
  17. A co masz na myśli pisząc powyższe? Nie jest tak źle, z Twoja erudycja, jeno jeśli wiersz nazywasz: to, to, co ja mam odpowiedzieć? A, że użyłam słowa "Mistrzu", nie znaczy, że musi być zaraz Bułhakow. Może spróbuj, jeśli Ci się chce, przeczytać jeszcze raz i napisać o tym A jeśli nie, to nie pozostaw. Dziękuję. Justyna.
  18. Z tymi myślami to muszę pomyśleć, Wojtku. Rozruszać umysł, to zawsze daje efekty. A co do seansu: Dziękuję za wskazówki i spostrzeżenia, Justyna. ;)
  19. Deonix_ Już od pierwszego wersu wiersz zaskakuje. Lubię Twoje pisanie, jest takie wyważone, spokojne, choć traktuje o trudnych sprawach. To duża sztuka pisać, jak Ty. Tyle uosobień, tyle codzienności pomiędzy niecodziennymi cudami. Druga zwrotka, jak mniemam jest o biedzie: Zima, zimno w domu, który powinien być przytulny i dawać poczucie bezpieczeństwa. Tu go brak, wg mnie, A w pierwszej części wiersza: Bogactwo Natury. Ogólnie smutek z wiersza przebija. I tytuł "Rozczarowanie". Trudna emocja. Pozdrawiam Deonix_. Justyna
  20. Kolorowo, tylko, jak to? Trochę zagadkowe. j.
  21. Piękne marzenia i do spełnienia, Jacku. Szkoda tylko, ze dość, ale może i racja trzeba, nawet marząc, wziąć poprawkę na możliwości realizacji tychże marzeń. Bo później rozczarowanie i smutek. Tekst o ludzkich, niby przyziemnych, potrzebach. Jeszcze raz powtórzę: To jest to. Pozdrawiam Jacku, Justyna.
  22. Ciekawie zestawione zostały pierwsze wersy z ostatnim. Gorycz herbaty i posmak pocałunków. I jeszcze to "rozpływanie się na podniebieniu". Justyna A. Z pozdrowieniem.
  23. Tak radość daje siłę. Ja nie umiem rysować, niestety, ale może kiedyś... Pozdrowionka J.
  24. Waldku, przewroty bywają trudne. Zmieniają, a zmian raczej się boimy. Dziękuję. Też życzę uśmiechu i słoneczka, J. :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...