Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'ciasto' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Wiersze debiutanckie
    • Wiersze gotowe
    • Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
  • Wiersze debiutanckie - inne
    • Fraszki i miniatury poetyckie
    • Limeryki
    • Palindromy
    • Satyra
    • Poezja śpiewana
    • Zabawy
  • Proza
    • Proza - opowiadania i nie tylko
    • Warsztat dla prozy
  • Konkursy
    • Konkursy literackie
  • Fora dyskusyjne
    • Hydepark
    • Forum dyskusyjne - ogólne
    • Forum dyskusyjne o poezja.org
  • Różne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Znaleziono 2 wyniki

  1. ciastkara

    babka piaskowa

    nie wiem, czemu czuję się taka pusta niechciana niczyja skoro jeszcze dzisiaj rano twoja szyja ocierała się o moją życząc mi co najlepsze na urodziny, kiedy wpadłeś na chwilę z kwiatami gotowy zrobione odhaczone schemat ulubione ciasto upieczone przez ciebie zostawione na stole w prezencie wypiek jeszcze gorący jak moje wypieki na twarzy dawno temu kiedy miałam jeszcze siły tracić na nie sporo czasu stygnie powoli samotnie, bo ty już wyparowałeś
  2. Deonix_

    Ciasto

    Poniższy utwór jest inspirowany wierszem Waldemara Talara: https://poezja.org/utwor/172513-ciasto-z-echem-i-wiatrem/ Ze wspomnień chciałabym deser… Są słodkie, więc… rozumiecie. Nadałyby się na blachę – gdyby znalazły się w cieście. Do miski wsypię gwiazd iskry, dopełni je pył księżycowy i dodam też blask laurowiśni, doleję żółciutkie zachody i parę z ziół chłodnych tam wcisnę, dorzucę różane obłoki. Z błękitem rozbełtam na gładko, doprawię smugami mgieł złotych i piachu dorzucę ze szlaką – by w puchu móc czuć miłą gorycz. Wymieszam wszystko dokładnie. Urobię, ugniotę, uklepię. Już dobre! – wykładam na blachę. I niechaj w piecu się grzeje! Lecz nagle czuć zapach dość dziwny… Ach, jeju, spaliłam wspomnienia! Piach z wierzchu jak cukier się zeszklił. A środek to masa bezgwiezdna! Dobre i takie wspomnienia… Choć tamtych trochę mi szkoda, żałuję, że w ciasto je pchnęłam. Następne po szafkach pochowam. Nie będę już więcej nic piekła!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...