Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czarek Płatak

Użytkownicy
  • Postów

    5 655
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Treść opublikowana przez Czarek Płatak

  1. Donosić, dośnić, zanieść światowi w siatce Pozdrawiam
  2. No właśnie, z tych wyższych chciałem się na chwilę nieco opuścić :)
  3. Tak, miałem ostatnio chęć na coś lżejszego, bardziej klasycznego. Dziękuję
  4. Bardzo mi miło. Dziękuję i pozdrawiam zamorsko!
  5. Melatonina Otul moje serce dłońmi, wrzącym owiń je oddechem, gest ten może mi przypomni, że wciąż jestem. Szepty wszystkie, zmysłów cuda ukryj na dnie mojej duszy, może dzięki nim się uda, jej krzyk zdusić. Scałuj ze mnie zmroku brzemię, ściągnij z gardła palce nocy, sen o tobie, ten sen jeden pozwól dośnić.
  6. W miłości trzeba uważać, ale czy się uważa jak już ta na człowieka spadnie? Wiersz przedni! Pozdrawiam
  7. @~Mari*anna~ @Lily Hamon @eM_Ka @Nieznajomy Niewidzialny @Karina Westfall @rumcajsowanie @Ulk @Jakub Adamczyk @Natuskaa @Bączek_Bączyński @klucznik @Wilhelmina Józefa @Paweł Artomiuk @Wędrowiec.1984 Bardzo dziękuję za czytanie i zostawione serca ???
  8. Siebie skraju, siebie Pi :) Spokój jest / był tu celem. Pozdrowienie!
  9. Pozostaje mi jedynie podziękować co niniejszym czynię :) I pozdrawiam
  10. Prawda? Cieszę się, że potrafiłaś to dostrzec :) Pozdrawiam serdecznie!
  11. Dziękuję serdecznie. Ozdobniki fajne są, ale co za dużo to wiadomo. Pozdrawiam
  12. Dziękuję Dag. Cieszę się, że udało się i ten huragan tu wyczuć.
  13. Dziękuję za czujność i serce dla tego bazgrota. Masz rację, zaburza rytm. Wkleiłem nie tą wersję :) Haj fajv! Dzięki Marek Ja zawsze powtarzam sobie słowa mojej babci - kto ma miękkie serce, ten ma twardy tyłek. Więc wciąż płynę...
  14. Kra Rozbiegły się we mnie cienie, zacząłem proces rozpadu, oddzieram siebie od siebie na skraju siebie, pomału. Dezintegruję się w nurcie rzeki płynącej gdzieś w ciemność, jej fale miękkie i krucze, lód ścina wodę nade mną. Łopoczą wspomnień chorągwie jak czarne żagle poblakłe, by postrzępione na koniec dać w niebo ponieść się z wiatrem. Skręcone w wirach otchłani, obrazy mdleją naokół, dryfuję w mroku, aż cały gasnąc, rozpuszczam się w spokój.
  15. Ciekawy tekst. Czyta mi się jednak ciężkawo jakby przez wersyfikację, która wydaje mi się zbyt go szatkować. Sklejam sobie i lubię. Pozdrawiam
  16. Kapitalny! A ja przez cały tydzień o tym ubywaniu w sobie myślałem, a teraz Twój wiersz, hmmmm
  17. Fajny wiersz. Mam jednak mieszane uczucia. Już niedługo nie będzie zimy, a wtedy nijak wiosnę opiewać... Pozdrawiam Waldku
  18. Świetny tekst i ukłon ku pamięci. Szacunek!
  19. Świetny tekst! Mając na względzie statystykę według, której najwięcej samotnych ludzi jest w metropoliach zdałoby się, że odpowiedź brzmi niestety -nie. Tłum samotności przeniknąć nie potrafi. Z ciepłym pozdrowieniem :)
  20. Zaraz coś wypichcę wg przepisu ;) Nota bene przedniego !
  21. Tej miejscówki cichej zazdro. Ja zaś kostnie czuję chaos ...bu
  22. @Liryk Uszanowanie Panu. Dziękuję za serce do mojego pismactwa :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...