Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czarek Płatak

Użytkownicy
  • Postów

    5 836
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Treść opublikowana przez Czarek Płatak

  1. Na wieki wieków zamęt. Co za wspaniała puenta do pięknej prośby lirycznej. Rutyna i marazm to przecież śmierć miłości. Pozdrowieństwa
  2. Słusznie mu powiedziałeś
  3. Z podobaniem. Klasyczny podział 7/6, niby akcenty wędrują, ale chociaż kiedyś klasyczne zasady wydawały mi się ważne to mi przeszło. Teraz uważam i czuję, że podział to jedno, ale jak będzie coś zaburzone, wywrócone o ile tylko nie kuleje rytmika to nawet lepiej, ciekawiej, inaczej. Cześć :)
  4. Dziękuję. Cieszę się, że ktoś docenia te moje próby 'malarskie'. Pozdrowienia serdeczne!
  5. Zazdro tego widoku. U mnie za oknem szczerzy zębiska miasto. A to zapatrzenie to opis jak oczekiwałem w oknie na wizytę swojej kochanej, która szła przez ową łąkę między osiedlami, zawsze tą samą drogą. Niemal cały czas jej wtedy towarzyszyłem. Pozdrowienia
  6. No, nie do końca. W oknie jest głowa, której 'sen rośnie w oczach'. Dzięki za chęci :)
  7. Czy wizerunek Dag? Zimy? Miałem nadzieję, że zabieg z ramami skupi jakoś cały obraz w sobie.
  8. To pozostawiam już inwencji czytelnika :) Dziękuję i ślę uściski
  9. @Wątpiciel to dla mnie zaszczyt :)
  10. Witaj Dziękuję
  11. Świetnie ten pośpiech oddany. Fizyczny do bólu i zgrzytania tłuczonego szkła. Przyjemnie czytać. Opisałem kiedyś pośpiech. Jeśli Cię zaciekawi to wiersz ma tytuł Memento w biegu. Serdeczności
  12. Pięknie dziękuję za niezwykle lirczną odpowiedź. Z serdecznym pozdrowieniem
  13. Ostatnio przez emitowany na reżimówce serial o Osieckiej (nie oglądam tam. Ściągnąłem) wróciłem do jej tekstów. Kiedy czytałem Twój powyższy nie umiałem opędzić się od skojarzeń z Agnieszką. Tak tutaj jak w jej tekstach i życiu jest o miłości trudnej, może miłości przegranej i kobiecym, nieraz głupim zapatrzeniu i nadziei. Rytm i rym bez zarzutu proszę Pani. Pozdrawiam
  14. Ona szła W ramie okna z widokiem na łąkę wpisanego w większą ramę bloku wniebowzięta głowa, której pachnący mgłą sen rośnie w oczach. Mokre słońce trzęsie się w przymrozkiem brokacących, posiwiałych trawach. Świt falującym kokonem obmywa Jej płynące stopy. Sunie na obłoku jak Gwiazda zaranna, z okna wchodzą w nią czułki głodu, spogląda ............... odgarnia włosy.
  15. Przy moim nadpobudliwym zmyśle przemijania dałaś mi otuchę :)
  16. Ta tęsknota jest tak opisana, że czytając cieszę się, że stworzyła wiersz. Nie to żebym źle życzył bohaterom ;)
  17. Krajobraz bez drzew przeraża mnie.
  18. Niech będzie normalniej. A co do fajerwerków z jakiejkolwiek okazji to popieram zdanie, że - niech sobie w dupę strzelą.
  19. Dziękuję za czytanie i kilka słów komentarza. Pozdrawiam
  20. Racja. Wszyscy je popełniamy. Na szczęście nie wszyscy tkwimy w nich uparcie. Piszesz, że zapach utrzymywał się dwa miesiące. Podobno nasza pamięć to właśnie zapachy najskuteczniej utrwala. Zapach spalenizny zawsze niesie mi skojarzenia z alkoholem, jakąś patologią, nieprzytomnym z upojenia (nie tylko wówczas) ojcem. Nie wywietrzał chociaż upłynęło już tyle lat. Z pozdrowieniami
  21. Dziękuję za pełnię zrozumienia. Zaskoczyłeś mnie tym Świtem. Ale kiedy o tym przeczytałem, a później oba teksty jeden po drugim rozumiem co miałeś na myśli. Pewne rzeczy, choć staram się wszystko wnikliwie kontrolować tej kontroli zdają się wymykać i po prostu dzieją. Jeśli tekst mógłby pomóc jakkolwiek, komukolwiek pozostaje mi się cieszyć. Wiem, że to nie jest osamotniony głos na głuszy polskich osiedli, a chór, ale każdy z tych chórzystów na pewno czuł, a może nadal czuje się w tej smutnej piosence osamotniony. Ból zresztą przeżywa się na ogół samemu. Samego Dobrego Radek Racja z tym romantyzmem u trudnych gówniarzy :)) Sami tacy :) Dzieci potrafią zapamiętać zadziwiające szczegóły (pewnie jeszcze nie jeden wcisnę w wersy). A, że forma taka. Próbowałem klasycznie dla siebie związać tą opowieść, ale nabierała jakiegoś głupiego nadęcia i patetyzmu. A to przecież simple story jakich milion. Uściski i Samego Dobrego w Nowym
  22. Dziękuję za te życzenia. Czas to chyba najlepszy antybiotyk. Samego Dobrego w Nowym :)
  23. @opal Szczególnie podoba mi się ten klimat zanurzenia tych dwojga w świętach. Jakby tylko oni byli, wszystko inne obok. Pozdrawiam
  24. Miękka bezbrzeż - poproszę o koc z tego materiału :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...