Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czarek Płatak

Użytkownicy
  • Postów

    5 757
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Treść opublikowana przez Czarek Płatak

  1. No, chyba że mu jakaś serce skradnie. Wtedy, niestety nader często giną też niektóre marzenia. Pozdrawiam
  2. Bywają też takie bez wyrazu, ale jak takie opisać? Żarcik Wiersz czytałem z pełnym zainteresowaniem, bo podjąłeś temat, który fascynuje mnie od dziecka. Uwielbiam przyglądać się twarzom ludzi i próbować przez ich wygląd zajrzeć w historie noszących je ludzi. Pozdrawiam
  3. Fajny temat. Wielkrotnie zastanawiałem się, czy po pierwsze rzeczywiście istnieje tzw. druga połowa, i czy ludzie kiedyś tam, gdzieś nie minęli się o włos tracąc tym samym szansę na najpełnieksze ze spełnień w miłości. Z pozdrowieniami
  4. @Radosław @beta_b, @Marek.zak1, @Gosława, @Dag, @Leszczym, @Waldemar_Talar_Talar, @Wątpiciel, @Wieslaw_J._Korzeniowski, @huzarc, @iwonaroma, @Natuskaa, @Antoine W, @Annie Przepraszam, że tak późno. Gwoli szybkiego wyjaśnienia tekst wiersza to pewna fuzja zachowań jednej z moich koleżanek, która dążąc do samorozwoju, głównie duchowego jednocześnie odcięła się zupełnie od rzeczywistego świata, krzywdząc dodatkowo niektóre z osób z jej kręgu, bo ze swoimi problemami, smutkiem nimi wywołanym wnosili w jej życie 'negatywne wibracje'. Tym sposobem odrzucila od siebie kilku zdeklarowanych jej przyjaciół. A fuzją jest przez drugi motyw jaki postanowiłem wpleść w tą historię. Motyw związany z wykorzystywaniem większej ilości wolnego czasu, który niektórym (nie mi, niestety) przyniosła pandemia. Takich, które (i chwała im za to) postanowiły stać się lepszymi ludźmi, a jednocześnie przez izolację, brak częstszych kontaktów z drugim człowiekiem stali się ludźmi bardziej drażliwymi, szybciej wpadającym w rozmowie w zdenerwowanie, ppwarkujacymi. Ludźmi, którzy chcąc stać się lepszym jednocześnie odkryli, że bliskość innych ludzi budzi w nich negatywne emocje. Czy możliwy jest wówczas rozwój duchowy? Nie wiem, nie jestem specjalistą od duchowości. Wiem, że praktyka medytacji w osamotnieniu to czesto stosowana metoda doskonalenia ducha. Jednocześnie w swoiej naiwności chcę wierzyć, że człowiek o pięknej duszy to człowiek pozbawiony takich uczyć jak niechęć wobec drugiego człowieka. @Sylwester_Lasota, @Moondog91, @Vanilla @23. Dziękuję za wizytę i zostawione serca. Pozdrawiam serdecznie
  5. Powiedziała — ostatnio dużo pracuję nad samodoskonaleniem: — joga, medytacja, weganizm, lektura. Dla ciała, ducha i umysłu, wyzbycia się ego, pogłębienia empatii, zwiększenia świadomości, stania się lepszym człowiekiem. Newsów nie śledzę — za dużo tam nieszczęść. Nie wychodzę z domu, nie utrzymuję kontaktów — ludzie mnie wkurwiają.
  6. Możeliwe, że fakt, iż sam cierpię na opisywaną przypadłość nieco ułatwił mi oddanie klimatu. Dziękuję za czytanie i jego ślad. Serdeczności!
  7. Dzięki za chęci :)) Z pozdrowieniem
  8. Ano nie ma. Dobrze jest ognisko okopać, albo zaopatrzyć się w osłonę paleniska ;)) Pozdrowienia i ukłony
  9. Trochę tak, ale co z tego skoro ciepło bijące z tego tekstu jest wyczuwalne niemal fizycznie :) Pozdrawiam
  10. To jest wiersz między innymi o moich rodzicach. Taka sytuacja to okropny dramat. Patrzyłem na to z bardzo bliska. Na to spalanie się, na znikanie, rozmywanie się. Ludzie potrafią się w tym zatracić wręcz do obrzydliwości. Duże serce za ten wiersz ode mnie.
  11. @huzarc, @dmnkgl Dziękuję za czytanie. Pozdrawiam
  12. Przekażę. Jeśli Go kiedyś spotkam ;) Dzięki i pozdrawiam @Sylwester_Lasota, @Gosława, @Agrafka(niestety, wegetarianie też miewają), @fregamo, @Marek.zak1, @Karina Westfall, @Kot Serdeczne dziękuję za czytanie i słowa komentarza. Możliwe, że zakamuflowałem właściwą naturę podmiotu zbyt mocno. Jakkolwiek zdarzają mi się bóle migrenowe, a jeszcze częściej piekielne szumy to nie ja jestem podmiotem. W celu jego łatwiejszej identyfikacji dodałem motto, które częściowo podsunęło mi pomysł na treść tego sonetu. Z gorącymi pozdrowieniami :)
  13. „Bóg jest martwy! Bóg pozostaje martwy! I my go uśmierciliśmy! Jak pocieszymy się, mordercy nad mordercami? “ F. Nietzsche Migrena Wszechwiedzący mózg tętni cierpieniem wszechwiedzy, aneuryzmą w nim pęka każda niegodziwość, od drobnego świństewka, po zdradę parszywą, kiedy proch z drzewa zszedłszy, ciągle się bydlęci, w biały wizg nieustanny zlewa się kaskada pękających serc, złych słów i zimny syk stali, lament małych, gwałt murów, huk wystrzałów twardy, nawet kiedy krwi kropla na ziemię upada, to gdzieś jeszcze, gdzieś jeszcze i stają się deszczem, dudniąc echem żelaznym jak miliardy dzwonów, tylko opium modlitwy jest się w stanie przedrzeć, zejścia ciężkie są, częste, chce więcej, chce znowu i to jedno pytanie zadaje wciąż sobie — może mógłbym nareszcie umrzeć, albo odejść?
  14. @Karina Westfall, @Nejczer, @Franek K, @beta_b, @Moondog91, @Antoine W Dziękuję z całego serca
  15. Mówią, że jak posieje to zbierze. I ja w to wierzę. Nawet jeśli z ziarna nie wykiełkuje spodziewana roślina to wszystko jest nauką. Nawet, a może przede wszystkim porażki. Oby bylo tak i w tym przypadku. Pozdrowienia
  16. Nie lubię odkładać, bo albo energia się wypali, albo zasypie się gdzieś w tym worku na dnie. Nawet nie fajnych rzeczy nie lubię przekładać - niech jest już z głowy. Pozdro Kostka!
  17. Od razu zaczął grać mi w głowie Gintrowski z kawałkiem z serialu Zmiennicy :)
  18. albo masz już dość wszystkiego.
  19. O,to ja się tylko też pod Twoim tekstem podpiszę.
  20. Pięknie, aż zazdro. A później dzieci, every day struggle i wspomnienia dopełnienia. Żart, choć trochę nie żart :) Pozdrawiam
  21. No tak, ale, ale. Przecież we współczesnym świecie niestety jest wielu samotnych facetów. Takich co to nie mają szczęścia do kobiet, albo są samotni z wyboru. W takich przypadkach opisywane usługi bywają niezwykle pomocne ;)
  22. Zabawa z tekstem i jednosylabowymi rymami. Wahałem się przed wstawieniem tutaj. Tym większe (a może nie) zdziwienie, że z takim pozytywnym odzewem. Odpozdro Trzeba czasami Panie Kolego łamać konwenanse, a czasami też i asonanse ;) Dziękuję i pozdrawiam Można też kojarzyć z 'Ja nie chcę spać' ;) ale z Osiecką jak najbardziej. Zamiarem było napisanie prostego, nadającego się do piosenki tekstu. Pozdrawiam Oj tam, oj tam :)) Pozdrowieństwa
  23. Podmiot liryczny cierpi na nadwrażliwość przemijania stąd może próba odegnania nieistnienia, które w cieniach się czai i łypie spode łba. Dziękuję za wizytę i komentarze. Z owego 'jeszcze' rezygnować nie chcę, by każdy wers miał ten wspólny mianownik, o. Pozdrowienia Tak, ważne żebyśmy jej sobie sami świadomie bądź nie nie zamykali. Uściski Pewnie, że sądzę :)) Serdeczności! Dziękuję i pozdrawiam!
  24. Właśnie, ona też 'jeszcze w zielone' grała jak mi się wydaje próbując takimi tekstami trochę się hmm oswoić. Pozdrawiam No proszę, a ja miałem dylemat, czy w ogóle wstawiać ten tekst, bo budowa prosta taka, a treść wydawała się banalna. Ale cieszę się, że pomimo wątpliwości podzieliłem się nim z wami. Pozdrawiam Marku Właśnie :) Jak najdłużej. Pozdrawiam Może dlatego, że ja sam chłop sercowy ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...