-
Postów
5 731 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
55
Treść opublikowana przez Czarek Płatak
-
Skąd się biorą wiersze Że ich się nie pisze a po dwóch stronach skóry wydrapuje Że tu można by o stalówce w kałamarzu serca ale to jedzie sztampą Że nie zmyję z twarzy ewidentnej gęby Polaka Że nas pod fallusami wież wychowywano Że alkohol z mlekiem w butelce po piwie wyssałem Że podobnie rzecz ma się ze sprawami cmentarnymi Że może dlatego ziemia buja mi się pod stopami? Że każde miejsce będzie złe i nie to Że dopóki mi staje dopóty żyję jeszcze Że jestem akceptowany tylko kiedy się wpasowuję Że się kurwa nie lubię wpasowywać a czasami muszę Że anioły mi srają na ścianę Że ubijam gazetą sceptycyzmu Że jeśli jest to Bóg jest kobietą Że kobieta jest nadczłowiekiem Że połowa czytelników w dobie insta poezji nie dobrnie do tego wersu Że kiedyś kawałek to było 3x16 wersów + refreny a teraz odwrotnie Że Słowacki pozamiatałby zawodowców na wolno Że przerwa w pisaniu celem odkurzenia (także myśli) Że kiedy odkurzałem kot odlał się do wanny Że musiałem umyć Że minęły już czasy robienia się na poetę a wszelkie próby są śmieszne i pretensjonalne Że portale poświęcone poezji stanowią najczęściej kółka wzajemnej adoracji Że liczba wierszy pisanych w Polsce na temat wojny w Ukrainie jest proporcjonalna do liczby ofiar wojny w Ukrainie (o ile nie większa) Że co z tego wynika Że z tego nic nie wynika Że wiosna może być piękna nawet poprzez muszkę celownika Że życie to pojedynek z materią z góry skazany na porażkę Że zagadka mojego dużego nosa ma kryć się w żydowskich korzeniach Że na przekór krzywdzącym stereotypom nie mam smykałki do handlu i nie potrafię się sprzedać ani bogacić Że hasłem reklamowym sklepu z odzieżą patriotyczną było — Niepodległość nie na sprzedaż Że paru moich kolegów przez wódkę straciło rodziny albo życie Że sam zaprzestałem spożycia by nie stracić tego co oni Że w efekcie straciłem kilku spośród nich Że nie cierpię z tego ale z zupełnie innych powodów Że nie chce mi się teraz o nich opowiadać Że Hrabal prawdopodobnie nie wypadł z okna na swoim piątym piętrze przypadkiem Że przypadkiem mógł rozstać się z życiem jeden polski poeta Że podobno ktoś znowu obraził się na mnie za to co napisałem Że mam to w dupie bo piszę tylko o sobie Że niejeden wystąpi z krytyką że tych ŻE za dużo i ŻE bez składu Że ależ proszę uprzejmie patrz jw. Że potrzeba zapisu własnych myśli jako samorealizacja kosmicznego pyłu w złudnej chwil imortalizacji Że za parę dni rocznica śmierci Komedy Że kiedy leżał pogrążony w śpiączce poruszał palcami jakby wciąż grał na pianinie Że ludzie przechodzący za oknem już suną jak duchy Że Shakespeare urodził się w kwietniu Że według legendy umarł w dniu swoich urodzin zatem także w kwietniu (podobnie rzecz ma się z Hitlerem) Że chuj w ten kwiecień bo Cobain i Staley też w kwietniu Że w zgodzie z rodzinną tradycją sam zapewne strzelę obcasami w czerwcu Że noc sylwestrowa byłaby ciekawsza Że już wystarczy tego kalendarium Że jeśli według istniejącego przesądu odpalając papierosa od świeczki uśmierca się marynarza to odpalając od świeczki skręta się lotnika uśmierca Że dziś umowne święto a mi wyszła pewna substancja Że — hello hello how low — notyfikacja — muszę wyjść celem nabycia Że oh well whatever never mind
-
Czyta mi się w miejscu serca - aż żar z brzucha na wierzch bucha
-
brak mi słów
Czarek Płatak odpowiedział(a) na w kropki bordo utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Co, już koniec? Nieeee :) -
kobieca nagość jest jak niebo
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W pełni podzielam zdanie podmiotu wiersza -
Warszawa było nie było również nie tolerowała kozackiej swobody oraz słusznych w moim odczuciu aspiracji. No i mieliśmy powstanie Chmielnickiego, i według wielu historyków zabory w efekcie tegoż właśnie.
-
Tylko to 'no' w pierwszym wersie ostatniej strofy nie bardzo mi pasuje. Reszta mniut
-
Ballada o ekspatriacji
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję za czytanie i zostawione słowa. Myśląc o repatriacji mam na myśli nie tylko ziemskość, doczesność, ale także. Pozdrawiam @Pan Ropuch @janofor @iwonaroma -
Ballada o ekspatriacji Tu się tylko chodzi w tę i z powrotem, od drzwi do drzwi. Od klamki do klamki się chodzi Okna się mija. Za oknami są pory roku Mija się ludzi i jest się przez ludzi mijanym. Tu się siebie w sobie jak robaka supeł pod kamieniem przenosi do miejsc i miejsca się w sobie nosi. Nie jest się jakby się bywało Wydeptane ślady zaraz zmywa deszcz. Tu się czasami przystaje by poczuć jak planeta kręci się wokół własnej osi Tu się ze spuszczoną głową zastygając patrzy na czubki butów i myśli. Ani ziemi dotknąć ani sięgnąć nieba Tu się po to jedynie, by odejść przychodzi.
-
Chyba już gdzieś czytałem ten tekst ;) Zazdro tych ułamków sekund między snami kiedy można znieść własne uczucia. Mnie w takich chwilach uwierają ze zdwojoną mocą. Rozumiem lęk przed miłością, ale sarenki? No, ale fobii się nie wybiera, elafifofobia, a ta jest całkiem orginalna. Nie wiem jak nazywa się moja, ale jest opozycją do debdrofobii. Boję się miejsc, gdzie nie ma drzew.. Pozdrawiam serdecznie
-
Marność...
Czarek Płatak odpowiedział(a) na [email protected] utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dróg tyle budują, tylko, [...] nie ma dokąd pójść -
Z jutrem się skumał
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W sumie lepiej z jutrem się kumać niż z wczoraj. -
Wy nie wiecie, a ja wiem. Tylko dlaczego mnie ten wiersz ominął, hmm :)) Nadrabiam z podobaniem
-
Wielki Tydzień - Czwartek
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie moja to bajka i mitologia chociaż chętnie sięgam. Rymy przednie. Pozdrawiam -
nie mów mi o swoim dyskomforcie
Czarek Płatak odpowiedział(a) na GrumpyElf utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ktoś patrzy, by nie patrzeć mógł ktoś - ciśnie mi się na klawiaturę, ale tutaj się to nie sprawdza. Ludzie zbyt łatwo przechodzą nad cudzym nieszczęściem do porządku dziennego. A zaczyna się to odwróceniem wzroku. Patrzę więc pilnie na bandyckie łapy. -
Jest Świat
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję i pozdrawiam Ktoś cały czas wyciąga zajączki Odpozdrawiam Rzeczywiście, są największe :) Dzięki @A-typowa-b @Śniący @Michał_78 Dzięki i pozdrawiam -
Jest Świat
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ta chwila trwa już kilkanaście lat i dała nam dwójkę pięknych dzieci. Jest to zatem ostoja na wzburzonym morzu. Nikt nie powiedział, że dana na zawsze, bo nie ma nic danego na zawsze ;) -
Dla Niej...
Czarek Płatak odpowiedział(a) na [email protected] utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jak dla mnie przy całej możliwej różnorodności zbyt mono. Ale za treść plus. Z pozdrowieniami -
Jest Świat
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mniej więcej Odpozdrawiam Nie znam piosenki. Wkrótce nadrobię :) Za wizytę dziękuję I pozdrawiam Właściwie to wszyscy powoli ku nim zmierzamy. No i, nie takie znowu wszystko. Pozdrawiam Zapewne. Jedno chyba jednak nie wyklucza drugiego. Prawda? Odpozdrawiam Serdeczne dzięki Waldku Pozdrawiam Rzeczywiście - nic pewnego na tym świecie. Jednak, czy z tego powodu nie należy się cieszyć dobrem jakie nam się przytrafia? No i - nikt się tutaj nie odgradza, a jedynie ma swoje oparcie. Z pozdrowieniami -
Jest Świat Jest wojna trupy kwitną jest rosnąca inflacja są nowe mutacje wirusów znawcy z internetu bez merytorycznej wiedzy kosmiczne misje i foliowe czapki jest insta poezja i kryptowaluty jest ziemia co się osuwa ziemia która dudni jest niebo którego nie kreślą anioły są mikroplastik i mikropłatności jest głód i wymiociny w niedzielny poranek przemyt narkotyków na szeroką skalę korporacje śmierci świątynie bez bogów miasta wycięte z kartonowych pudeł ludzie o twarzach wyciętych z prospektów jest gorszy jest lepszy jestem ja w glinie ciała jest lód pękający i ty — stały ląd.
-
Nie ma czasu na sny ani na marzenia
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jakiś zimny drań Albo zarobas :) -
Bankiet
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Albina @Michał_78 @Waldemar Talar @Waldemar_Talar_Talar @aMZ @Dared @Leszczym Dziękuję przeserdecznie -
Bankiet Gdzie jest drabina chociaż nie ma nieba Jestem tutaj ale jutro muszę nie być Ziemia się marszczy podobno zapowiadali deszcz wiosna zamiast kwiatów sieje trupy Od dnia otwarcia przegubów coś z nich tęskni coś lubi tęsknić jak wparte ramieniem w mrok bramy Gdzie jest cisza ręczniki na lustrach kir w oknach Za rozdarciem flota chmur chmur galeony suną spomiędzy nich szpila słońca nie we mnie.
-
:(((