Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czarek Płatak

Użytkownicy
  • Postów

    5 769
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Treść opublikowana przez Czarek Płatak

  1. Dobrze, że nie żelazo ;)
  2. Zapamiętam :) Bardzo chciałbym móc wybrać się kiedyś na łazęgę po tej części Polski. Zatem kto wie, może i tych słynnych lodów uda się mi kiedyś skosztować. Dzięki za cynk :))
  3. @Justyna Adamczewska Bardzo dziękuję. Cieszę się, że te moje bazgroty znajdują czasem uznanie. Kłaniam się uprzejmie i pozdrawiam serdecznie :)
  4. Tak też mi się zdawało, ale ja zawsze tak miałem - kim jest mijający mnie człowiek, gdzie zmierza, po co? No, chyba, że jaki Sebix, ci mnie nie intererere.
  5. Cóż, sam nie jestem kryształowy. I stołowałem się weń zwiedzając Nju Jork, bo szybko, tanio i zawsze po drodze. W Pl, jak i w UK zdażało mi się wejść na lody. Jednak od kiedy stałem się jaroszem, a mój światopogląd w kwestiach fast foodów uległ jeszcze głębszej radykalizacji omijam podobne miejsca szerokim łukiem.
  6. Trochę muszę, bo mi się ego rozpuknie :D Ależ nie ma za co. Tyś wiersz piękny poczyniła. Teraz spijaj śmietankę ;)
  7. No tak, ale czy wszyscy idą tam gdzie wciągnięty w aleję idę ja? Bo ja idę, gdzie szczyty gór dotykają błękitu ;)
  8. @Deonix Łiii tam, zaraz Połeta :D Jednakowoż to miłe budzić podziw tak utalentowanej literatki ;)
  9. Zawsze to powtarzam i śpię po 5h na dobę. Mc Donalda lepiej omijać ;) Dobry wiersz. Pzdr
  10. Gorzej jak się skiśnie w Wiśle, albo bzdury chlapnie z Bzury :) Pozdrawiam serdecznie
  11. Dziękuję za ten wiersz! Piękny obraz, świetne rymy w ciekawym układzie. Kłaniam się :)
  12. Wciągnęło mnie w aleję, ciekawi, gdzie idą inni. Pozdrawiam!
  13. Mój chłopski rozum uwięzionym w mieście powiada, że bardzo mu się Twój obraz widzi. Pozdrowiony!
  14. @Deonix_ Coś tam niby wiemy, ale i tak nie wiemy heh. W tym momencie większość naukowców skłania się, ku teorii pierwotnej zupy zwanej również bulionem. Panspermia z kolei wydała mi się nader romantyczną wizją coitus na skalę kosmiczną. No, może galaktyczną :) Odpozdrowieństwa
  15. Bardzo dziękuję Maks. Osobiście też najbardziej ulubiłem sobie knującą eksodusy glinę ;) Co do tego jak wyglądało i jak wyglądać może to obraz mój wymalowałem w oparciu o tezy czysto naukowe, o których mówi się, że są najbardziej prawdopodobne. Pewności oczywiście jednak mieć nie będziemy nigdy. Miłego dnia!
  16. Po to une te słowa są - żeby mieć z nich używanie. Przykro mi, że pośrednio przyczyniłem do czkawki. Możliwe, że przystawanie na chwileczkę podczas czytania w miejscach znaków przestankowych mogłoby wpłynąć na nią nieco łagodząco :) Rozumiem skojarzenie, lecz miłości tu brak ;)
  17. Wielki Skurcz Na początku był ogień zrodzony z wszechrzeczy, niczym z trzewi dziewiczych, boskie tchnienie Tyche. Hiper huk wraz się zrobił, co zbudził bożyce, i w kipiel rzucił bez dna odprysków niebieskich. Wtedy, w ziemskich dziedzinach z archaicznej zupy, w molekuły panspermia, czy quinta essentia, dla powielań ukuły łańcuchy DNA, emergentna pra glina knuła eksodusy. Bluzły frukty, wybuchły, w toń ruszyły i z wód. Piór dostały, nóg, kciuk też, większe mózgoczaszki, za tym: wojny, dech fabryk, kres cywilizacji. I straszny znów przyszedł ogień, potem Wielki Skurcz.
  18. dobrze mieć taką swoją ławeczkę. Pozdrowienia. W tym dla Daffi :)
  19. czasem, kiedy przyglądam się swoim podfruwajcom mam podobne obawy. Wtedy czysto abstrakcyjnie chciałbym żeby nigdy nie do/urosły.
  20. Hahah, cieszę się, że 'w maj' jedynie wzbudziło Twoje wątpliwości. Nie odpowiem wierszem na zapytania w Twoich strofach, bo odpowiedź na nie, nie specjalnie głęboko ukryłem we własnych powyżej :) Dziękuję za czytanie i zwrotki komentarza. Pozdrawiam serdecznie życząc miłego dnia!
  21. @Marcin Krzysica Dokładnie chodziło o, hmm przejście, szczególnie w miejscu 'a panowie i panie w balroomie' i 'trwa tan, wre...'. No ale, może nie dość umiejętnie. Jestem wszak jeno domorosłym rymopisem :) Z pozdrowieniem!
  22. Zmiana w rytmie przy wejściu poszczególnych, konkretnych strof była zamierzona, by niejako zwolnić rotację / przejść do kolejnej odsłony rozwoju wypadków. Jednakowoż serdecznie dziękuję Deo i kłaniam się odmachując kapelutkiem :)
  23. Spodziewałem się takiej Twej opinii. Czasem jednak krócej się nie da :) Ale z tym rowerem na wybojach troszkę chyba pocisnąłeś. No, ale tam. Nie oglądam się i jadę dalej.
  24. Recepta nieomal aptekarska, ale konkretna i się z nią zgadzam w rozciągłości całej. No, może w moim uznaniu powinna być przewaga serca nad rozumem, bo gdyby nie to to nie poezją, a tematami naukowymi nam się parać. Ukłoniki ;)
  25. @MaksMara A, bo ja gaduła jestem to i czasem nie potrafię zaprzestać. Świtezianka powiadasz. No, na pewno z podobieństw będzie tu coś a'la strofa stanisławowska ;) Rad jestem wielce, że znajdujesz ten utwór wdałym :D Z ciepłym pozdrowieństwem @Waldemar_Talar_Talar Na zdrowie :) Dziękuję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...