Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czarek Płatak

Użytkownicy
  • Postów

    5 836
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Treść opublikowana przez Czarek Płatak

  1. Dziękuję bajago :) Jak się podoba to ja się cieszę ;) Ślę ukłony!
  2. Moja córeczki ma na imię Inka :) Wszystkie Iny to super dziewczyny, hah Dobrze się czyta. Pozdrowienia!
  3. Dzięki Tomek. Tak, dość dobrze czuję się w takiej materii i lubię z niej tkać bazgroty :)
  4. Podobasię. Z pozdrowieniem.
  5. Wyobraziłem sobie reklamę tego produktu opatrzoną piosenką z tym tekstem :D
  6. Dziękuję serdecznie Nata! Cieszę się, że umiałem przywołać uśmiech :) Co do uwag w pełni je rozumiem, bo z wyjątkiem wersu z policją pierwotnie też tak zapisałem. Zmieniłem jednak do obecnej formy z wrodzonej przekory i przyzwyczajenia do 'wyplatania' zdań. Lubię jak trzeba się skupić nad językiem żeby się nie zaplątał. Z kolei zmiana w wersie z policją wytraciła by rym. Zawsze jestem jednak za uwagi wdzięczny są mile widziane. Dziękuję i kłaniam się nisko :)
  7. Dziękuję. Rad jestem, że się podoba. Spokojnego wieczora życzę. Z pozdrowieniem!
  8. Dzięki Justi. Widzisz, co za rozbójnik?! Nie ma cholera o czym pisać tylko zamęt i spustoszenie sieje. Hahah Ślę pozdrowienia!
  9. Wiadomo! W stronę słońca :)
  10. Lot sztukmistrza Cezarego, czyli bajka magiczna w dwunastu strofach bez morału Popatrzcie ludzie nad dachy, popatrzcie ponad kominy, w nieb przestwór sztukmistrz Cezary wyleciał na dzikiej świni! Na szyi powiewa fontaź, beret jak laur na skroni, u siodła harfa eolska, i pióro z obsadką w dłoni. Choć świnia niemal jak Pegaz, to jednak niektórzy gapie, (z tych wojny gotowych) p-gaz, kto miał, na twarz wciągał maskę. Co to za dziwy?! — ktoś krzyczy — czyżby tu film był kręcony?! A sztukmistrz w błękicie wisi, piórem maluje androny. Stalówkę w obłoku macza, by zaraz z chmurnej materii, jak z kałamarza nakapać jazzband pstry, sui generis. Warkoczem inkaustu krople spadają w miasta ulice, gdzie warkocz ulicy dotknie, tam — pstryk! — osoby magiczne. Wyłazi z piany fontanny Wenus zdębiała pociesznie, w skok za nią dwa hippokampy, nimfy dwie niosą wierzchem. Z ławki gwizd, to spodełbyczki, nagości nimf wielce radzi w ryk — czaruś, wyczaruj whisky! ty w pysk [zwrot niecenzuralny]! A sztukmistrz podkręcił wąsa, osły spod ziemi wyrosły, i jęły się deklamować, Sen letniej Szekspira nocy. Słońce w księżyca hak, szablę, gdy kichnął, niechcący zmienił, wyburczał abrakadabrę, i znów dzień stał się na ziemi. Na dnie w stawie miejskim Świteź, i dzwonów bicie — skinieniem, lecz już wezwał ktoś policję, wrze w sieci, trzeszczy Internet. „Te, panie majster złaź pan!”, mówią cyjniacy ponuro, a sztukmistrz wzdął się jak bańka i wybuchł motyli chmurą.
  11. Dziękuję. Cieszę się, że potrafiłem poruszyć. Odpozdrawiam :)
  12. Eech. I znowu budzą się moje ciągoty do drogi, podróży. Ładnie J. Z pozdrowieniem C.
  13. Pięknie nam wyroiło wierszami na odejście, na rzeczy ostateczne.. Lubię te tematy :) Udanej soboty. Kłaniam się oczywiście ;)
  14. Szalone rymy i konkretna budowa. Jestem za. Pozdrowiony!
  15. Świetny! Nic dodać :) Z pozdrowieniem!
  16. Mi też się podoba. Nie przejmuj sie marudzeniem marudów ;)
  17. Podoba mi się Twoja zabawa w 'lepienie' wiersza.Zmiana z rymów okalających na krzyżowe ;) Piękna, zwiewa i ulotna jak zórz blaski, kurzawa marzeń na wietrze i mgły opowieść. Ach te mgły ;) Ślę ukłony!
  18. Dziękuję Oxy. Witaj :)
  19. Dziękuję Ala. Ktoś tam coś kiedyś niby bąkał, ale to zawsze miłe czytać takie słowa :) Cieszę się, że mi darowałaś przewinę.
  20. Dziękuję Deo. Jakoś tak niemal wszytko jawi mi się w krzywym zwierciadle i wychodzą takie kwiatki potem. Kłaniam ;)
  21. Jeśliby niejeden miał te słowa wspomnieć to znaczyłoby, że trafiły one pod strzechy, a to miłe łechce me próżne ego, z którym toczę boje nieskończone i zażarte. Ty 'lecz' pomijasz, moja luba zaś twierdzi, że jej czegoś w tym wersie brakuje... Znaczy jest równowaga :) Pozdrawiam
  22. A ja tych łąk coś zapomnieć właśnie nie mogę :) Malowniczo, nostalgicznie. Jestem na tak ;) Kłaniam się serdecznie!
  23. Bo tęsknota to w sumie rzecz prosta. Tęskni się za drobiazgami, które budują całość. I o takich drobiazgach tu traktuję. Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...