Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 15.09.2025 w Odpowiedzi

  1. Jesienią weźmiesz mnie za rękę, ścieżką pójdziemy Nad Reglami, zauważymy jak jest pięknie oczarowani kolorami. Słońce otuli nas promieniem niebo pochyli się mad nami. Szeptami ciszy odmienieni się przytulimy policzkami. Potem skradniemy pocałunki, szepniemy sobie słowo "Kocham". Zawstydzą się Czerwone Wierchy, zielenią schowa nas Roztoka. Szumem przywita nas Siklawa, Granaty granią swą zagrają. Mnich się zaduma - "Trudna sprawa, że tacy siwi – tak kochają..."
    10 punktów
  2. Morze nie rodziło się z wody, lecz z pamięci , w której powstała tęsknota. Ono pulsowało we mnie, każda fala unosiła obietnicę a każda głębia - echo przed-światła. I wiedziałam, że nie dotknę drugiego brzegu. Horyzonty rozpadały się w nieskończone bezkresne nigdy.
    9 punktów
  3. myślę o tobie całym ciałem o niej o nas dzień i noc płynę za tobą całą sobą bez przerwy na wytchnienie świecę srebrem przegubów otwartego pocałunku z każdym oddechem uda nabierają drżenia z każdym zbliżeniem usta czerwieni
    8 punktów
  4. Jackowi Suchowiczowi z jesieni wzięłam barwę słowa, co w Twoim wierszu się zaklęła. ------------- a co ma kolor do miłości? zmarszczek nie czuje przecież serce, tylko się oczy czasem gubią we wzajemnościach wód z odmętem. zdarza się wpadnie jedno w drugie nie wiedzieć kiedy - i zatonie. czy to jest bieda czy to szczęście, ratować, rzucić się czy ponieść? możesz nie wiedzieć, nie słyszałeś - pasuje srebro do czerwieni. a ostatecznie gdy się wstydzisz, możesz na kamień je zamienić. ale czy warto? dobrze pomyśl i doceń smak rzadkości, cymes. bo żadne z wiersza o ludzieńkach, choć chciało kochać - już nie żyje.
    7 punktów
  5. Od kiedy robisz się przeźroczysta wraz z zachodzącym słońcem noce są coraz zimniejsze, nie pomaga nawet wściekłe bicie serca. Przy zgaszonym świetle i szczelnie zasnutych oknach czuję twój oddech, delikatnie osiada na pustej ramce. Świt spopielił zdjęcie, proch wypełnił całą przestrzeń pomiędzy nocą a snem. To jego pragnę, wcale go nie chcąc – cisza i miałkość.
    6 punktów
  6. wśród obfitości utrwalonej na kliszy wieczorne niebo w złocie i w ołowiu na drodze do psychodelicznego eldorado gdzieś między strunami samotność zanim zaczną kąsać demony wszystkich odcieni życia zaciskam zęby i wstrzymuję kroki aż z wnętrza ciemności zmaterializuję niedokończony obraz jak uliczny grajek odkłada gitarę na biodrach boga na godzinę przed świtem procesja duchów do początku
    6 punktów
  7. a kiedy słowa tracą znaczenie powiedz mi prawdę uwierzę
    5 punktów
  8. łagodnie oddycham dalią rozkoszna koronką stanika z gracją płyną moje piersi wybucham jedwabiem pastelą
    4 punkty
  9. życie to nie tyłko błękit i róż bywają burze gdy zrozumiesz łatwiej dotkniesz gwiazd tego co wydaje się dalekie w świecie myśli nieśmiałych zimą dojrzeją poziomki sięgniesz marzeń 8.2025 andrew
    4 punkty
  10. Czy wpół do pierwszej piszą się same wiersze? Cisza tak bardzo dziś krzyczy rozpacz uwięziona na smyczy Zimno, ogrzej moje dłonie, błękit tak pieści skronie. Wiatr wiosną pachnie jak bzy, mrugając zdoła wysuszyć łzy? I z zawiasów znów wyłamię serce, to, które mieściło się w Twojej ręce. Jak daleko jest do Nieba? Bądź, jak będzie trzeba.
    3 punkty
  11. zapraszam uśmiech łzy drzewa sny miłość szczerość prawdę smutek świerszcza i mgły zapraszam marzenia nadzieje i wiatr dla nich wszystkich otwieram drzwi
    3 punkty
  12. Wczoraj i dzisiaj Poczucie ulgi Chłodna noc Porzucone serca Deszcze i dreszcze Rany goją się powoli
    3 punkty
  13. Mówisz, to tylko jesień i liście grają marsza. Cóż z tego, że złotawa, gdy znowu o rok starsza. *** Zdarza się dzień ponury, i łzawym okiem patrzy. Widocznie także jesień, ma swoje dno rozpaczy. *** Jesień już traci barwy i w mglistych tkwi welonach. A może się zasłania, gdy życiem niespełniona.
    3 punkty
  14. ławka w ogrodzie lawenda i jeżówka zdobią alejkę nad oczkiem wodnym pośród trzciny drzew krzewów bogata fauna
    2 punkty
  15. każdy z nas rzeźbiarzem malarzem aktorem poetą własnego życia nic że dłuto krzywe pędzel byle jaki pióro nie pisze widowni brak każdy z nas jest sobą raz się boi a raz nie swojej roli która ma wiele bram za nimi różnie bywa jest uśmiech i łza każdy z nas jest tym kim jest - nie warto się tego wstydzić
    2 punkty
  16. Płomień liże niebo, Drapie ciągle płuca swąd. Patrzę już na ślepo, Zataczając któryś krąg. Krzyczy całe ciało, A z gardła nie dobywa się już dźwięk... Spłonie dziś na popiół, Wiara, że pojawi się. Nadzieja i opór, Że on nie opuścił mnie. Szans ciągle za mało, Nawet na pojedynczy jęk... Wiem, że nie pomogłem, Zagłuszając każdy ton. Niszcząc czego dotknę, Byleby nie zajrzeć w głąb. Lecz proszę, coś powiedz, Potrzebuję Cię, sam przecież wiesz... Gdziekolwiek się przeniósł, Łzę otarł o moją skroń. Również na ramieniu, Niczym wspierająca dłoń. Krople gaszą ogień, Orzeźwienie przyniósł mi mój wiersz.
    2 punkty
  17. @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję ☺️ Pozdrawiam serdecznie! @Rafael Marius Cieszę się, że zajrzałeś. Dziękuję za miły komentarz, pozdrawiam 🙂 @Berenika97 Staram się jak mogę;-) Bardzo dziękuję i miłego wieczoru życzę:-) @Deonix_ Masz całkowitą rację. Trzeba się cieszyć z tego co się ma. Dziękuję i pozdrawiam 🙂 @infelia Kiedyś była taka bajeczka " Zaczarowany ołówek". Pamiętam, że marzyłam żeby mieć dokładnie taki. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie;-)
    2 punkty
  18. życie to nie jest bukiet róż nie jest błękitem tym nad nami lecz bywa nawałnicą burz oraz śnieżnymi zamieciami ale potrafi przynieść garść zimą truskawek lub poziomek aby goryczy stłumić smak w krainę marzeń człeka ponieść :))
    2 punkty
  19. lato jeszcze trwa pożółkły listki wierzby jesień się zbliża
    2 punkty
  20. Gdy Twoja rzeka gubi nurt a dzień jak cień przemyka myślisz - niewiele możesz móc i dusza cicho znika zza płotu głos nie całkiem Twój powtarza płyń inaczej do przodu płyń i przestań śnić zawsze w kierunku marzeń z dalekich dróg i obcych stron przyszliśmy bez latarni zbudowaliśmy wspólny dom tak wyszło – taka karma a dzieci śmiech jak echo w nas co w pustce się rozbrzmiewa to znak że jeszcze trwa ten czas gdy człowiek to nadzieja nie będziesz sam gdy zgaśnie blask ktoś będzie może w ciszy. bo przyjaźń to nie tylko czas to światło co się słyszy nie lękaj się gdy ciężko jest gdy myśl się w sobie gubi czasami w życiu bywa źle pomogą dobrzy ludzie
    2 punkty
  21. Nie "przed " i nie "po", Nie "wczoraj" czy " dziś ". To ciągle ja... Raz uśmiech, raz łza Rysują moją twarz. To zawsze ja... Zmalowana czy sauté, Ta co nie wie, ta co wie. Taka sobie ja... Gdy ból mąci wzrok, Gdy radość co krok. To znowu ja... I głupia i mądra, Podniecona, niewzruszona. Bezgranicznie ja... Różowa, niebieska, Spokojna, czy wściekła. To nadal ja... Raz lód a raz ogień! Raz zwierzę, raz człowiek. Niezmiennie ja... I odważna i strachliwa, Obojętna i wrażliwa, Nieustannie ja... Z rana grzecznie, czasem przeklnie! Raz pogłaska, raz odepchnie... Wieloaspektowa ja... A więc pozwól mi być sobą Taką wielowymiarową, Nieporadną i zaradną. Delikatną i wulgarną. Nie na pokaz i od miary. Zwykłą mną. ❤️
    2 punkty
  22. Posiadam nieszablonowe myślenie zwariowany wiersz gram któż mnie nie pochwali lepiej niż ja siebie sam lecz za inne pochwały się nie pogniewam ten wiersz jest tak ciekawy że sam się zadziwiam może zadziwię też ciebie czytelniku nadzwyczajny ja pisarczyk zwykły do tego narcystyczny to tylko poetyckie żarty nie gniewaj się na mnie wiem że piszę jak karły maleńko zwyczajnie samochwała wiersz napisała wyszła z niego szkarada pomysłu na koniec nie miała kończyć go też nie wypada
    2 punkty
  23. Trochę dla mnie przy dużo tutaj jednosylabówek, rymów w sąsiadującym układzie i wyliczanki. Ale to nie znaczy, że Peelkę/Autorkę odrzucam :) To, co łuskam dla siebie cennego tutaj, to samoakceptacja i autowybaczenie, bo prawdą jest, że nawet kiedy coś "przeskrobiemy", to - po moralnym kacu - powinniśmy sobie wybaczyć i pozwolić dalej istnieć. Ale widzę też zagrożenie. Bo jednak pomiędzy wolnością i samowolą granica bywa cienka, i o ile naruszanie norm społecznych, które nikogo nie krzywdzi można akceptować, to te, które naruszają czyjeś dobra - już nie powinny być tolerowane. Tyle mojego :) Pozdrawiam i uciekam :) Deo
    2 punkty
  24. uczę się nie być na wojnie gdy jej nie ma jesteś więc nie każdy jest wrogiem jak przestać rozdrabniać na czynniki pierwsze coś co jest jedno niepodzielne wychodzić naprzeciw będąc obok nikomu nie świecąc szablą od Ciebie spokoju ostojo atypowy a jednak jeden typ pożądany od deszczu i smukłych błyskawic sięgam porad jak nie razić będąc urażonym jak nie zatapiać świata wokół gdy sama tonę w głębinach własnego cierpienia rozświetlam się nocą kiedy wszystko milknie a cienie mówią wyraźniej niż światło kolejny dzień przekonuje że jest wskazówką pomocną dłonią nie białą flagą lub czerwoną lampką czego się ode mnie uczy się świat? dryfujące cienie i inne byty które nie były wtedy gdy bycie było obligatoryjne Klaudia Gasztold
    2 punkty
  25. Cień wszedł bez pukania, rozlał się po mieszkaniu, niczym plama krwi na dywanie. Nie wiem, kiedy wślizgnął się ten lęk — typ z wąsami, w kapeluszu nocy. Ślady po nim znikały w mroku. Wędrował po firankach jak smuga dymu, a na karku poczułam jego wzrok — zimny, ostry - lód na krawędzi. Śledził mnie! Krok za krokiem, bezgłośny jak kurz na podłodze, bezszelestny niczym kula z tłumika. W lustrze odbiły się krople rtęci - błysk jego oczu. Rano zostawił ślady - pióra, trup myszy - zakodowane wiadomości. Czyżby gangster, który nigdy się nie przedstawia? Może stalker, psychopata z bronią i planem zemsty? Dziś wreszcie go zobaczyłam: Mruczał jakby znał wszystkie sekrety, bez pytania przesunął granice mojego spokoju.
    1 punkt
  26. Lato minęło w okamgnieniu. Za moment przyjdzie chłodna zmiana. Ogród w ostatnim letnim tchnieniu traci kolory w okamgnieniu. Przyroda odda się milczeniu. Przybędzie Pani Malowana, która przeminie w okamgnieniu. Po niej zaś przyjdzie mroźna zmiana. Pejzaż się zmienia w okamgnieniu. Nie wszystko mija bezpowrotnie. Nie można uciec przeznaczeniu. Aura się zmienia w okamgnieniu, świetlistość gaśnie w światłocieniu. Przyjąć należy najpokorniej, że wszystko mija w okamgnieniu. lecz animalia bezpowrotnie...
    1 punkt
  27. a w twoich oczach głębia nieprzebrana lecz ja się przecież pływać nadal uczę
    1 punkt
  28. okno pociągu calutki świat odjeżdża w przeciwną stronę
    1 punkt
  29. pięć lat skończyła sto lat wszyscy życzyli torcik smakował
    1 punkt
  30. @violetta a może oddychasz chryzantemą kulistą barwą kuszącą chyba w staniku ramiączko pękło i dar natury wypadł :)))
    1 punkt
  31. @jan_komułzykant I fajnie brzmi !!
    1 punkt
  32. @Waldemar_Talar_Talar tak- mądre słowa
    1 punkt
  33. @Berenika97 A miałem pewne obawy co do tej frazy. Dziękuję bardzo. @FaLcorN Dziękuję bardzo. Pozdrawiam. @Annna2 Dziękuję za komentarz, pozdrawiam.
    1 punkt
  34. @piąteprzezdziesiąte na Hożej znałem cud istotę, bez sierpa, jednak z tęgim młotem. ;) PS Ponieważ Niechorze bywa odmienne, np. na "w Niechorzu", a to kolidowałoby z resztą myślę, że zgrabniej w pierwszym wersie będzie: Stary latarnik w pracy (Niechorze) Pozdrawiam A gdyby tak? ;) - po czym piłować jął w mig poroże Pozdrawiam
    1 punkt
  35. @violetta ;)) @violetta Dobrze że nie wybuchasz kraterem :)
    1 punkt
  36. @Maciek.J dziękuję @Berenika97 dziękuję @JWF dziękuję
    1 punkt
  37. @Berenika97 Ja akurat nie uważam Ciebie za wierszokletkę, tylko że może nieco opuściłem się w czytelnictwie forumowym. W pisaniu jak w związku musi być trochę wyobraźni, bo inaczej umiera to wszystko ://
    1 punkt
  38. @LeszczymChyba tak naprawdę mało kto "zna się" na związkach. Ale na pisaniu zdecydowanie się znasz. :)
    1 punkt
  39. @Alicja_Wysocka , ależ oczywiście, że każdy może widzieć i czuć wiersz inaczej. Ale chyba nie zaszkodzi, jak autor się czasem z czytelnikiem spiera na temat swojego utworu :)...
    1 punkt
  40. @UtratabezStraty Możliwe, że mój odbiór, spowodowany jest zamiłowaniem do kolorów. Szary od zawsze kojarzy mi się z monotonią , nudą, beznadziejnością... W szarym wyglądam jak mysz. Raczej pasuje na męską marynarkę czy sweter. Wolę kolory ciepłe, znaczy te od słońca. Polemizować z czytelnikiem na temat odczuć - chyba nie wypada, każdy widzi i czuje wiersz inaczej i ma do tego prawo :)
    1 punkt
  41. @Berenika97 Mnie też chodziło o to, że zły partner zamiast wymazać byłą partnerkę z życia, czego ta życzyłaby sobie przecież, do przeszłości podchodzi z detektorem czyli chce nie wiadomo po co coś wyjaśnić, doszukać się, odkryć. Albo może tak być gdy miałeś / miałaś do czynienia ze złym partnerem. Że no nie możesz tego w spokoju zostawić. A dużo spraw tak naprawdę i warto mieć tego świadomość można zwyczajnie zostawić gdzieś daleko za sobą i wymazać korektorem.
    1 punkt
  42. @Annna2 Jak rodzina nie pomoże to państwo należące do elitarnego klubu G20 na pewno tego nie zrobi.
    1 punkt
  43. @Kwiatuszek ... wspomnienia spacerują plażą pamiętają piękne chwile zabawiały mewy piasek grzał stopy morska bryza chłodziła pragnienia a my ... ... Pozdrawiam serdecznie Miłego dnia @Kwiatuszek ... wspomnienia spacerują plażą pamiętają piękne chwile zabawiały mewy piasek grzał stopy morska bryza chłodziła pragnienia a my ... ... Pozdrawiam serdecznie Miłego dnia
    1 punkt
  44. Nooo, na mobilnych urządzeniach trudno jest Janka odczytać :))))))))))))))))). Na komputerze, troszeczkę lepiej :) Łysy polityk ze wsi Ruda tłumaczył swoim, że się uda bez włosów rudych dotrzeć na skróty tam gdzie się dzieją ciągle cuda. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  45. @Kwiatuszek a brzozy są silne- pokrzywione przez wiatr i sztormy, a jednak trwają. I bywa też tak, że majestatyczne i mocne dęby- przewali je wiatr.
    1 punkt
  46. @Kwiatuszek Och, jaki szczęśliwy ten Twój wierszyk. Mam teraz przed oczami obraz dzieci, które zawsze wbiegają do kałuży, tupią nóżkami i rozchlapują wodę. Zazdroszczę im wtedy, że są dziećmi, że dorośli mogą im się tylko przyglądać pobłażliwie :) Ładne zdjęcie z uśmiechem nieba
    1 punkt
  47. @Kwiatuszek Niech kredki się cieszą, (nawet te nienaprawione) że w Twojej są dłoni, bo szczęście i bez nich już pięknie się broni.
    1 punkt
  48. Witaj - uroczy wiersz - Pzdr.serdecznie.
    1 punkt
  49. wznieście mi pomnik posąg bohatera co z grzesznej mamony wam nadmiar zabierał chwała ci za to chwała zbudujmy zaraz tam i tu słusznie prawicie zacznijcie od stóp by czcić mnie słowem oraz bez słów a później z miłością i pięknie co was tuliły wiemy jedynie słuszne ręce no i tułów tudzież głowę myślała za ciebie byś wiedział co powiesz jeszcze ze spiżu ma być koszula którą do ciała tak często przytulał skoro wam teraz chwalebnie stanął wielbijcie mnie pieśnią wdzięcznie śpiewaną * o cholera inaczej gruchają białe gołębie obsrały mnie wszędzie
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...