Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 01.05.2025 uwzględniając wszystkie działy
-
Czy ją jeszcze pamiętasz? Szła powoli ze Wschodu, zabierała nam święta, zamykała nas w domu. Zasłaniała nam twarze i groziła sankcjami, wciąż tworzyła miraże, różne miała odmiany. Łatwowiernych raczyła kolejnymi dawkami, buntowników straszyła, że ich wszystkich omami. Wymyślała historie i nie chciała się przyznać czyją grała melodię, ani nawet skąd przyszła. Lecz jej występ na scenie, w marszu przyczyn i skutków, pokrywany milczeniem, wybrzmiał niczym preludium. Może dobrze zapomnieć, lecz rozsądek wciąż szepcze, że nie całkiem dokładnie odrobiliśmy lekcje.8 punktów
-
Może się trafi "jakieś jutro". Ktoś ciebie weźmie na kolana, usłyszysz; "Ja wiem, w sercu smutno, przeze mnie jesteś tak kochana." Potem przytuli ciepło sobą, ogarnie całym swoim bytem. Popłyniesz razem z nim jak obłok i troski znikną. - Nowe życie. Ale na razie chwytaj chwile, nastrój utrwalaj w swoich wierszach i tu nam pokaż - będzie milej. To nie jest ważne, żeś nie pierwsza.6 punktów
-
Odpływam w słowa, które nie wybrzmiały, jeszcze za wcześnie na lśniące poranki, jeszcze trochę się waham na księżyc wskoczyć, by mieć to, co kocham, na wyciągnięcie ręki.6 punktów
-
przy dźwiękach śpiewu ptaków w wiosenny poranek piskliwy odgłos wydobywający się z miękkich warg twój zapach świeżego powietrza i mój kwiatów wiśni ciche i pełne energii w tym samym czasie rozkwitamy lawendową i waniliową herbatą latte podaną razem gorącą tarteletką ze śmietankowym serkiem truskawkami4 punkty
-
urodziłem się razem z Manifestem Lipcowym kiedy większość wierzyła w Syna Cieśli (co nieustannie mnie zdumiewa) ja na Boga wybrałem syna szewca wśród oswojonych gołębi rynsztoki wciąż pełne są krwi a przez sny o potędze kośćmi brukowane są drogi lecz gdzieś w najgłębszych warstwach podświadomości wiosenne strumyki jak tchnienia modlitwy oczarowany wypełniam słowo oddechem i omijam szpaler białych mieczy wznosząc się nad łunę czerwoną poniżej gwiazdy szczęśliwej ulepiony z miękkiej gliny nie dożyję starości lifting 20254 punkty
-
@Dagna Dzięki za miłe słowa. A z tą opinią, że każdy lubi najbardziej swoje pisanie, to raczej się nie zgadzam. Ja czytam jedynie prozę, a wierszyki tylko na portalu. Gdy czytam książki niektórych pisarzy to szczęka mi opada ze zdumienia i zachwytu nad ich elokwencją, mądrością, skojarzeniami, poczuciem humoru, umiejętnością budowy zdań na pół strony i logiką wypowiedzi. Właśnie skończyłem "Cień wiatru" Carlosa Ruiza Zafona. Cacuszko, polecam i pozdrawiam. @Rafael Marius Właśnie. Pozdrawiam. @Bożena De-Tre Cieszę się, że Cię rozczuliłem. Czasem zwykle słowo więcej znaczy, niż wyszukane metafory i udziwnienia jak to bywa w wielu "nowoczesnych " wierszach. Pozdrawiam serdecznie.3 punkty
-
diaboliczna gardziel sidlącego pożądania nie oderwę się od twojej skóry podróż językiem z tych poza widzialne na najwyższym wibrysie doznaniem nagiego ciepła eteru ciał mastki śliny2 punkty
-
Maj to uśmiech kwiatowy raj ocean marzeń kolorów kram Maj to życie błogi stan człowiek milej widzi świat Maj to niebo pełne gwiazd wiatr który wiosną pachnie Maj to obraz pełen prawd śpiewu ptaka zapachu traw2 punkty
-
Czasem za przytulenie Do głębi kości Które trwa Niespiesznie i czule Ciepłem Rozpuszcza pancerz W milczeniu koi Dałabym wiele Za męskie ramiona W których mogłabym Wszystko odpuścić Rozpaść się I poskładać na nowo2 punkty
-
wczoraj odnalazłem zagubienie ukryte w zakamarkach które odwiedziłem dzisiaj nimi ozdabiam obecne chwilę chcąc je tym ucieszyć bo owo zagubienie to nie przykrość przykryta kurzem to piękno zbudowane z miliardów gwiazd drzew ptaka szczytów gór wczoraj odnalazłem to coś co nie smuci co ma jasny horyzont teraz będę tego pilnował nie pozwolę by fajne się gubiło2 punkty
-
Księżyc ma zawsze ma swoją ciemną stronę może dlatego. Nigdy nie wiadomo gdzie się trafi.2 punkty
-
Odrobiliśmy lekcje? - lekcji nikt nie odrabiał gruba krecha na scenie to co było zostawia a jeszcze tłum wokoło pożytecznych idiotów rozwalają nam szkoły i wmawiają głupoty trzeba wyjść z nam z letargu z tych zabawek unijnych działać chłodno i twardo i zamienić myśl w czyny zawierzając się Bogu On zapewni nam przestrzeń tak jak pięknie to zrobił pamiętamy w dwudziestym :)))2 punkty
-
gdyby wcześniej ją zobaczył dzieło byłoby... często w myślach widzi swoje obrazy coś by zmienił z czegoś zrezygnował a ten ze słonecznikami byłby całkiem inny ich piękno i... wazon to trumna po co zrywać mogły dłużej żyć widzi... jak ONA idzie łąką pełną słoneczników sukienka mieni się w słońcu płynie w morzu przyrody przygląda się jej błękitem oczu sięgającym jego duszy zawładnęła nim pochłonęła nie tyko myśli gdyby... czy szukałby siebie samotnie obrazy miałyby więcej... życia 5.2024 andrew van Gogh...2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Idą, biegną i szaleją cacanki „zmuszanki” rewanżysty. No a potem niebywale trudno o wygodne i przyjemne egzysty. I tylko wypadałoby zachować twarze pokerzysty... Warszawa – Stegny, 01.05.2025r.2 punkty
-
@Jacek_Suchowicz "Niejedna pani dla niejednego pana wpierw była obca, a potem obcałowana." - Sztaudynger Pozdro.2 punkty
-
@andreas Uważam, że tak. Nie pragniesz już niczego, nie tęsknisz za czymś, za kimś, nie żałujesz, nic Cię nie gryzie? Tak sobie czasem myślę, że szczęśliwi ludzie nie potrzebują poezji, ale przygnębieni, rozżaleni- już tak. "Zdrowi nie potrzebują lekarza" :) @violetta Sorki, że się wtrącam Violuś, wiek ma niewiele wspólnego, no może trochę, ktoś nawet bardzo młody jest zdolny i daje sobie z tym radę, ale za to starszy, ma dodatkowo doświadczenie i wiedzę, a to chyba się liczy i pomaga :) A chciałbyś kilka dziennie? Jak mam czegoś za dużo, wywalam. Pomyślałam o innych, co za dużo, to nie zdrowo, mnie mdli, innych także. Ostatnio wstawiam nowy, jak zejdzie z pierwszej strony, pomimo tego przeczytałam, że piszę codziennie. Komentarze, może tak, ale nie wiersze. Nie przejmuj się tym, że mało piszesz, masz za to więcej czasu na komentarze i przemyślenia, to też cenne :)2 punkty
-
@MIROSŁAW C. Ideowiec wspomina często towarzysz z Wólki to cudne życie z czasów Gomułki pełne haseł i idei pełne wiary i nadziei dobrze że puste były choć półki2 punkty
-
@violetta Mam już swoje lata; Zdziwiłabyś się. Pozdrowionka. @Alicja_Wysocka W takim razie trzymaj za mnie kciuki. Ostatnio "produkuję" nie więcej niż jeden wierszyk na miesiąc, bo o czym bym nie pomyślał, to stwierdzam,że już kiedyś o tym pisałem. Może w smutku znalazłbym jakieś tematy, ale to raczej nie moja bajka.2 punkty
-
@andreas Masz takie pióro, ktoś kiedyś tak ładnie nazwał to iskrą bożą, lubię Twoje pisanie, myślę, że nie tylko ja, widać po komentarzach czytelników. Zatem, jeśli możesz, nie rezygnuj ze swojej pasji, gorąco Cię namawiam. Kiedyś, dawno, pisałam więcej, ale zdarzyło się kilka sytuacji, między innymi choroba, która skutecznie wyłączyła mnie z chęci pisania i życia. Powróciłam po dłuższym czasie, ale już nie taka sama, nie mam tyle zapału. Ale kiedy czytam dobry wiersz, to wiem, że nadal kocham poezję. Nie przymuszaj się do pisania na ilość i na siłę, tego się nie da zrobić. Wszystko w swoim nieprzymuszonym tempie, wierzę w Ciebie :) Wzajemności :)2 punkty
-
Pewien majętny buddysta z Ljubljany zbierał posążki Siddharthy Gautamy. Pieścił tak on je, aż dostrzegł ironię: "Jak do nich wielce jam przywiązany!"2 punkty
-
niestrudzona codziennością uśmiechem dzień wita gdy trzeba skarci nie wstydzi się swoich łez za którymi wyraźne lepsze i nadzieja to ona naszym horyzontem to ona gdy zło puka zamyka drzwi gdy jest obok człowiek mniej grzeszy a nuda w kącie śpi tak tak to o mamie mowa królowej naszych snów uśmiechów i łez1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Alicja_Wysocka Dziękuję za uznanie:):) @Jacek_Suchowicz To prawda, ze szczęścia tez się płacze:):) @Naram-sin Cieszę się:):) @andreas Dziękuję bardzo za taki miły komentarz:):)1 punkt
-
słowa wyciągam z wrzosów kapią na kartkę fiolet ściekający z palców rozsmarowuję na policzkach liście drżą kiedy mówisz zrywam je upycham między strony dawno przeczytanej książki kolorowo zapłoną w kominku będziesz tęsknił nienasycony imitacjami nie znajdziesz mnie w kieliszku gdy wpadniemy na siebie zabiorę wschód słońca z twoich włosów w warkocz wplotę zawsze będziesz go szukał1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Sylwester_Lasota Niektóre rzeczy nie mieszczą się w głowie :) No ale właśnie to głową trzeba rozumieć, głową...1 punkt
-
ponoć jak facet przywali świeżym powietrzem to i zapach kwiatów wiśni nie pomoże coś z tym zrób1 punkt
-
@Roma Dziękuję ;)) @Deonix_ dzięki przecinek przewędrował na swoje miejsce miło Cię oczarować dzięki1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Rafael Marius Temat szeroki i można długo dyskutować. Złotego rozwiązania zapewne nie ma. Gdyby wszyscy szanowali granice innych i nie byłoby nadużyć czy gwałtów, nie byłoby problemu. A że tak nie jest, to mamy różne mniej lub bardziej skuteczne, czasem bardzo koślawe próby rozwiązania problemu.1 punkt
-
nie powinnam pisać o tobie ale chronisz mnie jak lew a ja mam słabość do kotów patrzysz zuchwale unosząc brew ubrany tylko w pewność siebie skapuje ze mnie ekscytacja tatuaże wyznaczają trasę którą przeleci ten wiersz od nadgarstka po obojczyk usidlony zawiśnie przy żebrach ołówkiem rysuję granice skrupulatnie je ścierasz mała jaskółka na parapecie zdradziecko szepcze o miłości1 punkt
-
Żeby żyć szczęśliwie wystarczy być Tu i teraz W zdrowiu i w chorobie W śmierci i w życiu Być - nie egzystować Bo największą sztuką na scenie życia Jest taniec w deszczu Radość w codzienności I pokora w przemijaniu Tylko tyle i aż tyle Niewiele jak na człowieka Wiele jak na człowieka1 punkt
-
Ci, którzy gonią za motylami, kochają tylko przez chwilę. Czas dotknie niewinne skrzydło, odwoła co sercu miłe. Inaczej ci, którzy w pożółkłym liściu potrafią odkryć piękno i życie.1 punkt
-
Ja się zgadzam z Fryderykiem i z Maciejem i myślę, że poezja każdego twórcy to własny odrębny świat i każdy ma prawo poszukiwać swoich środków wyrazu. Odczucie czy coś jest poezją czy nie jest - jest bardzo subiektywne. Ja rozumiem, że uwagi mogą być co do warsztatu czy formy, ale co do emocji , sensu i treści to już każdy czuje inaczej. Z drugiej strony każdy poeta ma wybór - albo tworzy dla siebie i wąskiego grona w swoim zamkniętym świecie albo chce się podzielić z światem zewnętrznym i wtedy już musi wziąć pod uwagę, że jego przekaz emocji i treści musi być zrozumiały i czytelny nie tylko dla niego. W tym przypadku jestem skłonny zgodzić się z jedną złotą zasadą: 1. Napisałeś - przeczytaj. Przeczytałeś - pomyśl już bez serca. Odłóż i wróć po jakimś czasie - znowu przeczytaj i pomyśl. Opublikuj.1 punkt
-
dokładnie, moim skromnym zdaniem poezja to przelanie serca i duszy na papier, tego co w nas najpiękniejsze, niedostępne, czym dzielimy się ze światem tyle osób pisało już o konstruktywnej krytyce i ramowaniu poezji, że szkoda to powielać na stronę zaglądają mniej lub bardziej doświadczone osoby, więc korzystajmy z wzajemnego doświadczenia pozdrawiam1 punkt
-
Popieram wypowiedź Luizy! Choć nie podpisuję się pod gwiazdkami. ... na razie nie czuję w sobie aż tyle gniewu i złości... Chociaż angello swoim: "Zieeeew. Ban." mógłby to zmienić. Dzięki angello za putnięcie, tylko czy marzysz o czystym prowokowaniu innych do czegokolwiek? lub do zajęcia się Twoim osobistym zieeeewem? Nie jest winą nikogo Twoje znudzenie i eksponowany Narcyzm, przykro mi. Piotr R.1 punkt
-
Każdy w normalnym życiu jest na jakąś skalę dotknięty egoizmem. Nie powinien tego jednak przenosić na forum, gdzie spotykają się ludzie mający talent lub tylko chcący swe wnętrze wyrazić. Nie można być Poetą dla siebie i jednocześnie bezlitosnym Krytykiem dla innych. "Czujcie się błogosławieni wszyscy, którym chce się coś z siebie wyartykułować. Czujcie się pobłogosławieni wszyscy, którzy - czytając - wyruszają w drogę ku innemu człowiekowi. Amen"1 punkt
-
Dopiero się zalogowałam. Chciałam tu umieścić któryś z moich wierszy, żeby dowiedzieć się co inni myślą o moich pracach. Zależało mi na konstruktywnej krytyce i kilku radach, bo chcę pisać coraz lepiej. Traf chciał, że zanim spróbowałam cokolwiek tu zamieścić przeczytałam te "porady" i uleciała ze mnie cała pewność siebie. Ktoś tu chyba nie zdaje sobie sprawy lub zapomniał jak ciężko jest czasem przełamać się i wystawić swoje utwory na pastwę krytyków. "jeśli już musisz pisać - pisz do szuflady. Po miesiącu sprawdź tekst. Dopiero wtedy, jeśli musisz - opublikuj". Jeśli już musisz pisać?! To brzmi tak jakbyś mi robił łaskę! Bardzo mi się nie podoba takie podejście.1 punkt
-
Chyba dobrze się stało, że zostałem zaproszony do dyskusji, bo już myślałem, że ten, raczej inteligentny portal został skasowany, bo od dłuższego czasu nie mogłem z nim się połączyć. Dziękuję pani Karolinie Walczyńskiej. Na forum wiele padło słów i dobrych rad, jak pisać, a jak nie pisać. Sam jestem dyletant wzorcowy. Przede mną są dyletanci niższego rzędu, a za mną - wyższego. Według mnie jest to pojęcie względne i niestety lekko pogardliwe, określające gorszego ode mnie. Inni, lepsi lub tylko uważający się za nich powiedzą, że to właśnie ja jestem dyletant. Czyli właściwie to dyletantów w rzeczywistości nie ma, albo są nimi wszyscy, bo nad każdym może znaleźć lepszy. Co do pisania, lub nie, to uważam, że bezwzględnie należy pisać, tylko jak słusznie wielu dyskutantów to podkreślało, nie wszystko należy publikować. Łatwo powiedzieć! Ale co zrobić, gdy chce się myślami podzielić z innymi? Więc publikuję i zrobiło się kółko, wróciliśmy do początku. Z tego wszystkiego pozostaje tylko UMIAR. Dlaczego należy pisać? No, bo myśli, pomysły, które miałem wieczorem, przez noc pierzchają i rano trudno je zebrać w sensowną całość. Mózg nasz osobisty komputer nie rejestruje wszystkiego szczegółowo - a więc pisać, segregować, poprawiać po kilka razy i ewentualnie podzielić się z tym z innymi. Serdecznie pozdrawiam i dodam patetycznie - niech żyje poetyka!1 punkt
-
wątek ten ma zaiste wysoką wartość rozrywkową jeśli użyłem w powyższym zdaniu (albo w tym) jakiegoś zakazanego słowa, możecie mnie złapać, powiesić i rozstrzelać.1 punkt
-
1 punkt
-
No proszę,jaka ciekawa dyskusja mnie ominęła :) Drodzy Poeci i Poetki udzielający rad: fajnie, że się czegoś takiego podjęliście, jest nadzieja, że niektórym to pomoże. Uważam jednak że się zdecydowanie zagalopowaliście jeśli chodzi o wyrzucanie słów. To była jakaś forma totalitaryzmu, porównywalna do tworzenia słowników z coraz mniejszym zasobem słów w Roku 1984 Orwella ;) Proszę spojrzeć: Piszecie: żadnych : mgieł, westchnień, gołębi, parapetów, łąk, gwiazd, piór,aniołów, krwi,oddechów, świec, mroku, paznokci, serc, oczu, rzęs, włosów, wiatrów, wzgórz, zwierciadeł, przeznaczenie, łzy, nadzieja, piękno, bynajmniej, iż, gdyż I w ten oto sposób chcecie pozbyć się z poezji polskiej 27 słów, do tego najpopularniejszych? No pięknie, może bez nich następni tworzący będą stawiać na bardziej oryginalne wyrazy. Mam tylko pytanie: po co udzielać rady, do której sami się nie stosujecie? Jestem przekonany, że biorąc dowolne 5 wierszy każdego z Was znajdę chociaż jeden z 'zakazanych wyrazów'. To normalne, zwłaszcza dla początkujących, że sięgają po te oczywiste słowa. I nie same słowa są problemem, tylko ich zestawienie z innymi. Zarówno smutek jak i ocean można twórczo i oryginalnie wykorzystać. Natomiast już ocean smutku jest maksymalnie kiczowaty i chyba każdy się z tym zgodzi. Jeśli więc ja miałbym udzilić jakiś rad, to pokuszę się o dwie, które mi samemu bardzo pomogły: 1. Nie umiesz, nie rymuj (a poczujesz wolność i nieskrępowanie w dopieraniu słów, co znacznie polepszy twoje wiersze) 2. Szukaj oryginalnych słów i ich odkrywczych zestawień Tyle ode mnie :) I broń Boże nikogo nie chciałem atakować, tylko spojrzeć na powyższe krytycznym okiem Pozdrawiam wszystkich ciepło Coolt1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne