Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 12.02.2025 uwzględniając wszystkie działy

  1. odkąd poezja wbiła się przez okna na chatę nie umiem jej wyprosić jestem zaabsorbowana próbowałam chwycić ale ulotna mrowi przenika przez palce osadza się na meblach zapewne jej wygodnie wśród balkonowych lampek w kocim futrze w kubku kawy w uśmiechu pytam czego szuka drogi do siebie odpowiada między wierszami
    12 punktów
  2. tam gdzie anioły boją się stąpać pomiędzy grzechem a odkupieniem wznoszę obojgu nam mały ołtarz abyśmy mogli kiedy już dnieje gdy jeszcze siebie mamy wciąż mało a wstyd w zmieszaniu opuszcza oczy przez naszą miłość w światło schwytaną klęcząc zapytał Ty coś nas stworzył z nieodgadnionej świętej idei albo z Twojego kaprysu może dlaczego każesz nam się rumienić za takie piękne we dwoje noce
    10 punktów
  3. gdzieś poza krajem z którego pochodzę słychać dźwięki tak podobne do tych z dzieciństwa jakby to były one wiśnie nie wszędzie są takie same a tylko stawiamy inaczej przecinki jednak za wzgórzami i niedaleko stąd zabijają za takie słowa
    8 punktów
  4. mija dzień za dniem nieuleczalnie zniechęcony szukam rozgrzeszenia i rozrasta się w mojej głowie myśl o czystości przejrzystej co prowadzi ku tajemnicom nigdy nie widziałem kogoś tak pięknie zakochanego w Bogu z całą tą historią zza Buga przeniesioną brutalnie na zachodnie rubieże i kiedy wiatr wpadł przez szpitalne okno to na pewno Duch Święty osobiście przeprowadził twoją duszę na drugi brzeg czasu ech przewrotny geniusz stwórcy bez pardonu próbuje mnie ocalić
    7 punktów
  5. Cymbał* Znikają już gwiazdy jak zimne kryształy, promienie łaskoczą samotnych już ludzi i ciągle nam grają cymbałki - cymbały: strunowe to dźwięki, chordofon podgrupy, krasnale brodate - jarmułki bezludzi, donośne organy, świętoszki - nadgrupy - śpiewają już panny jak ciepłe bułeczki i niechaj najmilsza: o, tutaj już budzi - daj mi i różowe - ceratkomajteczki... *więcej informacji Państwo znajdą w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor: Łukasz Jasiński (luty 2025)
    5 punktów
  6. Nie jestem motylem ... i już nigdy nie będę, za długo żyję, a szkoda... nie życia, które za mną. Tasuję kalendarze jak karty, przymierzam co ciekawsze do pierwszych stron albumu. Na stole rozsypane kolory, a uśmiech... przeobraża się z wolna w zadumanie. Dzieciństwo i dorastanie bez upiększeń, dopiero później iskrzyły profile marzeń. Obok niepewności i... troska o tę jedyną, dzięki której smakuję świat - jakże piękny, jednocześnie tak bardzo skażony. Szkoły - tam pierwsze zauroczenia, przyjaźnie i zwady. Profesorzy fajni, szczególnie jeden - to pan od historii, dzięki niemu polubiłam ten przedmiot. Czas układał daty na rozdrożach... Ze szczelin miast wypełzały cienie. Chowałam je do rękawa, jak asy, na potem. Przydały się. Gdy bywało źle i markotno, bo prawidła koślawe, a to naj... za daleko, w domu u Babci - na ganku, przysiadały motyle. Po dziś dzień zdobią moje horyzonty. luty, 2025
    4 punkty
  7. Czy widzisz mnie, Boże? Łaskawe poranki, nie za wczesne, nie — zbyt późne, różowe. W zmrożonym powietrzu impregnuje róż. Rozkłada na stołach pól, obsiewa już. Lekko wybielone jak mąką na chleb. W promieniach szadź w siole, niewczesne, niepóźne wiosenne są wschody jodłą rozwichrzone, do szkoły, do szkoły, i oby najdłużej!
    4 punkty
  8. A gdyby tak serce własne nogi miało, W którą stronę by poszło, które drzwi wybrało? A gdyby tak serce własny rozum miało, Co by chciało wiedzieć, a czego nie chciało? A gdyby tak móżdżek z sercem zamienić I rozum w klatce piersiowej umieścić… Czy wtedy miłość by zrozumiał człowiek, Czy może rozum spędzałby sen z powiek?
    3 punkty
  9. Ujmując małe dłonie twe, Które tak wiele mówią mi, Zapytałem cię choć raz, czy Ty kochasz mnie? Nie chcę, żebyś mnie kochała, Chcę tylko poznać cię całą I byś mi czasem swą małą Dłoń podała. I Hermann: Wenn du die kleine Hand mir gibst, Die so viel Ungesagtes sagt, Hab ich dich jemals dann gefragt, Ob du mich liebst? Ich will ja nicht, daß du mich liebst, Will nur, daß ich dich nahe weiß Und daß du manchmal stumm und leis Die Hand mir gibst.
    3 punkty
  10. a gdy się przyjrzysz wszystkim krajom gdzie demokracja jest najważniejsza to może już nie zabijają a zamykają za prawdy z wiersza dwa tysiąclecia świat stoi w miejscu tworząc pozory demokracji z Torunia przykład jest najlepszy aż kilku zbrojnych do siedemdziesiątlatki
    3 punkty
  11. pióro mi się zakochało chciałby o tym kto usłyszeć? nie śpi nocą, ciągle pije i miłosne wiersze pisze! jakoś nie upilnowałam schnie z tęsknoty, roi grzesznie dziś mi nawet napisało będzie kochać, bo jest wieczne.
    2 punkty
  12. skacze z kwiatka na gwiazdkę z gwiazdki na kwiatek z kwiatka na kwiatek z gwiazdki na gwiazdkę skacze skacze myśli układa sortuje mierzy liczy pisze mówi sprzedaje skacze
    2 punkty
  13. ostre zimowe słońce rozkwita błękitem budzi z polarnej zadumy pastelowe chęci otwierają się końce styczniów, marców i żółtych krokusów serca dzielą się ciepłem na pierwszej tego roku brzeziennej wycieczce lęgną wspomnienia przyciśnięte do piersi jak szkolna teczka albo pierwsza miłość rodzi się wiosna
    2 punkty
  14. L i m o _ n k a Na drodze trzeba uważać, niech stopom równo się chadza, gdzie dziury, teren omijaj, o limo nietrudno teraz. Gdyby upadek się zdarzył, ten z tych niegroźnych - siniaczek, wstąp do L i m o n k i na kawę, herbatą też Cię uraczą. Klimacik tutaj niebiański, muzyka w tle - uspokaja. Do tego pyszny rogalik, a siniak - już zapomniałeś. styczeń, 2025
    2 punkty
  15. Myślałaś pewnego razu że jestem emenemsem czekoladowy przysmak w polewie rozpływa się w ustach i napawa kilkuwarstwową słodyczą (można wybrać odpowiedni kolor) Być może myliłaś się trochę my to raczej jesteśmy drańsy choć trzeba i tego mieć świadomość że w prawdziwego drania trzeba naprawdę dobrze umieć (i uczyć się migać każdego dnia) A tak na serio, chyba mi się poprawiło na tyle że znów trochę żartuję... chwilo nie przestań nas zaskakiwać!! (chwile jak chwile odlatują, acz czasem zapisze się jakaś w notatniku zmagań z betonozą realności). Warszawa – Stegny, 12.02.2025r.
    2 punkty
  16. Wiatr gwiżdże na blokowisku wygania z domowiska Tam, gdzie mowa cicha Niech konary prawią, swoją szeptem opowieść; chętnie wysłucham, gdy na górze siądę. Co mi opowiecie olchy, buki, brzozy? dziś kryminał czy film grozy? Może będzie to powiastka o korzeniach mych, o babkach A ja wezmę suweniry; korę drzewa, sosny igły będą mówić głosem lasu gdy na dobre znów osiąde W blokowisku pośród gwizdów.
    2 punkty
  17. W miejscu gdzie promień stale walczy z cieniem a impet wiatru obraca się w niwecz zaś wszystko chodzące znajduje spełnienie, możesz spotkać gąski: zielone, żółte i siwe. Na stanowisku słonecznym i suchym w niewielkich grupach, w ciszy wyczekują. Oko przyciągając pięknym kapeluszem, że natychmiast pragniesz delikatnie dłonią ująć. Szybko wyrywać, przyglądając się z bliska; wysmukłej talii, ocenić kapelusz. Czasami zadarty, byś dostrzegł spod liścia i zapragnął posiąść – w wiadomym od wieków celu. Dał się zniewolić wachlarzami smaków, miłym dotykiem usta swe obdarzyć, apetyt postawić finezją zapachu. Rozkoszy ulegnie każdy - młodzieniec i starzyk.
    2 punkty
  18. prastare dęby strażnikami przetrwania piękna natury.
    2 punkty
  19. ja ty zaczynam się punkcie najprostszego rozkładu ślepa bladobiałym snem po przewrażliwienie zmysłów oczuwam sobą całego ciebie w wyższym wymiarze ta historia już istnienie stamtąd pomiędzy oddechy wysyłasz mnie w smugę złotego ciepła przez grodzie muśnięć rozpaloną czerwień warg nie wdziera się styczeń śnię zapach miłością rozwijany
    2 punkty
  20. i.... będę mówić głosem lasu... te wersy przeważyły.. całości.. plusik..:)
    2 punkty
  21. Niosę koronę z róż pachnących, barwnych. Lecz mają kolce.
    2 punkty
  22. Ładnie i zaskakująco. Ciekawe, jakby to było, gdyby oba te narządy miejscami zamienić. Dobry pomysł.
    2 punkty
  23. Miłość Wiara I wspólne zrozumienie Łączą ludzi Tak naprawdę Do końca życia
    2 punkty
  24. Inne planety też były i są w planach, ale póki co Merkury mi wskoczył :))) Też od jakiegoś czasu się astrologią interesuję i mi ten Merkury... Ja teoretycznie nie jestem typem merkurycznym, nie mam tej planety na osi (chociaż mam go w koniunkcji ze Słońcem), Słońce i Księżyc w Raku, Ascendent w Lwie, ale jakoś tak mnie do znaków merkurialnych (Bliźnięta, Panna, Wodnik) ciągnie :) I jak ktoś ma coś w tych znakach ważnego ma, to ja to wyczuwam :) Merkuryczną skoczność ma jedna z moich ciotek ze stellum w Bliźniętach (Słońce, Księżyc, Merkury i Wenus). I w ogóle u Bliźniąt to bardzo widać :) Sama mam tam tylko Wenus, ale i tak czuję jej wyskoki :) Panny i Wodniki też ruchliwe, ale trochę przyhamowane przez wpływy Saturna :P Dzięki za ciekawy komentarz, Iwon :) Pozderki :))))))) Deo
    2 punkty
  25. chciałoby się milczeć z wiatrem i zaszaleć jak on trudno teraz boso przejść przez ulicę mięta rośnie w doniczce a okna otwieram przy drugim piwie kiedyś chodziłem na grzyby dzisiaj wystarczy jeden w domu zabiorę cię gdzie chcesz po następnym
    2 punkty
  26. Super ujęte, spostrzeżone :) Będą jeszcze inne planety? Zajmowałam się kiedyś hobbystycznie astrologią, wiele można skorzystać, zrozumieć :) Mam córkę Bliźniaka i jeszcze jej planety dodatkowo ułożone w tzw.huśtawkę... Boże, co to było za skakanie! :) Teraz nieco się uspokoiła (w miarę lat ascendent się ujawnia a ma go w Pannie a tu Merkury spokojniejszy :)) ale mimo to huśtawka jest widoczna ;) Pozdrowionka
    2 punkty
  27. Poezja jest w rzeczy samej, wszędzie! Pozdrawiam.🙂
    2 punkty
  28. poezja wbiła ci się na chatę jakże współczuję i biedna jesteś karmisz jedzeniem nie byle jakim a sam jej wygląd już wzbudza dreszcze pewno przystojna inteligentna ma mnóstwo zalet o których nie wiesz każe o sobie zawsze pamiętać i jeszcze szuka drogi do (cie)siebie :))
    2 punkty
  29. Przeglądając się w lustrze, czesze złote włosy; drogim grzebieniem. Nisko pochyla się.
    2 punkty
  30. @Łukasz Jasiński Nie posiadam zdolności filozoficznych, więc nauczyłem się na pamięć jednej ze złotych myśli Bertranda Russella; "Problem ze światem polega na tym, że fanatycy i głupcy są zawsze tacy pewni siebie, a ci mądrzejsi tak pełni wątpliwości."
    2 punkty
  31. @andreas Zdaję sobie z tego sprawę... Nawet teraz - ciężko znaleźć tytuł jakiego wcześniej nikt nie użył. Można powiedzieć, że wszystko już było. Ważne, aby iść swoją drogą. Dziękuję za odwiedziny. Miłego dnia 🙂
    2 punkty
  32. Pięknie.
    2 punkty
  33. Jest to przyjemne uczucie,ale przychodzi taki moment,że zaczyna brakować tematów i o czym byś nie pomyślała to przypominasz sobie,iż to już było i zaczynasz kręcić się w kółko goniąc własny ogon. Ale oczywiście nie życzę Ci tego. Miłego dnia.
    2 punkty
  34. Bardzo ładnie i z tego motylka coś Ci jednak zostało jak Sztaudyngerowi. Zapach wiosny Nie jestem trawą,kwiatem ni ptakiem, ale uczonym,starym bydlakiem. Świństwo niejedno mam na sumieniu, nadmiar w wygodach,nadmiar w jedzeniu. A jednak kiedy pociągnę nosem i zapach wiosny w nozdrzach poniosę, czuję się trawą,kwiatem i ptakiem, choć jestem tylko starym bydlakiem. Pozdrawiam.
    2 punkty
  35. @Domysły Monika ... "jesteś".. bo.. ocalić siebie od.. zapomnienia. Jak ładnie napisałaś i do tego zostawiasz mi Grechutę z takim wykonaniem. Moniko, bardzo Ci dziękuję... :) @Rafael Marius ... "metaforycznie doświadczenia życiowe ciążą zbyt, by wzlecieć".. hmm.. może i to, tutaj chodziło o wiek, stąd takie porównanie. Dziękuję Ci. @Marek.zak1 ... Marku... dzięki Ci za te miłe słowa. Fajnie, że zostawiłeś cokolwiek..:) @aff ... to określenie funkcjonowało nie tylko w stosunku do dzieci. Lubię to słowo, jak wiele innych... Moi drodzy, bardzo dziękuję za zatrzymanie się tutaj i zostawione słowa...:) POzdrawiam.
    2 punkty
  36. @Domysły Monika Pani Moniko: z mojego kalendarza wynika, iż powinno być - dwadzieścia trzy dni - wolnych od pracy w roku jako ustawowe święta narodowe i pogańskie - wymienię tutaj tylko te pierwsze, oto one: - Narodowe Święto Pracy - pierwszego maja, - Narodowe Święto Flagi Państwowej - drugiego maja, - Narodowe Święto Konstytucji Trzeciego Maja - trzeciego maja, - Narodowe Święto Wojska Polskiego - piętnastego sierpnia, - Narodowe Święto Niepodległości - dziesiątego listopada i taki powinien być ustawowo-legislacyjny i formalno-prawny porządek konstytucyjny, niestety: teraz mamy jeden wielki chaos... Jeśli chodzi o najważniejsze święto pogańskie - to: - Wigilia Nocy Kupały - dwudziestego czerwca, - Pierwsze Święto Nocy Kupały - dwudziestego pierwszego czerwca, - Drugie Święto Nocy Kupały - dwudziestego drugiego czerwca, - Trzecie Święto Nocy Kupały - dwudziestego trzeciego czerwca i jeśli chodzi o noc świętojańską - to nie jest pogańskie święto, tylko: chrześcijańskie - próba ukradzenia Nocy Kupały przez sektę monoteistyczną, jasne: niedziele - pracowite bez żadnego wyjątku. Łukasz Jasiński
    2 punkty
  37. starzyk już dawno ze śląska wyszedł w poznańskim słyszałem na Warmii ancug na Śląsku żyje aż do dzisiaj ech słowa kto dziś je ogarnie
    2 punkty
  38. Nie mam już sił podnosić rąk na poddaj się nie mam już werwy na pięść lewą lub prawą zabrakło mi weny w rozmowy z głośnymi i chmurnymi przedstawicielami obumarła nawet moja brew na ten odwieczny spór zakrawający na wszelkie wieczności między jak jest a prawdą a on jest przecież taki fundamentalny i semantyczny tylko bardzo pozornie... Warszawa – Stegny, 11.02.2025r.
    2 punkty
  39. z uśmiechem nawet gdy źle jest miło podobnie z tęczą nawet gdy pada czas błogi oraz z miłością bo choć jest zimno ciepłym częstuje to wszystko razem klamrą spięte niby proste a jednak nie przez wszystkich jest pojęte a szkoda bo bardzo tracą - mają czego żałować
    1 punkt
  40. - Oj, Aga - powtórzył i westchnął. Przymknął na chwilę oczy, czego widzieć nie mogłam, ale domyślić się - już tak. Westchnął ponownie. Drgnęłam mocno. Do tego stopnia, że na pewno odczuł moje drgnięcie. - A więc lękasz się - zaczął wolno - powiedzieć mi to, co powiedzieć zaplanowałaś. Na tak krótko starczyło ci zdecydowania? Czy to moja energia, odczuwana przecież przez ciebie spowodowała, że ową determinację w ostatnim momencie sobie darowałaś albo odpuściłaś? Będąc pewną, że domyślę się wszystkiego? Po raz kolejny w ciągu tych niewielu minut poczułam, jak lodowacieje mi serce, ściśnięte zimną dłonią strachu. I po raz pierwszy, że mam ochotę zerwać się i uciec. Powstrzymałam się jednak. - Jerzy... - odparłam, cicho i z trudem. - Ja... proszę... posiedźmy tak jeszcze... w ciszy. Dobrze? Poczułam, że przytakuje. I że jego dłoń, przeczesująca mi włosy, przesuwa się po mojej ręce i, odnajdując moją dłoń, zamyka ją w łagodnym uścisku, a usta - moment później - całują wierzch mojej głowy. Uścisnął mi palce trochę mocniej, nim zaczął mówić. - Wspomniałaś mi o twoim byłym, jak potraktował ciebie i waszego synka. Napomknęłaś, że podejmując dwie prace jest ci po prostu cieżko. Powiedziałaś, że zdarza ci się padać ze zmęczenia i opuszczać w pracy jedną z weekendowych zmian, chociaż wtedy właśnie możesz zarobić większe pieniądze. Podsumowując: potrzeba ci więcej czasu i odpoczynku. A jest to możliwe w tylko jeden sposób. Spróbowałam wykrzesać z siebie jak najwięcej zdecydowania. Wyszło mi średnio. - Jerzy... - cholera, czemu tak trudno mówi się ze ściśniętymi gardłem i sercem? - tylko mi nie mów, że ty... że ty chciałbyś... że zgodziłbyś się. Przecież... przecież to jest za proste. To niemożliwe. Nie mogliśmy tak na siebie wpaść, o, właśnie teraz, w - wygląda, że w najbardziej odpowiedniej dla mnie chwili - i... Odniosłam wrażenie, że uśmiecha się lekko; w każdym razie wydało mi się, że na tyle, na ile go znałam, po prostu powinien się uśmiechnąć. Ale powtórnie mocniejszy uścisk jego dłoni na mojej wrażeniem nie był z pewnością. - Aga... - powiedział cicho, jeszcze bliżej przygarniając mnie do siebie. - Niemożliwe? Za proste? A jednak właśnie się dzieje. Jak sama widzisz. Co zaś tyczy się tego, czego ja chciałbym... Zmieniłam pozycję i uniosłam głowę, aby widzieć jego oczy. - Równie ważnym wydaje mi się to, czego ty chcesz. Warszawa, 5. Lutego 2025
    1 punkt
  41. Dzień dobry, tak na tej filozofii oparłam swój pomysł, zwłaszcza że miłość jest takim portalem, zmienia percepcję...
    1 punkt
  42. @Jacek_Suchowicz dobre... Bardzo ładnie to wybrzmiewa...👌 No powiem wprawiłeś mnie po raz drugi pod "gąską" w "zdumienie"
    1 punkt
  43. @Domysły Monika dzięki ale ten temat mało kto wyczuwa najlepsze są teksty z podtekstem co szare komórki łaskocą zaś myśli przynoszą ciut grzeszne a wokół subtelny jest otok :)))
    1 punkt
  44. Cieszę się, że się podoba. Pozdrawiam :-) Dziękuję @Domysły Monika @Leszczym @andreas :-) @Nata_Kruk @Rafael Marius :-)
    1 punkt
  45. piszę list list w butelce gdy dotrę na piaszczystą plażę wrzucę go do oceanu chwile samotności mijają jak wieki średniowiecza czy pomoc nadjedzie zza oceanu? liście palm jak pióropusze szepczą na wietrze ... "kocham logarymty i różniczki... ....to zadanie jest nie do wykonania!" algebra przemienia kwarcowe cząsteczki w kevlarowe pająki niech się święci 1 maja! Traktory zdobędą wiosnę ! to dziwne ale....towarzysz Lenin w otoczeniu swoich najbliższych kolegów na wszelki wypadek trzyma czapkę w dłoni!
    1 punkt
  46. @Jacek_Suchowicz to powiem że pięknie tworzysz dwuznaczności ( obyś znowu się nie wystraszył 🥴) Iście poetycko widzę te "gąski"
    1 punkt
  47. przesadzić do serca dziś miętę i nogi powsadzać w obuwie grzyb w domu zostanie najprędzej wy zaraz pójdziecie do ludzi pozdrawiam
    1 punkt
  48. Starzik - słowo rezolutne, Nie czupurne, juści, fajne jako ancug, jeszcze nie okrutne ;)
    1 punkt
  49. a jeśli jest to co???????????
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...