Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 13.01.2025 uwzględniając wszystkie działy

  1. ciii podejdź bliżej staję naga przed tobą nie odwracaj oczu dawno zgubiłam wstyd poliż wzrokiem ciii świetliki układają litery w wersy gasną dreszczem na skórze obnażona wierszem na wierzch nakładam siebie dla ciebie na stos na stos popiół rozbłyśnie jak brokat
    6 punktów
  2. Odmieniam życie przez przypadki i szukam w nich głębszego sensu. Zanim zawoła ten ostatni, że już dobiega swego kresu. Spróbuję znaleźć własne ślady, na ścieżce dawno zapomnianej. Za dużo rzeczy zagubiłam, albo ukryłam między snami. Przygarnę wszystkie pytajniki, szerzej uśmiechnę się do losu. Choć wiem, że nie da się przekupić, ani przechytrzyć go nie sposób.
    5 punktów
  3. waha się wahadło gdyby tego nie robiło pewnie by upadło kwestia sumienia a jednak tak wielu chętnych do pierwszego rzutu kamieniem
    5 punktów
  4. Z tomiku: Stonoga co wołali na nią Miłość (30 z prawej) Miłość poszła na zakupy I kupiła trochę czułości Odrobinę szczerości Z dodatkiem uśmiechu Na litość już jej zabrakło pieniędzy Było z tego trochę stresu Trochę załamania rąk Bo co to za miłość bez litości Ktoś się ocknął I dodał jej trochę złości Miłość ze złością Nigdy się nie pogodzi Miłość od złości Się wyswobodzi Miłość odkryła Co jest ważne I pozostała przy tym Co poważne Wyszła ze sklepu Z tym co miała Że tyle udało się jej kupić Aż zaklaskała Że o tyle będzie lepsza O tyle mądrzejsza Ile nowego dostała Ile stała się piękniejsza. //Marcin z Frysztaka wilusz.org Wszystkie moje książki Za darmo Znajdziesz na stronie: wilusz.org W sklepach pojawiła się właśnie moja czwarta książka: Marcin z Frysztaka, Historia bez domu Zapraszam do zakupu. Jest w sklepach internetowych Dostępne są też trzy moje wcześniejsze książki Ciągle w sprzedaży Miłego - najlepszego! M.
    4 punkty
  5. Barter atawistyczny ponad miarę, ma uzasadnienie w miłości! Bez wyjątków i bez zasad, rozciąga się niczym niewidzialność Nasza wiedza skryta w 'Deenaalee'; to elektrownia pod powłoką ze skał, emitująca światło z milionów gwiazd! Przez Koronę Ziemi dla energii... Została Atabaskom przekazana Od centrum nawigacją Ursa Minor, wciąż płynie do Meksyku informacją, pomimo, że spalony klucz francuski Tworząc zator żyłom pierwszy pierścień; obwodu nie zamknie po odbudowie Choć nić między Grenlandią a Egiptem strukturą chowa wam prądy telluryczne Druga w pionie, nieoderwanym plastrem, podziemne rurociągi chroni całość!! (...) Jeszcze; — Cały miód tkwi w szczegółach!
    3 punkty
  6. w mróz przytulny dom z rustykalnym napojem błękitnym niebem i słońcem zima końcem i początkiem czekolada z różą pasują jak ciepły uścisk do rondelka dodaję kakao płatki róż syrop klonowy wanilię owsiane mleko sól doprowadzam do wrzenia pokochasz tak samo ja
    3 punkty
  7. dotykam stęsknionych płatków prymulki którym brakuje wody podlałam teraz mogę się zachwycać a ona jest naprawdę zadowolona :)
    3 punkty
  8. W Górach Kaczawskich, w lasach okolicznych Piękne rosną dęby Wiatr je odwiedza i leci dalej Tam gdzie rosną jodły. W park wleciał i się rozgościł Ale po chwili wspiął się do góry Silny jak jastrząb, przyjemny, miły Przegonił od nas burzowe chmury. Wesoło spojrzał w krzewy i trawy Chwilę posłuchał śpiewu świerszczy Poleciał dalej i z zadowoleniem Zniknął nagle w myśliborskim wąwozie. (Dariusz Paweł Trybuła, Wiadrów, 2 stycznia 2025 r.) Fot. Własne (Dariusz Paweł Trybuła) #wierszwłasny #poezjawłasna #wierszwspółczesny #poezjanadziś #wierszlokalny #wiersz #poezja #Kaczawskiwiatr #kaczawskie #wąwózmyśliborski #poezjanowoczesna #poezjapolska #górykaczawskie #las #park #życie #wiatr #drzewa #dąb #jodła #myśliisłowa #chmury #słowawwierszu #ojczyzna #jastrząb #ludzkiepragnienia #świerszcze #trawyikrzewy #poezjaDarka
    3 punkty
  9. nie każdy dorosły to udźwignie a co dopiero dziecko
    3 punkty
  10. zjawiłeś się bym odkryła poezję ona jest tuż obok mnie zagląda przez okno wpuszczam rozsiada się na kanapie mówi: napisz wiersz więc biorę litery w palce głaszczę próbuję zamienić w złoto ale to tylko brąz twoich oczu -Raphael- litery zielenieją z zazdrości układam je jak puzzle w strofy i ten krzyk: napisz wiersz! a ja jedynie o tobie potrafię za włosy trzymasz moją poezję puść proszę
    2 punkty
  11. …i co z tego że stwardnienie rozsiane nie kilka nie kilkanaście lecz prawie pięćdziesiąt lat z primary progressive a mimo to zadziwiałaś spokój w zawiłościach przygaszony uśmiech pogoda w jasnożółtej aurze obok na stoliku wazon z kwiatami ssak medyczny i kompresy z włókniny dzięki tobie uwierzyłem w moc rozwianych słów i wymownych spojrzeń w dni pochmurne co rodzą przeczucie że zrządzeń boskich nie da się zrozumieć * mija siódmy rok gdy skrawek milczącej połaci uzyskał status ziemi świętej niewiele się zmieniło a najważniejsze wciąż trwa 16.09.2024
    2 punkty
  12. wczoraj ostatni raz płakałem więcej to się nie powtórzy będę twardy jak głaz a gdy trafi mi się smutek uśmiechem go ozdobię nie będę sie go bał myślę że rade temu dam będę patrzył tylko na to co cieszy wczoraj ostatni raz płakałem więcej nie pozwolę by mą twarz kaleczyły łzy trzymajcie więc mocno kciuki by los mi pomógł bym radę dał
    2 punkty
  13. Chorąży Pan Andrzej spod Orszy To zawadiaka był nie zgorszy Patronów portrety Porąbał niestety Po grzeszkach przeprosić był skorszy
    2 punkty
  14. Raz szklanka w połowie pusta, raz szklanka w połowie pełna. Znowu przestajesz rozumieć, kiedy droga zaczyna być kręta. Pragnienie przezwycięża strach. Szklanka czeka z ciekawością. Oczy wciąż wypełnia piach. Decyzję podejmiesz ze słusznością? Obawy, pytania bez odpowiedzi. Trzęsącą się ręką sięgasz po szklankę. Zastanawiasz się co dzisiaj w niej siedzi. Los bawi się z myślami w hulankę. Finał zbliża się wielkimi krokami. Zerkasz co dziś Cię spotka - pusty smutek czy pełne szczęście? Wiesz Ty i dłużące się Twe życie... Niczym rozwijająca się w rogu trzykrotka.
    2 punkty
  15. czy szklanka w połowie pusta czy może pełna w połowie co wybrać czy według gustu czy może ktoś coś podpowie czy większa bywa połowa czy także może być mniejsza połowa to zawsze połowa umysłu już nie wytężaj czy szczęście swe dzisiaj spotkasz gdy kot przebiegnie ci drogę czy może jest gorzej dla kota nikt nie wie i nie odpowie :))
    2 punkty
  16. między kuchnią a łóżkiem mgła wydaje się rzadsza coraz częściej testuje mój jeszcze dobry wzrok dzwony przestały bić codziennie nad ranem jednak wciąż parzysz herbatę o dziewiątej kiedyś na pewno uprzedzę słowa zanim wyblakną nie wybaczaj mi zimnych poranków po przespanej nocy zagubionych rąk przed kolacją codziennie wyższej inflacji i za dużego mieszkania spod mokrej poduszki mówisz dobranoc jutro po odgrzanym obiedzie znów nie wyjdę z psem zbyt wiele mam słońc pod dachem by zobaczyć twój uśmiech albo go sobie przypomnieć
    2 punkty
  17. Przegiął Pan - nigdzie nie napisałem że piszą dzieci o pedofilii Pozdrawiam doskonale czuję klimat wypowiedzi - u naszego szanownego interlokutora kompletny brak poczucia humoru jestem Jacek Pozdrawiam :)))
    2 punkty
  18. @Jacek_Suchowicz Do mnie proszę śmiało na 'ty'. I nie jest to żadna propozycja intymna z mojej strony. (taki żarcik w celu rozładowania napięcia)
    2 punkty
  19. @Łukasz Jasiński dla mnie, to nie ma nic wspólnego z przekraczaniem granicy intymnej, ale szanuję Pana zdanie
    2 punkty
  20. nie myśl o tym czy jutro nastąpi żyj chwilą nie ma pewności że drzwi otworzy oj nie ma więc tańcz pij kochaj hulaj ale z głową nie depcząc tego co było - bądź tylko sobą
    2 punkty
  21. @Jacek_Suchowicz Dziękuję za opinię. Wiersz powinien się sam obronić, jeśli tak nie było, przyjmuję to na klatę. To jeden z pierwszych, które napisałam. Wtedy właśnie tak mi w duszy zagrało. Tylko tyle i aż tyle... Każdy kiedyś zaczynał
    2 punkty
  22. @Laura Alszer im bardziej wchodzę w treść tym bardziej przeszkadza mi ten 2 x "na stos" i gdyby nie to zostawiłbym serducho Proszę przekonać mnie do swoich racji jeśli się mylę, albo zostawić w niedosycie @Łukasz Jasiński obrażanie jest bez sensu autor pisze tak jak umie czytelnik tak jak umie interpretuje - każdy po swojemu w skrajnych przypadkach autor dowie się od czytelnika o czym napisał - mógł nie wiedzieć Kochani na tym polega urok tego portalu - pełny luzik Serdecznie pozdrawiam
    2 punkty
  23. ten czytelnik długo dumał i ma prawo swoje wiedzieć za to diabeł tkwi w szczegółach "kto tu na kim i jak siedzi" :))))
    2 punkty
  24. a ta konewka nie ma dna bo bezmiar czuć ją napełnił i w słowach gestach stale trwa bo pilnujemy ją wzajemnie chociaż czasami to się zatnie tylko na dwie lub trzy godziny wyleje puści kilka łez obmyje oczy i świat inny :))) lecz kiedy kochasz swą roślinę doglądasz stale pielęgnujesz ona czy życie chce umilić marzenia twoje wciąż zgaduje chyba że jakaś rosiczka :))
    2 punkty
  25. Myśli są niebezpieczne Obarczone ryzykiem Że coś zrobisz inaczej I zmienisz swoje życie
    2 punkty
  26. szukam w naturze minionych kształtów, melodii pieśni słowiczej, dźwięków: sopranów i altów - w tobie i w sobie na przemian
    2 punkty
  27. Przychodzi znienacka, czasem gwałtownie, Albo spokojnie otwiera warownie, Ludzie dla niej wiele czasu stracili, Lecz ona przychodzi w najlepszej chwili. I z dnia na dzień tak zmienia się człowiek, I nawet zmęczony ma spędzony sen z powiek, I nawet jak zechce to się skupić nie umie, Całymi dniami tak chodzi w zadumie. Myśli tak ciągle, Lub myśleć nie zdoła, Jak coś robi to wątle, Jakby zgrywał matoła. Tak mija mu czas a czasem się dłuży, I zdaje sobie sprawę, że się zadurzył, Już myśl każda jest przeniesiona, By czym prędzej być w kochanych ramionach. Głowę się traci i wszystko inne, Co było przed tym już jest dziecinne, I już idea każda za ciasna, Bo on już wie, że pok onała go miłość własna.
    2 punkty
  28. Nie mam zdania powiedział wyraz i skurczył się do rozmiaru sylaby
    2 punkty
  29. Wiem Nie zaczekam już na Ciebie. Wszystko sobie przemyślałam. Kroczysz – biegnę. Milczysz – krzyczę. Nie takiego Ciebie chciałam. Nie zaczekam już na Ciebie. Zawsze Twój ostatni dzwonek. Wszystko już przygotowałam. Z nami wszystko już stracone. Nie zaczekam już na Ciebie Nocą wszystko przemyślałam. Boisz się? Ja nocy szukam. Nigdy nocy się nie bałam. Nie zaczekam już na Ciebie. Dolarów poczułeś smak. Niby Nasze – kłamiesz – Twoje Ty je zawsze w ręku masz. Nie zaczekam już na Ciebie. Nie nadrobię naszych strat. Infantylną już nie będę. Zostawiłam tamten Świat. Nie narzekam i nie płaczę. Nie zaczekam już na Ciebie. Pochłonął mnie inny Świat.
    1 punkt
  30. Wszystko zostało już powiedziane, a wciąż ktoś czeka na nowe słowa, bo każdą myśl co rodzi się w głowie ubrać w wyrazy można od nowa. Bywa, zdrowieje człowiek gdy słowa ciepłe okłady i opatrunki a bywa -pięścią biją po głowach, a czasem słodkie jak pocałunki. No i pomyśleć, choć niewidzialne mogą zaburzać, niszczyć i smagać, a mogą podnieść, ukoić, pieścić, zanim wypowiesz, warto je zbadać. Ważne są słowa i wagę mają, i moce sprawcze i inne siły, zanim je puścisz w świat jak latawce przefiltruj w ustach i stań się miły.
    1 punkt
  31. miliony nie wszystkie poruszą serce wystarczy jeden by pokochać tę panią tę poezję
    1 punkt
  32. życie to ocean kłamstw i prawd morze chwil które raz cieszą raz smucą jezioro łez życie to kosmos niepewności które udają że są przezroczyste łatwe życie to czas który ucieka zegarem kalendarzem dniem oraz nocą małym krokiem życie to niełatwa wycieczka jak widać powyżej ale warto ją przeżyć
    1 punkt
  33. Już to 'postowałam'.. i nie ma 'mnie' pod... chyba zmieniłeś dział, ale trzy czasowniki nadal w pierwszej... : \ Tel 'lot', hmm.. osobiście wolałabym.. rzut,.. kamieniem, ale ponownie pochwalę pomysł i za to, plusik.
    1 punkt
  34. @Jacek_Suchowicz Super, Jacek. Lepiej i zdrowiej jest się pośmiać niż denerwować. Ja też pozdrawiam 🙂
    1 punkt
  35. w wielkich miastach wieżowce sięgają chmur na pięćdziesiątym trzecim piętrze układam się do snu próżno patrzę przez okno za szczęściem szczęście jest tu
    1 punkt
  36. @Jacek_Suchowicz dobre! 🙂
    1 punkt
  37. @violetta Ładne Łukasz Jasiński
    1 punkt
  38. Okruchy nadziei Umarły w zimnych dłoniach Czy poczułaś ból? (A potem przyszła noc) I nic nie było takie same Poza biegnącym czasem Czy poczułaś ból? (A potem przyszła noc)
    1 punkt
  39. Mieszkająca niegdyś w Laskach, jak z obrazka pewna laska, dziś w Podlaskiem, w lasku z brzaskiem często chadza o dwóch laskach.
    1 punkt
  40. Dzisiaj znów napisałem wiersz wydał mi się dobrym i odpowiednim nie mogłem go jednak unieść co najwyżej mogłem dalej zanieść mogłem go odczytać, mogłem pokazać dało się go napisać raz jeszcze można było dodać link, zobrazować ale zamieszania nie szło wymazać nieskromny wiersz, nieskromnie dobry zaniosłem więc, ale i tak został trzy chwile chciałem go powtórzyć nawet w następnych nie dało się, tylko jeden raz się wystrzelił A poprosiła żebym go znowu na nowo napisał, wręczył, ułożył w kształt pieśni ach te prośby A, takie zupełnie i wdzięcznie są absolutne i piękne, że nie do spełnienia Wiersz pobył tutaj chińskim fajerwerkiem wzbudził huk, obudził zmysły, zabłysł i zgasł, bo wiersze jak fajerwerki gasną kolor miał zdaje się czerwony albo lawowy Wiersz gdzieś utkwił w minut kilka do kawy poleżał na stoliczku gdzieś przy hamaku no a potem przyszedł jakiś inny ktoś i dał wam całe naręcze innych wierszy niż mój (lepszy gość, lepsze wiersze, lepszych czasów). (dziewięćdziesiąt procent czasów jest i tak gorszymi) mój ten jeden wiersz gorszy, czy gorszący był? Warszawa – Stegny, 11.01.2025r. Inspiracja - Poetka Bożena Tatara - Paszko (poezja.org).
    1 punkt
  41. Fale Ze skóry bębna Z wolna wypuszczałam Drżeniem niosąc ciszę Wdzięczności Dla krwi Ziemi Nierozważnie przeklinanej Zlęknione drzewa Panikowały Na rozlewisku Szeptałeś spokój W spiralach ciała Wirach rąk Przez przestrzeń Dzwonkami śpiewałeś Pieśń swego serca Dla życia i śmierci W uścisku Kadzidło z dachu świata Otulało nas Błogosławieństwem Starożytnych modlitw Ofiarowanych W sześciu światach Rzeka odpowiadała Przepływajac przez nas Subtelnym tańcem Lustrzanym spojrzeniem Księżyca Wołaniem ptaka W oddali Światło rozbłysło W ciemności pustkowia Smak naszych warg Wilgoć rozkoszy Strumieniem mlecznego światła Ofiarowaliśmy Wzorem faraonów Naszemu Nilowi Jaśniejący okruch gwiazd Rozświetlił swym lotem Nieboskłon nad nami Gdy czas się dopełnił Pora wracać
    1 punkt
  42. @viola arvensis Bo to dla słów, jest to uznanie Jedno wybranie, i dokonanie Świetne! M.
    1 punkt
  43. Wyszłam w kwietniowy poranek Sama, bo serce biło mocno, Lśniącej łąki byłam dzieckiem, Nieba byłam młodszą siostrą. Kiedy powiał poranny wiatr Tęsknota mnie opuściła, Jak jęk pośród braw zniknęła, Jak mewa do morza wróciła. I Sara: I went out on an April morning All alone, for my heart was high, I was a child of the shining meadow, I was a sister of the sky. There in the windy flood of morning Longing lifted its weight from me, Lost as a sob in the midst of cheering, Swept as a sea-bird out to sea.
    1 punkt
  44. @Yavanna Bo tęsknoty, na rejony To jest teren, ten oclony Ale czasami trzeba :) M.
    1 punkt
  45. @violetta to prawda :) @iwonaroma tak, zaraz poprawiam :)
    1 punkt
  46. @Dariusz Paweł Trybuła Dolny Śląsk cały jest jak poezja. Masz Ty szczęście mieszkać w tak pięknych stronach. Wiersz lekki, chwilowym zachwytem pisany i tak też się go czyta. Lekko mi silny jastrząb skrzypi w zestawieniu z przyjemnym i miłym, ale uspokoiłem się, że sobie leci tak dla przyjemności latania :)
    1 punkt
  47. @Nata_Kruk ... trzeba przeżyć zawieruchę :) I cieszyć się lepieniem bałwanka :) Dzięki
    1 punkt
  48. @ja_wochen ... fajnie o sumieniu, szczególnie zwieńczenie maleństwa, choć dumam sobie, czy nie.. kamieniem. Ten wyraz może by o wers niżej (?) co Ty na to... w I- szej, trzy czasowniki, za dużo, wg mnie. Pozdrawiam.
    1 punkt
  49. ~~ "Szemrany" Felek z miejscowości Korsze od bezdomnego otrzymał dziś Porsche. Toruński cud z Maybachem był pod świątyni dachem. Świadectwo Felka nie jest chyba (?) gorsze .. ... Z Królewca do Korsz bardzo blisko - bezdomny to .. ruskie panisko ..?? ~~
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...