Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 30.08.2024 w Odpowiedzi

  1. „kiedy mi było bardzo smutno zachód słońca oglądałem czterdzieści trzy razy" * jak długo można przesuwać krzesło by patrzeć na słońce uciekając przed nocą spadające gwiazdy nie spełniają życzeń a ludzie zabiorą to czego jeszcze nawet nie masz ile można wybaczyć kolejnej bandzie złapani na gorącym uczynku mówią: „niezgodne z prawem ale sprawiedliwe lub niesprawiedliwe a zgodne z prawem” seria z kałasznikowa nic już nie zmieni tak łatwo zostać terrorystą ale czy o to chodzi * Mały Książę
    16 punktów
  2. Bóg nigdy nie opuszcza przychodzi w drugim człowieku podaje dłoń gdy znajdziemy się nad przepaścią wyciąga nie tylko z bagna nie odtrącaj ręki pachnącej miłością wskazującej drogę ku światłości ku życiu ziemskiemu mającym radość w prawości ... zaufaj nawet gdy burza i świat w rozterce Jezu ufam Tobie 8.2024 andrew Piątek, dzień wspomnienia męki i śmierci Jezusa
    6 punktów
  3. Obudziłem się rano bardzo niewyspany jedna myśl nieustannie drążyła wciąż głowę „Houston mamy problem” co robiłeś wczoraj chyba przesadziłem będziesz lizał rany pamięć wraca powoli zabójczo okrutna przypominam imprezę wieczór kawalerski mówili ze bez kobiet tylko grupa mężczyzn tradycyjnie kłamali już się boję jutra ślady szminki się zmyje ubranie wypierze ale debet na karcie przecież wraca żona jest bardzo skrupulatna jak każda księgowa w darowiznę na kościół nigdy nie uwierzy alkohol depiluje zasady wierności a ja nie potrafię powiedzieć mam dosyć
    5 punktów
  4. kurczę się tak że mieścisz mnie w dłoniach odsłaniam wszystko co było skrywane przed światem należę do ciebie zamrugaj a będziesz mnie czuł pod powieką serca
    5 punktów
  5. wymyślam cię kompletnie swojską i nieoniryczną, pełną surowej poczciwości i czasami nie dającego się znieść pragmatyzmu. ponadto: w ludowych motywach, niczym gliniana sosjerka cała w pstrokate kwiatki. masz być w klimacie moich obrośniętych szczeciną neologizmów, którym to zdarza się przemykać za sklepem w skarpetach założonych do sandałów, ty – tycjanowłosa i roztyta, pachnąca ciepłym potem i kapuśniakiem, zawsze uśmiechnięta, czasami w piegach, wiecznie tępo, kretyńsko radosna. nie tyle "odmagiczniona", co "zniemagiczniała". ty – bez grama mistyki, oleista i karczemna, taka, od patrzenia na którą człowieka zaczynałaby brać chęć mazania ścian rybim tłuszczem, śpiewając przy tym arię o skąpanym w maśle Shreku. jedynie imię ma być w tobie dzikie, bo nie z tych stron, nieoswajalne. imię nocne, szepczące szeherezadyzmy, zamorsko-brytyjsko-czort-wie-jakie, imię osobne i tajemne, tylko twoje. imię-szkatułka, w której ukryję ci ­­lampkę oliwną z niegasnącym płomieniem. twórz się, choć nie wiem, po co.
    5 punktów
  6. Bardzo cię proszę o dowód że można lekko że można suchą stopą i że można nie wniknąć że słowa płyną, że idzie melodia że ten wiersz nie jest zasłużony że wszystko było tylko przypadkiem ot, skok na chwilę, napad na bank No a potem nie zasłużone Hawaje... i tylko za sympatię uśmiech i ładne zdanie... (świat nasz uczyńmy okrągłym) (świat uczyńmy możliwym) Warszawa – Stegny, 29.08.2024r. PS. wiersz niniejszy napisałem w 15 sekund ;)
    4 punkty
  7. poznają świat od zewnątrz pukają stukają lecz nie wchodzą chemik nie chce być atomem a fizyk falą pozostają outsiderami
    3 punkty
  8. Podłość ludzka nie zna granic Dłoń podał, on Tobie w potrzebie, zaiste. Mocno ją chwyciłeś, oczy miałeś szkliste. Kurczowo trzymałeś, prawie go wciągnąłeś. Wysiłek był wielki, jednak wypłynąłeś. Choć wszyscy,do niego, źle robisz mówili. Pomógł Ci on, stanąć mocno, w tamtej chwili. Bywa w życiu różnie, los nas zaskakuje. Teraz wsparcia, bardzo, to on potrzebuje. Pomny Twego słowa- Kiedy Potrzebujesz ! Zapukał do Ciebie- Że się zrewanżujesz. Spojrzał w oczy Twoje, i zrozumiał, że - Nie rób, nikomu dobrze- Nie będzie Ci źle!
    3 punkty
  9. Być może chodzi tutaj o dodrapanie się, ale takie by nikogo i niczego nie obdrapać, a nawet spróbować nie zadrapać. Zresztą tak chyba wygląda prawdziwa niemożliwość i piękna katastrofa intencji w tym przecież jakże bardzo spójnym, fenomenalnie wymyślonym i wspaniale zaplanowanym świecie. Nawet tutejsi poeci, ba, poetki, wykazują całkiem sporo ideologicznej nieścisłości i w ogóle jeszcze wierzą, że lot w inną galaktykę jest możliwy. Warszawa – Stegny, 30.08.2024r.
    3 punkty
  10. * * * słoneczny relaks motyle kąpią skrzydła bukszpany w tęczach * * * myśli pomiędzy spojrzenia na parkingu gest zaproszenia sierpień, 2024
    3 punkty
  11. obrazy nie potrafią milczeć rozkołysały morze potem były schody rytmicznie w dół stand up szatniarki ubrałem się w marzenia reszta wydała się zbędna aż ciasna od słów za drzwiami martwa cisza nóż piękny jak kobieta tnie wzrokiem
    3 punkty
  12. końcówka lata ważki kolorem nieba zdobią szuwary
    3 punkty
  13. W pamięci pokolenia bez pamięci. Kiedy zrozumiałam, że tak już zostanie pogodziłam się z tym, że nie nauczono mnie sztuki wybaczania. Moje milczenie stało się moim złotem. Zaczęłam od nowa uczyć się abecadła. Ważyłam z miłością litery. Układałam słowa w tajne komplety - warstwami, kolorami – jakbym chciała wyłuskać ziarnko słonecznika, odnaleźć życiodajną ziemię i zrozumieć więcej. Co czuli ojcowie, kiedy zostawiali niedokręconą śrubkę w rowerku dziecka… w latach jakże odlegle nieodległych?
    2 punkty
  14. wschód ponad tunelami siatka powstrzyma deszcz a ludzie których uwolnimy pozostaną dzicy ku śmierci popycha mnie ziemia ogień wstający z podłogi mówią można zabijać zwierzęta przecież nie mają duszy pobierz przedestyluj mój niepokój zostawiam wam mój niepokój wam daję niech wygląda na wypadek nadaremne samobójstwo miało miejsce dwa tysiące lat temu boże moim zostań grobem a się w tobie rozłożę
    2 punkty
  15. wiatr jesień rozebrał stoi golusieńka stoi zapłakana zobaczył ją strach oddał swą kapote oraz szal mówiąc nie martw sie ja sobie jakoś radę dam pójdę do lumpeksu kupie sobie tam używany frak jesień uśmiechnięta powiedziała dziękuje miły z ciebie dziad
    2 punkty
  16. Wiatrem słowa gaszę Rozmiękłe migreną myśli Błogosławiony dzień Wolny od wszystkiego Sezon burz
    2 punkty
  17. Sonata* Wciąż mroczną nutą głęboka cisza gra, melodia skrzypiec jak dźwięki morskich fal pisze testament: struna tęsknoty drga - odpłynął statek za horyzont morza i zapamiętaj: w daleką dal i dal, miła, odszedłem i niebiańska zorza jest twoim życiem - żałobą i tą łzą i pozostanie: ukołysany - żal za tą wonią róż - krwią... *więcej informacji Państwo znajdą w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor: Łukasz Jasiński (sierpień 2024)
    2 punkty
  18. Rada (p)osłów się zebrała nad ustawą debatowała która miała uregulowac czy malarz może malowac na płótnie gołe babki czy tylko ich pośladki bo twarz każdy rozpozna a po dupie nikt nie pozna.
    2 punkty
  19. w niewielkim ogrodzie na skraju serca mego gdzie księżycowa ziemia i morze jednością pełnosć wraz z cierpieniem stanowią wyłania się róża biała której niewinność zachwyca porażając naraz i wzrasta jakby z niebiańskiego puchu po bezkresie marzeń jedyna jest taka nowa Diana lecz ów kwiat piękny we wszechwieczność czasów nie wierzy i omszałość chłonie łapczywie przeminie jak wszystko przemknie w rydwanie uczucia pierwszego
    2 punkty
  20. Widzę zorzę i wiem możesz nią być W każdej kropli Ciebie, nas wszystko wzrośnie aż po czas W każdej kropli słodycz, sól każdą kroplą będę Twój W Twojej głębi ust i rąk bielą spłynie każdy mrok W Twojej głębi dzień to cud w Twojej głębi trud to miód W Twojej głębi czas mi gra w Twojej głębi rosnę Ja... W Twojej bieli czerń mych słów w Twojej bieli pasja snów W Twym uśmiechu ujrzę wschód w Twoich oczach głębię nut Gdy się staniesz stanie czas gdy obejmiesz rozkwit szans Gdy się ciszą stanie wiersz moje Serce w dłonie weź
    2 punkty
  21. Świt wstał za wcześnie A może za późno? Bo powrót w twoje ramiona Nie był udręką Ale wybawieniem (Takim moim słodkim pragnieniem)
    2 punkty
  22. @Konrad Koper... dziękuję za dobre słowo. @agfka ... nie wiem, czy inni tylko na "cukrową..." ja przy okazji na szlaki szłam, a w górze nie jest aż tak skwarnie, jak na dole. @Adaś Marek ... @Łukasz Jasiński ... @Czarek Płatak .. dziękuję za ślady czytania, ostatni wersik ociupinkę wydłużyłam, chyba tak lepiej. Ślę Wam pozdrowienie.
    2 punkty
  23. Ponad ratuszem niebieska tęsknota przetkana pierzastą bielą muślinu chmur proporczykiem anielskim - Gwar wspólnie z ciszą tłuką o kafejki wije się Prosny tasiemka zielona i suną wśród mułu łabędzie - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Hołubi stadła Rodzina Święta która z oddali szkarłatnej podąża gdy kamienice budują oddechem bądź tworzą pędzlem malarze niedzielni Jak dłoń zaciska się przestrzeń uliczek niby te gardła wąskie o bruk stukają laski starowinek i kwitną purpurowe begonie 7.11.2015
    2 punkty
  24. Moja mała tableteczka Zawsze blisko Na wyciągniecie ręki Mój zastrzyk zapomnienia Why can't we not be sober? Wszystko jest dobrze Wszystko wraca do normy Tak ma być Tak powinno być Soma Huxley'a? To raczej lorazepam Odurzeni ślepcy egzystencji Wśród widzących inaczej Emocjonalne zombie Brać czy nie brać? Oto jest pytanie
    2 punkty
  25. @Jacek_Suchowicz Dobre a nawet bardzo... Pozdrawiam.
    2 punkty
  26. Błyskawice błękitne, rude i różowe Niczym dzioby ogniste, żarłocznie spiczaste Albo wyroku słowa – twarde i surowe, Blaskiem zawisły groźby – nad uśpionym miastem. Nieprzeliczone igły – kłujących fotonów Istnienie z nieistnieniem – nicią śmierci zszyły, Wiarę ze strachem razem, dąb złamany z klonem, Sarkofag melancholii – z nadziei mogiłą. Szwem gęstym, mocnym, grubym i nierozerwalnym Z wagomiarem się winy - niewinność złączyła, Prozę z poezją razem i wielkość z małością Wspólna nagrobna płyta – na wieczność przykryła. Nad tym cmentarzem wielu – dziwnie nadrealnym Na chwilę gwiazda jedna – zabłysła litością…
    2 punkty
  27. @Sylwester_Lasota A gdyby to był Polak....... Pływały panie latem w Sekwanie. Nasz krajan bystro spoglądał na nie. Gdy wyszły damy na brzeg - Niedobrze - ziomal nasz rzekł - Nie ma co liczyć tu na powstanie. Pozdrawiam
    2 punkty
  28. @Leszczym Niektórzy, nawet całkiem nie głupi ludzie, twierdzą, że kapitalizm skończył swój bieg na stacji feudalizm technologiczny. Jak ktoś policzył większość korzyści pochodzi obecnie nie z zysku tak jak w minionym ustroju, ale z renty feudalnej. Tyle, że jej źródłem nie jest już ziemia jak kiedyś, a technologie. Jest też coraz większa grupa, która odcina kupony od zgromadzonego przez przodków kapitału nie robiąc nic. Obecnie, podobnie jak kiedyś, te wielkie kołacze nie z pracy.
    2 punkty
  29. Pływały panie latem w Sekwanie. Z brzegu Francuzik spoglądał na nie. Gdy wyszły na brzeg, to rzekł: Niedobrze. Mi chyba więcej nigdy nie stanie.
    1 punkt
  30. kropla cudu nie czyni lecz wskrzesza
    1 punkt
  31. szelest papieru zaklętego w milczeniach otula liście i słowa - jak śnieg spadające... z drzew i rozkrzyczanych ust a ja... zachłannie w tło się wtapiam
    1 punkt
  32. @Hiala trzeba ludzi umieć rozgryźć :)
    1 punkt
  33. Pomysł dobry - jakoś tak proponuję (rym a, a, b, b, a)
    1 punkt
  34. @Nata_Kruk TAK dziękuję i pozdrawiam:)
    1 punkt
  35. Owszem, ale to już jest typowy kapitalizm. Zarabianie na handlu ryzykiem, gdy komuś trafnie uda się przewidzieć trend. Moim zdaniem to jest ok. Ale fakty są takie, że to nie Ci zarabiają najwięcej, którzy spekulują, ale Ci, którzy tą spekulacje organizują. Właściciele platform tradingowych. A jeszcze więcej emiterzy instrumentów pochodnych, które są przedmiotem spekulacji. To nie jest gra z wynikiem zerowym. Ci co w nią grają statystycznie, sumarycznie tracą, zyskują tylko organizatorzy i to zawsze niezależnie od wyniku gry. I to też jest renta technologiczna. A czasem tylko by przeżyć za dwa dolary dziennie jak to jest w przypadku większości ludzi na świecie. My to i tak mamy luksus.
    1 punkt
  36. @Pisarz James Podoba mi się co napisałeś. Natomiast, tak sobie myślę, ze warto byloby jednak pokusić się o tytuł. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  37. @Yavanna no cóż - tak bywa-pozdrawiam
    1 punkt
  38. @Hiala dziękuję :)
    1 punkt
  39. Hmm... Raczej nie gryzę...
    1 punkt
  40. 1 punkt
  41. I to jest przekaz!!! Jasno, krótko i na temat. Podoba mi się cały wiersz, ale najbardziej zakończenie. Pozdrawiam Adam
    1 punkt
  42. @Ewelina Niemy świadek wydarzeń.
    1 punkt
  43. @Ewelina Ładne bardzo. A może "się wtapiam"? Pytam pamiętając, że Autorka ma prawa imperatorskie. Pozdrawiam. PS. A może "wtapiam siebie"?
    1 punkt
  44. 1 punkt
  45. @Łukasz Jasiński Taki był plan :) Dziękuję za czytanie :)
    1 punkt
  46. @Nata_Kruk Brawo ! Dziękuje zz opinię !
    1 punkt
  47. gruntowna cofka oczyszcza pijemy od nowa :)
    1 punkt
  48. Cala głupia z tej lektury jestem 😋 Nic na to nie poradzę 😁
    1 punkt
  49. jestem kimś kim nie jestem zlepieńcem ,nie litą skałą kiedy to się stało? gdy trudne wybory przestały być łatwe gdy pojawiło się „ dlaczego” i „ale” życie chce zmierzać do końca a ja chcę wrócić do początku
    1 punkt
  50. @Dared aż mi się przypomniał jeden z najbardziej niepoprawnych politycznie żartów "Alan to ten gość z twarzą grubego chłopca i ciałem grubej kobiety" (trochę jazda po bandzie ) Podoba się Pozdrawiam
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...