Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 22.08.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. Z lekkością słowa składasz w chmurki pierzaste na niebie, z których nigdy nie pada, a płyną z wiatru powiewem. Niosą przyjemny chłodek, gdy niebo gorące latem. Zimą słońca ozdobą, są jak podusie puchate. Dbają o rytm i rymy, melodię strofom nadając. Pomysł zmieniając w czyny świat przez nie pięknym się staje. 2008
    9 punktów
  2. ... a złotem fermentują renklody - bo pszczoła jak pogoda lub barć słońcem przegrzana. Dojrzewa - grając... Kiedy nadal przepełnia się lato niespełnione. Pachną bukszpany z wrotyczem nawłoć świeci Poszedł sierpień na urlop 20.08.2008
    5 punktów
  3. Trudno jest wiedzieć że nie byliśmy kochani To jakby stale się jadło czerstwy czarny Chleb Człowiek siedzi nad życiem zmarnowanym I nawet nie ma łez To przed jesienią taka melancholia przychodzi Tu na północy nawet jakby szybciej jest Słychać za oknem wiatr Wyje zawodzi skomli jak zgłodniały pies Lecz na początku były nadzieje Człowiek je przecież miał Tak pamiętam jak na niedziele dzwony biły w kościele Jak się do tych niedziel śmiał W trudzie potem do czegoś dążył Miał poczucie ważności spraw Za czymś zadyszany biegł Zanim wyszło na jaw że to czas był zmarnowany A życie to zwykły blef To przed jesienią taka melancholia przychodzi Tu na północy nawet jakby szybciej jest Słychać za oknem wiatr Wyje zawodzi skomli jak zgłodniały Pies Sacriston północ Anglii sierpień 2024
    5 punktów
  4. księżycowa noc po parku cień wędruje nieruchomych drzew
    3 punkty
  5. Beton zatyka aortę uczuć bardzo powoli to nic nie boli nad własnym życiem tracisz kontrolę już się nie złościsz nie jesteś smutny myśleć nie musisz to proces trudny dziś celebryci - nowi bogowie dobrze ułożą Ci puzzle w głowie z kim? ile razy? po co? dlaczego? dadzą instrukcję jak dojść do nieba świat czarno-biały barwią reklamą powód jest prosty tłumu potrzeba beton komercji niszczy uczucia a na ich miejsce buduje trendy Sokrates kłamał że ja to dusza a jak się zmienią co będzie wtedy?
    3 punkty
  6. Zagraj ze mną na scenie życia Jakby w półśnie, w blasku zaświatów; Dotknij serca co wszystko splata, Co się w ruchu dobija do gnatów. Rozpal we mnie pochodnie oczu, W tańcu rozbierz do naga wątrobę; Na dobranoc piruet z mych włosów, Zakręć mocno na całą dobę. Zatańcz ze mną do szumu ulic, Zbij mi scenę z sosnowych gałęzi; Dotknij świstem powietrza z płuca W uniesieniu… kolan powięzi. Nie schodź z desek niech życie się zgrywa, Niech się plami kroplami potu; Dotknij gębą piersi mych głębi, Nadaj ustom telemarkiem polotu. A na koniec scenicznych wygłupów, No bo mówmy ze sobą szczerze; Życie zagra nam walca na nosie A reumatyzm kosteczki rozbierze.
    3 punkty
  7. logoterapia mówią że mam coś z głową tymczasem nie mam głowy do tego a ty mi pływaj rybko puszczaj bańki słów rybko połknę zwrócę
    2 punkty
  8. nie dziwi mnie lekkość snu gdy sama śpię - bez pustych słów bez obietnic nie dziwi słodycz zmierzchu - gdy wokół ciche obłoki i ciepły, zamyślony deszcz drogą do górzystych obłoków pójdę nie zdziwi mnie nic...
    2 punkty
  9. Nie mogę w nocy spać Twoje włosy już kilka lat Śmierdzą pod moim łóżkiem Wypiłam setkę szybkim duszkiem. Koty błądzą mi po rękach Mój dotyk to dla nich udręka W garderobie wisi sukienka Z napisem "Nadzieja" na plecach *** W pustym mieszkaniu Latają białe, porzucone ćmy W drzwiach stoją buty Chodzą po schodach w każdą noc A kwiaty w wazonie Kwitną tylko w drugą stronę Przyjdź i zobacz Chronione powietrze Smak deszczu jeszcze niesie Mdły okrzyk Tak bardzo na wczoraj Nie bądź, poprostu...
    2 punkty
  10. budzę się już nie śnię raduje błękit myśli nowy dzień przesyła uśmiech słońce w ogrodzie zbiera kwiaty robi bukiet dla ciebie wiatr chłodzi wspomnienia motyle kąpią się w rosie ja przygotuję kawę prześlę wirtualnie będziesz miała miły ranek 8.2024 andrew
    2 punkty
  11. myśli bolą gdy po głowie chodzą szukając ale... myśli czasem ważą więcej niż duży kamień myśl to droga która zawsze gdzieś zaprowadzi myśl to ciągły wzór matematyczna niewiadoma myśli to skarb który czasami wstydzi a czasem nie a my myślimy że myśl to zabawka się bawimy nie patrząc na to że ta zabawa czasem psuje
    2 punkty
  12. Prawdzie spójrz w oczy chwila jeszcze a zaskoczy Monumentalnie - banalnie przestrzenna ambicja Może wróżka, wyrocznia? A może Biblia? ... Oparte awersje o kiczowatą egzystencję Kierujesz swą mękę tak uciążliwie permanentnie Tak nieinteligentnie! Tak pusto a zawięźle! Wyporcjowane cierpienia nie stworzą oświecenia! ani zbawienia ani przebaczenia ani ocalenia
    2 punkty
  13. liście zgubiła lecz owocem wciąż kusi jesienna jabłoń
    2 punkty
  14. Z inspiracji tekstem Waldemara Talara "myśl to wzór, matematyczna niewiadoma" Myśli bolą, gdy po głowie chodzą stale, zwłaszcza gdy roztrząsać im przychodzi jakieś ale... Myśli czasem więcej niźli kamień ważą, gdy w bezładnym biegu lec na sercu się poważą. Myśl to droga, która gdzieś prowadzi zawsze, kiedy pierwszy krok postawisz, inne będą żwawsze. Myśl to jest matematyczna niewiadoma, kiedy odnajdziesz wzór, to i odpowiedź gotowa. Myśli to skarb, który zawstydza nas czasami zwłaszcza gdy błądzą po manowcach wieczorami, A gdy myślimy że myśl dobrą jest zabawką to się bawimy, choć dla wielu jest huśtawką co z euforii szczytów zepchnąć może ego do depresyjnych piekieł niemocy, każdego kto próbując myśleć wbrew predyspozycji błądzi, cierpi, w imię chorych swych ambicji.
    2 punkty
  15. podoba się lecz nie musi być taki ten finał scenarzysta ma drugi scenariusz na tej scenie się miłość zaczyna która tworzy i daje coś światu nikt wątroby rozbierał nie będzie a tym bardziej dobijał gnatów głębia piersi oksymoron to pewnie i przepadnie gdzieś bylejakość życie godnie zmieni wymiary a reumatyzm będzie nieznany czy ktoś wstrzyma na moment zegary po co - świat jest wciąż zaganiany ... :)
    2 punkty
  16. Słońce zagubione (Wysoko w chmurach) Twoje boskie ciało (Życie mamy tylko jedno) Krwistoczerwone usta (Noc przyszła za późno) Pocałunek wampira (Strach ma wielkie oczy) Taka piękna M (Jej rozpalone uda) Twoje oczy anioła (Kocham cię) Takie ciepłe dłonie (Jesteś darem od Boga) Tam wysoko na niebie (Zasypiam patrząc w gwiazdy)
    2 punkty
  17. @Sylwester_LasotaFajna konwersacja, warto było napisać wiersz :D Pozdrawiam
    2 punkty
  18. Wszyscy pragnęli czerwonego słońca; lecz promień zielony…
    2 punkty
  19. kto nie lubi cukierków :)))) @Łukasz Jasiński dzięki - szanujmy podatników :))) @Hiala dzięki i wszyscy mamy ochotę na coś ładnego :))) @AgnieszkaJakiel to miłe mieć lekki poranek z uśmiechem się witać ze słońcem gdy człowiek się budzi wyspany a dzień - oj chyba nie ma końca :)
    2 punkty
  20. @Stracony dopóki się żyje człowiek zawsze może znaleźć coś, co go wesprze, pomijając oczywiście sprawy ostateczne, choć ostatnio w jakimś filmie słyszałam takie słowa,, człowiek może złorzeczyć przeklinać swój los, ale w chwili śmierci nie trzyma się urazy", czyli śmierć oczyszcza , ta chwila odejścia, może jeszcze przed nami , a może tuż tuż, kto to wie? Moja mama ma 93 lata i gdy się z nią spotykam( na co dzień jest z siostrą) wzdycha,, jak to długo jeszcze będzie trwało" tak że różnie to u różnych ludzi bywa. W sumie wszystko zmienia czas, płynie i wciąż się powtarza. Wielki tajemnica, że płynie zawsze tylko w jedną stronę jako jedyna wielkość fizyczna. Mnie też jest miło spotykać się z takimi ludźmi jak Ty i wymieniać się słowem Kredens pozdrawia @Marek.zak1 być może masz rację, aż tak dalece nie znam literatury rosyjskiej żeby kusić się o dyskusję. Dzięki za link w wolnej chwili zobaczę Pozdrawiam raz jeszcze kredens @Amber dzięki i pozdrawiam również Kredens
    2 punkty
  21. @corival Bardzo dziękuję Ci za ten komentarz. Twoje słowa potwierdziły mi, że celowy zabieg jaki tu zastosowałam jest skuteczny😊 Słowa, o których piszesz znalazły się tu, po to żeby nie zagłaskać odbiorcy "poezją życia". 🙏 @Kwiatuszek Dziękuję Ci pięknie😘. Lubię pobawić się slowem. Ściskam💜
    2 punkty
  22. lata chłopięce spędziłem wpatrzony w poetów, jak w błędne gwiazdki na niebie durzyłem się w powabach anińskich nocy euterpe przychodziła gdy byłem w potrzebie śpiewali gwiazdozbiory i pełnie księżyca każdy następny od przednich piękniejszy każdy następny tylko bardziej mnie smucił żal w duszy rósł tam gdzie urok największy gdybym mógł, wtedy lałbym tam łez mych najczystszych prosto na winne, stare, zżółknięte strofy niebo gwiaździste nade mną bez gwiazdki która mogłaby wyznaczyć duszy mej strony czułem jak gdyby to wszystko był żart okrutnego Boga, ciążącego fatum jak gdybym to ja jedyny nie był wart niczego poza przykrzącym vanitatum i tak niebo nade mną było ciemne i puste nie takie jak wszyscy o nim zwykli mówić w nocy zżerany z zazdrości myślałem co musiał tam widzieć Gałczyński lub Tuwim wodzili oczami na wskroś drogi mlecznej wpisywali harmonię do gwiezdnego mętliku jakimi słowami opisać superpełnię kiedy mógłbym się nawet zakochać w świetliku
    1 punkt
  23. makaron babuni obiad jak u mamy w hipermarkecie swojskie i domowe bezczelnie pachnie fałszywą monetą a ty musisz płacić prawdziwą
    1 punkt
  24. Dotykać Muzyki Świata Wąską szparą zmysłów Wchodzić w Nieskończoność Harmonią Istnienia Karmić umysł Myślami natury Łagodnością porannych mgieł Które igrają ze światem Rozbudzone jutrzenką narodzin Jak dzieci Ciepłem Południowych promieni Łapczywych i zachłannych Niepokonanych I niepokornych Miękkością Leśnego mchu Który już niejedno przyjął I przeżył Skupieniem Stuletnich dębów Milczących Jakby zastygłych Mieszczących w sobie Potęgę Początku i Końca Dać się przygarnąć Istocie Światła Co nieustannie czeka W progu ... mojego istnienia
    1 punkt
  25. @Ewelina Mnie też było przykro. Chyba nigdy tak nie zalewałem się łzami. Rokowania miał od początku takie, że mógł w każdej chwili umrzeć. I tak przez sześć lat wisiał w całkiem dobrym nastroju, na krawędzi życia i śmierci. Już nikt nie wierzył, w to że umrze. Był muzykiem i grał do ostatniej chwili. To go trzymało po tej stronie życia.
    1 punkt
  26. bez pustych słów i obietnic słodyczą tuli wieczór letni a sen mam ciepły zadumany pośród obłoków gdzieś na grani ;)
    1 punkt
  27. @Rafael Marius bardzo mi przykro. Mimo wszystko masz co wspominać, a głębokie relacje to bogactwo doświadczeń i zdobywana dzięki nim wrażliwość. Tego nie da się przecenić.
    1 punkt
  28. jak tłumaczył mi przyjaciel "doświadczenie teraz macie - wybraliście dostał mandat i narodem już pogardza ludzie muszą zaznać diabła by się nigdy nie dać nabrać" To ja dziękuję za odpowiedź :)
    1 punkt
  29. Ja nie mam obecnie żadnej takiej, bo mój najlepszy kolega umarł na raka w listopadzie zeszłego roku. Z tym też rozumieliśmy się bez słów po kilkunastu latach znajomości.
    1 punkt
  30. " Istnienia" - literówka. Reszta w porządku 🙂
    1 punkt
  31. @Rafael Marius to wyjątkowe. Zresztą głębia relacji dziś jest czymś, co niestety niknie.
    1 punkt
  32. Ładnie Łukasz Jasiński
    1 punkt
  33. z zeszytu wypływają białe łódki gniotę ostatnią kartkę to był mój Titanic noc jak narkotyk wciąga mnie w oniryczne sny tonę w objęciach
    1 punkt
  34. przepracowanie przemęczenie w snach tworzą swoje wizje mroczne toniesz w objęciach snów czy cieni czy może jej i nie odpoczniesz :)
    1 punkt
  35. @corival Ja już nawet nie wiem gdzie i kiedy ktoś mi powiedział o ciekawostkach w tekście. Choć może dorabiam teraz trochę filozofię do tego co napisałem. Ale wiesz chodzi o umieszczenie w tekście ciekawostek. Żeby ktoś później, oczywiście jak będzie chciał i to do niego trafi, mógł tam sobie coś poodnajdywać. No taki mini rebusik. To mogą być zabiegi formalne, mogą być merytoryczne. Poezję czytam słabo, no naprawdę nie najlepiej, ale pamiętam jeszcze z podstawówki jak siadaliśmy klasą nad wierszem. I no właśnie szukaliśmy takich ciekawostek. Zabiegów, znaczeń, odniesień, metafor, czegoś głębiej, czegoś płycej. I też dyskutowaliśmy o tym w grupie. Jak popatrzysz na raperów też tak ciągle robią. Różnica jest czasem może tylko taka, że jak tak często nieumyślnie i czasem przypadkowo, a oni z pełną kontrolą i świadomością pisarską ;))
    1 punkt
  36. @Leszczym Czasami faktycznie w tekście uda się zmieścić wiele rzeczy. No nic, przynajmniej coś tam wreszcie pojęłam. Nawet jeśli nie wszystko, to i tak... Pozdrawiam :)
    1 punkt
  37. Witam - zgadzam się - młodość to inny świat - Pzdr.
    1 punkt
  38. zgłodniały pies na łańcuchu niczym marzenia te zza krat przez lato życia człek był w ruchu pracował tworzył coś dziś ma ponoć to wszystko wyborów kwestią i Palec Boży szczęścia łut życie pisane bywa pod kreską albo wraz z szczęściem jest jak cud :))
    1 punkt
  39. poranek wita nas uśmiechem błękit wypełnia każdą myśl synapsy budzi kawa z mlekiem przytłacza nas siermiężne dziś :)
    1 punkt
  40. I tak też można Łukasz Jasiński
    1 punkt
  41. @Stary_Kredens Wiatr za oknem... tutaj gdzie jestem jeszcze takich wiatrów nie ma... ale znam je. Jak najbardziej podkreślają tylko smętny nastrój. Pozdrawiam ponownie :)
    1 punkt
  42. @Rafael Marius tak doszły do mnie te wiadomości, choć obecnie przebywam za granicą , cóż właśnie natura,trzeba mieć przed nią respekt Kredens @corival dzięki za podobanie Kredens @Natuskaa ja także mam czasem ochotę napisać coś w dziale Proza , tak że może się tam spotkamy Pozdrawiam Kredens
    1 punkt
  43. @Leszczym Hmmm... chyba jestem zbyt głupia, bo jakoś nie mogę załapać, mimo wysiłków. Mimo to pozdrawiam :)
    1 punkt
  44. ja sobie gdzieś bimbam w zabejach, a tu proszę koleżanka w świetnej formie:))
    1 punkt
  45. @agfka Ladnie oddany słowem obraz. A ten osiołek... tak, niektore osiolki, albo i osły może... hmmm... Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  46. @Łukasz Jasiński O, widzisz już Panu wybaczyła wszystkie wybryki... @violetta Nie wiedziałam, że się pokłóciliście...
    1 punkt
  47. Natko jak ja lubię te rymowane przekomarzania: To srebro skradzione z księżyca dotyczy nas w pewnym już wieku urokiem potrafi zachwycać garść wzbudzić szczerego uśmiechu bo starość naucza przepięknie pokory i innych przymiotów potrafi cudownym być wstępem symfonii gdzie wieczny jest pokój Pozdrawiam
    1 punkt
  48. Kto go dzisiaj by zechciał, kiedy wszystko jest ekstra i na osiem zagłuszył świat rytm. A on taki uparty, gdyż pokochał trzy-czwarte, chciałby marzyć, flirtować i śnić. Gdzieś urodził się na wsi, może podczas wakacji, na salony wprowadził mistrz Strauss. Tekst napisał poeta, manier uczył pan Lehar, by na scenach miał zawsze aplauz. Gnał po salach radośnie, już nie sposób się oprzeć, zakołysać jak łódka wśród fal. Kochającym przygrywał, komuś szepnął – mi wybacz, aby uciec w najdalszą gdzieś dal. Na koncertach go nie ma. Czy wzgardziła nim wena? Pewno z żalu umiera – sztywny leży jak denat. Dyskoteki bez niego, lecz kochani nic z tego. Na weselach szaleje choć nip obcy i regon Kto go dzisiaj... W garniturach jak ulał, znowu panny przytula, lub w emocji sztachetą zrobi komuś gdzieś uraz. Jest na ogół spokojny, ale bywa frywolny i dzieciątkiem zakwili po zabawie upojnej. Kto go dzisiaj 2008
    1 punkt
  49. Xocolatl - indiański napój dziś może czekolada. Niejeden drobny amator z rozkoszą sobie zjada. O seksie myśli on skrycie? Tego nie można dociec, lecz figle nam sprawia życie, w tej chwili liże nosek. Następnie; usta i szyję ramiona, piersi brzuszek A resztę zasłoną kryję bo wierszem chyba kuszę. Zdradzę wam jeszcze naprędce, że obżarł się ten łasuch i skończył ucztę w łazience Seksować - nie miał czasu. Oświadczyć muszę publicznie: „Gdy widzę damę nagą, ze wszystkim ja ją kojarzę, lecz nigdy z czekoladą! 2008
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...