Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 18.06.2024 w Odpowiedzi

  1. Continuum Tak dawno powstał świat, Szczegółów nie pamiętam. Zbyt mało miałem lat, Entropia pominięta. Stworzono dla mnie świat, Bym mógł się w nim odnaleźć. Traciłem ciągle czas, Starając się przeć dalej. Mówili: Masz tu świat, Do niego się dostosuj. Mówili: Zrób to tak, Jak wiele innych osób. Zwiedzałem tenże świat, Przez całe życie prawie. Nie czując ciepła gwiazd, Świeciłem coraz słabiej. Istnieje wszakże świat… Głęboko go schowałem. Ochraniam wciąż od zmian; Niezmiennym pozostanie. Stworzyłem sobie świat; Czy jeszcze o czymś marzę? Ze światłem za pan brat, Horyzont przetnę zdarzeń. I ujrzę wtedy świat, Którego już nie schowam, Odkryty czasu kwant, Zbuduje mnie od nowa. ---
    6 punktów
  2. podarowałem serce i uśmiech a ty zadrwiłaś ze mnie pokazałaś horyzont wiatrów i burz podarowałem ci całego siebie ty wyśmiałaś mnie patrząc mi w oczy tak jak bym był niczym podarowałem ci rzeki bieg a ty zawróciłaś ją mówiąc płyń tak jak ja chce
    6 punktów
  3. Żaglowce (co autor miał na myśli) Zostali najsilniejsi czyli nie ty nie ja ci co nie piszą wierszy i za nic mają sny a my co żaglowcami popłynęliśmy w dal nasz los jest przesądzony tułamy się to tu to tam pisywać wiersze umie nie każdy przecież z nas nie każdy też potrafi zamknąć w literach czas próbują zakochani i zrozpaczeni też czasami coś tam wyjdzie najczęściej jednak nie bo wiersz to paranoja nie wszystkim się podoba najczęściej wzbudza zachwyt jedynie u autora
    5 punktów
  4. Ta moja pieśń dla ciebie jest jedynie; Z moich myśli jej melodia się składa, I nutą cichej namiętności płynie. Śpiewam o radości, uśmiechasz się mile Witając mej melodii uniesienie; Śpiewam o miłości, czuję przez chwilę Pełne miłości oczu twych spojrzenie. Gdybyś był daleko, stałby się mój głos Szeptem posępnym, ponurym i słabym; Gdybyś jednak kłamał - tym byś cierpieniem Serce mi złamał, śpiewać nie mogłabym. Dlatego, gdy śpiewam dla ciebie, słuchaj, Ta moja pieśń dla ciebie jest jedynie; Teraz, gdy jesteś blisko przy mnie tutaj Nutą pełną mej namiętności płynie. I Mary (1838): My song is meant for thee alone; My thought imparts its melody, And gives the soft impassioned tone. I sing of joy, and see thy smile That to the swelling note replies; I sing of love, and feel the while The gaze of thy love-beaming eyes. If thou wert far, my voice would die In murmurs faint and sorrowing; If thou wert fake—in agony My heart would break, I could not sing. Then listen while I sing to thee, My song is meant for thee alone; And now that thou art near to me I pour a full impassioned tone.
    5 punktów
  5. postrzępione myśli patrzą na chmury tonące w morzu wspomnień myśli próbują zobaczyć błękit nieba gwiazdy iskrzą się nieobecnością jak neony nocnych witryn zbuntowane ulice nie wskazują drogi wyjście labiryntem rozwiązuje problem cień na horyzoncie nie zostawia śladu świt budzi ranek kolejny... 6.2024 andrew
    4 punkty
  6. porąbać i wszystko spalić a kamienie w popiele przemówią Garmino nie przepadał za Słowem Bożym lecz od kiedy na ulice Blue wkroczyli niemieccy żołnierze i zaczęły spadać gwiazdy poczuł się jak w kuźni szatana skronie go piekły a oczy wychodziły z orbit po drugiej stronie chmur stracił punkt odniesienia w kolejce do nieba krępująca cisza
    4 punkty
  7. Gdy poeta porusza się po nieco innych i trochę odleglejszych orbitach niż przyziemny czubek nosa, choćby ładny, bywa że nieco więcej niebezpieczeństw na niego czyha. Orbity zamiast oczu kłaniają się do pasa. Warszawa – Stegny, 17.06.2024r.
    3 punkty
  8. Ważniejsze sosny od Ziemi duchów kamiennych niespokojnej wyobraźni głazem łomocąceg serca - Zieleń nieba z lazurem trawy po której jedwabną satyną chrzęszczą odświętnie kroki Szczęścia - bo Stwory Słońce całuje te głowonogie Koboldy za rogatką w dalekim kraju na wyciągnięcie ręki gdzieś w podwielickiej Sierczy
    3 punkty
  9. Czy głupim wolno marzyć a co jeśli myślą głupio i po głupowemu świat zechcą ustawić Być blondynem to jest w głowie Zupełnie nie o włosach choć i czasem głupi blondyn poznacie go po głosach Czy głupim wolno głosić Czy głupim wolno prosić Czy głupi powinni się panoszyć Czy powinni marzyć Czy powinni rządzić Mądrzy mogą tylko marzyć że odpowiedź jest niegłupia
    3 punkty
  10. co do krętych ścieżek to chodzić umie lecz na prostych jak po grudzie
    2 punkty
  11. Roztarłem w palcach wspomnienie, słuchając gęstej jak matecznik ciszy. Pyłek niespiesznie zmieszał się z dymem z przedostatniej suchej fajki. Patrząc pod słońce na czerwone opuszki poczułem zimną falę przerażenia. Zniszczone wspomnienia bolą - uczyła przecież szeptucha. Roztarłem w palcach wspomnienie, bo nie chciałem by ktoś znowu je ukradł. Wolałem oddać je Ziemi, niech ma dziś ode mnie choć tyle. Jeśli przez to zginę - weź fiolkę, złap jego fragment i ukryj. Proszę tylko o dopisek przy grobie: "O dziwo jednak umarł szczęśliwy".
    2 punkty
  12. Upiłam się swoim wyobrażeniem o Tobie
    2 punkty
  13. Gabinet – są zamsze i plusze I noże, droczymy się z ostrzem Tam miękko się słania, gdzie może Na oślep, na obłęd, na zabój Dozuję różaną kombuchę Mam widok – murale na bluzgach W uliczce aperol dla smaku Tak klei się, lepi w ten upał Przy okazji chciałabym zaprosić Was na moje spotkanie autorskie, które odbędzie się 25 czerwca o godzinie 18:00 w Bibliotece Miejskiej w Gliwicach
    2 punkty
  14. kwiaty zakwitły twoim uśmiechem a my my bawimy się z wiatrem w ciuciubabkę liczymy chmury na niebie z tobą świat jest piękny 6.2024 andrew
    2 punkty
  15. Pokłony biją gęstych trzcin tysiące, kiedy tną fale żagle białych skrzydeł. Dusza Apolla, czy ptak Afrodyty? Avonu? Może mantuańska dusza? Migoczą wody, odbijają obraz niemal bliźniaczy, na północnym niebie Krzyżem kreślony, Chmurę Gwiazd wyznacza, czarownym śpiewem wypełnia przestworza. Wyznacza szlaki płonącym ogonem, szlachetne światło pokazuje Drogę przez mleczną rzekę rozlaną po niebie. Płynie od wiosny po jesienną porę.
    2 punkty
  16. czym jest światłość Piotrze wychłodzona brakiem ciała na języku zwietrzałe słowa modlitwy pokryte pleśnią święte obrazki zobojętniałam na krzyż niewspółmierny do ran sięga głębiej niż niejeden gwóźdź nie mów że trzeba wierzyć — wierząc żyłam pełnią grzechu czym jest grzech Piotrze w wierze w dobrej wierze w imię Róży sięgam poza krawędź ziemi i nic co martwe nie jest mi obce requiem zaczyna się od snu później już tylko bezdroża ciągną się jak ukąszenie węża
    2 punkty
  17. @Rafael Marius zabawny obrazek taki 30-letni przytulacz, masz wiersz o tym? Moj 9-cio letni syn to straszny przytulacz i mam o tym wiersz, napisałam jak miał 8 lat, pamiętam bo w wierszu wspomniałam.
    2 punkty
  18. nigdy nie więdnie prastary liść paproci odcisk na skale
    2 punkty
  19. Kto wie, może kiedyś ubrałabym się w świt i lazur nieba? Gdzieś na innej kuli ziemskiej ... Czy mi tego trzeba? Dramat bywa śmieszny: zmieniam dzwonki w telefonie, płaczę Kładę się spać obok pytania: ''czy go jeszcze kiedyś zobaczę?'' Śmieszność dzielona przez 180 stopni ... Upał. On przecież nigdy nie zadzwoni. A w każdym razie nie tutaj, więc ... Tłukę szklanki i wazy. Furia - najlepsza maść na miłosne urazy Najgorzej jest pocałować kogoś, kto mieszka pod biegunem Życie już nigdy nie będzie takie samo ... Po wyprowadzce od rozumu. Zakochać się do szaleństwa Słuchać tej samej płyty Ekstaza i dramat - co noc prawowity Najgorzej spędzać całe doby, wieczne dwadzieścia cztery godziny - myśląc o braku wzajemności Bez orzekania o winie...
    2 punkty
  20. Wiem, że wasz krzyk wciąż je zło, bo mój znak skrył cień, z nim mur; chce, by twój ptak siał głos w sznur : zgrał na jaw we śnie, spójrz w tło! Koń spadł i zło zgniótł — most złap, nić tęcz da cwał, więc bieg włącz; przez świat dwóch kul gna. Go! Złącz, Świat rusz : nasz lot mew to skarb Moc kradł cień, koc spadł na róż; cierń co ma wiek, fałsz złam w pół — wplótł do dróg twych łąk zamsz kurz Strach je wdech, zbił z dech dom złóż; wpuść w pierś wiatr : byś żył i czuł, lek na lęk bierz z pól i mórz
    1 punkt
  21. Wibracje* Po żółtej ścianie chodzi zimny - cień: chodzi, upokorzony, chodzi: cały - dzień po żółtej ścianie chodzi zimny - cień: wszechmogący panie wszechświata: daruj, wściekłej, daruj: kurwie - kata i lata, wszechmogący panie wszechświata: po żółtej ścianie chodzi zimny - cień: chodzi, upokorzony, chodzi: cały - dzień po żółtej ścianie chodzi zimny - cień... *więcej informacji Państwo znajdą w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor: Łukasz Jasiński (listopad 2019)
    1 punkt
  22. Zapomnij proszę czym jest smutek Zrób coś czego nie robiłaś Wyznaczę Ci drogę pewną Ciężki bagaż doświadczeń na plecy zarzuć I wiedz że czasu na to poświęcisz Padniesz na twarz zmęczona Ale po chwili wstaniesz Wierzę w Ciebie! A gdy nie dasz rady Ja zawsze Ci pomogę A resztę drogi pokonasz sama Będę czekał przy mecie Gdy potkniesz się po raz kolejny I odniesiesz jakieś rany Wstań i idź dalej Wierzę w Ciebie! Obiecuję że ci się to opłaci Perspektywę na życie zmienisz Z uśmiechem na twarzy się obudzisz Wiem to z własnego doświadczenia Tylko proszę zacznij walczyć Cel będzie wciąż przed tobą Położenia nigdy nie zmieni Dasz sobie radę! Jeśli pod koniec się poddasz Nie wstaniesz i nie dotrzesz do mety Wszystko w błoto pójdzie Cofniesz się na początek Skąd ciężko wrócić na właściwe tory Wiem doskonale co mówię Wielokrotnie to przeżywałem Trzymam za Ciebie kciuki! A gdy jednak dotrzesz tu do mnie Cel upragniony osiągniesz Pełnią życia się nacieszysz Warto więc jest się namęczyć Bóle ciężkie znieść Albowiem taka droga jest Do pełnej samoakceptacji
    1 punkt
  23. promienie słońca prześwietlają koronę pod dębem leże
    1 punkt
  24. kazali bić więc biłem i piłem kazali pić więc piłem i biłem splendor spijali ci co kazali
    1 punkt
  25. Być może idziesz w dwutakt po pakt. Za wolno? Nie z tej strony parkietu? I sto innych nie takich... Nie martw się i bądź spokojny, albowiem akurat w tym nie zagwiżdżą ci kroków (sprawdzone info). No chyba, że jakiś sędzia kalosz. I wybacz mi bardzo cię proszę mój dzisiejszy brak przekory... Warszawa – Stegny, 18.06.2024r.
    1 punkt
  26. Dadaizm duszy półgębkiem odpowiada na cielesną międzyplanetarność ...
    1 punkt
  27. @Łukasz Jasiński Z przykrością muszę stwierdzić, że w wierszu spłycił Pan temat do minimum. Myślę, że nie powiem Pan się poddawać, raczej pomyśleć na świeżo o różnych rzeczach...
    1 punkt
  28. Biały, lekki szal. Moja sylwetka niknie… i dusza znika.
    1 punkt
  29. Zagoniony wiatr ciepło się ubiera Lirycznie zaciąga pastuszkowa ligawka - Zielenią pijane drzewa
    1 punkt
  30. @Łukasz Jasiński Nie chcę oderwać rykoszetem...
    1 punkt
  31. Nie mam jeszcze wiersza, ale pomysł całkiem dobry podsunęłaś i co ważne w moim stylu, zatem całkiem możliwe, że kiedyś powstanie. Tu jednak trzeba zaznaczyć, iż w wieku 30 lat wciąż jeszcze wyglądałem jak nastolatek i nikt by mi więcej nie dał. Co wcale nie było takie miłe, nie traktowano mnie poważnie, adekwatnie do wieku. Niezręczne towarzysko. W związku z tym przytulanie nie wyglądało aż tak zabawnie jakby się mogło wydawać. Czyli tak jak ja w tym wieku. To już jest taki typ osobowości. U mnie też wychowanie. Rodzina ze strony ojca tak właśnie wyraża swoje uczucia, niezależnie od wieku. Ja obecnie już nie ze względu na niepełnosprawność ruchową. Jako starszy kolega po fachu przytulania mogę powiedzieć, że jeśli mu to zostanie na dłużej, to będzie miał z tym wiele kłopotów, tak jak ja miałem. Wobec tego, nie pozostaje nic innego, jak tylko zaprezentować go na forum. Przytulam...
    1 punkt
  32. @Łukasz Jasiński na czym skupiamy swoją uwagę, to widzimy 😉
    1 punkt
  33. @Leszczym Zazdraszczam, żeby dojść do tego że mój czubek jest ładny, trzydzieści lat, nie potrafię do niego wrócić
    1 punkt
  34. @Łukasz Jasiński Dziękuję, chciałam podziękować za pochylenie się nad moją twórczością, jednocześnie wejść na neutralny grunt, żeby znów nie dostać po głowie...
    1 punkt
  35. @Łukasz Jasiński akurat myślałam o kimś innym, ale można wstawić całkiem sporo osób, głupich nie brakuje.
    1 punkt
  36. @kwintesencja To gratulacje i powodzenia! Jakoś to będzie! Czytałam parę razy, a jeszcze byłam albo w liceum, albo na studiach i przeżyłam. Nie mieszkam w Gliwicach, ani nigdze blisko, bo przyszłabym wesprzeć. Szkocja daleko.
    1 punkt
  37. @Sylwester_Lasota Każde pokolenie ma własną młodość i wspomnienia, a że pośród nich nie ma wojennej traumy, to nic tylko się cieszyć. Cóż, mam 40 lat i jednym z moich zainteresowań jest emulacja starych komputerów, z którymi dorastałem. Mam bardzo wiele pozytywnych wspomnień związanych z grami komputerowymi tamtego okresu. To wbrew pozorom bardzo ciekawy temat, o którym mógłbym opowiadać godzinami.
    1 punkt
  38. Witaj - dzięki za tego mistrza - jak już wspomniałem pisałem haiku w latach 2005- 2010 - dziś już nie piszę - wyciągam z archiwum i cieszy mnie że się podobają - Pzdr. Witaj - cieszy mnie twój uśmiech - dziękuje - Pzdr.zadowoleniem. @iwonaroma - @Wiesław J.K. - pięknie wam dziękuje za polubienia -
    1 punkt
  39. @Marek.zak1 Tak Euforię która odbiera nam trzeźwe spojrzenie. A rzeczywistość często niewiele ma wspólnego z tym naszym wyobrażeniem... :) Pozdrawiam
    1 punkt
  40. @Dagmara Gądek jakkolwiek Twoja budowa zdań, frazowanie czasami nastręcza mi trudności przy płynnym odczytywaniu - to Twoje teksty zawsze niosą w sobie wiatr i powiew wolności 🍀 Są one też niezwykle pozytywne i przy całym swym skomplikowaniu skojarzeń - autentyczne, zaraźliwe ludzkie, lubię po prostu :)) tutaj, poszarpanie frazy pasuje do teledysku z odśpiewaną „ na przydechu” repetycją tekstu, pozdrówki miłe :) To, co pogrubione z twojego komentarza odkrywa 'clue', jest istotą pisania wierszy pod wpływem bodźca, niemal w każdym tekście, jak zauważasz w całości, jest zawsze z odsłoną, bez której nie potrafię napisać wiersza — w tym wypadku pauzy były zamierzone, choć psujące nieco całość usprawiedliwia szata muzyczna, która pozwoliła mi napisać tekst. Bez muzyki nie wyobrażam sobie pisania, brakiem jej wstawienia nie byłbym sobą... Jeśli tę cholerę , bachatą czy salsą połączyły z 'Ut Re Mi Fa Sol La' częstotliwość, by wszystkimi rządzić — dzisiaj mogę dzielić się odkrywczo zjawiskiem, którym pragnę się podzielić z wami... Prawdą, która każdego dnia jest uciekającym królikiem, a jego skoki warto badać, zanim się je złapie!!! Grubszy temat, którym odkryję wszystkim, potencjalne złoża bogactwa z ukrycia wyjdą na jaw! Dzięki, Dagmara! Pozdrowionka przesyłam
    1 punkt
  41. Miłość to cud Tak jak niebiosa (Pełne boskiej chwały) Które witają nas Spazmami radości Bo jesteśmy jak czas Tak szybko znikamy (Pora zamknąć oczy)
    1 punkt
  42. To takie wpadanie w euforię. Niejeden tak ma. Pozdrawiam.
    1 punkt
  43. Być może... U nas jest jednostka spadochroniarzy. Niby nic nadzwyczajnego. Dziękuję 🌼
    1 punkt
  44. Ja również. W młodości byłem bardzo towarzyski, a teraz to już umiarkowanie. Zmieniło mi się po 30tce. Jak lubisz się śmiać z czyjegoś nieszczęścia to już Twoja rzecz.
    1 punkt
  45. @tetu Wiersz zmuszający do myślenia. Podoba mi się sposób w jaki temat ujęłaś. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  46. zgubiłem sny które cieszyły łzy bardzo bliskie wspomnienia dziś już dalekie zapomniałem imion które były drogowskazami oraz o tym że kiedyś byłem młodym to wszystko pustką w moim życiu to droga o wielu trudnych zakrętach zakrętach które dziś trudno wyprostować bo czas zbyt poważnie je wyprzedził
    1 punkt
  47. Kolejne mezaliansy z naturą nie dają pewności czyje na wierzchu, chociaż krzyk czyżyków na zielonym niebie niepokoi. Zbyt słabe związki i miód zachodu nie potrafi nasycić nawet owadziej ciekawości. Zgoda, zwiedzamy ziemię według ich pitavali lecz najważniejsze nocne loty są na wyczucie. Raz w cudzym, raz we własnym ciele roznieca się ogniska i mowa-trawa podnieca. Jesteśmy bliżej odkrycia, że za kręgiem światła stworzenie trwa pełniej i z czasem uściśla się nawet błądzenie. Język płomyków pozostaje jednak niejasny, obojętnie przystając do rzeczy, Jakby próba z natury musiała być nieudana, drapieżniki pożreć cienie pasące się wśród zielonej doliny. Choćbyśmy się zlękli cieśla za chwilę podniesie belkę i wzrok będzie pewniejszy a oparcie możliwe, kiedy tylko zdołamy wrócić na ziemię.
    1 punkt
  48. Wiersze o Piotrze są zawsze ładne, zazdroszczę.
    1 punkt
  49. nie sięgaj poza krawędź ziemi tego bez ciała nie zrozumiesz nie byłaś tam to nic nie mów domysły mądre albo durne wierząca w grzechu sobie żyłaś On istnieje - czas przestać wierzyć przyjąć że z Nim jest każda chwila i żyć razem z Nim jak należy :)
    1 punkt
  50. To bardzo ładnie. Ja od maluszka byłem przytulanka.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...